Skocz do zawartości

robinhuud

Moderator
  • Liczba zawartości

    4 609
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez robinhuud

  1. robinhuud

    vitaeapis

    Jest taka grupa wybitnych pszczelarzy, którzy nie potrafiąc zarobić wystarczająco dużo na pszczołach - starają się zarobić na innych, głupszych od nich pszczelarzach. Zimą w tysiącach słabo oświetlonych i ogrzanych garaży takich polskich pszczelarzy trwają na wzór Microsoftu ożywione prace projektowe nad nowymi lekami i amatorskimi procedurami weterynaryjnymi. Jedni żwawo mieszają ciasto z rapicidem w różnych proporcjach, inni radośnie żelują w beczkach różne kwasy, jeszcze inni przemycają do kraju różne świństwa z zagranicy, ekstra-hują jakieś paski i podpaski, nasączają podkładki pod spożywane właśnie piwo róznymi środkami "ochrony roślin". Jeszcze inni szykują wtryskarki. Będą robić różne plastikowe parowniki do kwasów z obrotową skalą z nieopisaną podziałką. Będą je sprzedawać niewypróbowane, bez szczegółowej instrukcji zastosowania. Niech sobie pszczelarz sam dojdzie do tego ile ząbków ustawić, by jego pszczoły jeszcze nie padły. Większość z nich stara się demonstracyjnie kpiąc z prawa udokumentować swą głupotę i rozreklamować owoc wysiłku "intelektualnego" na Youtube. Wiosną ruszą radosne eksperymenty godne dra Mengele na żywych zwierzętach i na ludziach. Do tego nie potrzeba uprawnień, to może robić każdy i nie przejmujmy się pierdołami, że równolegle stu eksperymentatorów bada ten sam problem - jaką ilość rapicidu można wlać do ula, by pszczoły jeszcze wytrzymały, a konsument miodu miał tylko umiarkowaną sraczkę. Członkowie PSL i działacze pszczelarscy (w tym wychowawcy młodzieży pszczelarskiej) mogą nawet organizować zbiorowe, komercyjne i nieopodatkowane eksperymenty na pszczołach i konsumentach miodu z cudzych pasiek. Bo od tego są przecież "towarowe pasieki doświadczalne". Na koniec metodą wielokrotnych kolejnych równoległych przybliżeń uda się nam zabić kilka samiczek varroa. A że padnie przy tym ileś tam pszczół?. Będziemy zbiorowo palić głupa i zwalać winę na CCD i głupich naukowców, co to robią nieskuteczne leki. No cóż - miłość żąda ofiary. Daro - pomodlę się dziś do św. Ambrożego - opiekuna pszczelarzy, działaczy pszczelarskich i na koniec prawdopodobnie też pszczół. Chciałbym mieć zawsze pewność, że tak jak w tym przypadku vitaeapisu na początku była idea, uprawniony do badań na żywych zwierzętach naukowiec, potem profesjonalny producent i dystrybutor. Że nauczą oni pszczelarzy w ramach marketingu również tego, jak precyzyjnie dawkować preparat by nie zaszkodzić pszczołom. Wtedy po wlaniu go do ula, jak coś nie zagra, to wiem z kim i jak się rozliczyć. Ja tylko cichutko i nieśmiało żądam prawa i sprawiedliwości z odrobiną litości. Po przemyśleniu całej sprawy zamówię opakowanie vitaeapisu, który zastosuję w kilku ulach uznanych za przeciętne. Na wiosnę przetestuję wszystkich, którzy przyłożyli palec do chmielu. ........................................................................ Przypomniał mi się pewien wspaniały generał, który głośno pytał swych pułkowników przy majorach i kapitanach: skąd się biorą głupi generałowie? Prawidłowa odpowiedź brzmiała: z głupich pułkowników! Obyśmy takiego doczekali w pszczelarstwie.
  2. robinhuud

    vitaeapis

    Witaj Mirku! Chcesz mnie posadzić w lipcu na saneczki? Tym razem jesteś Tadkiem 1052? Znam tylko jednego Tadka numeranta.
  3. robinhuud

    vitaeapis

    Nie tylko konferencja w Puławach, że wspomnę choćby o Kielcach, czy modlitwach na Jasnej Górze i w Żabiej Woli. Nie jest to produkcja żelowania kwasu mrówkowego w garażu, czy dodawania rapicidu do ciasta, mamy do czynienia z poważnym patentem i autorytetem naukowym wynalazcy. Producenci zrobili poważny błąd marketingowy powierzając mi poinformowanie pszczelarzy o debiucie rynkowym produktu. Do tego Ty sugerujesz odejście producentów od receptury przewidzianej patentem w celu poprawy dochodowości przedsięwzięcia. Sprawą na taką miarę powinna zająć się Apimondia i ją starannie pilotować, a nie my dwaj gołodupcy. W ostatnim numerze Pszczelarstwa dr Zbigniew Lipiński opisuje odkryte niedawno przez dr Zaharego Huanga zjawisko mimetyzmu warrozy. Sprawa ta podważa sens stosowania wielu dotychczasowych leków. Czy ktoś potrafi zreferować jak ten kompot z chmielu wpływa na zaburzenia mimetyzmu warrozy w aspekcie wzmagania zachowań higienicznych pszczół? p.s. - olsztyński smrodek kumafosu trąciłem w wątku o guglowaniu rogala - zapraszam.
  4. robinhuud

    vitaeapis

    Profesor Gagoś zdaje się nie ma nic wspólnego z produkcją i dystrybucją wyrobów firmy Axen Bio Group. Tutaj można zdobyć trochę oficjalnej wiedzy szczegółowej o producentach vitaeapisu: http://krs-pobierz.pl/axen-bio-group-i5691077/krs
  5. robinhuud

    vitaeapis

    Sugerujesz toto + denaturat lub autowidol? Tego jeszcze nie wlewałem do ula.: http://www.beautyever.pl/ekstrakty-roslinne-z-chmielu http://www.naturalne-piekno.pl/ekstrakty-roslinne-/762-ekstrakt-z-szyszek-chmielu-101-.html http://www.ins.pulawy.pl/index.php/pl/produkty/ekstrakty-roslinne/ekstrakt-chmielowy
  6. robinhuud

    vitaeapis

    Polscy pszczelarze i ich pszczoły nie są w stanie ocenić jakości oferowanych im produktów weterynaryjnych (patrz szczere przyznanie się daro). Dlatego to odpowiedzialne zadanie muszą przejąć spece od jakości - czyli qualitasy, czy jakoś tak. http://jakoscroku.pl/kapitula Nie ma tutaj żadnego znaczenia wzruszający fakt, że prezydent PZP i wtedy jeszcze Apislavii z powodu rozpaczliwej nieskuteczności produktów dotkliwie wyróżnionego Biowetu Puławy (biowar, apiwarol) musiał z bezsiły przemycić do Polski dla ratowania niektórych swoich pszczelarzy i ich pszczół argentyński produkt AbvarC zarejastrowany na peryferiach Unii na dwa lata w przytureckiej Bułgarii. Z pewnością nie miał zielonego pojęcia o krojącym się w kraju vitaeapisie, bo wtedy sygnalizował tylko dennicową pułapkę feromonową w ramach swej boguchwalskiej kiełbachy wyborczej. Warto przedeptać witrynę fundacji Qualitas w celu poznania ludzi i mechanizmów biznesowych. http://jakoscroku.pl/zasady Biowet wypada w tej konkurencji super, dlatego Axel Bio Group powinna się na nim wzorować i skierować export vitaeapisu na Ukrainę po dumpingowych cenach. http://jakoscroku.pl/biowet-pulawy/chronimy-zdrowie-ludzi-i-zwierzat Aby zrozumieć na czym polega nowoczesny marketing, należy uważnie przeanalizować paragraf 9 statutu fundacji Qualitas: http://jakoscroku.pl/pdf/statut-fundacji-qualitas.pdf Dopiero potem możemy brać się na forum Polanki za marketing vitaeapisu, czego również szczerze odradzam. Fora internetowe są prawdopodobnie tylko od tego, by na nich w nieskończoność bębnić dyskusje o tym, który typ ula zapewnia największą wydojność miodową. To taki przytulny dom wariatów w zamian za dom pszczelarza.
  7. robinhuud

    vitaeapis

    Od samego początku obserwuję vitaeapis z dużym zaciekawieniem, nadzieją i życzliwością. Do tego stopnia, że pierwszy zauważyłem drobnostkę - że jest już w sprzedaży. Proszę moje wpisy w tym wątku traktować jako życzliwe zwrócenie uwagi przez starszego, doświadczonego życiowo człowieka ludziom związanym z tym przedsięwzięciem na popełnione błędy i zaniechania . I nie obrażać się z tego powodu, a postarać się zrozumieć problem widziany z mojego punktu obserwacji i wyciągnąć wnioski. Oczywiście nie jest to obowiązkowe. Moim zdaniem rynek pszczelarski jest rynkiem bardzo specyficznym, konserwatywnym, geriatrycznym, podatnym na przemyt, picerstwo i znachorstwo weterynaryjne. Przykładem może tu być sukces marketingowy rapicidu i tego powinniśmy się wszyscy wstydzić. Że już nie będę kopał leżącego wielkiego przemytnika. To wszystko nie leży w sprzeczności z faktem, że jako poznaniak będę długo oglądał swą złotówkę przed wydaniem jej na me pszczoły. p.s. - sugestii odnośnie beevitalu nie rozumiem. To chyba jakiś problem sprzed mego życia polankowego.
  8. robinhuud

    vitaeapis

    Prezesie Fora internetowe są fajne, bo nieprzewidywalne, nieprzekupne i bezkompromisowe. Ja sobie w nich cenię często wisielczy humor, przymrużenie oka, przekorę i nakłananie do przemyślenia określonego punktu widzenia (niekoniecznie osoby piszącej). Retoryczne pytania ogólne, :rzucone w przestrzeń pszczelarską: Kto to jest mgr Marcin Kałużny i reszta szanownej katowickiej Kapituły i czy są oni laureatami statuetki exkomunikowanego księdza, który załatwił na cacy naszą krajową pszczołę?. Dlaczego ta opiniotwórcza Kapituła olała wschodzący nad światowym horyzontem vitaeapis? Czy ma ona coś wspólnego ze Śląskim Związkiem Pszczelarzy, lub z jakimkolwiek pszczelarstwem? Dlaczego Axen Bio Group nie potrafi wprowadzic mnie Klienta w stan zachwytu jakością vitaeapisu, co ma miejsce w przypadku produktów Biowetu, szczególnie tych eksportowanych na Ukrainę i reimpotrowanych do Polski. http://biowet.pl/li/ Czy prof. Gagoś jest laureatem wspominanej statuetki, bo przykladowo Janina Kozak z Zagnańska jak najbardziej!? (chodzi mi o niewątpliwe zasługi dla pszczelarstwa) Dlaczego vitaeapis nie jest pakowany próżniowo jak inne profesjonalne, wiodące na rynku produkty, chociażby te rumuńskie z witryny Babika Sabata?? http://biowet.pl/biowar-500-teraz-pakowany-jest-prozniowo/ Który z produktów ma większą zawartość chmielu w chmielu: hop guard, vitaeapis, czy płyn, który właśnie testuję? Kto lepiej skrobie Brukselkę (kogo Unia wyżej ceni) Axen Bio Group, czy Biowet? (patrz zajawka na samym dole linkowanej strony Biowetu), To chyba zagadnienia z abecadła marketingu. Taki już ze mnie jajcarz i nic na to nie poradzę. Sorry za zakłócenie urlopu.
  9. robinhuud

    vitaeapis

    Na normalnym rynku przykładowo produkty weterynaryjne dla psów mają rekomendacje organizacji kynologicznych. Czasem fasadowych, lub fikcyjnych, ale mają. Rozumiem, że Axen Bio Group na dzień dzisiejszy już nie stara się o rekomendację dla vitaeapisu ani u Polanki, ani Apislavii, Apimondia też jakoś wyniośle w tej sprawie milczy (patrz globalna skala wynalazku na opakowaniu). PZP może i dałby jaką statuetkę, ale musiałby wyczuć w tym kasę dla zarządu. Najlepiej nieopodatkowaną i dyskretną. Trzeba ten wynalazek opchnąć gdzieś za granicę i przemycać bez podmiotu odpowiedzialnego do Polski. Wtedy wszyscy będą zadowoleni. Dał nam przykład ABvarC-em pan prezydent jak zwyciężać mamy. W przypadku vitaeapisu byłoby prościej (bez przepraszania rzeszowiaka), bo to nie lek. Dyrekcja firmy jest w stanie autozachwytu jakościowego. http://www.vitaeapis.com/polityka-jakosci/ Tak się nie może udać. Ja póki co, bez szczegółowych informacji - tego cuda swoim pszczołom nie kupię. Bo Axen Bio Group to firma raczkująca na rynku, bez tradycji. Nie to, co przykładowo stawigudzki Biopoint, turecki Biohayat, czy argentyńskie Laboratorio Baldan. Że nie wspomnę o renomowanej firmie Babik Sabat (reklama w organie prasowym wielkiej organizacji pszczelarskiej) oferującej podobne produkty (odżywki - niby leki) z Rumunii. http://www.firmababik.pl/index.htm
  10. Wczoraj z dużym zaskoczeniem wyjąłem ze skrzynki pocztowej kopertę formatu A4 zaadresowaną przez anonima dokładnie na mnie. Stempel - Warszawa 1. Sprawdziłem w necie - to urząd pocztowy w W-wie na ul. Świętokrzyskiej 31/33. W środku znalazłem komplet dokumentów PZP dotyczących ABvarC, w tym rodzynek - bardzo ciekawy list pana prezydenta do Pani Premier Beaty Szydło.(xero). Całość wygląda na świadomą i staranną podpowiedź czytelnika forum na problem poruszony w poprzednim poscie. Aktualnie badam czy nie jest to jakaś prowokacja i czy dokumenty są oryginalne. Wygląda na to, że to kopie oryginałów i że przysłał mi je ktoś z Warszawy. Ktoś starannie unikający pisania ręcznego. Badanie dokumentów i ich cyfryzacja zajmą mi jakiś czas. Potem je prawdopodobnie opublikuję ze względu na to, że jednoznacznie obnażają intencje pana prezydenta. i sposób traktowania przez niego ludzi Niestety nie mam możliwości przeprowadzenia badań DNA resztek śliny pod znaczkiem, ale wszystko wskazuje na to, że przykleił go ktoś z tzw bliskiego otoczenia. Kopertę na wszelki wypadek spaliłem, a popół rozwiałem. Aby mnie nikt przy tym nie rozpoznał - przykleiłem sobie drugie wąsy. Nadawco - dziękuję Ci i pozdrawiam, proszę o więcej. Gwarantuję dyskrecję.
  11. robinhuud

    vitaeapis

    To co? Przebudzenie z ręką w metabolicie Leszka Chmielewskiego? A może chcesz profesorowi zrobić kuku, bo jest zdolniejszy od Ciebie? Viteeapis - na dziś patetyczna deklaracja wiary, lub zwątpienia... Weź coś kolego bliżej spopularnonauukuj, bo zaczynam nabierać obrzydzenia do: 1. Pszczelarzy za to, co wlewają do uli. 2. Naukowców za to, co wymyślają i uzasadniają. 3. Działaczy za chciwość i za to co zanie-chują i przemycają, za ich judaszowe ordery, sztandary i statuetki... 4. Handlarzy - za okłamywanie i oszukiwanie; 5. Prawej i sprawiedliwej władzy, za to, że na to wszystko pozwala Biedne pszczoły, biedne środowisko, głupi ludzie..
  12. Czargu Trzymajmy się rzeczy pewnych. Doświadczenie pokazuje, że słowiańskie, naddunajskie i turecko - kazachskie pszczoły przeżyły tajemniczą abdykację członka organu ze stolca prezydenta Apislavii, która nastąpiła w stylu angielskiego wyjścia w słowackiej Bańskiej Bystrzycy. Polskie pszczoły przeżyły również Karpexit, Kielexit i ostatni Krakexit z federacji PZP. Przeżyją pewnie i pozostałe Exity. Pan prezydent ostatni zgasi światło na Świętokrzyskiej i wystawi sztandar i statuetki na Allegro by spłacić ARL. p.s - niesłusznie wybrałeś jako ilustrację motyw muzyczny "Przeżyj to sam". Ta dostojna pieśń jest bowiem nieoficjalnym hymnem onanistów. Chyba, że wiesz coś więcej w tej sprawie...
  13. robinhuud

    vitaeapis

    Z oficjalnie podanego składu wynika, że według mojego dobrego rozumienia jeden kg preparatu zawiera cirka ebałt 998g czystego etanolu: http://www.vitaeapis.com/stosowanie-i-sklad/sklad/ Zaś z patentu: http://www.google.com/patents/WO2014060803A1?cl=en&hl=pl (Trzeba w googlach kliknąc translator na język polski i otrzymujemy:) Preparat według wynalazku zawiera ksantohumol Preparat według wynalazku jako dodatkową substancję zawiera syrop cukrowy. Preparat według wynalazku zawiera, jako dodatkowej substancji, substancję wybraną z grupy obejmującej inne flawonoidy i chalkony lub ich metabolity, kumaryny, karotenoidy, polifenole, kwas szczawiowy, kwas mrówkowy, kwas askorbinowy, kwasy tłuszczowe, lipidy, liposomowych formy wymienionych związków, białka, peptydy, witaminy, minerały, propolis, miody, pyłki kwiatowe, mleczko pszczele, oleje roślinne, pochodne oleju rycynowego, kwas decosahexaene, anyż lub eukaliptusa oleju, wyciągi Herbata, ekstrakty chmielu, ekstrakty kawy, kofeina lub inne ziołowe i roślinne ekstrakty. W preparacie według wynalazku, roztwór stosuje się wodę jako rozpuszczalnik, czystego roztworu, alkohol etylowy lub woda może być również rozpuszczalniki. Tu ekstrakt chmielu występuje na ostatnim "miejscu po precinku" To chyba nie ten sam vitaeapis
  14. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    Trzy dni temu dzwoniłem kilkakrotnie do ARL Sosnowiec z prośbą o kontakt tlf z kimś z rady nadzorczej: Jerzym Bazylakiem, Emilem Bystrowskim albo Zbigniewem Niesmacznym. Biuralistka Renata Kasprzyk Jarmołowicz, której wytłumaczyłem o co mi chodzi według mej oceny aktywnie uniemożliwia mi taki kontakt. Taktyka podobna do stosowanej w PZP. Jeżeli pszczelarzu chcesz się poskarżyć na prezydenta i skontaktować w tej sprawie z komisją rewizyjną - dzwoń do biura w Warszawie. Przewodnicząca Janina Kozak przebywa właśnie w Zagnańsku i nie ma biedaczka komórki. Podobnie tutaj: petencie, podaj swój nr tlf - Pan Bazylak niebawem do ciebie oddzwoni.. Nie oddzwania do dziś - widocznie dzwoni na Berdyczów. Coś mi się wydaje, że nie chcą rozmawiać o tych kredytach. Może to jednak ma jakiś związek z kampanią wyborczą do sejmiku małopolskiego, dyrektorem Sokołowskim i z PSL? Może polecenie udzielenia tych kredytów padło spoza ARL Sosnowiec, a panowie prezes i wiceprezes uwidocznieni na umowach byli tylko wykonawcami?.
  15. robinhuud

    Co jest grane ?

    Potwierdzam to spostrzeżenie, ale z zastrzeżeniem, że dotyczy to tylko kłębu. Wynika to z konwekcji i grawitacji.
  16. robinhuud

    vitaeapis

    Myślałem jako kibic z boku, że świat nauki lepiej potrafi pozytywnie wykorzystać opiniotwórczą Polankę marketingowo. Leszku, dziękujemy ci - pszczoły. I to chłodzi.
  17. robinhuud

    Co jest grane ?

    Daro, chemikiem nie jestem, ale chyba coś przeginasz. W ulu nad czerwiem jest plus minus stała temperatura. Czy ta chłodna inwertaza ma inwertować i ściemniać rzepakową sacharozę w łanie?
  18. A gdyby tak ożenić przemyt: http://deon24.com/proba-przemytu-nielegalnego-miodu-z-chin-kilkadziesiat-ton-przechwyconych-w-chicago/ z działaniem z innej beczki: https://hyperreal.info/news/ten-czlowiek-nauczyl-pszczoly-jak-robic-miod-z-marihuany Ciekawe, kiedy stanie się komponentem mieszanin z unii i spoza niej. A może by tak ziołomód im Maryhy Konopnickiej? Może to jest przyszłością pszczelarstwa?
  19. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    Jasnogórska modlitwa o Dom Pszczelarza "Składamy na ołtarzu Pana prośby i błagania ukryte w sercach naszych. Prosimy również głośno wołając - o Panie pomóż nam budować nasz pszczelarski dom, dom, w którym znajdziemy ochronę przed nie zawsze przyjaznym światem. Pragniemy, by nasz związkowy, pszczelarski dom, był podobny do rodzinnego domu, gdzie sukces jednego z domowników, to radość wszystkich domów, klęska jednego, to całego domu smutek. Pszczelarskie serca proszą i pragną pszczelarskiego domu, w którym nie ma miejsca na hipokryzję, obłudę czy też zakłamanie" - mówił na początku Mszy św. Tadeusz Sabat. bez komentarza - źródło: http://jasnagora.com/news.php?ID=6973
  20. robinhuud

    vitaeapis

    Panowie, czy Leszek Chmielewski jest pszczelarzem?
  21. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    Myślę, że do historii bankowości powinno wejść na stałe określenie: "kredyt sabatyjski". Mam na myśli kilka umów z jednym bankiem na ten sam temat w ciągu jednej doby. Skarbnika Wacha raczej nie podejrzewam, że to wymyślił, dlatego nie staram się go uwiecznić. Całość problemu w związku z dużym zużyciem papieru leży w sprzeczności z oczekiwaniami ekologów. Dlatego Tadeusz Sabat może być w tym kontekście i nie tylko śmiało uważany za ekoszkodnika
  22. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    Z pobieżnej analizy internetowej wynika, że panowie prezes i wiceprezes ARL udzielając jednego dnia trzech pożyczek złamali swój wewnętrzny regulamin w zakresie wielkości udzielonej pożyczki, sposobu jej zabepieczenia i lokalizacji beneficjentów wspieranych kasą przez ARL Sosnowiec. (województwo śląskie) http://www.arl.org.pl/index.php?page=lokalny-fundusz-pozyczkowy http://www.arl.org.pl/index.php?page=pozyczka-dla-firm Widocznie tak jest, że dla prezesów: Dąbrowskiego i Sabata regulaminy i akty prawne są tylko ogólnymi wytycznymi, które niekoniecznie trzeba rozumieć dosłownie. Trzeba mieć duże szczęście, by natrafić na swej drodze akurat takich łaskawców z ARL w drugim końcu Polski, mając stałe konto w Banku Pocztowym i długą w nim tradycję zadłużenia. Trzeba będzie w poniedziałek z kimś z Sosnowca poważnie porozmawiać.
  23. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    W wolnych chwilach poobgryzam tą rozwojową kość. Pierwszy strzał już celny: "Dalszy rozwój gospodarczy regionu Sosnowca" to 3 x dotkliwa tajna pożyczka HGW na co dla Domu Pszczelarza w "nieodległej" Kamiannej - bez osobowości prawnej. W Sosnowcu i okolicy wszystko już się regionalnie rozwinęło na tyle, że trzeba teraz szemraną kasą wesprzeć Warszawę. http://sosnowiecki.pl/i,rzecznik-przechodzi-do-arl,200274,497513.html
  24. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    Coś mi się wydaje, że panowie Sabat i Wach zostali potraktowani preferencyjnie z przekroczeniem oficjalnej oferty ARL. Trzeba się będzie temu przyjrzeć w wolnych chwilach. I tym panom wymienionym w umowie: Grzegorzowi Dąbrowskiemu i Tomaszowi Kamińskiemu. Czyżby PSL? http://www.arl.org.pl/index.php?page=pozyczka-dla-firm Pan Wach nie miał czasu przygotować poważnych propozycji zmian statutowych (jako jeden z członków komisji statutowej), ale miał czas na załatwianie kolejnych tajnych kredytów w Sosnowcu. Dziwne. Zaczynam podejrzewać, że Rada PZP jednak o wszystkim wiedziała i panowie prezydent i skarbnik mieli jej dyspensę. Myślę, że ten myk z trzema porzyczkami to jakiś cwancig z uniknięciem ujawnienia procederu w hipotece Domu Pszczelarza. Albo sposób obejścia regulaminu udzielania pożyczek obowiązującego w ARL. Jakby nie patrzył, to jakiś wałek. W pewnym sensie to bardzo dobrze, że dyrektor Sokołowski odciął sie publicznie od tej pozyczki (że niby to na jego kampanie wyborczą). Zaczynam mu wierzyć. Panom Wachowi i Sabatowi łatwiej będzie ją rozliczyć w świetle przedstawionego Radzie "sprawozdania finansowego".
  25. robinhuud

    Dom Pszczelarza w Kamiannej

    Mamy 17 czerwca. Pan prezydent nie jest łaskaw powiadomić mnie - współwłaściciela powierzonego mu w zarząd obiektu o tym ile było tych kopert i co zawierały. Pan prezydent woli sam w zaciszu prowadzić negocjacje z nieujawnianymi kontrahentami. Panie uproszony prezydencie, niech pan nie bierze na siebie takiego ciężaru odpowiedzialności, bo pana ten ciężar pogrąży na zjeździe. Dalej planuje pan zakupić sobie jakieś biuro w Warszawie za kasę uzyskaną z "prywatyzacji" Domu Pszczelarza? http://zwiazek-pszczelarski.pl/zagospodarowanie-domu-pszczelarza-w-kamiannej-oferty/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...