Skocz do zawartości
pytla

Kawiarenka pytli

1391 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam w nadziei, że trochę to miejsce uporządkuje emocje niepotrzebne na docelowym Forum Stowarzyszenia, gdzie założyliście z góry, że będzie panować ład i merytoryczno-tematyczna dyskusja.

 

Tu dyskusja może być niekoniecznie uporządkowana według ustanowionych reguł, bo jak widać te biorą "w łeb" ale za to owocna we wnioski mające wartość dla tych którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć od konkretnych stałych bywalców. 

 

Pierwszy "od drzwi"....

 

Dla Zygmunta (dawnego v-ce Prezesa Polanki), który potrafi odpowiedzieć na każde pytanie dotyczące gospodarki pasiecznej ...z marszu i niekoniecznie podrywając przy tym autorytet samego Forum.

Dziś pytanie...dziś odpowiedź  to dopiero była jazda na Zagajniku. Czasami dopiero po północy, bo pracował na zmiany ale nigdy nie odmówił pomocy.

Szczególnie kobiecie, jednym słowem gentelman w każdym calu i na to też bardzo liczę, bo w kawiarni "gumofilce" proszę zostawiać w przedsionku.

 

Następny "dla równowagi" okupuje Chrośniak z humorem , puentą do wszystkiego i charakterem bardziej pszczelarskim niż uzasadniałby to stan posiadania rodzin pszczelich.

Po paru gawędach szybko wszyscy bywalcy przypomną sobie "Jaki pszczelarz powinien być...." 

 

Następny "kontrowersyjny" dla buntowników "z powodem" i "bez" oddaję "pod batutę" Karpackiemu w nadziei, że zagra w ciemno ale na dobrą nutę!

 

Następny dla poważnych, a raczej poważanych osób...i o respekt proszę wobec takich gości.

 

Stolik dla Zarządu zawsze zarezerwowany i tam będziemy brali prezesów "na spytki" 

 

Dla rozrywki scena, a na niej "kapela" czyli linki do dobrej rozrywki.

 

Reasumując groch z kapustą ale jak ktoś ma ochotę się wychylić, bez obawy, że go "rozdziobią" inni użytkownicy to u mnie, bo tu ma panować tzw. kawiarniana  atmosfera z pszczelarskim akcentem. 

 

Reszta sali wolna, zapraszam serdecznie szczególnie chłopaków po 60-ce, bo co macie do roboty w jesienne wieczory, a jeszcze z Was co nieco wyciągnę i zacny trunek postawię w zamian. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest zachęta aby przysiąść gdzieś przy oknie i zaprezentować to co się ma do powiedzenia w tematyce związanej z całokształtem spraw związanych z pszczelarstwem. Na forum trwa, mniej lub bardziej merytoryczna,  dyskusja przede wszystkim o sprawach  związanych z pasieką i technologią produkcji. Tak się składa, co wielu "uczonych w piśmie" podkreśla, że tematyka pszczelarska wykracza daleko poza utarte sprawy związane z produkcją miodu. Jedni mówią, że miód to 10% tego co warta pracy pszczół, inni wieszczą "koniec świata" wraz z wyginięciem pszczół, co uważam za wywód czysto filozoficzny....

  Po przydługim wstępie będzie ad rem;

   Uważam, że należy TU prezentować tematy które POŚREDNIO mają wpływ na pszczelarzenie przez rodaków. Kilka tematów które według mnie należy poddać szerszej dyskusji; pszczoły w miastach, określenie form współpracy z lasami, sadownikami, rolnikami, edukacja młodych pszczelarzy, i jeszcze parę których dziś nie będę wymieniał a może wymienią je bywalcy kawiarni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hurrrra. Hurrra. Wygrałem. 

Założyłem sie z kolegami, że po raz kolejny RafałK, nie dotrzyma słowa i będzie pisał na tym forum.  Jednak, radość z wygranej została przyćmiona faktem, że napisał właśnie w tym miejscu.  Pokazał tym swoje "wyjątkowe wyczucie" miejsca.  Tylko współczuć.

Ps. Jak on sobie umyślił, że o to właśnie chodziło , gospodyni tego miejsca, i koledze Atenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Izwinicie, aluzji nie poniał...

Szanowny Panie Leszku, nie szkodzi i nie ma co zawracać sobie głowy ani spektakularnym "wejściem" ani przekazem. Gość zabłądził.

Pomylił lokale.

To kawiarnia, nawet w założeniu docelowym coś w rodzaju Klubu, a nie  (jak zakłada) burdel, w którym zamierza p.... na własną nutę.

Zatrudnię odźwiernego.

Lubię i szanuję ludzi, ale nie bywam grzeczna kiedy muszę być skuteczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego "Atena" . Miałbym ogromną prośbę. Myślę że, gospodyni tego miejsca,też nie będzie miała nic przeciw temu. Jakby mógł kolega skorzystać z funkcji "edytuj"

i w swoim poście odpowiadającym na wyszukane, aczkolwiek niedelikatne wejście uzytkownika RafalK do tego lokalu, i wykasował link do tego utworu. Myślę ze zgodzi sie kolega ze mną i też uzna , że niezbyt pasuje on do tego miejsca? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Następny "dla równowagi" okupuje Chrośniak z humorem , puentą do wszystkiego i charakterem bardziej pszczelarskim niż uzasadniałby to stan posiadania rodzin pszczelich.

Po paru gawędach szybko wszyscy bywalcy przypomną sobie "Jaki pszczelarz powinien być...." 

 

Prawdą  jest, że dla zrównoważenia zalet Zygmunta nadaję się aż zanadto.

Szala wagi opada poniżej wszelakiego poziomu.

Co się zaś tyczy mego rzekomo "pszczelarskiego charakteru"âŚ.

Moje pszczoły wolą się nie wypowiadać.

I ja je rozumiem.

I ja się z nimi zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Uważam, że należy TU prezentować tematy które POŚREDNIO mają wpływ na pszczelarzenie przez rodaków. Kilka tematów które według mnie należy poddać szerszej dyskusji; pszczoły w miastach, określenie form współpracy z lasami, sadownikami, rolnikami, edukacja młodych pszczelarzy, i jeszcze parę których dziś nie będę wymieniał a może wymienią je bywalcy kawiarni...

 

 

No to spróbujmy raz jeszcze,........ może uda się wskrzesić zagajnikową atmosferę, luz, humor i to wszystko co poprzez forum zagoniło nas do Polanki.

Do proponowanych przez Atenę chętnie dodam takie :

-  jak skutecznie pszczelarzyć i nie narobić się w pasiece ?

-  jaki typ ula dla emeryta który chciałby uniknąć operacji przepukliny i kręgosłupa ?

-  jak pozbyć się różnych pszczelarskich bubli, które zawalają magazyn a są świadectwem minionych trendów w gospodarce, a które przez   sentymant  po prostu żal wyrzucić na śmieci ?

   Może jakieś polankowe muzeum :D , trochę się tego nazbierało......

 

Pozdrawiam

Jarek

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Uważam, że należy TU prezentować tematy które POŚREDNIO mają wpływ na pszczelarzenie przez rodaków. Kilka tematów które według mnie należy poddać szerszej dyskusji; pszczoły w miastach, określenie form współpracy z lasami, sadownikami, rolnikami, edukacja młodych pszczelarzy, i jeszcze parę których dziś nie będę wymieniał a może wymienią je bywalcy kawiarni...

 

 

No to spróbujmy raz jeszcze,........ może uda się wskrzesić zagajnikową atmosferę, luz, humor i to wszystko co poprzez forum zagoniło nas do Polanki.

Do proponowanych przez Atenę chętnie dodam takie :

-  jak skutecznie pszczelarzyć i nie narobić się w pasiece ?

-  jaki typ ula dla emeryta który chciałby uniknąć operacji przepukliny i kręgosłupa ?

-  jak pozbyć się różnych pszczelarskich bubli, które zawalają magazyn a są świadectwem minionych trendów w gospodarce, a które przez   sentymant  po prostu żal wyrzucić na śmieci ?

   Może jakieś polankowe muzeum :D , trochę się tego nazbierało......

 

Pozdrawiam

Jarek

 

P. Jarku, odpowiem z przymrużeniem oka.

  ad.1 to tak jakby pytał jak być wciąć pięknym, młodym i bogatym

       2.styropianowy  lub namówić wnuka do współpracy

       3.założyć muzeum albo  przypadkowo podpalić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Uważam, że należy TU prezentować tematy które POŚREDNIO mają wpływ na pszczelarzenie przez rodaków. Kilka tematów które według mnie należy poddać szerszej dyskusji; pszczoły w miastach, określenie form współpracy z lasami, sadownikami, rolnikami, edukacja młodych pszczelarzy, i jeszcze parę których dziś nie będę wymieniał a może wymienią je bywalcy kawiarni...

 

 

No to spróbujmy raz jeszcze,........ może uda się wskrzesić zagajnikową atmosferę, luz, humor i to wszystko co poprzez forum zagoniło nas do Polanki.

 

 

Witaj :).

Uda się na pewno o ile sami tego nie zepsujemy.

Znam Was od najlepszej strony. Dalekich od chęci zaistnienia, skłonnych nie tylko do głoszenia prawd oczywistych, ale otwartych na opinie innych i spojrzenie na pszczelarstwo z nastawieniem na stan rzeczywisty uwarunkowany zmianami, które dotyczą nas wszystkich i wszystkiego.

Stereotypy zostawmy tym, którzy mogą się podeprzeć autorytetami. Nie żebym kwestionowała wiedzę i wiarę w to co się obecnie lansuje w naszej dziedzinie, ale  awangarda (straż przednia)  jako taka zawsze ma swoje racje bytu.

Całe swoje życie ciągnęło mnie do ludzi torujących nowe drogi.

A zatem przyjaciele nie wahajmy się podejmowania tematów tylko z pozoru nieważnych, bo pomijanych gdzie indziej.

 

Mam też prośbę o zachowanie dystansu do własnego ego, bo miejsce temu sprzyja.

Twórzcie klimat, a sprzątanie zostawcie mnie ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich kawiarnianych gości.

Idąc za sugestią kolegi Jarka D. na początek chciałbym pokazać , nie jakieś nowatorskie rozwiązanie, ale właśnie mające  na uwadze wiek i możliwości starszych pszczelarzy, którzy przy ulach typu korpusowego i wędrownej gospodarce pasiecznej, jak kolega słusznie zauważył, moga być narażeni na kontuzje , o które nietrudno dźwigając korpusy z miodem, lub też całe ule przy załadunku. Chcę na początek przedstawić rozwiązanie ula typu warszawskiego, w tym przypadku zwykłego, ale zarówno pokazane zdjęcia , jak i opis wykonania, mogą tak samo być zastosowane do ula warszawskiego poszerzonego. Trzeba jednak w tym momencie zauważyć, że nawet pojedyncza ramka, w jednym czy drugim typie tego ula może zawierać pewną, dość istotną różnicę wagi, co należy brać pod uwagę , przy wyborze ula, kiedy dochodzi sie do wieku lub stanu zdrowia, gdy każdy kilogram wagi się liczy.

 

post-13-0-66370100-1445424158_thumb.jpg   post-13-0-06497100-1445424172_thumb.jpg    post-13-0-07921200-1445424188_thumb.jpg   post-13-0-52007200-1445424252_thumb.jpg post-13-0-98443900-1445424615_thumb.jpg

 

Przadstawiony ul, jest zbudowany własnie z myśla o ludziach starszych którzy chcieli by uniknąć dźwigania. Użyte drewno /gatunek i przekroje elementów/ są

tak dobrane, że taki kompletny ul , z daszkiem obitym blachą i kompletem ramek, waży około 25 kg. Zawiera 16 ramek w cześci gniazdowej i półnadstawkę, na ramki z listewek szerokości 35 mm, która chowa sie pod daszek. Daszek na zawiasach , nie wymaga dźwigania, po otwarciu stanowi zasłonę od strony wylotu, pracujemy spokojnie, nie niepokojeni przez pszczoły a przednia deska daszka ustawia sie w poziomie i stanowi podręczną półkę na odkładny chwilowo sprzęt, podkurzacz, dłuto, szczoteczka czy nawet można tam odstawić chwilowo wyjętą ramkę.

Aby dokładniej przyglądnąć sie szczegółowej budowie takiego ula , należy kliknąć w zdjęcie które nas interesuje, i ono sie powiększy.

Zachęcam do dyskusji, zadawania pytań w przerwach pomiędzy kolejnymi łykami kawy, lub obiecanych przez gospodynię wyśmienitych trunków.

Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Uważam, że należy TU prezentować tematy które POŚREDNIO mają wpływ na pszczelarzenie przez rodaków.

 

 

No to spróbujmy raz jeszcze,........ może uda się wskrzesić zagajnikową atmosferę, luz, humor i to wszystko co poprzez forum zagoniło nas do Polanki.

 

-  jak pozbyć się różnych pszczelarskich bubli, które zawalają magazyn a są świadectwem minionych trendów w gospodarce, a które przez   sentymant  po prostu żal wyrzucić na śmieci ?

   Może jakieś polankowe muzeum :D , trochę się tego nazbierało......

 

Pozdrawiam

Jarek

 

Zatem zacznijmy moim sposobem od końca...

 

Z tymi minionymi trendami w gospodarce pasiecznej to nie powiedziałabym, że podlegają archiwizacji.

 

;) chyba, że u nas "postępowych staruszków". (Wczoraj skończyłam...chyba 68 lat. Ale jaja! Koń by się uśmiał. Dobrze, że czas istnieje tylko w trzecim wymiarze)

 

Zdecydowana większość młodzieży i złośliwie nazywanych przez jednego z naszych polankowiczów "leśnych dziadków" nadal tkwi w stereotypach,  tak że znajdziesz chętnych na rekwizyty dawnej gospodarki ani chybi.

Wystarczy, że się pochwalisz czego chciałbyś się pozbyć.

Tak z ciekawości zapytam...miodarkę umyłeś?

Jakby co to za mną stoją tym razem argumenty...to znaczy 4 nadstawki nieodwirowane. Nie za wiele w ramkach i nie ja to zwlekłam " na magazyn ".

W domu niemiłosierny ziąb i poprzestaję na medytacji kiedy do mnie dotrze, że trzeba zrobić z nimi porządek.

Ja póki co wydałam większość uli starej daty i jestem pod wrażeniem jak zostały odrestaurowane.

Mam jeszcze izolatory jedno ramkowe Dadant  oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości zapytam...miodarkę umyłeś?

Jakby co to za mną stoją tym razem argumenty...to znaczy 4 nadstawki nieodwirowane. Nie za wiele w ramkach i nie ja to zwlekłam " na magazyn ".

W domu niemiłosierny ziąb i poprzestaję na medytacji kiedy do mnie dotrze, że trzeba zrobić z nimi porządek.

Ja póki co wydałam większość uli starej daty i jestem pod wrażeniem jak zostały odrestaurowane.

Mam jeszcze izolatory jedno ramkowe Dadant  oczywiście.

 

Niestety mam problem z opanowaniem pisania na nowym forum, miałem gotowy tekst, który zniknął i pozostał tylko cytat,

sorry...... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam problem z opanowaniem pisania na nowym forum, miałem gotowy tekst, który zniknął i pozostał tylko cytat,

sorry...... :)

 

Praktyka czyni mistrza ;) .Zimowe wieczory jeszcze przed nami i sporo przemyśleń. Mam nadzieję że nie tylko dla nas przydatnych.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne zapełni się kawiarenka. Taaaaaaka okazja, dla niektórych; NASI WYGRALI!!! Będzie okazja aby na to konto  polać jakiegoś dwójniaka. Zniknie krytykowany Sawicki. Zmiany zawsze niosą niepewność. Mój sceptycyzm ma swoje uzasadnienie - nie słyszałem ani słowa o pszczelarstwie w czasie kampanii a ja straciłem moje źródło wsparcia "na górze".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Ateno, kondolencje, ale się nie martw kochany ludowy chłopie.
Dialektyka historyczna (opyt) mówi mi, że powstanie koalicja  rządząca PIS - PSL. Zastanawiam się , co chciał powiedzieć poeta mówiąc : "wyszło szydło z wora". Wor to po rusku złodziej, mniejsza o to szydło. Pytli na wsi słyczaj trzeba przykleić na plecach ciężką niebieską opalitkę i profilaktycznie, na jakiś czas, ograniczyć ją w czerwieniu. No może jeszcze podciąć lewe/prawe (wg uznania) skrzydełko, żeby nie spierdzieliła z kawiarenki. Będzie uniewinnienie/ułaskawienie dla pewnego spokrewnionego prawnika z Gdańska. Pewne jak w banku.Amber Gold. Ciekawe na kogo głosował Leszek Chmielewski?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Ateno, kondolencje, ale się nie martw kochany ludowy chłopie.

Pytli na wsi słyczaj trzeba przykleić na plecach ciężką niebieską opalitkę i profilaktycznie, na jakiś czas, ograniczyć ją w czerwieniu. No może jeszcze podciąć lewe/prawe (wg uznania) skrzydełko, żeby nie spierdzieliła z kawiarenki.

No jak już rozłożyliśmy księgę kondolencji to muszę dobić Was obu.

Tym razem pudło.

Głosowałam na Kukiza i póki co nie mam sobie tego za złe. Podobnie jak PiS-owi wygranej.

Przy okazji gratuluję wszystkim, którzy dokonali w swoim przekonaniu właściwego wyboru.

 

Pszczoły są apolityczne ale szczęśliwym zbiegiem okoliczności polityka może "wypierdzielić" nie  pytle z kawiarenki tylko trutnie niezdolne do wyższych lotów.

 

 

:P słuczaj...chyba, a swoją drogą tonkij namiok na tołstoje obstajatielstwo czytaj subtelna (dwuznaczna) aluzja do oczywistej sprawy .

W temacie czerwienia oczywiście. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ela źle głosowałaś Kukiz nie ma pszczelarza, a mąż p. Szydło jest pszczelarzem i myśliwym, więc widzę jakieś światełko.

Po owocach ich poznacie... to chyba z Biblii. "Owocowanie" zacznie się za parę miesięcy. Kukiz ma winnicę w opolskim, zresztą sadziłem z nim jakieś krzaki co mogę udowodnić zdjęciami. Następnych wspólnych nasadzeń, choćby mnie zapraszał by nie było...czułbym się nieswojo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ela źle głosowałaś Kukiz nie ma pszczelarza, a mąż p. Szydło jest pszczelarzem i myśliwym, więc widzę jakieś światełko.

 

Zygmuś, Skarbie Ty nasz bezcenny. Tak, jakbyś mnie nie znał pierniczysz...poniekąd.

O tym, że mąż przyszłej (mam nadzieję) Pani Premier ma takie hobby wiedziałam wcześniej niż to przeczytałeś na WP.

I wcale nie widziałam żadnego światełka jak "darłam" pod tą samą górkę  60 lat temu, co Pani minister Sadurska...,( boć to  przecie po sąsiedzku ), ale dobrze, że mi przypomniałeś przy okazji.

A Ty to z jakiej .... :D listy do wyborów samorządowych startowałeś ???. 

 

Dużo trudniej jest zobaczyć światło niż ocenić czyjeś poglądy, które w sumie powinny inspirować naród do tego co w sportowym hymnie powyżej.

Tak czy siak dla pszczelarzy sytuacja staje się daleko bardziej przejrzysta niż miało to miejsce w przeszłości.

Potrzebujecie tylko ludzi w tym celu przydatnych Marka Lasockiego, Jacka Gracza i mam nadzieję, że animozje tego ostatniego do Polanki, do których w niemałym stopniu sama się przyczyniłam znikną w obliczu spraw ważniejszych, bo to jest ten czas !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po owocach ich poznacie... to chyba z Biblii. "Owocowanie" zacznie się za parę miesięcy. Kukiz ma winnicę w opolskim, zresztą sadziłem z nim jakieś krzaki co mogę udowodnić zdjęciami. Następnych wspólnych nasadzeń, choćby mnie zapraszał by nie było...czułbym się nieswojo...

 

Tego akurat nie wiedziałam, ale to dobra wiadomość. Może się Pan jednak przełamie i w imię swoich zasad przy najbliższej okazji podejmie rękawice i przejdzie do dyskusji.

Ta rzeczywiście bywa z nim trudna , bo ma niebywały talent nie tylko do "porywania" ludzi za sobą ale także do zrażania ich niestety.

To tak...jak ja i dlatego mam do niego słabość i ufam mu , bo kieruje nim serce a nie rozum.

Przy okazji pozdrawiam i mam nadzieję, że humor lepszy z racji ostatecznych wyników wyborów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego akurat nie wiedziałam, ale to dobra wiadomość. Może się Pan jednak przełamie i w imię swoich zasad przy najbliższej okazji podejmie rękawice i przejdzie do dyskusji.

Ta rzeczywiście bywa z nim trudna , bo ma niebywały talent nie tylko do "porywania" ludzi za sobą ale także do zrażania ich niestety.

To tak...jak ja i dlatego mam do niego słabość i ufam mu , bo kieruje nim serce a nie rozum.

Przy okazji pozdrawiam i mam nadzieję, że humor lepszy z racji ostatecznych wyników wyborów.

  Ten Pan musiałby na kolanach, w worku pokutnym,po trzykroć, przejść na Grabarkę bym mu rękę podał za to ilu obraził ludzi obraził / w tym mnie nawymyślał bez powodu/. w ub. roku na  "moim" zamczysku.

  Mogę dyskutować z przeciwnikiem, z błaznem nie potrafię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

  Mogę dyskutować z przeciwnikiem, z błaznem nie potrafię...

 

Panie Leszku szanuję opinię choć nie znam kryteriów oceny. 

Niemniej jednak żywię głęboką nadzieję, że wśród politycznych błaznów okaże się Stańczykiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...