Skocz do zawartości

jjb

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jjb

  1. jjb

    Wracając do "ziołomiodów"

    Spytaj Pytli, ma swoje doświadczenia w tym względzie...
  2. jjb

    O ziołomiodach technicznie

    Problemem w produkcji ziołomiodu jest powtarzalność. Osobiście uważam, za zdecydowanie gorszą kombinację tworzenie ziołomiodów z konserwowanych półproduktów przerabianych w czasie braku pożytków. Jedynie przygotowane na bieżąco pożywki gwarantują pełną wartość produktu. Jeżeli mierzymy poziom soli mineralnych to nie widać różnicy, ale jeśli idzie o alkaloidy różnica jest olbrzymia. Ale to wymaga dostosowania się do terminów kwitnienia, etc. W konsekwencji z pewnych zaplanowanych miodów może się nie udać zrobić przez kilka sezonów. W rezultacie z pewnych ziół zrobiłem nalewki, a miał to być ziołomiód. I trudno kilkuletniemu dziecku zalecić dwa razy dziennie po 25 ml. To profilaktyka dla dorosłych.
  3. Proponuję rozdzielić dyskusję techniczną dotyczącą ziołomiodów od światopoglądowej oraz językowej.
  4. jjb

    Wracając do "ziołomiodów"

    Pewne rzeczy nie zależą od naszych przekonań. Tak jest z kwestią nazwy ziołomiód. Funkcjonuje w obiegu i już. Może nie jest idealna, ale jest już przyjęta. Poza tym jest łatwa do zapamiętania i w tym sensie jest praktyczna i funkcjonalna. Na to nie mamy praktycznie wpływu. Przykład: zamiast traktatu akcesowego mamy akcesyjny bo to ładniej brzmiało choć nie było poprawne. Język ma swoje prawa i pewnie niewiele osób kojarzy, że słowo obojętny pochodzi od pewnego typu garnka, który miał dwa ucha czyli był "obujętny". Czyli ten obszar jest poza naszym "widzi mi się"... decyduje statystyka, moda. Druga sprawa to kwestia czy to jest fałszowanie miodu, czy nie. I to wbrew pozorom jest problem też poza tematyką pszczelarską. Bo zależy do tego, czy człowiek, który to oferuje mówi, że to jest miód, czy mówi, że to jest ziołomiód. Innymi słowy jest to obszar styku etyki, handlu, towaroznawstwa. Moim zdaniem wątek ziołomiodów, jeżeli nie ma być of topic, powinien dotyczyć aspektów ich otrzymywania, jakości, etc, a nie uwarunkowań światopoglądowych pszczelarzy. Dobrą ilustracją do tego postu byłby rysunek Andrzeja Mleczki, o spotkaniu Kolumba z tubylcami w Ameryce, ale nie mogę go znaleźć...
  5. Kiedy Pan chce kogoś ukarać zabiera mu poczucie humoru...

  6. jjb

    segeberger

    Kolega ma już jakoweś ule tego typu, czy zastanawia się nad kupnem? Ramka zbliżona do ostrowskiej, więc nie ma tutaj dużej różnicy funkcjonalnej, ale słyszałem, że materiał trwalszy niż typowe produkcje nasze. Nie mam żadnych własnych doświadczeń i też jestem ciekawy.
  7. jjb

    Sezon 2020

    Ogólnie idzie mi o wigor rodzin, a Mini Plusy to dla mnie jeszcze eksperyment, pierwszy raz zimowałem. Tak naprawdę idzie o ten kompromis pomiędzy wartością genetyczną matki pszczelej, a wartością biologiczną. Wprowadzamy nową linię, matka zaczyna czerwić i pytanie, czy my mamy oceniać matkę na podstawie tej rodziny? Patrzę teraz bardziej na dalsze pokolenia. Bo okazuje się, że taka matka może nie być bardzo żywotna (z różnych powodów), ale wnosi do pasieki sensowne geny i drugie, trzecie pokolenie jest bardzo wartościowe. Ba, może się okazać że pewne istotne cechy są widoczne i w dalszych pokoleniach. Problem w tym, że trzeba mieć wtedy długo żyjące matki, jeżeli to nie jest ustabilizowana linia. A z żywotnością tych rasowych bywa krucho. Oczywiście możemy bazować na sztucznym unasienieniu i kontrolować ten dobór bardziej.
  8. jjb

    Sezon 2020

    Pierwszy raz zimowałem matki w Mini plusach. Na dwóch korpusach i na jednym. Przeżyły, ale zimy właściwie nie było. Przy ociepleniu latają, do środka nie zaglądałem, miały sporo pokarmu. Na razie jestem zadowolony z zamieszania genami, pszczoły są żywotniejsze i na razie nie widzę zwiększonej agresji. Zachowane są też cechy podstawowe linii pierwotnych. Ten kompromis pomiędzy wartością genetyczną a biologiczną siłą nie jest trywialny.
  9. jjb

    Sezon 2020

    Przykro mi. Orkan porozrzucał ule? Tutaj wiatr był, ale bez szaleństw.
  10. jjb

    Sezon 2020

    W zarysie idzie o to. że sposób karmienia decyduje o tym, że rodzina z danego jajeczka odchowa sobie matkę, czy robotnicę. Cezurą jest trzecia doba, ale jeżeli w rodzinie jest nadmiar mleczka to robotnice dostają je dłużej i pojawiają się u nich rurki jajnikowe. Innymi słowy w rodzinie zawsze jest trochę takich robotnic i one tworzą kastę trutówek. Wg obserwacji p. Krzysztofa trutówki są skłonne przyjąć matkę dojrzałą, mocno czerwiącą, albo taką z matecznika. Inne im się nie podobają. Oczywiście trutówki przebywają w innych miejscach niż karmicielki i zasadniczo matka nie powinna w te rejony zaglądać. ale płochliwa matka czasem się tam zapędzi i to może być dla niej niebezpieczne. Jeżeli mamy rodzinę bezmateczną to wg p. Krzysztofa są różne przedziały czasowe dogodne do wymiany matki: Pierwsze trzy godziny, kiedy pszczoły się mrowią i wabią matki odsłaniają gruczoły zapachowe. Wtedy są skłonne przyjąć każdą matkę, ale ten czas jest bardzo dynamiczny, trzeba znać swoje pszczoły. Pierwsze 9 dni to czas obserwacji, a nie wymiany, wtedy zakładane są mateczniki i po 9 dniach nie ma czerwiu otwartego. Ogólnie uważa, że im więcej mateczników tym lepiej, nie należy ich zrywać bo obecność ich trzyma w ryzach przemiany trutówek. Poza tym zrywając mateczniki zmuszamy pszczoły do zakładania mateczników na coraz starszych larwach i możemy dochować się przez nieuwagę stanu pośredniego, który nigdy nie zostanie unasieniony, a potrafi migrować pomiędzy bezmatkami i wycinać poddawane matki. Te 9 dni pozwalają zaobserwować, czy kasta trutówek zanadto się nie rozrosła. Jeżeli były mateczniki dobrej jakości i je teraz zerwiemy i poddamy matkę to powinna zostać przyjęta. Przy okazji zwracał uwagę na to, że przy nasiedlaniu ulików ludzie często sięgają do pszczół leniuchujących, a tam bardzo często są trutówki i potem jest problem z przyjęciem matek w ulikach. Powiedział też, że przetrzymuje matki w lipcu w izolatorach Chmary przez miesiąc, a potem robi jeden zabieg ostrą chemią. Jeżeli rodzina mocno osłabnie łączy z odkładem. Ze statystyki wynika, że w lipcu źle się poddaje matki. trzeba się zwinąć do końca czerwca, a potem można zrobić to w sierpniu. Uważa, że pogoda tak się zmieniła, że pszczoły mają praktycznie miesiąc więcej czasu, aby dojść do siły na zimę...
  11. jjb

    Sezon 2020

    Wróciłem właśnie ze szkolenia zorganizowanego przez krakowskich pszczelarzy. Wpierw wykład prof. Jerzego Demetraki-Paleologa na temat genetyki pszczół i wynikających z niej pewnych istotnych uwarunkowań hodowli pszczół, potem wykład mgr-a Krzysztofa Loca na temat poddawania i wymiany matek. Pan Krzysztof dużo uwagi poświęcił kwestii kastowości pszczół w odniesieniu do poddawania matek. Myślę, że to była cenna uwaga dla wielu pszczelarzy, bowiem np o trutówkach mówimy na ogół w kontekście strutowiałej rodziny, walki z trutówkami, a nie patrzymy na nie, jak na jedna z kast funkcjonujących w rodzinie pszczelej. Myślę, że to po pierwsze pewien ukłon w stronę prof. Woyciechowskiego, który się tym zajmował, ale z drugiej strony jeden z istotnych czynników wpływających na skuteczność wymiany matek.
  12. jjb

    Konopia konopi nie równa

    Moim zdaniem penalizacja konopii indyjskich oraz maku jest zupełnie absurdalna z punktu widzenia badań. Krajem, w którym prowadzono rzetelne badania są Czechy. Nie dały się wmanewrować ani w bajki o absyncie, ani marihuanie i nie tylko. Nie przedstawiono nigdy wiarygodnych danych, jak ograniczenia upraw maku wpłynęło na poziom uzależnienia, ba nawet modelu pomiarowego nigdy nie proponowano. Gdybym nie wiedział, że to głupota myślałbym, że ktoś wziął w łapę. W przyrodzie jest mnóstwo roślin psychoaktywnych, niektóre są docenianymi pożytkami pszczelimi, czy to oznacza, że pszczelarze będą z definicji naćpani?
  13. jjb

    Konopia konopi nie równa

    To znaczy, że ja formalnie nie mogę wysiać konopi na zielony nawóz? Powinienem mieć zgodę? Jeżeli tak, to chory kraj...
  14. Pewnie zuważyliscie: https://oko.press/lobbysci-prosili-minister-ardanowski-sie-zgodzil-pozwolil-na-stosowanie-srodka-zabijajacego-pszczoly/?fbclid=IwAR2pvIdijnhwQ2rBmOvFD6n4ANmp5ooqL6fRJ7M0PJtOXYYhVZJsafCauyI Trochę irytuje mnie tam gloryfikacja Sawickiego, bo ukrywał dane przed psczelarzami.
  15. jjb

    Sezon 2020

    Nie wiemy co pokaże pogoda. Ja się martwię taką zimą, bo zaczynają się zbierać rośliny coraz bardziej, a potem przychodzi niewielki mróz i szkody są duże. Tyle, że my z tym nic nie zrobimy...
  16. jjb

    Poznań przyjazny pszczołom

    W Krakowie pszczoły na dachach też sobie lepiej radziły niż w podkrakowskich wsiach. O ile nie osłabły nagle na wiosnę przy ochłodzeniu.
  17. jjb

    Wesołych Świąt!

    Serdeczności Świąteczne dla wszystkich...
  18. Jedyny możliwy nacisk, jaki widzę, jest świadomość konsumentów i proste do zrobienia testy analityczne, a potem baza wiedzy w smartfonie. Myślę, że to już niedługo...
  19. jjb

    Poznań przyjazny pszczołom

    Te pszczoły samotnice, nawet konkretnie pszczolinki, bywają do siebie bardzo podobne, a jest ich dużo. Kiedyś wydawało mi się, że np. trzmiele to są dwa rodzaje, jeden z czerwoną dupą, a drugi z białą, a teraz widzę w naszym ogrodzie 8 różnych...
  20. jjb

    Sezon 2019

    Dzisiaj chłodno, deszczowo, 10-11 stopni, a Szron i Ligustica noszą coś intensywnie. Pyłek i coś jeszcze, mam nadzieję, że to na kit pszczeli, a nie że rabują pokarmu po spadłych rodzinach.
  21. jjb

    Sezon 2019

    Tutaj dzisiaj 15 stopni w cieniu. Małżonka poszła zobaczyć co się dzieje w pasiece. Niektóre rodziny bardzo intensywnie latały, inne umiarkowanie. U mnie Nieska przy każdej okazji lubi się wyrwać z ula, a np Włoszka jest ostrożniejsza. Na razie rodzinki w Mini-plusach żyją. Mam nadzieję, że jakiś chłód przytrzyma rozwój roślin i czerwienie matek...
  22. jjb

    List otwarty

    Mamy jakowąś orientację w skali tych upadków? Wiem, jak to boli, doświadczyłem tego kilkakrotnie, zwykle szukałem winy u siebie, ale potem się zorientowałem, że mogłem dorzucić cegiełkę, ale nie spowodować upadku.
  23. jjb

    Kolejna zła wiadomość

    Tuzin lat minęło, tak szybko biegnie czas. http://awe.mol.uj.edu.pl/~jjb/ubartnika.html Mam pamiątkę w postaci uli Optimal...jeden z nich to ten na zdjęciu. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie ...
  24. jjb

    Sezon 2019

    Co do "leczenia" się zgadzam, co do oceny skuteczności postępowania wcześniejszego dr Olszewski proponował wiosnę? Problem jest z czerwieniem na przełomie grudnia i stycznia. Czesi taki pierwszy czerw zalecali pędzlować...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...