Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'neonikotynoidy' .
Znaleziono 3 wyniki
-
W dniu wczorajszym odbyła się V Konferencja Pszczelarska w Kiecach. Konferencja ta z założenia ma charakter niezwykle merytoryczny i zaadresowana jest, nie tylko do lokalnych organizacji pszczelarskich, ale również, a może nawet przede wszystkim, do pszczelarskich organizacji ogólnopolskich oraz szeroko rozumianej weterynarii dla pszczelarstwa. Razem z Robinhuudem mieliśmy niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w konferencji, która zorganizowana była bardzo profesjonalnie, poruszyła wiele niezwykle istotnych tematów, jednakże pozostawiła również uczucie pewnego niesmaku, o czym będzie później. Pierwszy wykład przeprowadził dr hab. Paweł Chorbiński: "Zgnilec amerykański i europejski - wektory przenoszenia choroby oraz diagnoza różnicowa". Temat jest nam wszystkim znany nie od dziś, jednak ciągle budzi wiele kontrowersji. Problem został przedstawiony bardzo kompleksowo. Doktor zwrócił uwagę na znikomą częstotliwość pojawiania się w Polsce zgnilca europejskiego, którego najczęstszym obszarem występowania są tereny Wielkiej Brytanii i krajów o odmiennym od naszego klimacie. Położył nacisk na najpowszechniejszy w Polsce typ zgnilca amerykańskiego Eric I oraz coraz częstsze obserwacje dotyczące typu Eric II. Typ I to zgnilec, który mamy zazwyczaj na myśli mówiąc o zgnilcu. Obserwujemy zamieranie czerwiu, który mniej lub bardziej da się wyciągnąć za pomocą "próby zapałczanej". Pszczoły radzą sobie niezbyt dobrze przy oczyszczaniu zainfekowanych komórek, ponieważ do obumierania larw dochodzi pod zasklepem. Jeżeli infekcja się pogłębia, to część larw zostaje wyschnięta na dnie komórek i może zostać przez pszczoły zapropolisowana. Aby zbadać taką larwę należy wpuścić do komórki 1 - 2 krople wody i dopiero po rozpuszczeniu spróbować wyciągnąć masę na zapałce. Ważne jest także, że w zależności od typu bakterii, pozostałości larwy dają się inaczej wyciągać. Typ II jest zdecydowanie bardziej podstępny. Ponieważ larwy zamierają wcześniej, jeszcze przed zasklepieniem komórek, pszczoły zdecydowanie lepiej radzą sobie z usuwaniem martwego czerwiu. Infekcja pozostaje jednak w rodzinie, a pszczelarz może dowiedzieć się o niej nawet dopiero po 5 latach, gdy przykładowo wymieni matkę, a rodzina wykaże się mniejszym instynktem higienicznym. Należy pamiętać o tym, że zapach "kleju stolarskiego" nie jest jedynym, który towarzyszy tej chorobie. Doktor wspominał o zapachu "gotowanego miodu", a także o innych, które przy dużym stopniu infekcji czerwiu pojawiają się na skutek towarzyszących innych infekcjji bakteryjnych. Dr Chorbiński podkreślał wielokrotnie jak istotnym jest zgłaszanie samego podejrzenia zgnilca w pasiece. Praca służb weterynaryjnych ma na celu, między innymi, przeprowadzenie dochodzenia, aby ustalić źródło zakażenia. Nawet jeśli pszczelarz poradzi sobie z chorobą, samodzielnie nie jest w stanie zlikwidować jej wszystkich ognisk, z których pszczoły mogą zarażać się ponownie. Poniżej zamieszczę parę zdjęć poglądowych (przepraszam za czasem niezbyt dobrą jakość) :
- 36 odpowiedzi
-
- weterynarz
- bayer
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
MRiRW odpowiada na apel o zezwolenie dla neonikotynoidów w rzepaku Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystosowało odpowiedź na list producentów rzepaku, w którym apelowali o udzielenie zgody na czasowe stosowanie zapraw neonikotynoidowych w rzepaku ozimym. W liście kierowanym do Juliusza Młodeckiego, prezesa Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych (KZPRiRB) Krzysztof Jurgiel, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyznaje, że rzepak ozimy w Polsce ma duże znaczenie w rolnictwie oraz przemyśle przetwórczym i konieczne jest zapewnienie pełnej ochrony tej uprawy przed organizmami szkodliwymi. Wskazuje także, że wnioskowane środki ochrony roślin zawierające w swoim składzie substancje czynne z grupy neonikotynoidów, t. tiametoksam i klotianidynę wcześniej były dopuszczone do obrotu zezwoleniami MRiRW. Jednak resort nie przewiduje udzielenia zezwoleń na tymczasowe stosowanie zapraw dla nasion rzepaku. Jak brzmi uzasadnienie tej decyzji? Ministerstwo zauważa, że zezwolenia zostały cofnięte w 2013 r w związku z wprowadzonym rozporządzeniem KE (nr 485/2013), czyli zakazem wprowadzania do obrotu i wysiewu nasion roślin atrakcyjnych dla pszczół zaprawianych substancjami czynnymi z grupy neonikotynoidów (imidiaklopryd, tiametoksam, klotianidyna). W liście czytamy, że decyzja KE została podjęta w oparciu o wnioski zawarte w raportach naukowych Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Dotyczyły one potencjalnego negatywnego wpływu w/w substancji czynnych na pszczoły i inne owady zapylające oraz mając na uwadze zasadę ostrożności, która pozwala chronić zdrowie ludzi i zwierząt, a także zapewnić ochronę przed jakimkolwiek niedopuszczalnym wpływem na środowisko. Równocześnie zainicjowana też została ocena wszelkich dostępnych danych naukowych, mających zweryfikować zgłoszone wątpliwości naukowe dotyczące bezpieczeństwa stosowania neonikotynoidów w ochronie roślin, czytamy dalej. Pierwszy etap dotyczący zastosowań nalistnych środków ochrony roślin zawierających te substancje wskazał istotne ryzyko wpływu na pszczoły. Aktualnie trwają kolejne prace EFSA w tym zakresie, których zakończenie zaplanowane jest na styczeń 2017 roku, wyjaśnia Minister. W dalszej części pisma tłumaczy: dalsze działania w sprawie możliwości stosowania owadobójczych zapraw nasiennych, zawierających w swoim składzie substancje czynne z grupy neonikotynoidów, w tym np. zniesienie wprowadzonych ograniczeń ich stosowania będą zatem związane z wynikami tej oceny. Minister w swojej odpowiedzi podkreślił, że kwestia bezpieczeństwa pszczół w kontekście stosowania ŚOR jest szeroko omawiana w Polsce i innych państwach członkowskich Unii od kilku lat, m.in. w kontekście stosowania zapraw nasiennych zawierających substancje czynne z grupy neonikotynoidów. Minister podkreśla, iż w szczególności w związku z odnotowanymi w niektórych państwach UE w 2008 r. znacznymi upadkami rodzin pszczelich w wyniku zatruć zaprawami nasiennymi zawierającymi substancje czynne z grupy neonikotynoidów KE w 2010 r. nałożyła na kraje członkowskie dodatkowe wymagania w zakresie ochrony pszczoły miodnej. Kolejne ograniczenia stosowania substancji czynnych, o których mowa zostały wprowadzone w 2013 rozporządzeniem nr 485/2013 w związku z doniesieniami naukowymi wskazującymi na potencjalnie szkodliwe oddziaływanie substancji czynnych ŚOR z grupy neonikotynoidów na pszczoły i inne owady zapylające, czytamy dalej w piśmie. Minister wskazuje na rosnące w Polsce od kilku lat zainteresowanie organizacji pszczelarskich i ekologicznych kwestiami bezpieczeństwa pszczół i środowiska oraz ich aktywną działalność na rzecz zapobiegania zjawisku masowego ginięcia pszczół oraz ochronę zapylaczy. Z tych względów resort nie przewiduje udzielenia zezwoleń na tymczasowe stosowanie zapraw dla nasion rzepaku, do czasu zakończenia oceny danych naukowych przez EFSA. Jednocześnie wskazuje, że problem ochrony rzepaku wymaga rozwiązania stałego, a nie doraźnego. Dlatego w Ministerstwie podejmowane są aktywne działania w celu dopuszczenia do obrotu ŚOR zawierających substancje czynne z innych grup chemicznych do zaprawiania nasion rzepaku. źródło: http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/rosliny-oleiste/mrirw-odpowiedz-na-apel-o-zezwolenie-dla-neonikotynoidow-w-rzepaku,64180.html Treść listu otwartego do Krzysztofa Jurgiela, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w którym producenci rzepaku apelowali o czasowe (na 120 dni) dopuszczenie do stosowania zapraw nonikotynoidowych w rzepaku ozimym. http://www.farmer.pl/fakty/polska/kzprirb-apel-do-ministra-rolnictwa-o-przywrocenie-neonikotynoidow,63963.html
- 1 odpowiedź
-
- MRiRW
- środki ochrony roślin
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: