Skocz do zawartości

lech

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    248
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lech

  1. lech

    Ponownie witam.

    Może i tak , ale można prześledzić moje wypowiedzi na tym forum w jakich tematach się wypowiadam.
  2. lech

    Ponownie witam.

    W momencie , gdy jedna opcja polityczna starając się o głosy rolników zezwala na stosowanie środków trujących pszczoły doprowadza do sytuacji , że polityka puka do drzwi naszych pasiek. W tym momencie pszczelarze którym nie jest obojętny los pszczół powinni głosować na inne partie. Chyba , że komuś obojętny jest los pszczół to głosuje jak chce.
  3. lech

    Ponownie witam.

    Przed kilkoma laty zakazano stosować zaprawy neonikotynoidowe. Niestety obecna władza ponownie zezwoliła ja stosować. Już niedługo będziemy mogli zweryfikować ten błąd w głosowaniu
  4. Słyszałem , że jeden facet dostał około dwa lata do odsiatki za okaleczenie pieska. Ciekawe ile po przegranych wyborach przez PIS dostanie Minister od trucia pszczół za zabicie rocznie kilku miliardów pszczół.
  5. lech

    VitaeApis new

    Ja natomiast kupiłem 5 opakowań tego środka. Trzy opakowania zastosowałem na początku kwitnienia rzepaku / losowo po pięć uli w sześciu pasiekach/.Dwa opakowania zastosowałem na poczatku kwitnienia kukurydzy w czterech pasiekach po pięć uli. Połowa z tych uli otrzymała ten środek również przed rzepakiem. W żadnej .rodzinie nie zauważyłem ochronnego działania środka. Wszystkie rodziny w związku z długim kwitnieniem rzepaku / 6 tygodni/ uległy dużemu wytruciu neoinkotynoidami. W okresie kwitnienia kukurydzy tak zaplanowałem robienie odkładów i hodowlę matek , że w okresie kwitnienia moje pszczoły nie potrzebowały dużo pyłku bo matki nie czerwiły. W związku z tym łatwo się domyśleć co myślę o badaniach naukowców i rekomendacji Stowarzyszenia Polanka dla tego środka / nie jestem członkiem więc mogę/.
  6. lech

    VitaeApis new

    No to byłem naiwny bo myślałem , że prawda i uczciwość w tym co się pisze jest najważniejsze.
  7. lech

    VitaeApis new

    W tym roku w mojej okolicy rzepak kwitł 6 tygodni. Mieszkamy dość blisko siebie i zakładam , że u kolegi kwitł równie długo.W związku z tym , iż w drugiej połowie kwitnienia wystąpiły bardzo dobre warunki do nektarowania rzepaku rok ten miał predyspozycje , aby być rokiem rekordowym. W średnie lata jak nie było neonikotynoidów wydajność miodowa moich rodzin z rzepaku nie schodziła poniżej 30 kg z ula. Myśle , że w tym roku jak by nie neonikotynoidy powinna być średnia około 40 kg białego miodu z ula.Oprócz tego z ula powinno być 5 kg pyłku kwiatowego i dwa odkłady do końca czerwca bo inaczej wystąpił by duży nastrój rojowy. Jeżeli kolega tak miał podobne ilości białego miodu rzepakowego to pszczoły miał faktycznie nie wytrute. Zastanawia mnie też dlaczego tak dużo pszczelarzy nie potrafi rozpoznać wytrucia neonikotynoidami? Nie sugeruję , że kolega nie potrafi tylko chodzi mi o wszystkich pszczelarzy. Przychodzą mi do głowy następujące powody: -Jest duży procent pszczelarzy , którzy nie pszczelarzyli na odpowiednim poziomie przed 2005 roku oraz młodych pszczelarzy z stażem poniżej 15 lat pracy w pasiece , którzy nie mają porównania i nie wiedzą jak powinny wyglądać pszczoły po rzepaku. Pisząc na odpowiednim poziomie mam na myśli całkiem sporą ilość pszczelarzy , którzy zaglądają do gniazda jeden raz w roku przy zakładaniu nadstawki i nie wiedzą ile jest pszczół w ulu. .Osoby te z pasieki 40 ulowej powinny mieć z 60 rójek. Zaobserwowałem , że moich pasiekach wytrucia rosły stopniowo od 2005 roku osiągając apogeum w 2010 roku. -Z powodów politycznych nie chcą przyznać , że PIS truje pszczoły. -Boją się przyznać , że mają trute pszczoły w trosce o sprzedaż miodu . -W różnych pasiekach od 2005 roku wytrucia nasilały się w nie równym stopniu. Nie wiem od czego to zależało , ale zakładałem ze zależało to od kumulacji neonikotynoidów w glebie. Pasieki zlokalizowane na gorszych glebach później osiągnęły szczyt wytruć.Być może związane to było z łatwiejszym wypłukiwaniem neoniktynoidów przez deszcze. Jeszcze obecnie te pasieki na gorszych glebach są silniejsze po rzepaku.Fakt , że wysiewa się tam mniej buraków i kukurydzy.
  8. lech

    VitaeApis new

    Aby pszczelarze dali po dwa kilogramy z ula na ten środek to musi on działać. W tym roku kupiłem kilka opakowań , aby go wypróbować. Zastosowałem go na początku kwitnienia rzepaku i na początku kwitnienia kukurydzy. Środek ten zadziałał wyłącznie na moje samopoczucie . Żadnego innego działania ochronnego w tym przed neonikotynoidami nie zauważyłem.
  9. Takie powinny być stanowiska organizacji pszczelarskich w odpowiedzi na barbarzyńskie trucie naszych pszczół. Dodatkowo proponuję wystąpić do Ministra Rolnictwa o utworzenie komisji składającej się z przedstawicieli : organizacji pszczelarskich z terenów rzepakowych / takich osób którzy dostrzegają szkodliwe działanie neonikotynoidów/, związku plantatorów rzepaku , przedstawicieli nauki " pszczelarskiej" , weterynarii oraz Ministerstwa Rolnictwa . Komisja ta powinna być utworzona w celu wyceny strat w wyniku stosowania neonikotynoidów z rodziny pszczelej oraz łącznie z wszystkich rodzin pszczelich z całego kraju. Przydało by się również określić inne straty w produkcji rolnej z powodu trucia pszczół /np. w sadach /. Pewnie odmówią , ale próbować coś robić trzeba.
  10. Te pieniądze śmierdzą trupami naszych wytrutych pszczół i nie powinien nikt po nie sięgać. Bojkot jest to najlepsze rozwiązanie.
  11. Zamiast skupiać się nad wyborem członka komisji która nie powstaje w obronie pszczół może lepiej skupić się nad sposobem w jaki sposób powołać fundusz ten którego się rolnicy boją tj antypetsycydowy. Środki mogą pochodzić z składek członkowskich lub dofinansowań pszczelarstwa. Oczywiście nie jest to sprawa prosta ale kilka reklam w telewizji o szkodliwości pestycydów w tym neonikotynoidow diametralnie zmieniło by los nas tych pszczół. Dotyczy to oczywiście akcji finansowanej przez, wszystkie organizacje pszczelarskie.
  12. Bo dwa lata temu zakazane było stosowanie zapraw neonikotynoidowych. W tym i ubiegłym roku zbiory w mojej pasiece wynosiły 40% tego co przed dwoma laty jak nie wolno było zaprawiać nasion neonikotynoidami.
  13. No tak , ale wobec tego dlaczego rzepak nektarował przez dwa dni / po 10 pszczół na jednym metrze kwadratowym plantacji/ i trzeciego dnia pomimo sprzyjających warunków pogodowych zmienił genotyp z charta na jamnika i przestał nektarować.Dlaczego również po dwóch dniach nektarowania w ulach brakowało mi po korpusie pszczół i loty pszczół były bardzo słabe.Czy tak nie wygląda działanie neonikotynoidów? Rzepak w tym roku kwitł sześć tygodni i gdyby nie neonikotynoidy rok ten przeszedł by do historii jako jeden z najbardziej miodnych.
  14. W tym roku miałem dwa dni z przybytkiem 10 kg dziennie z rzepaku. Niestety trzeciego dnia lot był już bardzo słaby. Tak działają neonikotynoidy.
  15. Przez kilka lat woziłem pszczoły na rzepak do zakładu produkującego nasiona , który był w następujący sposób siany: pas około 10 metrów szerokości była wysiewana " samica" , a następnie pasek około 2 metry "samiec" i tak na przemian. O odległości kilkaset metrów od tego pola nie mogło być innego pola rzepaku. Zbierano nasiona z "samicy" natomiast "samiec" był zaorywany po przekwitnięciu samicy. Rzepak kwitł wyjątkowo długo i nektarował bardzo dobrze.
  16. Jak widać rolnicy potrafią liczyć swoje straty. Ciekawe kiedy my pszczelarze policzymy swoje spowodowane neonikotynoidamy.
  17. Na gminę , gdzie ja mieszkam aby wyrównać nam straty spowodowane przez neonikotynoidy 1 mln 200 tyś chyba nie starczy.
  18. Ciąg dalszy sprawy http://www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/Minister-Ardanowski-naruszyl-prawo-podpisujac-wyrok-na-pszczoly/
  19. lech

    IMiGW

    My mamy coś lepszego od sąsiadów. Wystarczy wejść na stronę www.pogodynka.pl następnie na radar Polska i mamy sytuację pogodową w kraju na mapie w przeciągu ostatniej godziny. Z łatwością na podstawie szybkości poruszania się np. chmur deszczowych można określić czy w ciągu następnych godzin będzie np. padał deszcz lub jak długo będzie padał z dokładnością do 15 minut..
  20. lech

    A tymczasem w PZP...

    W tym tygodniu w miejscu mojego zamieszkania można było zauważyć jak wiatr zdmuchiwał glebę z pól na drogi jak w zimę zdmuchuje śnieg tworząc zaspy. W ostatnich latach rolnicy i drogowcy masowo wycinali w szczególności krzaki z poboczy dróg . Ciekawe kiedy zaczną je z powrotem sadzić.
  21. lech

    Rodzina bez matki

    A nie lepiej pszczołami z bezmatka zasilić inną rodzinę i nawet na początku maja zrobić z niej odkład i wtedy w lepszych warunkach pozwolić pszczołom na wychów matki ?
  22. lech

    Rodzina bez matki

    Powinna się unasiennić , ale czy jest sens tak robić.
  23. lech

    A tymczasem w PZP...

    Teraz to już bardzo wątpię czy PZP będzie za dofinansowaniem do ula w ramach wsparcia pszczelarstwa.TAK TO SIĘ ROBI .
  24. lech

    Wiosna, ach to ty...

    Cis oblatują tak samo licznie jak wierzbę iwę..
  25. Pismo pismem , ale jeszcze niedawno ktoś z Stowarzyszenia Polanka chciał aby część środków przeznaczyć na badania naukowe i badania miodu.Inne organizacje będą pewnie wnioskować o zakup sprzętu z dofinansowaniem i. t .d. Prawda?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...