Skocz do zawartości

pytla

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    412
  • Rejestracja

Informacje o profilu

  • Przynależność
    TAK
  • Zgoda
    Tak

Ostatnie wizyty

829 wyświetleń profilu
  1. pytla

    Kawiarenka pytli

    Suptelny ten sarkazm. Nie mogę spać , bo mam inny problem i to nie na moją głowę więc korzystając z okazji dla porządku zapytam. Co niby funkcjonuje niesprawnie lub się wali w tej średniej wielkości organizacji na obecną chwiłę? - sa jakieś uchybienia - ktoś się z czegoś nie wywiązał - zawaliliście terminy sprawozdań księgowość , wypłaty czy może członkowie mają uwagi zasadne do Zarządu na tyle, że niesposób przejść nad tym obojętnie - kontrola ze strony organów nadzorujących na tyle skrupulatna, że chyba przeciągnęła się ponad 6 miesięcy wykazała jakieś niedociągnięcia...może - bankrutujecie? Nie sądzę tu raczej zaskoczeniem byłoby wykazanie się stanem konta jak sądzę. Moi kochani młodzi włodarze Polanki nie dajcie się zwariować i zniechęcić. Nawet jeśli popełniliście błąd używając złych argumentów w nieodpowiednim terminie.
  2. pytla

    Kawiarenka pytli

    Nie znajduję żadnego powodu do przeprosin. Raczej satysfakcję, że nagle zaroiło się w kawiarence od Gości. Dobrze, że jeszcze jakieś "życie w narodzie sìę tli. Mniejsza o prawdy mniej lub bardziej oczywiste i poglądy. Przy okazji nie mogę się oprzeć aby nie podziękować Członkom Założycielom Polanki za stoicyzm i wielkoduszność, że pomimo wielu insynuacji zachowują jak zwykle wielką klasę i dystans do tego co w dużej mierze mija sìę z prawdą. Było nas 15 plus 2 "z łapanki", bo tego wymagało prawo. To teoretycznie, bo praktycznie w boju o Polankę wytrwało kilka osób i szkoda, że dorabiacie nam niekoniecznie sympatyczną gębę. Pierwotny cel był banalny choć niezwykle trudny. Przetrzeć szlak...do samodzielności i zupełnie innej przyszłości polskiego (i nie tylko) pszczelarstwa. Liczyliśmy tylko na siebie i nam podobnych zatraceńców, którzy wierzyli w to co robią bez oglądania się na innych i...profity. Dostaliście w prezencie sprawną i według wiarygodnych opinii, na które sporo "luda" pracowało przez ładnych parę lat organizacje , z którą zrobicie to na co Was po prostu stać albo nic. I tyle w temacie.
  3. pytla

    Kawiarenka pytli

    Szacun, także dla Ciebie. Na pewno nie tylko ode mnie i od tych którym się chce coś robić. Pozdrawiam.
  4. pytla

    Kawiarenka pytli

    Nie czuję tej intencji mszalnej, ale dla formalności uzupełnię, że w grę wchodzą góra dwie kadencje.
  5. pytla

    Kawiarenka pytli

    Odpowiadasz za całokształt i uważam, że Prezes powinien prowadzić przynajmniej jeden projekt, bo musi być na bieżąco we wszystkim co ich dotyczy. Tak masz przynajmniej jakąś kompensatę.
  6. pytla

    Kawiarenka pytli

    No cóż, po wywaleniu moich postów z forum w ramach "merytorycznej czystki" przez Panią v-ce Prezes postanowiłam nie dojeżdżać Was więcej swoimi wypocinami, ale zrobię wyjątek ponieważ nikt nie podjął trudu udzielenia odpowiedzi na zadane pytania. Generalnie zawsze możecie poprosić o sprawozdanie w powyższej kwestii jak to niegdyś bywało i nie sądzę aby było to problemem w kwesti formalnej. Mogę odpowiedzieć na pytanie nr 4, że w momencie, kiedy za prowadzenie projektów ustalono odgórnie w ramach ogólnych warunków wsparcia opłaty (z tego co wiem ulegające zmianom w trakcie minionych lat, jak również obecnie) poszczególne projekty trafiły w ręce tych, którzy mieli odwagę podjąć się takiej opowiedzialności. W/g mnie we właściwe ręce, bo większych wpadek nie było przez minione lata. ♡ serdeczności dla wszystkich członków SPP Polanka i....chętnych.
  7. pytla

    Kawiarenka pytli

    Trzymam się i gości wyglądam, a póki co jak to w karnawale nie brakuje ich w realu. Mam nadzieję, że też dobrze się macie. Trochę zaniedbałam Forum, ale mam nadzieję, że świetnie sobie radzicie i życie kwitnie pomimo kiepskiej aury. Dzięki za pamięć i za Twoje posty. Doceniam zdrowy rozsądek i odwagę. Nie tak łatwo tu nie ulec presji i trzymać się swoich racji. Pozdrawiam. .
  8. pytla

    Nowy moderator

    Nie zaglądałam tu długo i nie ukrywam zaskoczenia. Niemniej jednak choć zawsze byłam zagorzałą przeciwniczką moderacji nie ukrywam rozczarowania z powodu takiej decyzji. Nie wyglądasz na takiego, który ustępuje z placu boju z powodów czysto prozaicznych . Mam nadzieję, że "Kierownictwo SPP Polanka " zajmie oficjalne stanowisko co do Twojej decyzji. Ja ze swojej strony wyrażam ubolewanie i nadzieję, że sìę nie złamiesz tak po prostu. Dużo zdrowia, jeszcze więcej samozaparcia w działaniu w osiągnięciu celu z dalekowzroczną persektywą . Pozdrawiam.
  9. pytla

    Prawda to czy fałsz ?

    Sama zmiana Zarządu nic nie da o ile Wy się nie zmienicie. To żałosne, że po zamknięciu dyskusji przyszliście tu po moich śladach ją kontynuować w starym stylu. Bez chęci do wzajemnego zrozumienia, przestrzegania zasad, budowania autorytetu poprzez współpracę i jasno określone cele niewiele uda się osiągnąć. Radzę się ogarnąć i pamiętać, że stać Was na więcej niż udawadnianie kto ma racje. Prawda sama się obroni. do "Człowieka z lasu":) Dziękuję . Też tak mam. do Moderatora niestety polubiłam i Ciebie pomimo wywalenia wszystkich moich postów z wątku o klubach. Jednak dla dobra Forum postaw na fachowość, a nie uległość.
  10. pytla

    Kawiarenka pytli

    Skąd on odkopał te archiwalne zdjęcia? A jeśli już to może coś pamiętacie z tamtych. 2 dni , które zainspirowaly nas do działania na szerszą niż zakładaliśmy skalę.
  11. pytla

    Prawda to czy fałsz ?

    Jasna cholera, drugą noc nie śpię przez tego człowieka z lasu. Dobrze, że przynajmniej wzruszający film o powstańcach obejrzałam. Piramidalną bzdurą jest to, że inteligentny facet nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Mam dwie propozycje. 1. Pierwsza Zapisz się asan do Polanki i założymy Klub. Zostaniesz Prezesem i przerobimy wszystko praktycznie (bez konta bankowego). 2. Hejterem byłeś niezłym za czasów Piotra S. to może zostaniesz członkiem wspierającym przyczyniając się do lepszego teraz.
  12. pytla

    Prawda to czy fałsz ?

    Może tu się potykajcie na miecze, a nawet topory w swojej dociekliwości, gdzie jest pies pogrzebany. Nie sądziłam, że ja też mam taki zakuty łeb, żeby z uporem dochodzić racji choć nie ma sensu przestawiać kredensu żeby coś tu zmienić. cyt. Kolegę Borowego Kontynuując tę farsę - w kwestii technicznej, jak to jest ? Członek Klubu Polankowego, który oczywiście nie ma nic wspólnego z SPP, mimo w błąd wprowadzającej nazwy i używania polankowego godła, wpłaca 50 zł składki do SPP, po czym SPP w dobroci swojej wspiera go w jego pszczelarzeniu przelewając mu 20 zł ... no właśnie, gdzie ? na jego konto, czy na konto (dajmy na to że rzecz się dzieje w Wałbrzychu) na konto członka zwykłego jokaza, nie mającego nic wspólnego z SPP? Wpis nie mający żadnego pokrycia w faktach. Piramidalna bzdura. Otóż Kluby Polankowe istnieją na dzień dzisiejszy na dotychczasowym statucie lokalnego zbioru członków zwyczajnych, którzy miejscowo coś tam sobie robią, korzystając czasem z pomocy fachowej, merytorycznej i programów KPWP poprzez Polankę. Każdy z nich złożył pisemną deklarację i opłacił składkę członkowską poprzez konto bankowe (tylko nie wiem czy indywidualnie czy też jako jedna kwota z wyszczególnieniem pozycji : imię nazwisko itd. Na co istnieje namacalny dowód księgowy i to zapewne podwójny w postaci wyciągu bankowego i wpisu w konto imienne data i kwota wpłaty. Żadne dwadzieścia zł nie zostało przelane na niczyje konto, a już na pewno nie na konto kolegi prezesa tylko prezes kolegom w ramach mechanizmu, który objaśnił Porter udzielił wsparcia Klubowi w kwocie powiedzmy 1000 zł i było to tożsame z obniżeniem składki z 70 zł do 50, bo ich jest zakładam pięćdziesięciu. To teoretycznie wybrzmiało , żeby przybliżyć się do prawdy. Praktycznie to pewnie powiedział wspieramy was kwotą 1000 zł, żebyście mieli na opłacenie wykładowców lub sali i potrąćcie to sobie ze składki, która będzie wynosiła od klubowiczów 50 zł. Tak ja to widzę a jeśli się mylę to poproszę aby mnie poprawili Ci co brali udział w tej akcji,
  13. pytla

    Kawiarenka pytli

    Wpadłam tu z refleksją, że może atmosfera kawiarenki ostudzi gorące głowy. Słowo pszczelarza jak dla mnie wiele znaczy i nie mogę jùż sobie pozwolić na żadną wykładnię w wątku o Klubach, bo zadeklarowałam koniec twórczości w tym temacie. Niemniej jednak obiecuję, że odpowiedzi na zadane tam pytania z pewnością zostaną udzielone tym bardziej, że zostały tam postawione poważne zarzuty także wobec mnie za to, że w "położyłam swoją głowę na pieńku" ręcząc za Zarząd (poniekąd w ciemno). Niemniej jednak podtrzymuję swoją opinię w tej sprawie . Wykażcie odrobinę cierpliwości i pozwólcie się wypowiedzieć właściwym organom .
  14. pytla

    Pytania do Zarządu

    Przychylam się do tej opinii i poczuwam do winy. Przepraszam.
  15. pytla

    Pytania do Zarządu

    Powiedzmy, że celowo wpakowałam się na minę, bo w końcu trzeba przeciąc ten wrzód na ...emocjach . Dyskusja na chwilę obecną jest bezprzedmiotowa, bowiem każda ze stron ma rację w świetle dwu sprzecznych ze sobą przepisów. Postaram się zamieszczenie interpretacji przez kogoś kompetentnego, albo może warto poprosić o artykuł w tej sprawie w prasie pszczelarskiej. Oczywiście wycofuję się z agitacji na rzecz uchwał ograniczających jakąkolwiek inwencję i produkcję ale widzę tu zadanie dla Polanki, którego powinna się podjąć dla dobra sprawy. Najwyższy czas wystąpić oficjalnie o zmianę nazewnictwa (ziołomidy i miód sztuczny )opierając się na rozporządzeniu o jakości handlowej miodu, gdzie mamy zdefiniowane czarnona białym czym w rzeczywistości jest miód. do Borowego - jeśli nie można dołączyć formalnie sprawozdania finansowego do zawiadomienia to trzeba go wysłać odzielnie. Chodziło mi tylko o informację, której wszyscy oczekują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...