lech

Wiele osób w szczególności rolników nie rozumie jakie szkody robi stosując poza wszelkim umiarem środki ochrony roślin. Tak krytykowany " Zielony Ład" może w znacznym stopniu to ograniczyć , ale jest przez środowiska rolnicze krytykowany. Jak na innym Forum  Pszczelarskim negatywnie oceniłem wielokrotne w ciągu roku stosowanie  na jednym polu ŚOR-in to wpisy moje zostały usunięte. Obserwując okolice mojego domu stwierdzam , że np. wróbli jest coraz mniej. 

Wiele osób w szczególności rolników nie rozumie jakie szkody robi stosując poza wszelkim umiarem środki ochrony roślin. Tak krytykowany " Zielony Ład" może w znacznym stopniu to ograniczyć , ale jest przez środowiska rolnicze krytykowany. Jak na innym Forum  Pszczelarskim negatywnie oceniłem wielokrotne w ciągu roku stosowanie  na jednym polu ŚOR-in to wpisy moje zostały usunięte. Obserwując okolice mojego domu stwierdzam , że np. wróbli jest coraz mniej. 

Chętnie przedstawię moją własną opinię. Absolutnie nie popieram strajku rolników. A o ile pamiętam, jeszcze jestem w zarządzie. Więc może i zarząd popiera ten strajk, może nawet były, zaprzeszły lub obecny, ale ja - nie. 

A ja mam samochód hybryda plug - in i  jeżdżę głównie na małych dystansach na prądzie  , do ogrzewania domu mam pompę ciepła i dom bardzo dobrze ocieplony , fotowoltaiki mam 20 kW oraz zwracam uwagę w sklepach co kupuję do jedzenia.

Czyli rolnicy mają mieć prawo kupować sobie samochody zagraniczne , a my mieszkańcy miast mamy być skazani na żywność krajową , a nie tańszą zagraniczną?

Czyli strajkujemy za prawem dla rolników do stosowania SOR bez ograniczeń , w tym trujących dla pszczół , i za brakiem ugorowania , które to mogło poprawić ubogie pożytki?

Czyli jesteśmy razem zwolennikami jedzenia takiego jakiego chcemy. Ja chcę jeść jedzenie maksymalnie bez chemii. Takie mam prawo. Na artykułach spożywczych powinna być informacja jaką chemię używali rolnicy przy produkcji.

Czyli strajkujemy za prawem dla rolników do stosowania SOR bez ograniczeń , w tym trujących dla pszczół , i za brakiem ugorowania , które to mogło poprawić ubogie pożytki?

Czyli strajkujemy za prawem dla rolników do stosowania SOR bez ograniczeń , w tym trujących dla pszczół , i za brakiem ugorowania , które to mogło poprawić ubogie pożytki?

https://www.gov.pl/web/arimr/nabor-2023-pomoc-dla-pszczelarzy-do-przezimowanych-rodzin-pszczelich

Według mnie propozycja jest bardzo dobra i możliwa do przeprowadzenia. Potrzeba tylko promocji tej sprawy. Rządzący pewnie czekają na takie rzeczowe propozycje , bo oni też chcą mieć spokój.

Właśnie takie trzeźwe spojrzenie na sprawy przekonuje mnie do mojego kandydata na prezesa ewentualnej federacji związków pszczelarskich.

Problem tkwi w tym , że jeszcze nie.

I tędy droga. Nie można tylko założyć , że szefem takiej organizacji - federacji będzie prezydent PZP. W tej chwili jest to jeszcze zbyt silna organizacja , aby nie miała takich zapędów. Szefem takiej organizacji powinien być najlepszy dla pszczelarzy człowiek bez względu na organizację do jakiej należy. Ja to mam nawet kandydata na takie stanowisko

Dobra starczy tych starczych temporesów. Czas na jakiś konkret.
Uważam, że jako pszczelarze powinniśmy domagać się od ministra rolnictwa i od władz UE,  rekompensaty za utracone korzyści wynikające z niemożności zbytu swojego miodu, które zaistniały w wyniku decyzji władz UE o bezcłowym imporcie artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy.
Rekompensaty powinny być wypłacane wyłącznie producentom miodu tj. pszczelarzom utrzymującym rodziny pszczele, którzy wprowadzają miód do obrotu.
Kwestią do przedyskutowania jest jaka powinna być wysokość i forma tej rekompensaty. 
 

Przykro mi o tym pisać , ale z rolnikami nie jest nam po drodze. Rolnicy strajkują między innymi przeciwko zielonemu ładowi , który chce ograniczy ilość stosowanych SOR oraz wprowadza ugorowanie. Dopominają się , aby nie było ograniczeń  w stosowaniu SOR w tym neonikotynoidów. Jeżeli strajkować to wyłącznie pszczelarze sami.

Przykro mi o tym pisać , ale z rolnikami nie jest nam po drodze. Rolnicy strajkują między innymi przeciwko zielonemu ładowi , który chce ograniczy ilość stosowanych SOR oraz wprowadza ugorowanie. Dopominają się , aby nie było ograniczeń  w stosowaniu SOR w tym neonikotynoidów. Jeżeli strajkować to wyłącznie pszczelarze sami.

Pod tą wypowiedzią oraz wspomnianą wypowiedzią Kolegi Robina podpisuję się dwiema rękami.

Myślałem , że rozumiemy się bez słów. Import miodu z Ukrainy spowodował spadek ceny np. miodu rzepakowego do 10 zł za kilogram. Chyba jest to wystarczający powód , aby strajkować z rolnikami.

Tylko czy nie przyszło Ci do głowy, że to wymysł innej kasty manipulujacej łatwowiernymi.  Z jakiegoś dziwnego powodu zakładasz że Twoja partia ma monopol na prawdę i bycie patriotami. To dosyć dziwne założenie zważywszy na mnogość wyroków nakazujących sprostowania i przeprosiny. Dobrze że mają prezydenta co ułaskawia kłamców jak np. pani Ogórek. Patriotyzm mylisz z wykrzykiwaniem haseł, noszeniem sztandarów i wpinek w marynarkach. Patriotą jest ten co w pocie czoła pracuje dla dobra tego kraju, a nie kupuje "okazyjnie" kolejne nieruchomości na żonę. W patriotyźmie nie chodzi o to co kto krzyczy tylko żeby kraj był coraz silnieszy, miał lepszą przyszłość i był dobrze postrzegany na arenie międzynarodowej. Teraz czas na kilka faktów o rządach tych co maja monopol na patritycm. 
1 Silny kraj - w ostatnim roku mieliśmy najniższy przyrost PKB od czasów przemian. Polskie rolnicto i transport ledwo zipie przez konkurencję z Ukrainy z którą nic nie zrobiono. Nikt nie myślał na przód, łatano po kolei to co juz ledwo zipało -zboże, miód. owoce. Co ciekawe teraz zalewa nas tani cukier, o którym też nikt wcześniej nie pomyślał. 
2 Przyszłość- program 500+ okazał sie totalną klapą i mamy najniższy przyrost demograficzny w historii. Dla porównania czesi poszli inną drogą i mają bum dzietności. W kraju brakuje mieszkań dla młodych. O programie mieszkanie + sam prezes powiedział że lipa. O czasu reformy oświaty spadamy w badaniach PISA jeżeli chodzi o umiejętności naszych dzieci. Mamy rozwarstwienie na dzieci bogatych, chodzące do prywatnych szkół, jak córka byłego premiera i biedotę w niedoinwestowanych publicznych szkołach. Co ciekawe wnuki aktualnego premiera chodzą do szkoły publicznej. 
3. O postrzeganiu naszego kraju nie chce się nawet rozpisywać. Proponuje puścić sobie prezydenta w Davos,  albo słynne "Friend in need, is a friend indeed"  i posłuchć co naprawde powiedział. Nie dziwie się babce, że walnęła śmiechem.
Pewnych rzeczy nie da się obronić. Choć rozumiem, że lata indoktrynacji zrobiły swoje. Sam znam starszego pana co uważa, że za PRL to było najlepiej. 

Odnosiłem się do wpisu za co są skazani. Akurat powoływanie się na gościa z CBA biorącego udział w sprawie nie uważam za słuszne. Sąd badając sprawę uznał że fałszowali dokumenty i podsłuchiwali bez pozwolenia. Ten gość twierdzi, że mieli na wszystko zgody. Ciekawe co się z nimi stało? Ukradła wróżka zębuszka czy może myszy zjadły? Gdyby były zgody na takie działania operacyjne to nie byłoby wyroku za ich brak, myślmy logicznie.
Z przedstawionej wypowiedzi wynika, że CBA podjęła szeroko zakrojone działania operacyjne na podstawie opowieści jednego gościa, który setkom ludzi opowiadał jakie ma możliwości. Śledczy nie znaleźli ani jednego przykładu na to że facet coś załatwił, a uznali że mówi prawdę. Co ciekawe nikt z tych setek ludzi nie przekazał mu pieniedzy , a zrobili to oficerowie CBA po czym okazało sie, że nikt tych pieniedzy nie wziął. To ma mnie przekonać o słuszności podjętej akcji czy o mocy dowodów przeciw Lepperowi? 
Przestępca nie może być posłem. Ludzie to jak posłać pedofila, żeby uczył dzieci. Rozumiem, że niech uczy oby nie moje?
 

Ja to robię  tak , że do każdego ula wkładam tekturę Beermata o grubości 1,5 mm o powierzchni 500 cm2 . Tektura ta pocięta jest na paski zawieszane później na ramkach. Te paski nasączam do oporu roztworem kwasu szczawiowego z gliceryną 1 litr gliceryny roślinnej na 1 kg kwasu szczawiowego. Takie paski są ścinane wolno i z powodzeniem zwalczam nimi warrozę w maju.

Też byłem zszokowany historią tego Burmistrza. W telewizji ostatnio też widziałem historię jakiegoś prezesa wydawnictwa skrzywdzonego przez służby Kamińskiego i Wąsika. Myślę , że oni prędzej czy później trafią tam , gdzie jest ich miejsce bo jeżeli nie to stracę zaufanie do państwa prawa.

Tak to już jest , że z przestępcami trzeba postępować zdecydowanie. Oni też tak postępowali z Leperem i innymi z tym ,że bezprawnie.

Owszem, łatwo  pomylić  "glifosaD"  z "glifosaT- em".  Gorzej gdyby ktoś pomylił  konia z koniakiem...