Skocz do zawartości

tarczewski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    394
  • Rejestracja


Aktywność reputacji

  1. Like
    tarczewski przyznał reputację dla robinhuudAktuale powiadomienia o gorących sprawach   
    Chciałbym, a by w tym wątku pojawiały się tylko gorące informacje sprawach do załatwienia w najbliższym terminie tracące szybko aktualność.
     
    Otrzymałem informację, że dziś t.j. 19 lutego o godz. 19.15 w tv polsat news można będzie obejrzeć program o tym jak zła pszczoła pożądliła dobre dziecko sąsiada pszczelarza - prawnika i co z tego wynikło. Ewentualne wnioski co do wariantu ubezpieczenia pasieki.
     
    Dopisuję po emisji programu:
    https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2020-02-19/pszczelarz-kontra-prawnik-spor-o-rzekomy-atak-pszczol/
  2. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Marcin_KWiosenne spotkanie SPP Polanka   
    Spotkanie odbędzie się w dniach 28 lutego - 1 marca w "Leśny Ośrodek Edukacyjny im. red. Andrzeja Zalewskiego w Jedlni Letnisku" - http://www.jedlnia.radom.lasy.gov.pl/. Komplet szczegółów wraz z mailingiem zapraszającym pojawi się za kilka dni, ale już proszę Was o rezerwację terminu.
     
    proszę o jak najszybsze zapisy u Roberta Chrzanowskiego: rchrzanowski1@gmail.com
     
    Koszt uczestnictwa to 470 zł.
     
    Dla osób towarzyszących, nie uczestniczących w wykładach, pełna
    odpłatność wynosi 395,00 zł.
     
    Piątek 16:00 Wojciech Morawski
    " Praktyczne warsztaty ze szczepienia drzew i krzewów oraz rozmnażania roślin pożytkowych".
    Piątek 18:00 Prof Mariusz Gagoś
    "WAXO - przedstawienie urządzenia do szybkiego badania zafałszowań wosku".
    Sobota 9-14
    Wojciech Smaruj
    I "Gospodarka pasieczna"
    II "Hodowla matek pszczelich"
    15-20 dr Andrzej Bober
    I "Najnowsze badania związane z warrozą"
    II "Zgnilec złośliwy"
     
    Niedziela 09:00 - 13 Marzena Furmanek
    "Praktyczne aspekty stosowania ustawy o jakości handlowej artykułów
    rolno - spożywczych w systemie sprzedaży bezpośredniej produktów
    pasiecznych oraz w rolniczym handlu detalicznym"
    Forma : szkolenie z elementami warsztatów, obecni otrzymają materiały
    szkoleniowe i certyfikaty ukończenia szkolenia
    Dalsze szczegóły już niebawem.
  3. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiKOWR-SZKOLENIA-PATOLOGIA?   
    Zgadzam się w pełni z tekstem kolegi " tarczewskiego", poza tym jednym zdaniem. Wielokrotnie już pisane było na tym forum, że nie zyskuje nic uczestnicząc w programach KOWR. I wielokrotnie było pokazywane , kto w rzeczywistości ma konkretne , możliwe do wyliczenia zyski , które przy pomocy "beneficjentów" są skutecznie realizowane. 
    "TO JEST OGROMNA PATOLOGIA", słusznie pisze kolega "tarczewski", jednak wg mnie , dotyczy ona całego programu , a nie tylko szkoleń.  Tematyka szkoleń tzw. "refundowanych" w żaden sposób nie nadąża za aktualną sytuacją w pszczelarstwie i problemami z jakimi dziś muszą mierzyć się pszczelarze. Realizujący te szkolenia wykładowcy, najczęściej przedstawiają problemy , znane już z literatury, czy innych źródeł informacji, które w oczywisty sposób , są już jakoby "przeterminowane" . I pomimo że szkolenia te organizacyjnie są dobrze zorganizowane i rozliczone , nawet uważnie słuchający ich , niewiele mogą z tego zastosować wobec aktualnych problemów jakie mają
     u siebie, a powstałych  na skutek decyzji i okoliczności w ostatnim czasie.
    Pozdrawiam. 
  4. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SA tymczasem w PZP...   
    Można próbować tak to tłumaczyć ale to nieprawda. Nawet abstrahując od tego, że nie wszyscy w ogóle korzystają za wsparcia: w Polance - jeśli nie mają potrzeby/ochoty, w niektórych innych organizacjach - jeśli prezes mniej ich lubi. Bez względu na powód nie będzie tak, że pozostaną tylko ci, którzy dostają z KOWR / poprzez KOWR pieniądze. Nigdy jedynym powodem zrzeszania się nie były żadne formy zapomogi i nigdy nie będzie to jedynym powodem.
  5. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiList otwarty   
    No to porozmawiajmy. Kiedy mamy do czynienia z sytuacją ,że coś co mogło by poprawić nasze potrzeby, w tym przypadku ratować nasze pszczoły przed zagrożeniem  wyginięcia, dochodzimy do wniosku ,że potrzebna jest interwencja ludzi  z wysokiego szczebla władzy, i w jakiś sposób należy im taką prośbę przekazać.  Zaczyna się z reguły od środków najprostszych, najbardziej grzecznych i zawierających szacunek dla wyższych organów władzy.  I zawsze wtedy zakłada się , że może "to coś da". Tak jest przy rozmowach , prośbach, petycjach , dezyderatach , aż do "Marszu w Obronie Pszczół".  Zawsze przy tych podejmowanych działaniach , towarzyszy nam spodziewany skutek , że to coś da. Gdyby były to sprawy błahe , które można w jakiś sposób ominąć lub w inny sposób załatwić, wtedy można na pewnym etapie próśb, odpuścić sobie, i załatwić sprawę w sposób nie wymagający interwencji z wysokiego szczebla.  W tym wypadku jednak, mamy do czynienia z problemem , który nie jest możliwy do załatwienia bez tej "wysokiej" interwencji. Bo pomimo ,że w innych krajach problem dostrzeżono , i tam wydano zarządzenia o zakazie stosowania neoniko....  to u nas , jak widać decydenci nie widzą jeszcze takiej potrzeby.  Nie przemawia do nich zresztą świadomość o sytuacji, jak taka bezczynność , zakończyła się w krajach innych , nawet takich, które często daje nam się , jako wzór do naśladowania. Mam tu na myśli np. USA, gdzie właśnie na skutek ogromnej chemizacji w rolnictwie, wytruto większość populacji pszczół na terenie tego kraju. Dla przykładu pozytywnego, problemy te nie występują tak drastycznie w sąsiedniej  Kanadzie, gdzie chemią już tak się nie szasta, i problemy z upadkami rodzin nie usuwają snu z oczu kanadyjskich pszczelarzy.  Obecnie USA szukają możliwości odbudowy pogłowia pszczół , starając się sprowadzać je z Australii czy Nowej Zelandii.  W podobny sposób w wielu prowincjach Chin wytrzebiono pszczoły i Chińczycy z pędzelkami i drabinami, zapylają sady .  Z tego co wiadomo, w całej Unii Europejskiej został wprowadzony zakaz stosowania neonikotynoidów w rolnictwie. Polska niestety jest tym krajem, który skwapliwie przyjmuje z prawa unijnego, to co na obecnym etapie szkodzi zwykłym obywatelom, natomiast jakoś nie "musi" przyjmować tego co korzystne. Wymienię  tu chociażby prawo do funkcjonowania dopłat bezpośrednich w pszczelarstwie, co do których prawo unijne nie miało by nic przeciwko takiemu rozwiązaniu , jednak zastawianie się nim , jest na rękę lobby , które z takiej formy jaka jest obecnie , ma największe 
    profity. Przyciśnięci do muru "działacze" , którzy mają w tym swój interes, w ostateczności używają argumentu, że jak by pszczelarz, dostał pieniądze do ręki , to by je wziął i przepił. Pomimo że w założeniach tych programów , fundusze te mają wspierać pszczelarzy, w rzeczywistości wspierają niewielką grupę producentów sprzętu i matek czy odkładów.  O ile przy programach "pomocowych", sprawa dotyczy głównie pszczelarzy, to już sprawa neonikotynoidów to zagrożenie dla zdrowia całego społeczeństwa.  Tu znów manipuluje się tak statystykami, aby pokazać np. ilu ludzi w Polsce umiera na raka z powodu palenia papierosów, pomimo że istnieje państwowy monopol na ich produkcję.  Nie podaje się wcale statystyk , ile ludzi umiera na raka , spowodowanego chemią w artykułach spożywczych, w tym neonikotynoidów, gdzie substancja czynna to też nikotyna. Dlatego też , każdy obywatel w tym kraju, który chciał by spożywać zdrową żywność , to nasz potencjalny sprzymierzeniec , na drodze o zakaz stosowania tych niesamowicie trujących substancji w rolnictwie.
    Skoro mamy rozmawiać , to trzeba też oddać głos innym chętnym.  Zapraszam.
    Pozdrawiam.
  6. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiAnkieta   
    Z całym szacunkiem , ale po co i w jaki sposób ?? Aktualna sytuacja pokazuje stan faktyczny zainteresowania tematem, a jaki on będzie w efekcie "dobijania" do 50 głosów? 
    Zamiast na siłę "dobijać" do pewnej ilości głosów, należy przyjąć  stan faktyczny do wiadomości.  A to pokazuje, że przygniatająca większość użytkowników tego forum, ma w nosie jego kształt , zwyczaje i atmosferę . Przyjmują oni postawę widza na jakimś widowisku sportowym, któremu obojętne jest, co dzieje się na tej sportowej arenie, ale ogląda bo akurat nie ma nic lepszego do roboty, a tam chociaż jacyś ludzie biegają w kolorowych strojach , i co pewien czas ktoś w ciekawy sposób się przewróci.
    Postawa zresztą prezentowana nie tylko przy tej ankiecie.  W innych sytuacjach także.  Tak właśnie wygląda w rzeczywistości tzw. "opinia publiczna".  Widać jak jest miarodajna , a mimo to wielu chętnie się na nią powołuje. A gdyby jakimś nadludzkim wysiłkiem , udało się "dobić" "chociaż do 50 głosów" , to czy takie wyniki można by uznać za wiarygodne i miarodajne?  Ja osobiście , wątpię. 
    Pozdrawiam.
  7. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiAdoptuj pszczołę !   
    Cieszy mnie, że chociaż "trochę racji" mi kolega przyznał. Oczywiście można dyskutować, czy aż tak jest nam potrzebny "szum medialny".  Niewątpliwie takim "szumem medialnym" można by nazwać akcję "Życie miodem słodzone" . I co ona przyniosła przeciętnemu pszczelarzowi ??  Jej finansowanie uzależnione było od tego aby nie promować polskiego miodu, a tylko miód jako produkt spożywczy.  Bez pudła można stwierdzić , ze o ile akcja ta w jakiś sposób wpłynęła na zwiększenie spożycia miodu w naszym kraju, to szczególnie skorzystali z tego importerzy. Polski pszczelarz, dysponujący dobrym produktem, nigdy nie ma problemu z jego sprzedażą, i nie znam ani jednego, któremu miód by się zepsuł , czy przeterminował, z tego powodu, że nie miał go gdzie sprzedać. A tak przy okazji, warto pokazać, jakim paradoksem są przepisy stwierdzające , że na etykiecie miodu ma być termin  przydatności do spożycia.  Pszczelarz może przechowywać miód przykładowo 10 lat, a termin przydatności  do spożycia, będzie się liczył od daty rozlewu.  Znaczyło by to, że winna zachowaniu jakości miodu jest etykieta, gdyż wcześniej , choćby przez lata, nic się w nim nie dzieje , co miało by wpływ na jego przydatność do spożycia?  "Greenpeace zarobił na tym medialnie i wizerunkowo".  Widocznie tego potrzebuje. Ale prawdopodobnie bardziej potrzebuje "zarobku" finansowego, a "wizerunek i medialność" są tylko potrzebne, w drodze do dorobku finansowego.  Czy nam jest to potrzebne, wątpię.  Owszem trochę kasy dla organizacji by się przydało, ale jakim kosztem by to miało być? Jakie musiały by być spełnione warunki aby coś takiego mogło zaistnieć? Ja sobie nie wyobrażam.
    W samym naszym środowisku, są tacy , którym przeszkadza, że klub polankowy, nie odprowadza całej składki do dyspozycji Zarządu, chociaż we wszystkich organizacjach posiadających struktury terenowe, tak jest. Są tacy "patrioci" że gdyby pojawiły się jakieś wpływy poza składkowe, natychmiast by je opodatkowali i kazali tworzyć rozbudowane struktury kontrolne.  A co do poza statutowych działań popularyzujących pszczelarstwo i jego znaczenie, organizacje i sami pszczelarze robią ogromną robotę. Gdybyśmy zaczęli wymieniać spotkania w przedszkolach, szkołach różnego szczebla, pogadanki w Kołach Gospodyń Wiejskich , Uniwersytetach Trzeciego Wieku, prelekcje w Domach Wczasowych, Sanatoriach, i dla wielu innych zorganizowanych grup, jest tego niesamowita ilość.  Nie robimy tego jednak w postaci "szumu medialnego" , przy obecności kamer i dziennikarzy.  Zaryzykuję jednak stwierdzenie, że te spokojnie prowadzone prelekcje i pogadanki, więcej dają, jak te z towarzystwem "szumu" . Te medialne zwykle kończą się w momencie wyłączenia kamery, czy odjazdu dziennikarza. Przykładem takiego "działania" jest obrazek, kiedy na rozpoczęcie jakiejś inwestycji, ustawia się rząd polityków z łopatami, przerzucają kilka z nich, urobku ziemi, i dzielą się następnie pociętą wstęgą pamiątkową.  Szkoda, że nie ma już kamer , kiedy spożywają następnie suty posiłek, na konto przyszłych zysków, jakie rozpoczęta inwestycja ma przynosić. 
    Takich "cwanych" organizacji jak Greenpeace są już setki , jeśli nie tysiące. Wszystkie starają się zdobyć fundusze na swoje pensje i działalność tzw. statutową , przy pomocy głównie "szumu medialnego"  Jak na razie jest to jeszcze skuteczna forma generowania dochodów. Wszystko jednak do czasu.  Gdyby Organizacje pszczelarskie miały pójść w tym kierunku, to na pewno ja bym tego nie poparł. Zawsze było by wyjście , aby takie towarzystwo opuścić.
    Pozdrawiam.
  8. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SList otwarty   
    Kolejny etap podróży naszego listu otwartego.
    List otwarty - przekazanie.pdf
  9. Like
    tarczewski przyznał reputację dla robinhuudWykaz i galeria klejm   
    Czy ta kłoda bartna oznaczona prawdopodobnie klejmem (prototyp kodu kreskowego) jest standardem w lasach państwowych? Czy gdzieś jest wykaz włascicieli tych unikalnych znaków towarowych? Czy miejscowy PLW ma taką wiedzę i czy ma szansę przekazać bartnikowi swe uwagi o kłodzie? Czy nie mając uprawnień do pracy na wysokości jest w stanie pełnić swe obowiązki? Czy może na widocznej tabliczce jest numer weterynaryjny pasieki (boru)? Dzisiaj wszyscy noszą komórki. Zróbmy jakąś dokumentację zdjęciową by mieć argumenty na tych, co pozostawiają zwierzęta gospodarskie bez opieki lub kaleczą drzewa, albo nie dopełniają obowiązku przeglądu (ewentualnego spalenia) kłody w strefie zapowietrzonej. Polanka publikuje mapę rozmieszczenia swych pszczelarzy, czy lasy państwowe nie powinny opublikować mapy barci i kłód? To zdaje się nasze wspólne dobro (z naszych podatkow). Zdjęcie zrobione wczoraj na Kaszubach w rejonie jeziora Karsińskiego (Swornegacie)

  10. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SList otwarty   
    Pomysł był pytli a przynajmniej od niej o nim usłyszałem. Treść uzgodniliśmy w Bukowinie. Pierwszą formę nadała jej Pszczółka Agata, ona też ufundowała książkę "Historia Pszczół" Mai Lunde. Zebrałem to do kupy i dzisiaj list otwarty do Premiera i polityków wyruszył w drogę do kancelarii Premiera. Jego treść znajdziecie w załączniku.
     
    Teraz apel do Polankowiczów i nie tylko. Rozsyłajcie po wszystkich znanych sobie redakcjach. Lokalnych i ogólnopolskich, rolniczych i lifestylowych, radiowych, telewizyjnych, papierowych i internetowych. Także do wszelkich ciał politycznych: klubów, komisji i poszczególnych polityków. Wysyłajcie załączony pdf lub mailujcie do mnie, przyślę wam plik worda - do wydrukowania metodą kopiuj-wklej. Niestety tutaj worda nie da się załączyć.
    List otwarty.pdf
  11. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SCo tam Panie u prezydentów i ministrów...   
    Tak wygląda odpowiedź:
    Odpowied?? - Sektorowe interwencje 19.11.2019 _ pszczo??y.pdf
  12. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SJesienne spotkanie SPP Polanka   
    W kwestii "elitarności", zarzut (jesli można go tak nazwać) jest nieco postawiony na głowie. Po to właśnie organizujemy jedno możliwie tanie spotkanie i jedno dość ekskluzywne (czasem zdarzy się w roku 2 tanie a czasem 2 ekskluzywne ale to wyjątki) by zadowolić jak największą grupę a sami wiecie, że wszystkich zadowolić się nie da. Także w kwestii wykładowców dokładnie ta sama osoba wzbudza w jednych entuzjazm a w innych niechęć. Wyraźnie widać to po ostanim poście a każdy ma prawo do własnej oceny. W każdym z tych aspektów staramy się o złoty środek. Już w Bukowinie ustaliliśmy, że kolejne spotkanie (wiosna) odbędzie się w miejscu niedrogim a następne (jesień) w miejscu wypasionym.
     
    W kwestii wykładów nagrane zostało wszystko, co zostało wypowiedziane przed salą za wyjątkiem dyskusji, która miała wymiar wewnętrzny. Oczywiście pojawią się tutaj właściwie wszystkie głosy i wnioski z tej zamkniętej dyskusji i tu niniejszym proszę grupę "aktywistów" :-) by przytoczyli swoje wnioski i propozycje - o ile pamiętam wszystkie zyskały akceptację ogółu.
     
    Co do nagrań, część wykładów pojawi się w formie Polanka TV a część będzie udostępniona w formie telekonferencji. Trzeba będzie za to zapłacić jakieś pieniądze i w niektórych przypadkach trzeba będzie być członkiem Polanki bo tylko pod takim warunkiem będzie nam wolno pokazać te treści (obecni w Bukowinie będą mogli zapisać się na telekonferencję bezpłatnie i przypomnieć sobie co nieco) ale dla nieobecnych będzie to możliwość niedrogiego zapoznania się z przedstawionymi treściami.
     
    Chętni na wirtualną Bukowinę proszeni są o trochę cierpliwości, najpierw pojawią się treści ogólnodostępne w ramach Polanka TV.
     
     
    Odpowiedź brzmi tak, że w pewnym sensie Polanka jest biednym stowarzyszeniem. W takim sensie mianowicie, że nie chcemy zrezygnować na razie z pewnego zwyczaju, że wszyscy (także zarząd i inni społecznicy) płacą równo ze wszystkimi pozostałymi za pobyt. Głównie dlatego, by spotkanie nie obciązało budżetu Polanki i by ci, których nie stać na wyjazd nie mieli gorzkiego przekonania, że zrzucają się na czyjąś imprezę. Zwykle więc zamykamy to na zero +/- 1000 zł. Tak też wyszło tym razem. Pytanie czy tak ma być zawsze jest otwarte ale proponuję dyskusję nad nim przenieść do forum tylko dla Polankowiczów.
  13. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Pszczółka AgataSzkolenie pszczelarskie Tłuszcz 08.11.2019.   
    Jak zaznaczyłam na początku, na części drugiej, będącą stricte promocją leków, obecna nie byłam, więc nie wiem czy produkt chroniący przed neoniko był promowany.
    A co do wpisu Daro dotyczącego stosowania viteapisu, to wydaje mi się, że zasada działania tego preparatu jest zupełnie inna niż ewentualne szczepienie.
    Generalnie przekazuję, co usłyszałam, ponieważ uważam, że wiedzą trzeba się dzielić, tym bardziej, że jak się okazuje świat wokół nas zmienia się tak szybko, że czasem trudno nadążyć. Dotyczy to także warrozy w ulu. Każdy może z tą wiedzą zrobić, co uważa.
  14. Like
    tarczewski otrzymał reputację od BordenDolnośląski higienista pasiek   
    Jaki higienista?
    Uczestniczyłem w tej prelekcji zupełnie przypadkowo.
    Jest jak jest. Jak mnie poinformowała Pani Ola,  która była odpowiedzialna  w ramach ,,Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju  Obszarów Wiejskich" Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego za organizację.
    Była to bardzo interesująca prelekcja,  bądź wykład. Ale nie kurs.TRZEBA PISAĆ PRAWDĘ. Prelekcja w żadnym wypadku nie daje żadnych tytułów ani uprawnień i to powinno być powiedziane od samego początku. Ciekawa próba ograniczenia wykładu dla tylko ,,ważnych?" dolnośląskich pszczelarzy.  Szanowni prezesi nie chcieli informować swoich członków o organizowanej prelekcji.(ciekawe dla czego ?może ,że bez kasy) Jak się nie udało zignorowali. Dopiero telefoniczne indywidualne informacje Pani Oli dało rezultat frekwencji ( praktycznie potroiła-poczta pantoflowa). Jakie zaufanie mają mieć pszczelarze do swoich władz? Z naszej Polanki spotkałem 4 osoby w tym Pana Kazimierza, ale też Prezesa PZP z Oławy Pana Henryka w pierwszym dniu.
    Uczestnicy wykładu otrzymali ciekawe informacje z zakresu aktów prawnych dotyczących pszczół oraz  profilaktyki i zwalczania chorób pszczół. Przekazanych przez lek. wet . Andrzeja Bobera.
    Wykładowca bardzo komunikatywny i merytoryczny  co ciekawe nie używał mikrofonu, mimo to głos był słyszalny  i wyraźny w całej ogromnej sali a pszczelarze uważnie słuchali. Brawo!
    Na zakończenie uczestnicy prelekcji otrzymali dyplomy podpisane przez samego Marszałka Województwa Dolnośląskiego  na którym wyszczególniono zakres omawianych tematów.- Super.
      Za rok ponownie ma zostać zorganizowana prelekcja dla pszczelarzy tym razem bez udziału prezesów. Organizacja super wzorowa. Pozdrawiam uczestników.
    ...........................................................................................................
    Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
  15. Like
    tarczewski przyznał reputację dla robinhuudZasady dofinansowania   
    Żadne ad vocem, treść do dyskusji:
    Czy polskie państwo wie czego chce od pszczelarzy i od pszczół? W rolnictwie oficjalnie preferowany jest kierunek gospodarstwa rodzinnego do 300 ha i takowe państwo wspiera dopłatami. Powyżej 300 ha dopłaty nie rosną. Nigdy w historii dopłaty do rolnictwa nie były tak wielkie jak dziś. Jedną z form dopłat jest dopłata do hektara (odpowiednik dopłaty do ula) bez pośredniczących organizacji rolniczych. Można? Można! Unia europejska dopłatami zapobiega dziczeniu krajobrazu i eksodusowi rolników do podmiejskich slamsów i faweli. Pszczelarze traktowani są inaczej. Z punktu widzenia zapylenia środowiska najlepiej byłoby, gdyby istniała duża ilość niewielkich pasiek. Wydawałoby się, że państwo polskie i UE powinny jakoś preferować taki kierunek i podjąć opiekę nad takimi małymi pasiekami. To w Polsce parząc statystycznie sfera emerytow dorabiających sobie do lichych świadczeń. Między innymi dlatego nie opodatkowana, za to demolowana niekontrolowanym importem miodów i bezcłowymi kontyngentami o podłożu politycznym. Czy duże pasieki gwarantują zapylenie środowiska? Bardzo wątpię. Czy gwarantują zaopatrzenie w produkty pszczele? Wątpię. Państwo wspiera pszczelarzy wprowadzających do obrotu produkty pszczele nie uważając zapylania środowiska za najważniejszy taki produkt. Kompletnie brak wsparcia idei odmłodzenia szeregów pszczelarzy. Dopłaty do leków przechwytywane są przez producentów i ceny idą w górę. Działa to inaczej niż mafia lekowa, bo leki zamiast wyjeżdżać za granicę - wjeżdżają do kraju (apiwarol z Ukrainy). Można zadać pytanie ile kosztuja obsługa dzisiejszego systemu dopłat KOWR? Czy kontrolujący pszczelarstwo są w stanie zarobić na swoje pensje? Ogłoszone właśnie zasady dofinansowania sektora pszczelarskiego na kolejne lata nie są zupełnie kompatybilne z wynikami ostatniej kontroli pszczelarstwa przez NIK. Działacze organizacji pszczelarskich nie mają czasu na merytoryczna pracę i zajmują się przerzucaniem papierów z duszą na ramieniu. Bo wsparcie finansowe jest faktycznie kredytem na 5 lat obwarowanym różnymi w większości nieegzekwowanymi ograniczeniami, których przekroczenie może ich (działaczy i pszczelarzy) konkretnie kosztować. W tym roku kwity mają krążyć w postaci cyfrowej, do czego wielu leciwych wiekiem działaczy może być nieprzygotowanych. W tej postaci wychwycenie po peselu nieprawidłowości staje sie procesem maszynowym i działacze będą musieli zwiększyć czujność przy takiej ilość papierów do przerzucania. Pszczelarze będą bali się umrzeć w okresie krótszym niż 5 lat od uszczęśliwienia dopłatą, bo nie wiadomo, czy fiskus nie odbierze rodzinie miodarki, czy lawety. Październikowemu spadkobiercy pasieki wsparcie na leki i inne się nie należy, bo we wrześniu nie miał pszczół. Dla lisów szczepionkę rozsypuje się po kraju za friko i nikt nie pyta czyje te lisy. Czy nie prościej byłoby zrezygnować z upierdliwego pośrednictwa organizacji pszczelarskich, które coraz cieniej przędą, a zgodnie z przepisami mają obowiązek obsłużyć niezrzeszonych ze swego terenu. Nawet nie mają czasu informować pszczelarzy o zgnilcu na ich terenie. Czy nie lepiej byłoby, gdyby pszczelarz złożył w KOWR oświadczenie, że prowadzi pasiekę 5 uli i podał numer swego konta do przelewu należnego średnio 100 zł? Taki system byłby dużo prostszy, skuteczniejszy, tańszy. Nie generowałby wzrostu cen we wspieranych pozornie sektorach, potaniałby apiwarol, lawety itp. Pszczelarz mógły doplatę przepić, albo kupić sobie coś nierefundowanego, co mu akurat jest potrzebne. Państwo polskie dofinansowując robienie dzieci nie precyzuje na co wydać 500+. O zgrozo, wielu pewnie kupuje za te pieniądze prezerwatywy! W moim odczuciu ani państwo polskie, ani Unia europejska nie mają jasno zdefiniowanej polityki w stosunku do pszczelarstwa i nawet nie wiadomo kto jest pszczelarzem. Definicji rolnika jest również wiele, ale przynajmniej są. Coraz mniej z tego rozumiem. Panie Premierze, jak żyć?! Bo pan prezydent od pszczół szamocze się bezradny. Ciekawe, czy przetrzyma Ogólnopolskie Dni Pszczelarza i doczeka zjazdu statutowego?
  16. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiForum dla członków Polanki - oddzialna kategoria   
    Już prawie miesiąc funkcjonuje na tym forum dział, który powstał , aby uniemożliwić anonimowe wpisy ludzi, którzy nie zawsze mają na celu dobro naszego Stowarzyszenia, a często mogą być posądzani, o celowe działania przeciw nam, i szkodzącym dobremu imieniu Polanki. Wydawało się , że zaczną w tej części forum pisać Ci wszyscy, którzy takie sprawy zgłaszali, i którzy domagali się utworzenia takiej możliwości. Jak dotąd nie widać jednak większej aktywności, na zaproponowanej części forum i bardzo zastanawiający jest tego powód. Jako wyznaczony przez Zarząd moderator tej części forum, staram się możliwie często tam zaglądać, aby możliwie rzetelnie wywiązywać się z powierzonej mi funkcji.  Za każdym razem porównuję ilość aktualnych użytkowników, jaka jest pokazywana dla całego forum, oraz tę , która przegląda nowo otwartą jego część.  Zastanawiające jest, że z reguły, jestem jedynym użytkownikiem przeglądającym ten temat. Można więc , wyciągnąć wniosek, że bardzo mała ilość użytkowników, członków Polanki, zadbała o dostęp do tej części forum. 
    Należało mieć nadzieję, że większość zarejestrowanych członków, których profil w wykazie użytkowników na to wskazuje , powinna mieć do tej części forum dostęp jakoby "z urzędu". Tak jednak nie jest, o czym sygnalizują niektórzy użytkownicy, w tym nawet "pytla", będąca przecież jednym z moderatorów tego forum.  Proszę więc pana Prezesa o konkretny komunikat w tej sprawie, co i jak mają zrobić ci, którzy chcą mieć dostęp do tej części forum, a go nie mają. Wydaje mi się , że z poza członków Polanki, też mamy pewne grono sympatyków i przyjaciół, którzy z powodzeniem mogli by mieć możliwość śledzenia wpisów w tej części forum, i powinna istnieć możliwość im taką rzecz udostępnić. Kiedyś bardzo często, przy okazji różnych spotkań w jakich biorę udział, zapraszałem różne osoby do odwiedzania naszego forum, i zapoznawania się z prezentowanymi tu opiniami i wpisami. Akcję tą musiałem w pewnym okresie wyhamować , wstydząc się czasami poziomu niektórych aktywnych i piszących użytkowników. Teraz , kiedy jest nadzieja , że poziom forum wróci do dawniejszej jakości, powinniśmy mieć możliwość, zapraszania tu także naszych przyjaciół i sympatyków , z innych organizacji.  Proszę o wypowiedzi na ten temat i aktywny udział, w tej nowej części naszego forum. Pozdrawiam.  Karpacki.
  17. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiSezon 2019   
    Dość długo nie pisałem na forum, głównie ze względu na poziom wpisów, jaki się na nim znajduje. Nie raz ręka swędziała, aby napisać coś, ale powstrzymywałem się, gdyż trudno określić , że jest to forum pszczelarskie. I nagle pojawia się post , niby to o tematyce pszczelarskiej i co ???
    "Palą w okolicy pasieki że hej."  Kolego Marbert. Co palą ?  Gdzie palą ?  Kto pali ? Jeśli to prawda , to co kolega z tym zrobił ? Gdzie zgłosił? I komu to na złość?
    Pszczelarstwo prawdziwe, w zasadzie opiera się na zbieractwie. To nie produkcja. Jeśli ktoś wybrał się na grzyby, i ich nie znalazł, czy powinien spalić las ? Jeśli ktoś  wybrał się na ryby, i nic nie złapał, czy powinien zatruć rzekę ? 
    Czy piszący koledzy zdają sobie sprawę , że to co napiszą, będą czytali różni ludzie w kraju i za granicą. Doświadczeni i młodzi pszczelarze, a także Ci , którzy chcą się dowiedzieć czegoś o pszczołach i pszczelarzach.  Co pomyślą sobie , właśnie o pszczelarzach , czytając taki wpis ???  Jeśli to nie bzdura, proszę na PW podać mi namiary na tych "palaczy". Takie postępowanie należy potępić i zgłosić odpowiednim służbom.  A jeśli to bzdura, to proszę się z tego wytłumaczyć kolego Marbert.
  18. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SJakie są korzysci z członkostwa w Polance   
    Chodzi o maila z rezygnacją z członkostwa w Polance. Kolega w uzasadnieniu napisał, że kupił już wszystko, czego potrzebuje do pasieki i dalsze opłacanie składki przestało dla niego mieć sens.
     
    Szczerze... uśmiałem się w duchu. Bo znam też inną, trochę podobną postawę, kiedy ktoś (ciągle bez nazwisk), napisał mi, że w idealizm to on nie wierzy, gdy prosiłem go o odrobinę zrozumienia dla osoby, która nie natychmiast zareagowała na jego prośbę, bo przecież ta osoba robi to zupełnie społecznie.
     
    Wtedy odpowiedziałem, że jest u nas miejsce i dla takich jak on i dla takich, jak wspomniana osoba i jeszcze wiele innych osób, które robią coś wyłącznie dla satysfakcji z tego, że biorą udział w czymś pożytecznym.
     
    Tak jak mówiłem w filmikach z samochodu, zapraszamy wszystkich, którym jest z nami po drodze i nie mamy zamiaru ściągać wszystkich, których tylko się da. Jakość ponad ilość.
  19. Like
    tarczewski przyznał reputację dla jokazProjekt Programu KPWP na lata 2020 -2022   
    Wychodzi na to, że wszyscy w Polance są grupą trzymającą władzę. I nikt nikomu nic nie sugeruje.
    Wyciągnij wniosek.
  20. Like
    tarczewski przyznał reputację dla robinhuudProjekt Programu KPWP na lata 2020 -2022   
    Mnie dotyczyła jak się domyślam nie pensja, a szpalta PP, kolego marabucie (to w temacie dowolnego wykrzywianie nicku). Proszę trochę bliżej o tych możliwościach przeciwnika, jeżeli to nie tajemnica. Zrozumiałem, że przeprosiny nie dotyczą mnie, a niejakiego Ernesta Cze. Dziwne, bo nie ma takiego wśród piszących w PP. Jeżeli kolega marabut nie rozumie dlaczego napisałem do PP, to zupełnie nie rozumie kolega sytuacji i nie potrafi docenić "przeciwnika" za jego gest. Proponuję uważną lekturę listu biskupów polskich do niemieckich.
    Jeszcze raz zalinkuje dokument kontroli NIK w WZP Rzeszów sprzed dwóch lat. Organizacja przyszłego prezydenta według NIK była za dopłatami do ula.

     
     Dlaczego głos ludu nie ma przełożenia na głos działaczy rolniczych organizacji branżowych? Dlaczego wyniki kontroli NIK nie motywują Pana Jacka Parszewskiego do modyfikacji działania? Dlaczego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia?
    Nie wiem.
    Widocznie Pan Jacek Parszewski umie należycie docenić miejsce NIK w procesie rządzenia. Jak pokazuje historia pszczelarstwa: Pan Jacek jest stały, za to NIK-i się zmieniały.
    źródło: https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=14&ved=2ahUKEwiQrcynx-rgAhUsmYsKHfOxBMw4ChAWMAN6BAgAEAI&url=https%3A%2F%2Fwww.nik.gov.pl%2Fkontrole%2Fwyniki-kontroli-nik%2Fpobierz%2Clrz~p_16_044_201703160821141489652474~id0~01%2Ctyp%2Ckj.pdf&usg=AOvVaw138ao3C-mQ-aEH27C5ZiQh
    Dodam jeszcze, że to jedyna możliwość, by NIK kontrolowała WZP/RZP, bo chodzi tu akurat o społeczne pieniążki KPWP. NIK nie ma prawa wejść z podobną kontrolą do PZP, bo tenże nie miele publicznej kasy. Nik może wejść z ogólną kontrolą organizacji tylko na wniosek komisji rewizyjnej PZP. WZP Rzeszów może zlustrować odpłatnie tylko WZRKiR w Rzeszowie, ale to kosztuje sporo wnioskodawcę i nie otrzyma on protokołu polustracyjnego zgodnie z ustawą Jaruzelskiego z 1982 roku, będącą siłą napędową tych organizacji rolniczych. Nie ma to oczywiście żadnego znaczenia, podobnie jak dla rządzących nie mają znaczenia wyniki kontroli NIK.
  21. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SProjekt Programu KPWP na lata 2020 -2022   
    Mogą nie wszyscy wychwycić ironię. Zwłaszcza, że w wielu krajach koszty dodatkowe są rzeczywiście na poziomie 10% i były głosy, żeby je do takiej wartości podnieść.
     
    Z punktu widzenia pragmatyka, cóż, państwo wymusza pracę na członkach organizacji pszczelarskiej -> powinno za tę pracę zapłacić. Jest w końcu żmudna i dość niewdzięczna.
     
    Praktyka pokazuje, że wprowadza to często wątek pseudozatrudnienia  i doprowadza do takich sytuacji jak w poście #10. Nie rozwiązuje przy tym w ogóle "zbójeckiego systemu" bo choć poprzednio beneficjentami refundacji były związki i "odbierały sobie" prowizję "po uważaniu" a teraz jest to nieco ucywilizowane, to nadal w wielu organizacjach ten, kto dzieli refundacje, ten ma władzę.
  22. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SProjekt Programu KPWP na lata 2020 -2022   
    Aby się nie zgodzić, wystarczy zapoznać się z warunkami udziału w projektach i zasadami przyznawania kwot przez KOWR. Zdecydowanie trudniej będzie wtedy miotać te gromy dookoła siebie. I wcale nie bronię tu KPWP. Cały ten post pełen jest nieświadomości pszczelarza i nieznajomości zasad programów, w których chce brać udział. A że przy okazji jest on trochę marginalizowany przez swój związek, to prawda, ale ona nie wyczerpuje tematu.
     
    Zbójecki system powstał w momencie przystępowania do Unii. Można to było zrobić dobrze od początku, ale teraz, kiedy prawo jest jakie jest, trzeba je zmieniać... ale przestrzegać w międzyczasie. Nie ma sensu teraz się budzić i mówić "o matko, krzywdzą nas". Po 15 latach tego samego. Kto może, niech pomoże zmienić system na przyszłość. Na prosty i sprawiedliwy.
  23. Like
    tarczewski przyznał reputację dla Piotr_SPolanki przy tym nie było...   
    Taaa, więc żeby podsumować tę dyskusję, proponuję Wam - niezadowolonym, powołanie do życia zarządu cieni. Nie takiego jak w polityce. Dostaniecie realne możliwości działania. Będziecie mogli reprezentować Stowarzyszenie przed władzami i innymi organizacjami, decydować lub współdecydować o forum, stronie internetowej i PR i jak tylko pokażecie, że robicie to lepiej, zrobimy walne. Taka cicha zmiana... na zakładkę.
     
    Wszak o to w SPP Polanka chodzi: jeśli coś ci się nie podoba, zrób to lepiej. W końcu chodzi o dobro wspólne. Bez ironii wierzę, że Wam na nim zależy. Sama propozycja, jakkolwiek szczera i rzeczywista oczywiście już ironiczna jest. Wszyscy wiemy jaka jest różnica między działaniem rzeczywistym a kanapowym. W tym kanapowym też można wiele dobrego zrobić doradzając pomagając, wspierając i krytykując, ale potępiając wszystko w czambuł? - sorry, nie widzę Was w tym. Pokażcie co umiecie.
  24. Like
    tarczewski przyznał reputację dla KarpackiNowa perspektywa finansowa   
    Szanowny kolego . I po co ten drugi punkt. On przywraca te warunki na podstawie których działa dzisiaj funkcjonujący program. Proszę zauważyć , na co będzie stać kilku ulowego pszczelarza "z listy określonej w KPWP" ?  A może stać by go było, na zakup sprzętu od lokalnego producenta , wykonującego go po znacznie niższej cenie , jak ci  którzy dziś produkują na tzw refundację? A może złożył by się z kolegą, i zakupili by np. przyczepkę na Allegro , za 1200 złotych, i nie musieli za nią opłacać AC, a pszczoły by sobie nią  na pożytek przewieźli ?  Skąd u was taka , wprost chorobliwa dbałość, o interes firm, które podobne przyczepki robią za 6000 zł?  
    Dopłata, to dopłata. I jedynym warunkiem jej otrzymania, powinna być deklaracja pszczelarza że posiada konkretną ilość rodzin pszczelich. Co najwyżej , deklaracja taka powinna być obwarowana odpowiedzialnością karną , w wypadku jej nieprawdziwości. i na tym koniec.
    Pozdrawiam.
  25. Like
    tarczewski przyznał reputację dla BorowyNowa perspektywa finansowa   
    Odnoszac sie do informacji uzyskanej na spotkaniu w (...) dnia (...) z przykroscia stwierdzamy ze planowane wsparcie pszczelarstwa w polsce w nastepnej perspektywie na lata (...) opierać sie bedzie na tych samych zasadach co obecnie.
    Uwazamy ta propozycje za złą, działające wprost na niekorzysc pszczelarstwa i calego rynky produktow pszczelich w polsce.
    Okres funkcjonowania obecnego systemu uwidocznił nam, i nie jest to przekonanie jedynie nasze a duzej czesci srodowiska pszczelarskiego w polsce ze zasady pomocy sektorowi podczas trwania nowej perspektywy na lata ,(...) musza ulec zmianie.
    Obecny system w sposob niewystarczający wspiera producentów produktow pszczelich, skupuajac sie bardziej na wsparciu sektora okołopszczelarskiego.
    Niepokojacy jest rownierz wplyw tego modelu wsparcia na ceny produktow niezbednych do utrzymania pasiek oraz lekow.
    Biorac pod uwage to wszystko uwazamy, ze w nastepnej perspektywie finansowej większy nacisk polozony powinien zostac na wsparcie bezposrednie wlascicieli pasiek.
    Mozna to osiagnac poprzez system doplat bezpośrednich do rodziny pszczelej.
     
    Uwazamy to rozwiazanie za optymalne z wielu powodow :
     
    - poprawa oplacalnosci produkcji pszczelej
    - zwiekszenie liczby rodzin pszczelich
    - zwiekszenie produkcji miodu oraz innych produktow pszczelich,
    - lepsze zaopatrzenie rynku w produkty pszczele produkcji krajowej, charakteryzujacymi sie najwyzsza jakoscia,
    - wyjscie naprzeciw problemom z zapylaniem upraw rolniczych w bardzo szybko rozwijajacym sie polskim rolnictwie poprzez stabilizacje poglowia pszczol.
    - dopisac inne
     
     
    Wprowadzenie w życie tego modelu zapewni solidne podstawy do zrównoważonego rozwoju sektora pszczelarskiego w Polsce.
     
    Majac na uwadze bardzo szerokie poparcie dla idei dopłat bezpośrednich wsrod pszczelarz w Polsce liczymy na przychylność Ministerstwa.
     
     
    *******
     
    Jesli sie przyda to korzystaj, prezesie.
    Ps. Ja bym narazie o systemie nie wspominał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...