
lech
Użytkownik-
Liczba zawartości
196 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Przynależność
NIE
-
Zgoda
Nie
Ostatnie wizyty
690 wyświetleń profilu
-
Tyle teoria. W praktyce paski kwas szczawiowy z gliceryną poddane w okresie zbiorów miodu nie zmieniają smaku miodu.
-
Dobrą opinię można łatwo stracić , a aby odzyskać ją niekiedy potrzeba lat , a nie kilku miesięcy. Na Ambrozji kiedyś działy się różne rzeczy , a dzisiaj według mnie jest jako taki porządek.
-
Wszyscy co są przeciwko Moderatorowi powinni najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego tak mało osób pisze na tym Forum.
-
Jeżeli coś jest dobre dla serca to poproszę o przepis na pw. W przyszłym roku spróbuję zrobić , ale tylko na własny użytek.
-
Byłem dzisiaj na polu słonecznika. O godzinie 12.00 przy słabym wietrze , temperatura 22 st. Celsjusza , bezdeszczowo na słonecznikach siedzą pszczoły i pomimo dotykania ich palcami nie próbują fruwać. Przy potrąceniu palcem upadają na ziemię i nie odlatują. Czyżby neonokotynoidy?
-
Proszę bardzo. Polecam w szczególności rozdział 2.2.1 Utrzymywanie się neonikotynoidów w glebie / od strony 22/ . Informacje tam zawarte pozwalają zrozumieć dlaczego pomimo wycofania z użycia tych najgorszych neonikotynoidów pszczoły na rzepaku / i nie tylko/ nadal się trują i jeszcze trochę truć będą. Polecam też spróbować przetłumaczyć i przeczytać /w dłuższym okresie czasu/ dane źródłowe zamieszczone na końcu tekstu.
-
https://www.greenpeace.org/static/planet4-poland-stateless/2019/06/b2f92cee-neonikotynoidy_zagrozenie_nie_tylko_dla_pszczol.pdf
-
No tak , ale TVP pokazuje jaką rzeczywistość?
-
Sprawdza się stara zasada ,że nie kupuje się urządzeń których produkcja się dopiero rozpoczyna.
-
No i opinia popsuta. Jak tak kolega zrobi to miód krystalizując odejdzie od ścianek słoika /wykwity/ i będzie to wyglądało nieapetycznie. Poza tym miód taki pomimo zawartości wody 20% potrafi w słoiku rosnąć. Moim zdaniem lepszym pomysłem jest pozwolenie na krystalizację miodu i następnie w komorze dekrystalizacyjnej w temperaturze 40 stopni Celsjusza potrzymać taki miód w otwartych pojemnikach /w potrzebnej ilości / 3 dni oby wytracił troszkę zawartości wody. Myślę , że taka komora jest niezbędna nawet przy małych pasiekach. Do słoików nalewać miód taki który będzie prawie krystalizował , bo wtedy jest szansa , że nie oddzieli się od słoika i nie będzie wykwitów , ale najlepiej poddać taki miód kremowaniu.
-
Kiedyś łączyłem uliki z rodzinami bez matki i czerwiu otwartego w ten sposób , że ulik ustawiałem w korpusie , tylko że pod gniazdem. Otwarty bez daszka ulik ustawiałem tak , że góra rameczek z ulika była około 1 cm od dolnych listewek ramek z gniazda. Część matek tak łączonych było ścinanych i pszczoły zakładały mateczniki ratunkowe w ulikach. Niektóre matki po przyjęciu nie chciały same opuścić ulików i trzeba je było wyrzucać z rameczek ulika i wtedy wchodziły na ramki gniazda. Robiłem tak bo żal mi było tego czerwiu z ulika. Generalnie metoda nie sprawdziła się. W końcu zbudowałem korpusy takie , że można było wstawić tam listwy na których wieszałem rameczki wraz z pszczołami z ulików po wcześniejszym zabraniu matek oprócz jednej pozostawionej w klateczce . Z rameczek tych z pszczołami i tej jednej matki tworzyłem nowe rodziny. Ilość rameczek musi być odpowiednia , aby nowa rodzina była odpowiednio silna. Na tych specjalnych korpusach z rameczkami stawiałem normalny korpus z ramkami. Potem spaliłem wszystkie uliki weselne bo uznałem , że jest to sprzęt zbyteczny jak hoduje się matki na własne potrzeby.
-
Czytałem , że po wyborach zabiorą Rydzykowi wszystko co wyłudził z środków publicznych. Pewnie będzie tak samo z tymi willami.
-
W połowie września złamałem rękę , tak że pszczoły mogły by lepiej być przygotowane do zimy
-
Przy takich cenach za wałki powinien Kolega pomyśleć już o firmie co zajmie się produkcją takich wałków . Zgłasza się pierwszy chętny na zakup.