-
Liczba zawartości
1 560 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Piotr_S
-
Ma jakiś problem z zarejestrowaniem się na nowym forum, ale wysłałem do niego maila kilka dni temu i jeszcze nie odpowiedział. Może ma dobrą pogodę i czasu na komputer szkoda?
-
Tak, dotyczy to wszystkich projektów. Tzn. nie ma problemu, jeśli ktoś już wie, czego będzie potrzebował w przyszłym roku. Na podstawie dotychczasowych ofert producentów/sprzedawców/hodowców/lekarzy wet. można zrobić zgłoszenie. Ponieważ jednak projekt KPWP musi najpierw zostać zatwierdzony w Brukseli, potem przyjęty przez polski rząd a jeszcze później opracowane warunki uczestnictwa w projekcie, dopiero w październiku/listopadzie zostanie ogłoszony termin naboru wniosków, a więc dopiero wtedy będziemy mogli z tych zgłoszeń skorzystać.
-
http://forum.spp-polanka.org/topic/5-instrukcja-dodawania-post%C3%B3w-z-obrazkami-filmami-itp/
-
Eeee, nie będę porządkował. Uporządkuję temat w ten sposób, że przeniosę "Polanka TV" na stronę główną do samodzielnego działu i tam będą już tylko filmy do obejrzenia. Forum jest jednak do dyskutowania. A że sam gdzieś widziałem wyniki badań, które wskazywały dobroczynny wpływ zwiększonego poziomu dwutlenku węgla na zimowlę, więc dla mnie temat nie jest jednoznaczny - daleki jestem od dyskredytowania fizyki zjawisk ale nie tylko fizyka ma tu znaczenie; także chemia a może nawet psychologia
-
Ale jest też i pożytek z tych "użytkowników". Nazywa się pozycjonowanie. Zawsze jest lepiej, kiedy miejsce w sieci gdzie coś się jednak dzieje i nowe wpisy od czasu do czasu się pojawiają, jest monitorowane przez wyszukiwarki. Ktoś szukający w sieci jakichś informacji z naszej działki, ma szansę trafić do nas zamiast na inne, słabiej pozycjonowane strony.
-
Instrukcja dodawania postów z obrazkami, filmami itp.
Piotr_S odpowiedział Piotr_S → na temat → Sprawy organizacyjne
Jeśli odpowiada się z okna pod wątkiem, nie widać tej opcji. Trzeba kliknąć "więcej opcji" na dole po prawej. To spowoduje przejście do pełnego edytora i tam już pod spodem będą funkcje plikowe. -
Z tym akurat wnioskiem bym się nie zgodził. Zimujący kłąb zużywa naprawdę bardzo niewiele pokarmu. Dopiero kłąb wchodzący w rozwój, na przedwiośniu, w obecności większej ilości czerwiu, zużycie pokarmu rośnie. Zakarmiamy nie na przetrwanie zimy, ale na wiosenny rozwój, choć pewnie chodzi też trochę o pozbawienie zimujących pszczół stresu z powodu ewentualnego niedoboru zapasów.
-
Zabezpieczenie pasieki przed intruzami, stacjonarnej i wędrownej
Piotr_S odpowiedział tarczewski → na temat → Forum
A żeby było jeszcze dziwniej, znam takiego co tak zrobił. I w dodatku pomimo tego, że mu parę rodzin ukradli w sezonie. Życie jest pełne niespodzianek. Nic nie ujmując potrzebie spójnej bazy danych z pełną informacją o rodzinach pszczelich, uważam, że stan posiadania jest na tyle płynny, że o techniczne kwestie zabezpieczeń zawsze trzeba będzie zadbać we własnym zakresie. -
Zabezpieczenie pasieki przed intruzami, stacjonarnej i wędrownej
Piotr_S odpowiedział tarczewski → na temat → Forum
Żadne urządzenie GSM na standardowych bateriach nie działa dłużej niż tydzień-dwa w trybie czuwania. Komunikacja z nadajnikiem jednak kosztuje trochę energii. -
A broń cię Boże odsklepiać wszystkie plastry. Do pobudzenia odsklepia się 1 -2 dm kwadratowe plastra sąsiadującego z gniazdem (czerwiem). Więcej możesz odsklepić, jak tam już będzie pusto. Podawanie pyłku jest ok ale z jednoczesnym podawaniem wody.
-
Wątek powstał po wymianie informacji na Skype, na podstawie pewnej petycji, przeczytajcie ją: https://www.mos.gov.pl/g2/big/2015_11/9b49e8ab65057745833dda3ca8e0240f.pdf Kiedy problem w pszczelarstwie dotyczy niedźwiedzi, nie ma problemu nawet przy pasiece nieubezpieczonej od szkód majątkowych. Z pieniędzy budżetowych pszczelarz dostaje zwrot za rodziny, ule, miód w tych ulach, miód który w bieżącym sezonie byłby a nie będzie wyprodukowany a nawet za szczególnie cenną matkę. Oczywiście wszystko po odpowiednim udokumentowaniu. Przy dzięciołach udaje się zdobyć odszkodowanie (oczywiście mniejsze, adekwatne do strat) jedynie na drodze sądowej. Jest tak dlatego, bo dzięcioł nie figuruje na liście zwierząt powodujących szkody. Może warto powalczyć, co? Proszę o informację - kto próbował powalczyć na własną rękę, komu się udało i na jakie przepisy prawne się powoływał? Z pomocą prawnika możemy pomóc wszystkim, którym dzięcioły odbierają spokojny sen.
-
Właśnie o to chodzi, że kiedy masz silną, miodną i łagodną rodzinę, to właśnie masz w niej jednocześnie matkę "od której chcesz wyprowadzić kilka rodzin". Nie ma tu już żadnych innych zależności - dobra rodzina ma na pewno dobrą matkę. Porada praktyczna - zacznij od metody Alleya, jej opis znajdziesz np. w wątku Mirage'a na starym forum Polanki. Bardzo szybko z niej zrezygnujesz i przejdziesz na metody bardziej wydajnej ale wcześniej zdobędziesz doświadczenie i wyhodujesz sobie kilka matek. Nie mam w głowie kalendarza ale wydaje mi się, że da się to w soboty tylko przeprowadzić. A co do meritum - nie, nie zamykaj żadnych pszczół w izolatorze. Wygryzioną matkę będą karmić zewnętrzne pszczoły przez kratkę/siatkę izolatora (jeśli jeszcze nie dotarłeś do tej informacji - świetnie sprawdza się tu plastikowy wałek do włosów) a te zamknięte same nie miałyby skąd wziąć pokarmu, nie mówiąc o karmieniu. Dopiero potem, zabierając matkę od tej rodziny dodajesz pszczoły i ciasto.
-
W sumie... to mnie pocieszyłeś. Ja ich nie rozróżniam w obrazie i już się zastanawiałem czy metoda prof. Romaniuka aby działa. Chyba jednak działa zwłaszcza, że problem dotyczy nie jakiejś uśrednionej populacji a grupy ewidentnie chorych pszczół. Generalnie rzecz biorąc, moje pszczoły są żwawe.
-
Chwalić się nie ma czym ale... jest wiosną. Śladów biegunki nie ma a tu proszę. To preparat wykonany z pszczół martwych i prawie martwych zebranych dookoła poidła, więc problem przejaskrawiony ale uważać trzeba. Zdjęcie x400 zrobione smartfonem wprost przez okular mikroskopu. Wybrałem jedną z ćwiartek z największą ilością "gości".
-
Dodam tylko, że wszystko to zostało bardzo dokładnie opowiedziane tutaj: http://forum.spp-polanka.org/topic/143-polanka-tv/?do=findComment&comment=2364
-
Wielu praktykowało i sprawdza się bardzo dobrze ale jest wściekle droga.
-
To chyba trochę tak, jak poprawianie łyżki. Tego już się chyba nie da poprawić. Dziurek nie musi być 200. Kilkanaście też będzie nieźle, wybitych sposobem, który ś.p. Kdr.Pirx podawał na starym forum. Ja z powodzeniem używałem gwoździa papiaka. Zaokrągliłem mu kanty na czubku szlifierką ale to nawet nie jest konieczne. Urządzenie Karpackiego po prostu gwałtownie zwiększa wydajność wykonywania dziurek i swobodę pszczół w dostaniu się do akurat wolnej dziurki. I tyle. Tylko i aż.
-
Grant, nie grant - jest to jakiś konkret i pierwsze wnioski: https://www.elsevier.com/about/press-releases/research-and-journals/57-different-pesticides-found-in-poisoned-honeybees
-
A gdyby tak "z czułością" uderzyć 5-cio kilowym młotem? Prasy nie mam a przyrząd by się przydał.
-
Oto kolejny materiał: Miłego oglądania. https://youtu.be/esIKRCD9RyA
-
Generalnie nic nie wolno pszczołom wlewać/wsypywać do komórek a już na pewno na wiosnę. Komórki to ich domena. Zabrać coś stamtąd to nasze zbójeckie prawo ale układać - to już musimy im pozwolić po swojemu. Kiedy już będziesz miał pszczoły (a ja - jak obiecałem - jeśli tylko będę w Twoich okolicach podrzucę ci jeden stary ale sprawny ul z ramkami) i będziesz im chciał podać wiosną pyłek, to albo bierzesz zamrożony, albo dzień wcześniej dodajesz do suszonego wody przyjmując, że w czasie suszenia odparowała 1/4 masy początkowej. Mrożony bezpośrednio a suszony po nawilgnięciu rozgniatasz i układasz placek na folii położonej na ramkach. Same go sobie przeniosą gdzie trzeba. Zapamiętaj jednak, że jeśli to zrobisz, musisz do ula podać też wodę. Jednak zawsze staraj się, by jesienią miały dużo pyłku przez cały czas, wtedy wiosną nie będzie konieczności podawać.
-
Próbowaliśmy z każdej strony podejść do tematu wsparcia pszczelarzy początkujących. Nie udało się - może nie podłożyliśmy wystarczająco dobrego gotowca. Obniżyliśmy jedynie limity posiadanych rodzin. Słoweńcy dali radę: http://www.czs.si/Upload/MAGDIC%20-%20TEHNICNA%20POMOClektorirano.docx. Nie dość, że mają chroniony "Slowensky med", to jeszcze i wsparcie dla początkujących. Jest się od kogo uczyć. Tłumacz google nieźle radzi sobie z przetłumaczeniem tekstu tego pisma.
-
Akurat ten nie jest najlepszy. Także z powodu rozciągliwości. Najlepszy jest pas z materiału typu wojskowego, jak paski w dawnych plecakach czy chlebakach. Chociaż właściwie... jeszcze raz sobie obejrzałem film i myślę, że taśma z PP o ile jest to ten sam materiał, z którego robione są niektóre pasy holownicze do samochodów, też zda egzamin i wytrzyma próbę czasu.
-
A co, jakby to któryś/któraś z Was? - http://spp-polanka.org/artykuly/wyroznione/ogolnopolski-konkurs-pszczelarz-roku/ Aktualizacja 11 marca - już tylko kategoria "miód wielokwiatowy" została do obsadzenia. Pozostałe kategorie są już zgłosznone
-
W Hiszpanii też jeszcze niewiele wiadomo. Najstarsze drzewa mają kilkanaście lat. Co do atrakcyjności dla saren i zajęcy, przedstawiciel wprost powiedział, że są dla nich atrakcyjne. Pierwsze lata uprawy na pewno za ogrodzeniem lub w osłonkach. Ostrożne też powiedział, że póki co (!) drzewo nie ma pasożytów. Ale one w Polsce dopiero 2 lata żyją. Lżejsze od suchej jodły, twarde jak... klon... obiecujące. Ja nie posadzę bo mieszkam na terenie zmeliorowanym. Korzeń do 9 metrów - koszmarny sen melioranta. Czy czymś grozi? - jak każdy obcy gatunek, ewentualnie czymś niewiadomym. Zmniejsza zagrożenie to, że jako krzyżówka in-vitro jest bezpłodne, więc na pewno nie inwazyjne.