Guciu 2 Zgłoś Guciu 2 Napisano 13 Lutego 2024 Drodzy przyjaciele pszczół, Chciałbym poruszyć kwestię, która dotyka nas wszystkich jako pszczelarzy i ma poważny wpływ na naszą branżę - chodzi o bezcłowy import towarów rolnych z Ukrainy i innych państw (np. Chiny). Jest to problem, który może mieć daleko idące konsekwencje dla naszej pracy, przyszłości pszczół oraz zapylania roślin. Obecnie rolnicy w całym kraju podejmują akcje protestacyjne w związku z nieuczciwymi warunkami handlowymi i brakiem wsparcia dla krajowego rolnictwa. Import tanich produktów rolnych z państw poza UE, które nie spełniają tych samych standardów, co nasze krajowe produkty, stawia nas w trudnej sytuacji. Jako pszczelarze często jesteśmy zmuszeni zmagać się z różnymi wyzwaniami, takimi jak zmiany klimatyczne, utrata siedlisk i presja na zdrowie pszczół. Dodanie do tego nieuczciwej konkurencji ze strony taniego importu może jeszcze bardziej osłabić naszą branżę. Włączając się w strajki razem z rolnikami, możemy wywrzeć większy nacisk na decydentów, aby podjęli działania na rzecz ochrony naszego krajowego pszczelarstwa i wsparcia dla lokalnych producentów. Nasza siła tkwi w jedności, a dołączenie się do protestów rolniczych jest właśnie tym, czego teraz potrzebujemy. Najbliższy strajk odbędzie się we wtorek, 20 lutego 2024 roku. Apeluję do wszystkich pszczelarzy, którzy czują, że nasza branża potrzebuje wsparcia, aby dołączyć się do tego protestu. To nasza szansa, aby pokazać, że jesteśmy solidarni i gotowi walczyć o przyszłość pszczół i naszego rolnictwa. Przypominam, aby zabrać ze sobą dłuta, podkurzacze i kombinezony, abyśmy mogli skutecznie uczestniczyć w strajku. Dodatkowo, jeśli możemy, załadujmy kilka pustych uli na samochód lub przyczepkę, aby pokazać nasze zaangażowanie w obronę naszej branży. Warto również mieć przygotowany baner, który będzie naszym głosem podczas protestu. Razem możemy osiągnąć wiele więcej. Dołączcie do nas w walce o sprawiedliwe warunki dla naszej branży! Z pszczelarskim pozdrowieniem, Ela, Robert, Kacper Gustaw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 13 Lutego 2024 20 luty 2024 rozumiem, od północy do północy ale gdzie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Guciu 2 Zgłoś Guciu 2 Napisano 13 Lutego 2024 W ciągu kilku najbliższych dni i godzin będą zbierać się komitety strajkowe które ustalają miejsca, i czas. Dosłownie chwilę temu dostałem wiadomość że protest w mojej okolicy będzie trwał 20 dni (jeszcze nie potwierdzone) na drodze S7 - Nowy Dwór Gdański. Tutaj Przysyłam link do mapki gdzie odbędą się strajki. Mapka jest ciągle aktualizowana więc spokojnie poczekajmy kilka dni i będzie wszystko jasne. Link do mapki: https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?ll=44.40127335597204%2C36.369029376763706&z=4&mid=1atNNgbIhcB6NaBdwY5C7bzNSRveCKvw Jeśli będę wiedział coś więcej na pewno poinformuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 83 Zgłoś baru 83 Napisano 13 Lutego 2024 3 godziny temu, Guciu napisał: Z pszczelarskim pozdrowieniem, Ela, Robert, Kacper Gustaw To chyba tylko dla bardzo wtajemniczonych . Jak piszę na FB czy gdzieś indziej nawet tutaj " zostawiam swój podpis w profilu" Taki apel tym bardziej nie może być anonimowy , dla innych. Żeby nie być gołosłownym za forum gdzie w podpisie mam swoje dane taki tekst. Cytat Panowie tak bez polityki, czas aby skończyć z wojenką naszych "przedstawicieli" . Skurwiele od lat zajmują się walką, ale o swoje stołki . Wybrać normalnych ludzi którzy oprócz własnych i innych biznesów potrafią zadbać o NAS . Nikt nie ma pomysłu ale od ostatniego " rozbioru" organizacji pszczelarskich nic nie poszło lepiej . Wręcz przeciwnie . Panowie tylko zadbali o swoje . Państwo się zlitowało nad związkami i dało im leki -dystrybucję co uważam za porażkę legislacyjną i techniczną z uwagi na warunki przechowywania i dystrybucji leków. Związkom pozostawił bym tylko możliwość organizacji szkoleń,ewentualnie. A odkłady wy........ł bym z dotacji całkiem ,to chory pomysł dotować rozwój pszczelarstwa w przepszczelonym państwie , tylko potentat produkcji odkładów mógł takie coś podsunąć ministrom a on ba...n ,,, niedoświadczony to klepnął . Tak samo z matkami pszczelimi,, kto potrzebuje z normalnych pszczelarzy 20 maja tysiące matek pszczelich ???? i do tego inseminowanych ???? Naraziłem się ???? wiem Za protestem jestem . Tylko żeby nam SB nie podrzuciło znów " Bolka czy Michała "🤫 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 13 Lutego 2024 Tu źródło. https://www.facebook.com/share/p/Ggge1GJTH5BCEuWA/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Guciu 2 Zgłoś Guciu 2 Napisano 14 Lutego 2024 3 godziny temu, baru napisał: To chyba tylko dla bardzo wtajemniczonych . Jak piszę na FB czy gdzieś indziej nawet tutaj " zostawiam swój podpis w profilu" Taki apel tym bardziej nie może być anonimowy , dla innych. Żeby nie być gołosłownym za forum gdzie w podpisie mam swoje dane taki tekst. Za protestem jestem . Tylko żeby nam SB nie podrzuciło znów " Bolka czy Michała "🤫 Rozumiem Twoje zaniepokojenie, jeśli chodzi o anonimowość w deklaracji poparcia. Jednakże, ważne jest, aby skupić się na treści i istocie przekazu, szczególnie w tak istotnej sprawie jak ta. W tej sytuacji różnica nie powinna mieć znaczenia, czy apel do protestu pochodzi od osoby anonimowej czy nie. Kluczowe jest, aby skupić się na treści i przekazie, który niesie. Chciałbym również podkreślić, że nawet osoby anonimowe mogą mieć ważne punkty widzenia i wkład w debatę publiczną. Wszyscy jesteśmy częścią tej samej społeczności, która dąży do poprawy sytuacji w branży pszczelarskiej. Chciałbym wyjaśnić, że Ela Gustaw jest wiceprezesem SPP Polanki, zaangażowaną osobą w sprawy pszczelarskie i moją żoną, a Kacper - naszym synem. Ta bliska więź z branżą pszczelarską sprawia, że cała nasza rodzina jest zaangażowana i sfrustrowana brakiem działań podejmowanych przez pszczelarzy, zarówno tych większych, jak i tych najmniejszych. Jest dla nas istotne, aby widzieć, że cała społeczność pszczelarska podejmuje działania w celu poprawy sytuacji w branży. Wszyscy potrzebujemy zmian, aby przyszłość pszczół była bardziej pewna. Ela, Robert, Kacper Gustaw 2 Nacek i baru dodali reakcje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 14 Lutego 2024 7 godzin temu, Guciu napisał: Chciałbym wyjaśnić, że Ela Gustaw jest wiceprezesem SPP Polanki, zaangażowaną osobą w sprawy pszczelarskie i moją żoną, Wiadomo, że to nos jest dla tabakiery a nie tabakiera dla nosa, ale dla pewności napisz nam jeszcze Guciu, albo poproś o to żonę (ukłony), jak rozumieć Waszą rodzinną akcję. Ela robi to jako prezeska Polanki, w uzgodnieniu z Zarządem, czy w opozycji? Innymi słowy czy Zarząd Polanki przyłącza się do protestu, jest niezainteresowany udziałem w proteście, czy też jest protestowi przeciwny. Protest pszczelarzy jak piszesz jest wywołany importem taniego miodu z Ukrainy i Chin, bo nie można zbyć w dobrej cenie naszego miodu, czy to jedyny postulat protestu pszczelarzy? Rolnicy protestują nie tylko przeciwko napływowi taniego ziarna z Ukrainy, ale także przeciwko polityce rolnej UE, polityce klimatycznej, zazielenieniu. A pszczelarze, którzy chcą przyłączyć się do strajku jak to widzą? Wystarczy powstrzymać import taniego miodu i już będzie wszystko cacy? 1 maniek_mb dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
himek1 2 Zgłoś himek1 2 Napisano 14 Lutego 2024 5 godzin temu, czarg napisał: Wiadomo, że to nos jest dla tabakiery a nie tabakiera dla nosa, ale dla pewności napisz nam jeszcze Guciu, albo poproś o to żonę (ukłony), jak rozumieć Waszą rodzinną akcję. Ela robi to jako prezeska Polanki, w uzgodnieniu z Zarządem, czy w opozycji? Innymi słowy czy Zarząd Polanki przyłącza się do protestu, jest niezainteresowany udziałem w proteście, czy też jest protestowi przeciwny. jako członek zarządu SPP Polanka i jego skarbnik potwierdzam że nasza koleżanka Ela Gustaw wiceprezes występuje w naszym imieniu, dyskutowaliśmy to w naszym gronie popieramy działanie Eli i będziemy je wspierać Miciuk Dariusz członek zarządu, skarbnik SPP Polanka 2 baru i czarg dodali reakcje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bocian 20 Zgłoś Bocian 20 Napisano 15 Lutego 2024 Witam , Nachodzą mnie kolejni koledzy i pytają jak to jest. Ja na początek wszystkim polecam lekturę: Jak trzeba to można dyskutować co dalej. 1 Marcin_K dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 15 Lutego 2024 To gdzie ta lektura? Panowie eksperci ciekawie wywodzą: PiS, które należy od wielu lat w PE do mniejszościowej grupy Konserwatystów i Reformatorów (ECR) aktualnie dysponują 62 głosami, a większościowa koalicja Europejskiej Partii Ludowej (EPP) 178, Socjalistów i Demokratów (S&D) 141, Zielonych (EFA) 71 łącznie dysponuje 390 głosami i to ta mniejszościowa grupa parlamentarna, (której PiS jest też tylko częścią) przeforsowała zapisy Wspólnej Polityki Rolnej, zazieleniania, redukcji nawozów, ograniczeń klimatycznych, importu art. rolno-spożywczych z Ukrainy i inne plagi rolnicze? Myślisz Bocianie, że ktoś przytomny w to uwierzy? PiS i komisarz Wojciechowski winni są wielu zaniechań w dziedzinie rolnictwa, ale obarczanie ich odpowiedzialnością za wprowadzenie Zielonego Ładu, czy raczej Czerwonego Eurobajzlu to gruuuuuuuuba przesada! Chcesz przekierować protest rolników i wspierających ich pszczelarzy? Załóżmy nawet, że tak się stanie - to jaki będzie skutek protestowania pod siedzibą PiS-u, przecież oni są w mniejszości w Sejmie, a w rządzie nie ma ich wcale, więc....??? 2 zrafal i Nacek dodali reakcje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 15 Lutego 2024 Jest takie powiedzenie o "owczym pędzie" czyli za jednym "baranem" idą "owce" które mając przewodnika podążają za nim ... bezmyślnie. Takie podążanie za baranem /wodzem, satrapą/ nie było ewenementem w historii, nie tylko parlamentaryzmu... Bezmyślność /również ta zbiorowa/ kosztuje przede wszystkim społeczeństwo które dało się ogłupić... Jewroparlamentarzysta głośno głosił że Zielony Ład to jego inicjatywa, która się zrodziła w Warszawie... Z trybuny sejmowej TO SŁYSZAŁEM i nikt temu nie zaprzeczył!!! 1 Marcin_K dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 15 Lutego 2024 Jak to się robi we Wrocławiu: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 15 Lutego 2024 Dlaczego nie widzę sensu protestów pszczelarzy. Warunkiem zdrowej sytuacji w pszczelarstwie jest skuteczny i szczery dialog społeczny. Do niego potrzebne są: władze wykonawcze, ustawodawcze i sądownicze, związki zawodowe, lub ich "namiastki" w postaci rolniczych związków branżowych i organizacje pracodawców. U nas pracodawcy pszczelarscy udają pszczelarzy zawodowych, zajmują się nie mającym związku z pszczelarstwem międzynarodowy handlem miodem. Władze "wiodącej" organizacji pszczelarzy roszczącej sobie prawo do reprezentowania wszystkich polskich pszczelarzy nie mają swego lidera z mandatem społecznym i autorytetem i nic nie wskazuje na to, by im na tym zależało. Sytuacja prezydenta wszystkich pszczelarzy jest niejasna, rządzi drugi garnitur, zbliża się zjazd i być może wybory uzupełniające. Nie ma kandydatów ze swoimi dyskutowanymi społecznie autorskimi programami naprawy polskiego pszczelarstwa. Pewnie niedługo się zbiorą i wybiorą z zaskoczenia kolejnego wodza bez sensownego programu, nadmiernie interesującego się kasą organizacji. Do grudnia 2019 r istniała Rada Dialogu Społecznego w rolnictwie, która nie sprawdzała się i minister Ardanowski wziął się zlitował i podziękował nieaktywnemu towarzystwu. W pszczelarstwie mamy pomieszanie z poplątaniem. Przykładowo Roztoczański Związek Pszczelarzy jest jednocześnie członkiem PZP i Polskiej Izby Miodu. Zajmuje się handlem międzynarodowym co prawdopodobnie przekracza jego działalność statutową. Nie działa na korzyść członków tej organizacji, a oni z kolei to tolerują zadowalając się ochłapami obsługi KPWP. Również przynalezność w tych okolicznościach Roztoczańskiego do PZP jest dyskusyjna statutowo. Tam (w PZP) nikomu to nie przeszkadza, ważne że wpływa składka. Zawodowi nie chcą założyć związku zawodowego, udają stowarzyszenie i mają w swych władzach międzynarodowych handlarzy miodem i pracodawców pszczelarskich. Handlarze światowym miodem i jego mieszaninami udają pszczelarzy (Roztoczański i Apis Lublin) W tym zamieszaniu nikt nie wie kto jest pszczelarzem. Klasyczna mętna woda, w której swoje dopłatowe rybki łowią przypszczelarskie rekiny i producenci sprzętu pszczelarskiego. Dlatego szybkozmienni ministrowie rolnictwa prawdopodobnie nie nadążają się w tym połapać, a jedynym stałym fragmentem gry sterowania pszczelarstwem jest pan Jacek Parszewski niewzruszenie pieszczący od lat swe stanowisko. Polanka rozdrobniła się obsługą zbyt licznej rzeszy beneficjentów w stosunku do możliwości władz. Z niedużej prężnej organizacji przemieniła się w liczną rzeszę biernych roszczeniowców. Z tych powodów nie widzę możliwości sensownego, zorganizowanego dołączenia się pszczelarzy do protestu rolników. Jako pierwsi w obronie pszczelarzy stanęli przed ministrem rolnictwa "pszczelarze" z PIM i minister nie wygonił ich za udawanie pszczelarzy. Władze prawdziwych pszczelarzy ostrożnie milczą, lub są nieświadome sytuacji. Wszyscy, lub prawie wszyscy zadowalają się dopłatowymi ochłapami, którymi władza przygłusza i amortyzuje skutecznie przesłanki do protestów. Dla mnie czarę goryczy przelewa węczanie za zasługi w pszczelarstwie państwowych odznaczeń bardzo dyskusyjnym pszczelarzom na prywatnej imprezie szkoleniowo - piknikowej. Rozwadnia to lub zupełnie deformuje efekt wychowawczy takich odznaczeń dla młodzieży. To działa tak, jakby ktoś ukradł władcy prawo bicia monety. Bez chociaż częściowego posprzątania u siebie protesty pszczelarzy są bezsensowne i władza oraz społeczeństwo ich nie zrozumieją. Jeżeli chcemy z głupoty na granicach wylewać ukraiński miód na asfalt, to róbmy to szybciorem, bo niedługo pszczoły się zlecą. Polskie i ukraińskie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 15 Lutego 2024 Nic ująć... z tego co powyżej zapisano. Co dodać??? Ja już tyle proponowałem że kolejnych propozycji, przynajmniej chwilowo, nie będzie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bocian 20 Zgłoś Bocian 20 Napisano 15 Lutego 2024 4 godziny temu, czarg napisał: Myślisz Bocianie, że ktoś przytomny w to uwierzy? PiS i komisarz Wojciechowski winni są wielu zaniechań w dziedzinie rolnictwa, ale obarczanie ich odpowiedzialnością za wprowadzenie Zielonego Ładu, czy raczej Czerwonego Eurobajzlu to gruuuuuuuuba przesada! Przytomny wie i nie musi wierzyć. Zborze i miód z którym teraz jest kłopot przyjechał za rządów PIS. Zasługa wicepremiera ministra Rolnictwa Henryka Kowalczyka nie budzi żadnych wątpliwości. Brak nadzory nad produktami wjeżdżającymi z Ukrainy to efekt też rządów PIS. Wszystkie możliwe stanowiska obsadzone mierny aby tylko z PIS. Pisać się nie chce bo to przypomina opowieść o strusiu: głowę schował w piasek i udaje że go nie ma. Oczywistym jest ROLNICY mają rację. Dlaczego zapomniano przygotować ich na Zielony Ład. Dlaczego zapomniano przygotować otoczenie rolnictwa do pomocy rolnikom. Gdzie był ARMIR, ODR-y i tak dalej. Oczywistym jest PSZCZELARZE mają racje. Ale co się dziwić wiceministrem Rolnictwa odpowiedzialnym za Rynki Rolne był Janusz Kowalski. A to wszystko tłumaczy dlaczego dziś nie tylko pszczelarze ale cały Sektor Rolniczy obudził się z rękę w nocniku. Szkoda pisać więcej. Pozostaje nadzieja że sprzątanie po mafii złodziej i nieudaczników nie potrwa długo. Wiosna tuż będzie lepiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość ulabozek2 Zgłoś Gość ulabozek2 Napisano 15 Lutego 2024 https://youtu.be/R7DBjDdMStQ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasiecznik 7 Zgłoś pasiecznik 7 Napisano 15 Lutego 2024 Ja to czegoś nie rozumiem. Czytając wiadomości i relacje ze strajków to pierwszym hasłem jest ANTY ZIELONY ŁAD a drugim ANTY IMPORT. I o ile ANTY import jest jasny to serio jako pszczelarze chcemy wspierać rolasów w ANTY zielony ład, który mógłby dać szansę na jakąś normalność pożytkową i chemiczną ? Panowie youtuberzy i facebookowicze nawołują do protestów, nagrywają filmiki. No, ale jak już dojdą do stołu i rozmów i nawet wzbudzą chęć wysłuchania to co powiedzą? Jaki program przedstawią ? Jakimi danymi się podeprą ? Robin to równy gość i to co napisał jest w samo sedno. Polscy pszczelarzy wkurw..eni, gorycz się przelała ale ilu z tej okazji wypisze się ze swoich kół, stowarzyszeń, związków czy do kogo tam należą i kto powinien o nich walczyć? A nie walczy, bo liczy się kasa za prowadzenie refundacji, fikcyjne odkłady a nie praca społeczna. 1 Atena dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 79 Zgłoś lech 79 Napisano 15 Lutego 2024 Godzinę temu, pasiecznik napisał: Ja to czegoś nie rozumiem. Czytając wiadomości i relacje ze strajków to pierwszym hasłem jest ANTY ZIELONY ŁAD a drugim ANTY IMPORT. I o ile ANTY import jest jasny to serio jako pszczelarze chcemy wspierać rolasów w ANTY zielony ład, który mógłby dać szansę na jakąś normalność pożytkową i chemiczną ? Panowie youtuberzy i facebookowicze nawołują do protestów, nagrywają filmiki. No, ale jak już dojdą do stołu i rozmów i nawet wzbudzą chęć wysłuchania to co powiedzą? Jaki program przedstawią ? Jakimi danymi się podeprą ? Robin to równy gość i to co napisał jest w samo sedno. Polscy pszczelarzy wkurw..eni, gorycz się przelała ale ilu z tej okazji wypisze się ze swoich kół, stowarzyszeń, związków czy do kogo tam należą i kto powinien o nich walczyć? A nie walczy, bo liczy się kasa za prowadzenie refundacji, fikcyjne odkłady a nie praca społeczna. Pod tą wypowiedzią oraz wspomnianą wypowiedzią Kolegi Robina podpisuję się dwiema rękami. 1 Atena dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 16 Lutego 2024 Podpisuję się pod tym co napisał robin, lech, pasiecznik - czyli, o zbieżnym stanowisku jest nas CZTERECH... Kto dołączy??? Przedmiotem krytycznych uwag pod moim adresem była nawet ksywa pod którą TU występuję... To ja się, we współczesnych czasach, podeprę starożytną rzymską zasadą że aby COŚ OSIĄGNĄĆ trzeba działać wspólnie a symbolem takiego działania były RÓZGI Liktorskie... Rozmawiałem niedawno z szefem jednej z większych organizacji pszczelarskich w kraju. Przyznam, że mieliśmy, w wielu sprawach dość zbieżne stanowiska / choć były i rozbieżne/. Powiedział że ktoś, po raz kolejny, wystąpił o stworzenie jakiejś formy federacji wszystkich organizacji(?) ale został skutecznie utrącony przez PZP. No a teraz kij w mrowisko... Kto jest dziś urzędującym duchowym patronem pszczelarzy w Polsce??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 79 Zgłoś lech 79 Napisano 16 Lutego 2024 Przykro mi o tym pisać , ale z rolnikami nie jest nam po drodze. Rolnicy strajkują między innymi przeciwko zielonemu ładowi , który chce ograniczy ilość stosowanych SOR oraz wprowadza ugorowanie. Dopominają się , aby nie było ograniczeń w stosowaniu SOR w tym neonikotynoidów. Jeżeli strajkować to wyłącznie pszczelarze sami. 2 maniek_mb i Bocian dodali reakcje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 16 Lutego 2024 Świat jest tak durnowato urządzony że nie da się oddzielić produkcji rolnej/ogrodniczej od produkcji pszczelarskiej która ma, jednocześnie, powiązanie z całokształtem tematyki dotyczącym środowiska przyrodniczego. JEDYNĄ drogą jest szukanie sposobu na współistnienie tych dwóch dziedzin. Wiem coś na ten temat, przez wiele lat prowadziłem duży państwowy sad, jednym z działów produkcji była pasieka... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 16 Lutego 2024 Kto ma tę współpracę tych dwóch dziedzin organizować? Myślę, że prezydent wszystkich pszczół Tadeusz Dylon, któren to jak Orszulka czarnoleska: jest ale jakoby go nie było. Jano nam po nim Ból pozostał. No i pan Jacek Parszewski. Tak napisałeś jakby naszego pana Jacka wcięło, jakby awansował niespodziewanie na ambasadora RP w Burkina Faso lub Ojczyzna upomniała się o niego na innym ważnym stanowisku. Jakby nowy minister go spłukał. Nie, aktualizowana na biegusia oficjalna strona *.gov ze zdjęciem nowego ministra Siekierskiego https://www.gov.pl/web/rolnictwo Dalej deptamy ścieżką: co robimy > rynki rolne > pszczelarstwo i rynek miodu. https://www.gov.pl/web/rolnictwo/pszczelarstwo-i-rynek-miodu Bingo! Na witrynce aż wrze od aktualności w naszej branży. Kto odpowiada i bierze kasiorkę za aktualizację informacji? Pytek. Adres mailowy i nr telefonu. Ostatnia aktualizacja sprzed 3 lat pokazuje impet pracy. Panie ministrze Siekierski, no wiecie ludziska... To nie może działać. Ateno. Jak chcesz iść na wojnę, najpierw posprzątaj swoje siły. Bo szybko skończysz z kulką w plecach wystrzeloną z drugiego szeregu. Władze polskiego pszczelarstwa wymagają pobudzenia. Senat jest tym, co pozostałe władze do szlachetnych działań pobudza. https://www.senat.gov.pl/sklad/zespoly/parlamentarny,214,parlamentarny-zespol-ds-wspierania-pszczelarstwa.html Kogo sobie pierniki wybraliście, tego macie. Wybierzcie mnie, a ja was urządzę! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasiecznik 7 Zgłoś pasiecznik 7 Napisano 17 Lutego 2024 Panie Robinie czy myśli Pan nad organizacją jakiegoś strajku pszczelarzy w Poznaniu ? Może jakiś pochód ulicą św Marcina z Panem Mrówką na czele ? 1 Bocian dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 17 Lutego 2024 Premiera należy wysłuchać i można/należy go posłuchać... Kilka dni temu p. premier powiedział publicznie; "macie Kołodziejczaka to się do niego zwracajcie"... I słusznie... I ja się pod tym podpisuję. Skoro ktoś się podjął pełnić jakąś funkcję trzeba mu d...ę zawracać, upierdliwie, do skutku... Tylko jest jeden problem - aby iść z czymś do władzy /ogólnie rozumianej/ należy mieć sprecyzowane postulaty/propozycje/życzenia. Tu trzeba występować z jakimś, odpowiednio przygotowanym programem i w imieniu jakiejś społeczności... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 17 Lutego 2024 2 godziny temu, pasiecznik napisał: Panie Robinie czy myśli Pan nad organizacją jakiegoś strajku pszczelarzy w Poznaniu ? Może jakiś pochód ulicą św Marcina z Panem Mrówką na czele ? Dziwny pomysł aby organizację strajku w Poznaniu powierzać 72 letniemu inwalidzie. Ale gdyby pójść po Pana pasiecznika myśli, to Pan Mrówka powinien zgodnie z kompetencjami myśleć bardziej ogólnokrajowo, czyli zawodowo i po warszawsku. Od myślenia po poznańsku jest pan prezes Piotr Borowiak, z którym mi zupełnie nie po drodze od czasu gdy manipulując zjazdem WZP Poznań bezprawnie pozbawił mnie mandatu delegata i legitymacji PZP, mając również gdzieś mój elektorat. (patrz wyrok sądu w Kielcach w identycznej sprawie). Teraz gdy wzbiera nastrój strajkowy siedzi cichutko jak zając pod miedzą. Gdzie mnie tam organizować strajki. Ja jestem tylko skromnym szeregowym członkiem Polanki, chociaż mocno identyfikuję się z Miejskim Kołem Pszczelarzy w Poznaniu (PZP) którego byłem członkiem. Mogę sobie trochę podreptać w laczkach, o maszerowaniu św. Marcinem nie ma mowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach