Skocz do zawartości
203 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość daro
7 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Nie rozumię dlaczego pszczelarze nie mogli by wykorzystać pszczoły do robienia ziołomiodów? W czym jest problem. Przecież każdy zrozumie czym jest miód a czy wyprodukowany za pomocą pszczół ziołomiód.   To co pan napisał fałszowania miodu a to już zupełnie co innego i do jednego worka w tej dyskusji miodu, fałszowanego miodu i ziołomiodu wrzucać nie możemy. Choć dla ludzi upartych nie mających argumentu zmieszanie czegoś z  przysłowiowym g... w tej sytuacji jest na rękę.

Nie tylko kolego Ty nie rozumiesz . Słowo miód w tym zlepku wprowadza celowo konsumenta w błąd . Nazwa miód jest zastrzeżona i przeczytaj do czego się może odnosić . Wyżej .  Wytwarzanie produktów spozywczych obarowane jest przepisami ( moje jak otworzyć cukiernie ) . Fałszowanie miodu  zmieszanym z cukrem jest czymś innym niż  fałszowanie miodu podawając pszczołom do przerobu cukier technologicznie a nie znaczeniowo .  Z równym powodzeniem można wbudwać w ul podkarmaiczki na stałe i lać cukier cały czas . W produkcji miodu z cukru zarysował się problem taki że przez potencjalnego klienta łatwy był do wykrycia bo ,,produkt ,, powstawał prawie że bezbarwny . To poto te ,, zioła ,, ukrywające kolor . Kolego znajdź i zrób zdjęcie teogo badziewia gdzie napisane jest z czego zrobione . Tzn ze zawiera cukier przerobiony przez pszczoły , tudzież syrop cukrowy.

Zaciekawiła mnie taka opinia - Choć dla ludzi upartych nie mających argumentu zmieszanie czegoś z  przysłowiowym g... w tej sytuacji jest na rękę.

Możesz dokładniej mi ją zarysować ? O co Ci chodzi ? Mi oczywiście na rękę jest nazywanie tego procederu fałszerstwem . Podobnie jak kradzież z zakładu pracy w PRL nazywałem po imieniu złodziejstwem .Inni mieli ładną nazwę - wyniosłem , załatwiłem .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Nie rozumię dlaczego pszczelarze nie mogli by wykorzystać pszczoły do robienia zioło...odów? W czym jest problem. Przecież każdy zrozumie czym jest miód a czy wyprodukowany 

Szanowny  panie . A ja nie rozumiem, dlaczego pan nie rozumie?? Być może jest pan zbyt młodym pszczelarzem , aby dla pana miało znaczenie coś więcej jak interes za wszelką cenę.  Sam pan nie rozumie, a w tej samej linijce pisze pan że "przecież każdy zrozumie czym jest miód...." Jak ma każdy zrozumieć , skoro pan sam, jako producent nie potrafi tego zrozumieć?  Proszę napisać coś o sobie, jaki ma pan staż pszczelarski? Co pan osiągnął w pszczelarstwie, bez uciekania się do fałszerstwa?? Czy koniecznie musi pan tym tematem się zajmować?? Liczyłem , że temat umrze sam od siebie, ale jak widać , nie pozwalają temu tacy, którzy nie tylko sami nie dbają o własną postawę etyczną, ale jeszcze chcą , aby inni też pozbyli się skrupułów w tym zakresie. Wtedy będą mówić , że takich co to robią jest tylu ,że można uważać już , że to się właśnie "przyjęło", i teraz już bez obciachu można to robić.   W tzw. "paradach równości" też lezą geje i lesbijki, afiszując się ze swoim zboczeniem, i jeszcze domagają się , specjalnego traktowania za to co robią.  Jeśli nie potrafi pan prowadzić pasieki zgodnie z zasadami etyki , to niech pan zmieni profesję i nie przynosi wstydu środowisku prawdziwych pszczelarzy. Jeśli nie, to proszę zapisać się do "Stowarzyszenia ziołosmrodziarzy " i tam nawzajem będziecie się dzielić doświadczeniami, co by tu jeszcze wymyśleć i produkować , zakładając że "przecież każdy zrozumie" i będzie wam płacił za fałszerstwo jak za produkt naturalny , jakiego z pasieki oczekują.  To przez takich jak pan , będę zmuszony otworzyć wątek , pokazujący historię powstawania idei produkcji tych ziołosmrodów  która sięga lat wczesnych 60 - tych ubiegłego stulecia.  I nie będzie to wątek do dyskutowania, tylko do przyjęcia do wiadomości faktów, opinii dokumentów i wyników badań , jakie w tym czasie na ten temat  powstawały, a także pokażę świadomość tych , na których pan liczy , "że przecież każdy zrozumie".  Niestety niewielu w ogóle chce coś zrozumieć. Każdy ocenia przez pryzmat swojego zdania , i swojego mniemania o własnej wiedzy na temat.  Bardzo często spotyka się takich , którzy twierdzą że na pszczołach się znają bo " dziadek jego dziadka miał pszczoły". Tak jak większość Polaków zna się na medycynie , i dzielą się swoją wiedzą najczęściej w kolejkach czekając na wizytę lekarza , który na większość schorzeń przypisuje , w najlepszym przypadku środki przeciw bólowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabawni jesteście z tą pogardą...

Na wasze zaczepki pod moją osobą i próbą sprowadzenia dyskusji do wzajemnego jechania siebie nawzajem  nie dam się wciągnąć- więc stop.

No to wróćmy do dyskusji, co wam przeszkadza,  to że w słowie ziołomiód jest miód czy że powstaje z syropu cukrowego zmieszanym z wywarem ziołowym i jest zrobiony przez pszczoły.  Czy kiedykolwiek próbowaliście tych wyrobów? Czy po prostu z zasady NIE i koniec? 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Zabawni jesteście z tą pogardą...

Na wasze zaczepki pod moją osobą i próbą sprowadzenia dyskusji do wzajemnego jechania siebie nawzajem  nie dam się wciągnąć- więc stop.

No to wróćmy do dyskusji, co wam przeszkadza

Panie Pasieka Krosno Odrzańskie. Pisze pan że "nie dam się wciągnąć - wiec stop". Proszę więc być słowny, a nie ,  dalej drąży pan temat, nie wiadomo w jakim celu?  Obdarza nas pan jeszcze epitetami w rodzaju "zabawni jesteście" itp. Jeśli my jesteśmy zabawni , to pan jest upierdliwy. Wlazł pan na to forum z tematem , który już kilkakrotnie był tu wałkowany, zawsze z jednakowym skutkiem, i zachowuje się jak ci którzy przychodzą do naszych domów , nieznani, i nie wiadomo skąd, a wydaje im się , że nakłonią nas do zmiany wiary w kilka minut.  Do jakiej dyskusji chce pan wracać???  A uczestniczył pan już w jakiejś???  Czy sprawa produkcji tych namiastek jest sprawą do dyskusji ?? Normalni i uczciwi pszczelarze nie dyskutują na ten temat, tylko określają czym jest taki proceder, w świetle wielowiekowej tradycji i etyki  pszczelarskiej. Chce pan dyskutować, to proszę sobie znaleźć takie towarzystwo, które te zasady ma w głębokim  i ciemnym miejscu.  Prosiłem, aby pan się przedstawił, aby wiedzieć z kim mamy do czynienia? Jakoś na te zadane pytania , nie potrafi pan odpowiedzieć uważając je jako "wasze zaczepki"  To proszę przyjąć do wiadomości, że swój brak rozumienia, i ciągłe nawracanie do tego , "co wam przeszkadza" , właśnie pana stawia w roli tego który "szuka zaczepki".  Już raz panu pisałem , zamiast wypytywać nas o zdanie na temat , nad którym dyskusja jest niepotrzebna, lepiej znaleźć towarzystwo , któremu takie fałszerstwo nie przeszkadza.  Jeśli zgraja chuliganów zechce się zabawiać z pana żoną , proszę nic nie mówić, bo może pan usłyszeć podobne zdanie : "co to panu przeszkadza?"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Człowieku, cały twój post jest uderzaniem w osobę a nie temat. Jak nie pasują ci ziołosmrody to nie powtarzaj tego na okrągło, twoje zdanie już znam. Pytam innych co uważają. 

Nie wiem w jaką osobę ?? Jak dotąd nic na temat tej osoby nie wiemy. Ale za to , zaczyna jej wyłazić słoma z butów, bo nagle szanowny pan , zdecydował że jesteśmy na "ty" .  "Pytam innych co uważają". Proszę pytać , być może trafi pan na podobnego sobie , i będziecie się wspólnie wspierać, jednak nadal nie będzie to nic, co zasługuje na poszanowanie, tylko zwykłe fałszerstwo, które od dawien dawna, nie  było akceptowane w środowisku nie tylko prawdziwych pszczelarzy, ale także tych wszystkich , którzy od pszczelarzy spodziewają się uczciwości  i oferowania im naturalnych produktów jakie wytwarzają pszczoły z naturalnych surowców jakie daje natura. A powtarzać to trzeba tak długo , jak długo będą znajdować się tacy ludzie jak pan.

  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro
11 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Zabawni jesteście z tą pogardą...

Na wasze zaczepki pod moją osobą i próbą sprowadzenia dyskusji do wzajemnego jechania siebie nawzajem  nie dam się wciągnąć- więc stop.

 

11 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

No to wróćmy do dyskusji, co wam przeszkadza,  to że w słowie ziołomiód jest miód czy że powstaje z syropu cukrowego zmieszanym z wywarem ziołowym i jest zrobiony przez pszczoły.  Czy kiedykolwiek próbowaliście tych wyrobów? Czy po prostu z zasady NIE i koniec? 

Kolego gdzie ta pogarda ? Ja mam konkretne argumenty przepisy prawne a Ty wyskakujesz z argumenatmi prosto z dupy .

W tych przepisach wyraźnie napisane do czego może się odnosić słowo miód i z czego on powstaje oraz co to są produkty pszczele . Wytłumacz mi Kolego czemu używa się słowa miód w tym produkcie (bo to jest produkt jak landrynki )?  Ja Ateny ziołomiód toleruję bo to jest miód + zioło . I to jest uczciwe i rzetlne ale sorry gregory to też nie jest zgodne z prawem . Ten produkt nie jest zrobiony przez pszczoły a jedynie  cukier rozłożny za pomoocą enzymów . Skład surowca roślinnego jest nie zbadany . Wiele mozna pisać . Cukier jadłem , pokrzywy też , ale mieszając jedno z drugim nie robimy miodu . Smak w tym sporze naj mniej ważny . Produkując takie coś  trzeba stanąć w szeregi cukierników a nie pszczelarzy . Płacić podatki , robić badania surowców ,półproduktów i przestać używać słowa miód oraz sprzedawać na zasadach ogólnych  . I nikt do nikogo nie będzie miał pretensji . Ale jak powiedzieć że cukier z pokrzywą sprzedajesz ?

Że będą robić i tak  ? Będą tak jak od wieków kradną i oszukują .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, już rozumię. Jest tu na forum dwóch, może trzech co ujadają każdego co ma inne zdanie niż oni- co widać po postach. Każdego próbujecie zdominować pogardą i złośliwymi przyrównaniami do fałszerzy ect. Rozumię że jesteście tymi prawdziwymi pszczelarzami co zawsze są uczciwi i prawdomówni jak to z dawien dawna opisuje literatura. 

Ale nadal nie jesteście wstanie racjonalnie wytłumaczyć w czym macie problem? Tłumaczycie tylko w kółko że motorower  nie istnieje bo nie jest to motocykl ani rower - to tak dla przyrównania o jaką pierdołę się wykłucacie. 

Wracając do tematu technicznie.

Przyjmując,  że nazwa jest nie istotna i jest to przyjmijmy ziołosyrop ( żebyście już nie tuptali w podłogę)  to czy jego wytworzenie przez pszczoły w okresie bezpożytkowym nie ma sensu? Na przykład latem karmiąc przygotowanym ziołosyropem  kiedy już nie ma pożytku towarowego, zakarmiamy rodzinę tak aby na tym zimowała, z nadwyżką którą odbieramy, wirujemy, rozlewany i mamy pyszny super produkt słodzący wytworzony przez pszczoły ect. 

Czy tu jest jakieś fałszerstwo, coś nie etycznego - według was oczywiście?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

 Jest tu na forum dwóch, może trzech 

Ale nadal nie jesteście wstanie racjonalnie wytłumaczyć w czym macie problem?  to tak dla przyrównania o jaką pierdołę się wykłucacie.  

Czy tu jest jakieś fałszerstwo, coś nie etycznego - według was oczywiście?

Panie Pasieka Krosno Odrzańskie. Ilu nas jest na forum, to nie panu oceniać z pańskim "doświadczeniem i postawą". To takich jak pan , jest tu "dwóch może trzech", a gdyby nawet było więcej to wstydzą się ujawnić , skoro "robią to co robią"  Pytanie "w czym macie problem " , proszę zadać sobie, tak, jak można je zadać każdemu kto robi coś co nie przystoi, co nie jest zgodne z etyką , a wręcz szkodliwe dla tego , kto w swojej niewiedzy skusi się i będzie używał takiego produktu , licząc , że działa pozytywnie dla swojego zdrowia.  Pisze pan: "o jaką pierdołę się wykłucacie".  To ja się pana pytam , po co zajmuje się pan "takimi  pierdołami", zamiast uczciwie zajmować się pszczołami tak , aby pozyskiwać od nich produkty naturalne zgodne z jej rolą ??  W myśl pana logiki, każdy kto zajmuje się jakąś formą hodowli czy zbieractwa, niezadowolony z tego co uzyskuje zgodnie z naturą , mógł by wspomagać się produkcją sztucznych owoców tej pracy. Komu nie obrodzą ziemniaki, mógł by tanio wyprodukować sztuczne. Komu nie obrodzi zboże , mógł by zamówić u chińczyka sztuczne ziarno, oni przecież potrafią wszystko, nawet koronowirusa potrafili wyhodować.  Ktoś niezadowolony z hodowli kurczaka, potrafi dodać tyle antybiotyku do paszy , że za miesiąc ma on kilka kilogramów. I tak przykłady można by mnożyć, tylko one i tak nie przemówią do takich jak pan, bo taki tylko przelicza to na pieniądze, co w jego mniemaniu wystarczająco tłumaczy takie postępowanie.  Ale kiedy on idzie z tymi pieniędzmi, kupić coś co sam będzie spożywał, wtedy już inaczej patrzy na sprawę , i żąda aby produkt , który on chce kupić , był naturalny i zdrowy, a nie oszukaną podróbką.  I to w tym miejscu jest problem , który ma pan.  I to ostatnie zdanie z pana wpisu "Czy tu jest jakieś fałszerstwo, coś nie etycznego - według was oczywiście?"   Oczywiście że jest.  Według pana, nie ma wtedy , kiedy pan fałszuje, był by dopiero wtedy, kiedy panu zaoferowano by fałszywy produkt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

 Sugeruję iść na spacer.

Bo czy warto się kopać z koniem?

We współczesnej wersji:

Czy warto się kopać z koniem? A co jak to nie koń tylko osioł?

I jeszcze najnowsza wersja:

Czy warto się kopać z koniem? A co jak to nie koń tylko osioł? A co jak to nie koń, nie osioł., tylko muł?

A wtedy wstyd bo to nie stworzenie tylko ideologia.

W czasie wolnym proszę pomyśleć o (na przykład) apiznachorach.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Karpacki, masz pan problem z rozumowaniem tekstu który pan czyta, nie odpowiadasz pan na pytania, cytowane teksty zmieniasz pan pod siebie, wszędzie widzisz fałszerstwa, cały czas nie odnosisz się do tematu tylko próbujesz obrażać.  

 

Podałem panu jak na tacy przykład wytwarzania ziołomiodu- nie odniosłeś się pan, bo nie potrafisz.

 

Cały czas mylisz pan fałszowanie miodu z wytwarzaniem ziołomiodu i nazywasz to tym samym. 

Temat jest o ziołomiodach technicznie- jak masz pan cały czas powtarzać ten sam bełkot to załuż pan osobny temat i tam pisz o swoich przemyśleniach - bo mam wrażenie że nie rozumiesz pan znaczenia słów o ziołomiodzie technicznie...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Panie Karpacki, masz pan problem z rozumowaniem tekstu który pan czyta, nie odpowiadasz pan na pytania, cytowane teksty zmieniasz pan pod siebie, wszędzie widzisz fałszerstwa, cały czas nie odnosisz się do tematu tylko próbujesz obrażać.  

Panie Pasieka ... Proszę przestać interesować się moimi problemami. To nie ja wlazłem tu z tematem , którego nie powinno być , a już na pewno  nie potrzebna jest na ten temat dyskusja. To pan nie odpowiedział tu na żadne pytanie , co można odebrać jako fakt, że nie wiele ma pan do powiedzenia na swój temat. Nie przeszkadza to jednak panu aby innych pouczać , co powinni robić, aby panu sprawić satysfakcję.  Jeśli czuje się pan obrażony, to może pan z tego tytułu dochodzić poniesionej szkody.  Żadnych cytowanych tekstów nie zmieniam, tylko podaję kolejne, i będę robił to nadal , aby pozostali z użytkowników, czytających to forum , wiedzieli co leży u podstaw podejmowania przez niektórych tego nieetycznego procederu. Nawet pojęcia nie ma pan, ile ja mam możliwości, informowania wielu grup społeczeństwa , na temat jakości tych produktów co do których pan chciał by na rym forum uzyskać akceptację.  Niech sobie pan odpuści,  bo autorytetu tym działaniem się pan nie dorobi, a milczeć na ten temat nie można, bo był by to typowy przykład znieczulicy. Radzę , niech pan posłucha rady kolegi Bociana.  A najlepiej to radzę zmienić zainteresowanie. Przestanie pan spełniać rolę łyżki dziegciu w beczce miodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie karpacki. Temat jest i rozmawiać każdy może. Pisać też każdy może o tym co chce. Wychodzisz pan z założenia że tylko pan masz rację i mylisz pan fałszowanie miodu z wyrobem ziołomiodów. Nie rozumiesz że można wyrabiać ziołomiody i jednocześnie mieć czystej jakości miód w pasiece - nie pojmujesz tego człowieku. Jest to dla ciebie za trudne do zrozumienia albo przyjąłeś sobie za punkt odniesienia każdego nazywać fałszerzem co tylko ma inne zdanie na temat ziołomiodów niezależnie od tego czy trudni się ich wyrobem czy nie. Podchodzisz do tematu zbyt emocjonalnie i nie możesz dojrzeć że nie ma nic złego w ich wyrobie. I każdy jak tylko będzie chciał sobie taki ziołomiód zrobić to sobie po prostu zrobi i tyle.  Ale ty panie, od razu wszędzie widzisz dodawany cukier do miodu i nie słuchasz ( czytasz) tego co mówiá inni. 

P. S a tak z ciekawości bo od początku nie odpowiedział pan na zadawane pytania. Czy gdyby ten produkt nazywał się ziołosyrop to czy nadal wyrób jego byłby nie etyczny?  W końcu to już w nazwie nie miód i nikogo by w błąd nie wprowadzał a byłby nadal tym czym jest - prosił bym o rzeczową odpowiedź bez emocji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karpacki, daj sobie spokój, bo to nie ma sensu. Poguglałem tą „Pasieką Krosno Odrzańskie” i wychodzi, ze to jakieś gospodarstwo niezbyt zamożne, brama nieoznakowana, brak numeru weterynaryjnego i numeru SB/RHD. Na fejsbuku dorobeczek w postaci filmu, który przez 4 lata obejrzały 123 osoby. Jeżeli na witrynkach pojawia się miód lub ziołomiód, to najczęściej nie tego producenta. Czyli handelek, a nie produkcja, bo w obejściu z satelity nie widać uli, ani śladziku prowadzenia gospodarki wędrownej. Niestety, Polanka jest bezbronna w stosunku do handlarzy cudzym miodem podszywających się pod pszczelarzy. Szukają tu oni rozgłosu. Można o nich mówic nawet źle, byle mówić. Ot taki rozpaczliwy marketing. Albo ktoś się pod kogoś złośliwie podszywa.

Wakacyjna 75
Krosno Odrzańskie

Tel. 605 032 507

 

https://www.facebook.com/914487601951507/videos/1030844136982519/

https://www.facebook.com/pages/category/Food---Beverage-Company/Pasieka-Krosno-Odrza%C5%84skie-914487601951507/

pulawy1.jpg

puławy2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

 Czy gdyby ten produkt nazywał się ziołosyrop to czy nadal wyrób jego byłby nie etyczny?  W końcu to już w nazwie nie miód i nikogo by w błąd nie wprowadzał a byłby nadal tym czym jest - prosił bym o rzeczową odpowiedź bez emocji.

Szanowny panie z Krosna Odrzańskiego.  Proszę sobie otworzyć wątek "ziołosyrop - technicznie" , wtedy zainteresowani będą z panem dyskutować. Mnie nie interesują produkty które można zrobić nie mając nawet pasieki.  Taką produkcją, może się zajmować każda przetwórnia owocowo warzywna.  Już kilka tysięcy razy zostało określone, że słowo miód nie może być używany dla produktu pochodzącego z syropu cukrowego. I koniec. Skoro chce pan produkować ziołosyropy , to my jako pszczelarze , nie mamy nic do tego i nie jest do tego potrzebna żadna dyskusja na forum pszczelarskim. Rad w tej dziedzinie proszę szukać u tych, którzy już taką produkcję prowadzą.

Nawiązując do wpisu kolegi "robinhuuda" , to czegoś takiego można było się spodziewać.  Jakoś zbyt konsekwentnie omijał ten pan jakiejkolwiek informacji o sobie.  Być może ma kolega "robinhuud" rację. Są tacy, którym nasze forum jest solą w oku. W obecnej sytuacji pszczelarstwa , jeśli dla kogoś najważniejszy jest temat jak w tym wątku, to niezbyt dobrze świadczy o nim jako pszczelarzu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No panie Karpacki postarał się pan i w końcu coś napisał rzeczowego. To jak już wiemy że ziołosyrop to nic złego to jeszcze niech pan powie jak go niby zrobić bez pasieki bo za bardzo nie widzę możliwości. Bo przecież nie mówimy że sobie cukier będziemy mieszać z czymkolwiek tylko chcemy żeby zrobiły to pszczoły bo walory smakowe będą najlepsze...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

No panie Karpacki postarał się pan i w końcu coś napisał rzeczowego. To jak już wiemy że ziołosyrop to nic złego to jeszcze niech pan powie jak go niby zrobić bez pasieki bo za bardzo nie widzę możliwości. 

No proszę . Aż mnie podniosło, takie uznanie, ze strony tak wybitnej osoby.  Czy ma pan problemy z czytaniem ze zrozumieniem?? Przecież "rzeczowo" napisałem że taka produkcja mnie nie interesuje, więc aby dowiedzieć się jak go "zrobić bez pasieki" proszę zapisać się do szkoły gastronomicznej lub uśmiechnąć się do kogoś kto już takie rzeczy produkuje.  Wobec tak szczerego wyznania ,że "bez pasieki, za bardzo nie widzę możliwości" , to proszę tego nie robić. Jest wiele innych sposobów zarabiania pieniędzy.  Nie ma już w Polsce bezrobocia.  To tu teraz przybywają szukający pracy ludzie z innych krajów. Coś się pan tak uparł , że koniecznie muszą na pana zarobić pszczoły ?? Jak nie potrafi pan zrobić tego uczciwie, to jest tyle innych sposobów. Wystarczy zgłosić się do Biura Pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Karpacki co post to coraz bardziej wesoło. Dobra już wystarczy tego pisania o niczym, bo problemy z zasypianiem mogą wystąpić. 

Myślę że wzajemnie w dyskusji poprzez posty nie  jesteśmy w stanie rzeczowo i merytorycznie porozmawiać. Za dużo emocji i szukania dziury w całym - spiski przeciw polance, fałszerze, pomówienia, bezpodstawne oskarżenia, etc. 

Jeszcze nigdy tak nikt na żadnym forum nie ujadał jak wasza dwójka... Żegnam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Jeszcze nigdy tak nikt na żadnym forum nie ujadał jak wasza dwójka... Żegnam.

OK. Szczęśliwej drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc nie miałem ochoty, po raz kolejny, wracać do tematu tzw. ziołomiodów ale... Gość z Krosna, swoimi wpisami, mnie do tego sprowokował. 

Wykorzystując brak jakichkolwiek uregulowań prawnych, w tym temacie, pozwala na dowolną interpretację, nie licząc się z nikim, traktować produkcję "czegoś tam" co ma być "ziołomiodem"... A kto mu zabroni "nullum crimen sine lege", czyli, z pełnym poważaniem możecie mi... I tu przejdę do świętego oburzenia, odsyłania faceta od uli do... np. krosien aby nie szargał dobrego imienia pszczelarzy. Dobre imię pszczelarzy to już historia... Skuteczne wyizolowanie się samorządów pszczelarskich z całokształtu uregulowań prawnych spowodował że w wielu tematach stan prawny jest na poziomie jakiegoś bantustanu. Wosk - ile wosku w wosku/węzie, ktoś sprzedaje miód " z ula" a ktoś sprzedaje "coś" co nazywa miodem choć jest na "podbudowie" inwertu. "Ciemny lud to kupi" że zacytuję kogoś tam... z najwyższego świecznika. 

Moim zdaniem tylko ustanawianiem praw dotyczących każdego tematu produkcji pszczelarskiej może wyprowadzić tę dziedzinę produkcji na prostą. Inaczej będzie jak w powiedzeniu Pawlaka - ..."a kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie chodzić..." 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Atena napisał:

Prawdę mówiąc nie miałem ochoty, po raz kolejny, wracać do tematu tzw. ziołomiodów ale...  

Moim zdaniem tylko ustanawianiem praw dotyczących każdego tematu produkcji pszczelarskiej może wyprowadzić tę dziedzinę produkcji na prostą.

No właśnie. Skoro nie ma pan ochoty, to po jakiego diabła , zmusza się pan do tego   Czy pozałatwiał pan już wszystkie problemy dolnośląskiego pszczelarstwa  ??  A teraz nie mając co robić , z nudów znów rozgrzebuje pan tą  kupę czegoś co w rzeczywistości nie istnieje?  I tu leży sedno sprawy.  W temacie "produkcji pszczelarskiej " taki produkt , jak go niektórzy nazywają nie istnieje. I nie potrzebuje on specjalnych uregulowań prawnych , gdyż podlega , tak jak wiele innych , pod istniejące uregulowania, dotyczące zakazu oszustwa i fałszerstwa. Opracowanie dla tego specjalnych uregulowań prawnych , nie zmieni faktu, że nadal będzie to produkt nie zawierający tego, na co wskazuje jego określona bezprawnie  nazwa. A więc nazwa wprowadzająca w błąd potencjalnego nabywcę. A to , nazywa się oszustwo.  Pan jak widać , nie spocznie, dopóki nie wyprowadzi tego na jakąś prostą.  Ja widzę do tego tylko jedną drogę. Jeśli mimo wszystko , wśród tych którzy chcą uchodzić za pszczelarzy, a zdecydują, że nie obejdą się bez tej "produkcji" , niech ją nazwą tak , aby zgodnie z prawdą potencjalny klient , wiedział co kupuje. I tu duża kropka.   Chciał bym jeszcze zwrócić uwagę czytających, na jedno zdanie , które pan w swojej nieokiełznanej potrzebie, był łaskaw popełnić.  Napisał pan : " Dobre imię pszczelarzy to już historia..."   Jeśli pan uważa się za pszczelarza, to proszę to zdanie czytać wielokrotnie, czytać tak długo, aż za którymś kolejnym razem przypomni sobie pan, że przecież sam też uważa się za pszczelarza??  Czyli nawet pan, już nie ma dobrego imienia ??? A co z kolegami których pan posiada ??? Kim oni wszyscy są ??? A co z tymi , których pan nie zna??  Z czyjego powodu ich dobre imię "to już historia"??  A może ma pan w tym też jakiś swój udział?? 

Zapraszam do wątku , który słusznie , został podpięty , gdzie będę pokazywał w układzie w miarę chronologicznym, jak rodziła się idea tego "pomysłu" i jaka przez kilkadziesiąt lat była reakcja zdrowej części środowiska pszczelarskiego , na te nadzieje łatwego i szybkiego zarobku. Jak widać z postu pana Ateny, nadzieje takie trafiają się nie tylko wśród  młodych i "postępowych" , ale nęcą nieraz także siwe i zdawało by się mądre głowy.  I jak tu zachować dobre imię ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro
17 godzin temu, Pasieka Krosno Odrzańakie napisał:

Myślę że wzajemnie w dyskusji poprzez posty nie  jesteśmy w stanie rzeczowo i merytorycznie porozmawiać. Za dużo emocji i szukania dziury w całym - spiski przeciw polance, fałszerze, pomówienia, bezpodstawne oskarżenia, etc. 

Tu nie ma dyskusji .Tu jest tylko chęć potwierdzenia głupich pomysłów cukier = miód .

Bez żadnej merytoryki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

???

 W odpowiednim temacie, możemy dyskutować o uczciwości.

A tutaj tylko, zainteresowani ?, Technicznie naprawdę trudny do uzyskania, w takiej postaci.

Gdyby ktoś  się obawiał, że może kogoś uczulić, już, niedostępny.

 

 

IMG_20200923_114945.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...