Skocz do zawartości

Piotr_S

Moderator
  • Liczba zawartości

    1 560
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Piotr_S

  1. Piotr_S

    KPWP 2016/17

    UWAGA - AKTUALIZACJA - 15 marca 2016. Pismo z ARR, które otrzymałem dzisiaj, przesuwa termin składania projektów na nieokreśloną datę w październiku. Proszę więc o powstrzymanie się od wypełniania formularzy na przyszłoroczne projekty. Zbieramy dane do nowych projektów, oto linki do formularzy: https://onedrive.liv...AP0Wphrk2s_1UWQ - Zakup leków https://onedrive.liv...AC9EkeEi4TyitBU - Zakup sprzętu https://onedrive.liv...ALAqrSsd3Ach_Ew - Zakup pszczół https://onedrive.liv...AJFAYQDTlv_JApQ - Zakup przyczep Ostatnią datą do której przyjmujemy zgłoszenia jest 15 maja. Reszta miesiąca potrzebna nam jest na agregację danych, sprawdzenie, uzgodnienie niedomówień i przygotowanie projektów. Dlatego późniejsze zgłoszenia będą już traktowane jako lista rezerwowa. Osoby, które można podpytać: Zakup lawet: Piotr Skorupa (692 49 52 01) piotr.skorupa@spp-polanka.org - preferowane godziny 18.00 - 21.00 Badanie miodu i zakup leków: Krystyna Stokłosa - (605-615-852) krystyna.stoklosa@wp.pl - preferowane godziny 20.00 - 23.00 (Jeśli zasięg telefonu komórkowego jest słaby, można dzwonić na stacjonarny w pasiece: 34 317 94 41) Zakup sprzętu: Dariusz Miciuk (794 375 525) sprzet@spp-polanka.org - preferowane godziny 20.00 - 21.30 Zakup pszczół + Szkolenie: Elżbieta Kowalczyk (504 874 751) elzbieta.szlachetka@wp.pl No i przy okazji odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania: Jeśli nie wiecie co wpisać w jakimś polu, wpiszcie wartości przybliżone (np. jeśli chodzi o ceny leków). Jeśli informacja jest do zdobycia (np. symbole sprzętu i jego cena w katalogu producenta), zadajcie sobie ten trud i wpiszcie rzeczywistą. Podobnie z danymi osobowymi - poważne błędy mogą skutkować nawet odmową refundacji. Oczywiście nie te drobne, nawet pomyłka cyfry w PESELu niczym nie grozi ale całkowita beztroska może się już odbić negatywnie. Nie wahajcie się wypełniać formularzy tyle razy, ile potrzebujecie. Nie mamy problemów z nadmiarem danych, radzimy sobie z tym łatwo. Dużo trudniej jest z brakiem danych. Jeśli ktoś z Was ma wpis pasieki do rejestru Powiatowego Lekarza Weterynarii ale nie ma nadanego numeru, we właściwym polu wpiszcie słowo "wpisana"
  2. Absolutnie i pod żadnym pozorem. Miej świadomość, że pszczoły, które mają złudzenie pokarmu zewnętrznego (syrop), mają też potrzebę wylatywania w poszukiwaniu tego pokarmu, nawet, jeśli stłumioną pogodą na zewnątrz. Nie zmuszaj ich do walki ze swoim instynktem, zostań już przy cieście.
  3. Piotr_S

    Sprzedaż bezpośrednia

    Miała rację, niestety. Sprzedaż w Internecie nie jest sprzedażą bezpośrednią i nie może korzystać z jej preferencji. Jest to już działalność handlowa i nie jest ważne, czy sprzedajesz tylko produkty wytworzone przez Ciebie.
  4. Piotr_S

    Wiosenne spotkanie Polanki

    Tak, to cena za kompletny pobyt z posiłkami i noclegami. Może jeszcze nieco spaść do końca tygodnia, ale nie mogę tego obiecać - na pewno podam informację. Rezerwację prowadzi recepcja hotelu tel.: 68 385 20 91
  5. A druga strona medalu:... fragment dyskusji na facebookowej grupie Polanki https://www.facebook.com/groups/spp.polanka/?fref=ts:
  6. Jeden z kolegów, który ma stoisko w markecie opowiada, że jak mu ktoś mówi, że jego miód jest za drogi i właśnie kupił wewnątrz o wiele tańszy lipowy, daje mu w prezencie mały słoiczek swojego lipowego. To podobno najlepszy marketing - bez niepotrzebnego gadania.
  7. I czy na nim też są zdzieraki (pewnie są) do bocznych ścianek. Prosimy o film ze szczegółami i może trochę komentarza.
  8. Jest już prawie wszystko ustalone, choć jeszcze nie wszytko dopięte. Cały temat przejmuje nowy wątek: http://forum.spp-polanka.org/topic/132-wiosenne-spotkanie-polanki/page-0
  9. Wszystkie informacje będą aktualizowane w kalendarzu - czyli tutaj: http://forum.spp-polanka.org/calendar/event/89-wiosenne-spotkanie-polanki/ 4 - 6 marca. Stara wiara dobrze wie, jakie są nasze spotkania i jeśli muszę Was do czegoś namawiać, to tylko do tego by ci, dla których tym razem jest daleko, pokonali tę odległość tak, jak dotychczas robili to np. koledzy ze Szczecina. Będzie o tyle lepiej, że łatwiej o atmosferę dawnego Domu Nauczyciela - wszyscy zakwaterowani na miejscu, Będą miejsca do rozmów itp. Szczególne zaproszenie dla wszystkich młodych duchem, należących do starej wiary i jeszcze do niej nie należących: Tomek Miodek powiedział, że do tej pory odmawiał uczestnictwa w takich spotkaniach. Teraz się udało, więc dobra rada dla wszystkich, myślących o rozwoju. Koniecznie przyjedźcie i spotkajcie się z mistrzem marketingu, który w praktyce pokazał jak to się robi. Nigdzie nie spotkacie szkolenia, które za tak mało pieniędzy da wam tak dużo konkretnej wiedzy o dobrym i mocnym starcie w duży biznes.
  10. Piotr_S

    Sprzedaż bezpośrednia

    Mam pozytywne odczucia. Bez tych zmian, po umożliwieniu sprzedaży bezpośredniej produktów przetworzonych, mielibyśmy na głowie jeszcze P. Inspekcję Sanitarną - zakładam, że przejdzie nasz projekt bo jeśli nie, te przepisy nie miałyby dla nas żadnego znaczenia. Po zmianach, Inspekcja Weterynaryjna będzie jedynym organem kontrolnym - czyli jak dotąd.Dla rolników ten kierunek też jest raczej OK.
  11. Piotr_S

    Sprzedaż bezpośrednia

    Z tego pisma wynika wprost, że za frazę "mieszanka miodów z krajów..." odpowiedzialne jest rozporządzenie MRiRW z dnia 10 lipca 2007 a nie żadne rozporządzenie 1169/2011 PE i RE. Pomijając to, kto był wtedy Ministrem Rolnictwa a kto jest teraz, spróbujemy wykorzystać tę wiedzę. Niech tylko prawnik się ciut wykuruje.
  12. Piotr_S

    Nosema ceranae.

    Te zdjęcia, to jednak klasyczny koniec rodziny zaatakowanej nosema ceranae. Sam takie coś miałem 3 i 4 lata temu. Najpierw nie wiedziałem o co chodzi i obserwowałem jedynie zamierające rodziny, w następnym roku byłem w sanatorium w lipcu/sierpniu i po przyjeździe w dwóch rodzinach już tak było. Za każdym razem wyglądało to właśnie tak, jak na tych zdjęciach. Ubiegłego lata i teraz już tak nie miałem - potrafiłem rozpoznać wczesne objawy a właściwie zagrożenie zanim jeszcze jest mowa o objawach. Sprawdzam pod mikroskopem preparaty z pszczół zakrzepłych na śniegu. Wystarczy ich 10 znaleźć. Zagrożenie stwierdzone na tym etapie to dobry czas na podanie wczesną wiosną wody utlenionej no i... zwiększony reżim higieniczny. Na razie wystarcza.
  13. To są boty przeglądarkowe. Takie programistyczne roboty, które sprawdzają co nowego pojawia się na stronach internetowych, by przeglądarki mogły je lepiej indeksować pod potrzeby szukających. Ten pomysł z poznawaniem preferencji użytkowników niezły, ale może być skomplikowany programistycznie i przez to drogi. Zapytam.
  14. Piotr_S

    Nosema ceranae.

    Szanowny kolego - pozdrawiam przy okazji - są tu na forum co najmniej 2 wątki, w których ze względu na wolność słowa nie podejmuję się bezpośrednio oceniać zdań dyskutantów. Jeden z nich to ten o ziołomiodach - drugi to obecny. Tak się dziwnie składa, że w każdym z tych wątków ci sami uczestnicy stoją po dokładnie różnych stronach. Ja napiszę tak: Nie używałem, nie używam i nie będę używał wymienionego przez kolegę preparatu do leczenia pszczół (ani żadnych innych zwierząt bo nie posiadam takowych) Nie produkowałem, nie produkuję i nie będę produkował ziołomiodów. Wiem, że są tu osoby, które obydwa te oświadczenia odbiorą pozytywnie a są i tacy, którzy odbiorą pozytywnie tylko jedno z nich. Trudno, wszystkim nie da się dogodzić a zarządzanie forum oznacza zawsze pozycję między młotem a kowadłem... chyba, że młotem jest sam zarządca. Wydaje się, że w tym wątku przeciwnicy i zwolennicy sulfamidów mają wystarczającą swobodę wypowiedzi. Wydaje się, że w wątku o ziołomiodach zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy mają wystarczającą swobodę wypowiedzi. Jedynymi ograniczeniami jest tu powstrzymywanie się od atakowania ad personam. Co do argumentów przeciwników sulfamidów, mnie one przekonują i posiadam oraz używam mikroskop od ponad 2 lat. Co jednak bardzo ważne - sulfamidy nie są antybiotykami. Ten fakt ma bardzo duże znaczenie podobnie jak ten, że ich pozostałości nie mają prawa pojawić się w produktach pszczelich. Co do Twojej sugestii, nie - nie mam obowiązku jako zarządca forum zgłaszania tego do żadnych służb. Zaś prawo do tego ma każdy czytający o ile uważa, ze powinien.
  15. Piotr_S

    Sprzedaż bezpośrednia

    Widzę na różnych forach zupełne niezrozumienie dotyczące naszej propozycji. Nawet trudno się dziwić - jakoś tak jest na forach pszczelarskich, że trzeba tysiąc postów wymienić, żeby dojść do tego, że wszystkim chodzi o to samo. Otóż limit kwotowy 75 tysięcy dotyczy jedynie produktów przetworzonych w warunkach domowych, np. miód z pyłkiem czy pierzgą w jednym słoiku. Gdyby nie nasza propozycja, nie mielibyśmy szansy sprzedawać produktów przetworzonych w warunkach domowych, byłoby to zarezerwowane wyłącznie dla rolników. Miód jest produktem nieprzetworzonym, który możemy sprzedawać bez żadnych limitów (oczywiście tylko z własnej pasieki) na podstawie innej ustawy i rozporządzenia Ministra RiRW Wszystko to wynika wprost z pisma, które 2 posty wyżej jest udostępnione. Jeśli ta propozycja zostanie przyjęta, dostaniemy DODATKOWĄ możliwość sprzedaży produktów przetworzonych na łączną kwotę 75 tysięcy rocznie. To nie jest 10 razy mniej ale o 75 tysięcy więcej. Nie napiszę nic o pukaniu się w głowę ale czytanie ze zrozumieniem sugerowałbym...
  16. No i żeby to było jednoznaczne dla początkujących - żadnego inwertu na przedwiośniu. Teraz co najwyżej ramkę, po oblocie co najwyżej ciasto, bo inwert w jakimkolwiek pojemniku nie służy jako pokarm bieżący i wymusza przenoszenie go do plastrów. To z kolei przedwcześnie pobudza rodziny i może doprowadzić do katastrofy. Tzn. jeśli rodzina rzeczywiście jest głodna a zapasów nie mamy, ciasto jest oczywiście na miejscu. W tym momencie lepiej zrobić coś niż nic.
  17. Piotr_S

    Nosema ceranae.

    Dziękuję Panie Janku za informacje i przepraszam, jeśli zostałem źle zrozumiany. Jednak kolega, który zarejestrował się kilka lub kilkanaście godzin wcześniej napisał jedynie 3 posty, wszystkie dyskredytujące w sposób ogólny pszczelarzy z tego forum. Jeśli ten powyżej przy odrobinie dobrej woli można uznać za taki co to niby "kogo on dotyczy, ten zrozumie" - co i tak jest w towarzystwie nie do przyjęcia, to już kolejny: http://forum.spp-polanka.org/topic/6-guglowanie-rogala-a-bu%C5%82garski-%C5%9Blad-kumafosu/page-8?p=1984&do=findComment&comment=1984 ewidentnie odnosi do całej grupy. Personalne wycieczki jako jedyna treść wpisów nie jest tym, czego byśmy oczekiwali bo chyba jednak jesteśmy zgodni, że jak w każdej społeczności, zdecydowana większość z pszczelarzy tutaj to ludzie uczciwi i nie zasługujący na takie podsumowania.
  18. Piotr_S

    Nosema ceranae.

    Koledzy grybos1 i leonzawodowiec. Nie przyjmiemy jako Stowarzyszenie zarzutu leczenia pszczół antybiotykami. Proszę to albo odnieść do konkretnych użytkowników i poprzeć dowodami (najlepiej z jednoczesnym skierowaniem sprawy do właściwych organów, które sprawdzą pozostałości w produktach pszczelich) albo też nie formułować zarzutów ogólnych w sposób taki jak nowy kolega tajkson, który dopiero co pojawił się na tym forum a już wie o nas wszystko i sugeruje nam rezygnację z trzymania pszczół - i wszystkie 3 posty w podobnym tonie. A kolega grybos1 może napisał by wcześniej coś o sobie? Ciekawość dobra rzecz ale może inni też są ciekawi a poza imieniem nic więcej nie wiemy o koledze?... Oczywiście nie jest to namawianie na zwierzenia. Każdy ma prawo, nikt nie ma obowiązku. Działa w obie strony, OK?
  19. I po to właśnie jest ta dyskusja, by próba uregulowania prawnego sytuacji, jaką podejmiemy w najbliższych dniach, zawierała dobre i celne argumenty racjonalne, które wielu z Was tu przedstawiło. Zależy mi na tym głównie z powodu "honey is unfairly treated...". Po to, by pszczelarz nie musiał się nadużyciom przeciwstawiać sam ale by pomogło nam w tym prawo. Nie jestem skrajnym optymistą w kwestii działań obecnego rządu ale jest to bezwzględnie najlepszy czas, by spróbować zmienić to, co w przepisach jest złe na to, co będzie dobre. To niestety nie oznacza, że możemy pójść jedynie z uporem i przekonaniem o naszej racji, potrzebna jest argumentacja. Tak jak dyskusja o sprzedaży bezpośredniej doprowadziła do wypracowania wspólnego stanowiska, tak i ta ma doprowadzić do tego samego. Ono nie będzie (ABSOLUTNIE!) sprzeczne ze statutem Polanki. Na razie mamy kilka punktów: Oznaczenia miodów budowane są według zasad umożliwiających wprowadzanie na rynek produktu dalekiego od tego, który powstaje w naszych pasiekach. Chodzi oczywiście frazę "Mieszanina miodó z...". Już i wielcy polscy producenci zauważyli trend i zamiast mieszanin kierują do sklepów prawdziwy miód. Oczywiście nie wszyscy bo nadal nie muszą i mimo to działają zgodnie z ułomnym prawem. Razem z miodem sprzedawane są produkty, które miodem nie są. Niech sobie będą sprzedawane, ale klient musi wiedzieć, że umieszczenie ich na półce z miodem to przynajmniej błąd obsługi sklepu i jakieś nieporozumienie. Niech to będzie widoczne na etykiecie. Dodanie do miodu produktów, których naturalnie nie zbierają/przetwarzają pszczoły nie sprawia, że produkty finalne mogą być traktowane równoważnie z miodem. To są już inne produkty i nie powinny być z miodem zrównane. Konkluzja: Nie będziemy mieć wpływu na produkty, które z miodem konkurują. Będą gdzieś tam współistnieć. Naszą rolą jest, by znalazły się na innej półce. Tam, gdzie inne produkty wytwarzane przez przemysł spożywczy. Konkluzja 2: nie uważam się za omnibusa - w wielu kwestiach potrzebuję Waszego wsparcia w poszukiwaniu argumentów (bo nadrzędny argument, że pszczoły do dobro ogólnonarodowe a nawet ogólnoludzkie - jest dla nas wspólny), by praca pszczelarza była postrzegana jako wyjątkowo ważna i by była wyjątkowo ceniona. Potrzebuję tego wsparcia i dyskusji właśnie po to, by jak najlepiej wypełniać zadania, do których mnie powołaliście.
  20. Niczego się nie boję. Za łamanie statutu jest sąd koleżeński a w przypadku członka zarządu jeszcze komisja rewizyjna. Chyba, że chodzi o to, że sam nie wystosuję wniosku. Nie ma sprawy - wystąpcie do mnie, przekażę właściwym organom.
  21. Panie Czesławie, jeśli łamię statut, niniejszym proszę o zajęcie się mną przez sąd koleżeński i komisję rewizyjną. Jestem gotów ustąpić nawet w trybie natychmiastowym. Proszę Pana o nadanie biegu tej sprawie - mi jest trochę niezręcznie. Jeśli zdążę, wyślę jeszcze do ministra (oraz przez ministerstwo do Brukseli) pismo, o którym tu rozmawialiśmy. Jeśli nie zdążę, mam nadzieję, że zrobi to mój następca. Pozdrawiam i nie zamierzam banować - nigdy nie zamierzałem.
  22. Piotr_S

    Układ wątkow na forum

    No to pytanie do wszystkich: kto nie lubi bigosu? Nie obiecuję, że poustawiam tematycznie wątki, zawsze podobało mi się na naszym forum to, że jak na szkoleniach, wszyscy są jedną grupą. Nie rozchodzimy się po działach, pokoikach tematycznych i pomimo jakiegoś tam chaosu wystarczy wejść, rzucić okiem i od razu widać co jest ważnym tematem a co powoli odchodzi w zapomnienie. Uczestnicząc w panelowych sympozjach, dyskusjach zawsze mam niedosyt. Dobrze jest tu gdzie jestem ale może w innej grupie jest lepiej, ciekawiej. Nie lubię tego uczucia, wolę wspólną grupę wszystkich znajomych. Ale zawsze wypada posłuchać opinii większości. Proponuję głosowanie na lajki. Zobaczmy czy więcej ludzi polubi post Mirage'a (ten pierwszy), czy mój - niniejszy. Miejcie tylko świadomość, że jeśli nawet nie przepadacie za atmosferą, która czasem na forum panuje, podział tematyczny jej nie zmieni.
  23. Ależ przecież nie projektujemy tu żadnej etykiety. I nie projektowaliśmy. I nie będziemy. Proszę nie uważać, że albo musimy się z Panem zgodzić od początku do końca i w całej rozciągłości albo... konkluzja, że to przykre. I Pan przestanie pisać i będziemy mogli sobie tę etykietę zaprojektować. Jeśli nie zostawimy w spokoju tej nieszczęsnej etykiety, rzeczywiście będziemy się przerzucać nie tyle argumentami ile pretensjami. Jeśli o mnie chodzi, chcę rozmawiać z każdym. Nie sądzę, by meteorowi, którego przecież dobrze znamy było gdzieś bliżej niż do pszczelarstwa. Jest akurat jedynym z dość dużych i doświadczonych pszczelarzy (nic nie ujmując jjb), który uważa produkt za wartościowy. Nic nie wiem o gospodarce kolegi WALC, ale tez nie mogę, sądząc po jego postach, zaliczyć go do zwolenników, raczej do ciekawych, do których i sam się zaliczam. Przecież nie umawialiśmy się, że w Polance zamkniemy się na cokolwiek, co przecież jest związane z pszczołami. Rozmawialiśmy już o importerach, mieszaczach, antybiotykach i neonikotynoidach. O wielu sprawach, których się obawiamy, a nawet niektórymi brzydzimy. Czy to jakaś ujma dla Polanki? Panie Czesławie, temat się skończy (każdy się kończy) jeśli nie będziemy ciągle wracali do tego czy możemy o tym rozmawiać, czy też nie. Chwilę temu Czarg napisał coś bardzo ważnego. Merytoryczny argument, który przecież jest zgodny w Pańskim postrzeganiem tematu - ten, że jeśli do produktu naturalnego dodamy sztuczny, wynik nie może być traktowany jako naturalny. To dla takich argumentów rozmawiamy.
  24. Panie Czesławie. Szczerze kibicując Panu w argumentach które Pan przytoczył (zwłaszcza w tym, że podanie składu produktu nie określa jego istoty) nie mogę nie zauważyć, że wrzuca Pan do jednego worka całe zagadnienie i traktuje je jak tabu, które poruszone przyniesie klątwę całemu pszczelarstwu. Oczywiście przedmówcy chodziło o sytuację, kiedy pszczelarz poda do ula zioła z miodem zamiast z cukrem. I czy wtedy taka nazwa też nie ma prawa się pojawić. Może nie, może są argumenty, że nawet zioła z miodem nie są ziołomiodem. Posądzanie wszystkich o dążenie do zysku za wszelką cenę, jest jednak trochę nadużyciem. Nie wiem czy koledzy meteor lub jjb sprzedają te produkty. Dodam tylko, że nie wolno tego robić na wolnym rynku, jedynie jako półprodukt. A jeśli dla siebie, to gdzie tu dążenie do zysku za wszelką cenę?
  25. Piotr_S

    Sprzedaż bezpośrednia

    Pismo mogli już przeczytać wszyscy adresaci - czas na upublicznienie: http://spp-polanka.org/dokumenty/2016-01-02_Sprz_bezp_przetworzonych_do_krirw.pdf Jacek i Wojtek, dzięki za współpracę przy tworzeniu tego pisma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...