
Atena
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 567 -
Rejestracja
-
Pobożne życzenia... Ludzie się modlą, zazwyczaj, o spełnienie życzeń, ale sama modlitwa...to zazwyczaj za mało. Mam, jakieś takie może dziwne, przeświadczenie, że uporządkowanie służy większości prawych i uczciwych... Chyba Kodeks Drogowy jest przykładem że wprowadzenie go spowodowało iż jako tako można jeździć po drogach. Chyba(?), w najbliższym czasie, KAŻDY będzie mógł wesprzeć tę inicjatywę... a każdy może już dziś TU zadeklarować chęć współpracy.
-
No cóż, chyba zarysowuje się cień nadziei że przygotowywany Kongres Pszczelarski zajmie się tą tematyką. Ktoś MUSI wreszcie zacząć porządkować TE sprawy...
-
Jak widzę na portalu dominuje tematyka związana z procedurami... Ot, że też na naszych najwyższych "stołkach" tego nie widać. Więcej o władzy nie piszę bo, jak sądzę, czeka, gdzieś w zaułku, portalowe "czeka"... Ad rem Z zaprezentowanego filmu; podoba mi się stanowisko p. Piotra odnośnie stosowania chemii w rolnictwie - wyważone, biorąc pod uwagę jak wygląda sytuacja żywnościowa na świecie. W części poświęconej zapylaniu; nie wiem z jakich lat były te doświadczenia ale... szybko postępująca wymiana "miododajnych" odmian na samopylne z linii OGUR, mocno zmienia postrzeganie/znaczenie rzepaku jako rośliny miododajnej... Nie wiem czy ktoś robi w tym temacie jakieś badania/analizy/doświadczenia.
-
Chyba Pani pomnożyła członków Polanki ok. x 4 ale... Całkowicie się z Panią zgadzam... a jakie uwagi ma Pani? Dobry przykład, a może prowokacyjna wypowiedź może wywołać do tablicy zainteresowanych... lub dyżurnych krytyków.
-
Uważam że inicjatywa o propagowaniu, w sposób jaki zaprezentowano, najnowszych zdobyczy naukowych jest godna uwagi. Zachęta do merytorycznej dyskusji też winna odnieść jakiś pozytywny oddźwięk... Przyznam, że minęło dwie doby a jedyny "merytoryczny" głos dotyczył strony finansowej przedsięwzięcia. O treści "ani mru, mru"... Mam parę uwag ale... to w najbliższym czasie...
-
Wrócił dzisiaj, z krótkim komunikatem... Blisko, coraz bliżej do Kongresu Pszczelarskiego... konsultacje trwają...
-
Informacja istotna i zrozumiała... Natomiast nie rozumiem; ... "z powodu nieobecności na forum p. robinhuda."
-
Chciałbym podziękować Bronkowi za słowa otuchy...
-
I, od tego czasu NIKT NIE ZABRAŁ GŁOSU... Chętnie zapoznałbym się z oceną tych większych i wielkich na temat; na czym stoimy i dokąd zmierzamy... jako że mój, 10-ulowego amatora jest jak liść w listopadzie. Jak wieść, nie gminna a ekonomiczna pokazuje że ceny detaliczne cukru są tylko 2-3 x niższe od cen miodów w skupach! Czyż nie jest to temat który winien, na czerwono trwać na TYM portalu?
-
Coś mi wygląda na to że stare sarmackie przysłowie; "wśród wielu przyjaciół psy zająca zjadły"... zadziałało na niniejszym portalu. Otóż wielu z głęboką troską zabierało głos aby portal Polanki błyszczał jak Wenus nad ranem, poziomem i zaangażowaniem w sprawy środowiska pszczelarskiego a nowy moderator ma czuwać by nikt nie uchybił zasadom etycznym i moralnym przyjętym jako kanony postępowania w naszej Najjaśniejszej... I co???
-
A może by tak, ci co mając nieodpartą ochotę coś napisać, przyjmowali zasadę/regułę/pryncypium że TAK UJMĘ SWOJE "ZŁOTE MYŚLI" ABY MODERATOR NIE MIAŁ ZAJĘCIA??? A niech będzie bezrobotny!!!
-
Nie wszyscy muszą wiedzieć p. czarg... Wielu wie...
-
Miałem dwa wyjścia albo ULEC tym którzy usilnie, na różne sposoby, próbowali mnie zniechęcić do bycia TU /na tym portalu/ albo TRWAĆ POMIMO TEGO. Ucieczka nie jest moją najlepszą bronią... więc wciąż jestem. Mam TU jeszcze COŚ do załatwienia... podjąłem się i próbuję zrealizować.
-
Coś mi się wydaje że z moderacją wyjdzie "moderacja"... Powyższy wpis jest jakby tego zapowiedzią... Na dziś niewiele jest merytorycznych wypowiedzi / te merytoryczne to przede wszystkim robin/ ale za to wiele polemicznych w moją stronę z baaaaaaardzo różnych powodów, nawet literówek w treści. Przyznam, wcześniej mnie to wkurzało, dziś spowszedniało... a często śmieszy ta nadgorliwość w tym aby mi dokopać. Jako nieczłonek Polanki do nikogo się nie odwołam, przyjmuję ten hejt na klatę i piszę... to co myślę. No chyba że NOWY owe wpisy będzie wywalał autorytatywnie decydując o tym co się godzi TU zamieszczać a co nie.
-
Przyznam, że być może, gdyby moderatorzy którzy TU działali, spełniali swoje funkcje zgodnie z przyjętymi regułami na mój łeb wylałoby się mniej pomyj, na które, moim zdaniem nie było merytorycznych przesłanek. Powodzenia....