Skocz do zawartości

robinhuud

Moderator
  • Liczba zawartości

    4 866
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez robinhuud

  1. robinhuud

    Kawiarenka pytli

    Kiedyś weterynarze byli jakby jacyś odważniejsi. W planach na Kielce latoś brakuje mi naukowej krytyki podobno niepotrzebnego nikomu woskomatu WAXO. A weterynarze w UE tak dbają o rozród innych niż pszczoły zwierząt gospodarskich - np. inkubatory dla drobiu, kojce dla loch... Brakuje również dyskusji i ewentualnie promocji reklamowej rewelacj weterynanryjnej - powielonego niemieckiego pomysłu tłuczenia warrozy w ulu ultradźwiękami. Pomysłu bardzo zdolnej śląskiej dziewczyny i jej dziadka. Pomysłu wspartego hojnym grantem z naszych podatków. Może wreszcie wyjaśniłoby się czy ładniejsza jest Pszczelara, czy panna Oliwia. Stawiam na Pszczelarę.
  2. Czy na Dolnym Śląsku, miejscu działania prezydenta Apislavii jest przy uprawach rzepaku miejsce dla pszczół? Czy wystarczy na otarcie łez odpis kaski w ramach Funduszu Promocji Roślin Oleistych dziwnie dystrybuowany przez Marka Barzyka i ratowanie pszczół z Kujawskim? Czy dopłata 50 zł do przezimowanej rodziny z kasy podatników ma sens dla pasiek rzepakowych wobec proponowanego repertuaru chemicznego agrospecjalistów i sugerowanej technologii? Wesołych Świąt i jaj na miodobraniu na rzepaku.
  3. Wczoraj po trzech latach obiegu zamknietego wosku we własnej pasiece dokonałem kontrolnego wytopu suszu. Robię to od lat tak samo: wycięty susz wkładam do reklamówki i udeptuję, by ograniczyć ilość powietrza w jego objętości. Sprasowany susz wkładam do worka jutowego i przyciskam do dna garnka specjalnym trójnogiem z drutu by nie wypływał na powierzchnię. Zalewam to poznańską kranówką i gotuję przez pół godziny od zawrzenia. Wosk wypływa szczelinami worka i zbiera się w postaci krążka na powierzchni powoli stygnącego garnka. Jak widać na zdjęciu nie ma już drugiej warstwy o innym kolorze i tajemniczej gąbczastej substancji określanej przez niektórych jako zmydlony wosk w twardej wodzie. Jest tylko jednolity krążek wosku z wyraźną granicą szlamu, którego nawet nie trzeba specjalnie skrobać dłutem, ponieważ w większości można go spłukać wodą. To resztki pierzgi, oprzędów itp. Jest on jasny bez precyzowania odcienia, co widać na zdjęciu. Ktoś w pszczelarstwie fajda we własne gniazdo coś dodając do wosku i sprzedając to w węzie. Nie robią tego tylko pszczoły (nie potrafią) i ja (bo nie chcę). Nie jest to parafina, ani stearyna. Nasi naukowcy są bezradni i nie potrafią stwierdzić co to. Czyżby inni naukowcy nad tym pracowali, podobnie jak to się dzieje w sportowym dopingu? Gdzie, dlaczego i kto fajda - już mnie to nie interesuje. Dziękuję puławskiemu laboratorium w nowiutkim budynku dofinansowanym ostatnio sumą 13 milionów, producentom węzy w której coś krąży jak widmo komunizmu nad Europą, działaczom pszczelarskim wciskającym mi darmową węzę w ramach kampanii wyborczej. Dziękuję również Chińskiej Republice Ludowej, Ukrainie i wszystkim apiturystom odwiedzających te kraje w celach handlowych. Kochani polscy naukowcy - musicie trochę popracować bym ponownie zaczął wam wierzyć (nie dotyczy WAXO). Dziękuję wreszcie polskiemu państwu w którym nie obowiązują normy na wosk i węzę i Prezydentowi RP, którego odznaczenia są wreczane na biesiadach u producentów węzy, lub przechowywane w szufladach PZP do stosownej chili by malutcy zrozumieli kto naprawdę tu rządzi. Pozdrawiam wiecznego Pana Jacka Parszewskiego i szybkozmienną obsadę Głównej Inspekcji Weterynaryjnej z jej celnikami na granicach. Wesołego Alleluja! Nie widzę innej szansy poprawy losu polskich pszczół jak z bezsiły zamknięcie obiegu wosku we własnej pasiece i amatorskiej produkcji wezy. Już mnie nie interesuje bajka: daj mi 2 kilo wosku, a ja ci dam 1 kilo węzy nie wiadomo z czego i będziemy kwita. Dziękuję również lokalnym politykom poprawiających we współpracy z pseudodziałaczami pszczelarskimi swój imejdż wyborczy węzowymi podarunkami za nie swoje, a moje (podatnika) pieniądze.
  4. robinhuud

    ULmonitor

    Poznań 14 kwietnia 2025. Waga ula [kg] - godzina. Pędzę z nadstawkami.
  5. robinhuud

    Miód spadziowy modrzewiowy

    Uogólnijmy problem. Analiza miodowego handlu w necie i kilka pytań zdziwionego laika: https://pl.aliexpress.com/item/1005008523861623.html?spm=a2g0o.tm1000010823.d0.1.6e6911b5Xw4lXy&sourceType=680&pvid=b2046729-a6e2-4791-b9b2-c5a639a3b935&pdp_ext_f={"ship_from":"PL","sku_id":"12000045563524830"}&scm=1007.51228.386262.0&scm-url=1007.51228.386262.0&scm_id=1007.51228.386262.0&pdp_npi=4%40dis!PLN!67%2C16 zł!56%2C41 zł!!!67.16!56.41!%40211b876717446635006181495ea72e!12000045563524830!gbs!PL!194619609!&channel=bigSave&aecmd=true https://malinowybartnik.pl/produkt/miod-malinowy-z-malin-1kg-1000-g-zbior-lipiec-2024 https://miod-dobry.pl/Surowy-Podkarpacki-Miod-Spadziowy-Iglasty-Jodlowy-Duzy/514#galleryName=productGallery,imageNumber=1 Czy można sprzedawać polski miód na Aliexpress i kto to może robić? Czy zwalnia to sprzedającego z obowiązku podawania danych producenta na etykiecie? Czy przestają obowiązywać wymogi odnośnie polskiej (europejskiej) etykiety (okres przydatności do spożycia itd) Kto zarabia na takim handlu? (podatki). Jakie są gwarancje "polskości" takich miodów? Czy można skupować miód od pszczelarza w ramach RHD i odsprzedawać go dalej pod cudzą etykietą? (klient końcowy?) Kto wtedy odpowie za otrucie klienta? Co oznacza termin "miód spadziowy surowy"?. A może ma to coś wspólnego z miodem modrzewiowym gotowanym? Gdzie leży granica między pasieką z handlem SB/RHD, a "pasieką" (gospodarstwem pasiecznym) handlującą nie swoim miodem? Czy ktoś nad tym panuje i kontroluje to, czy może ktoś bardzo dba o mętną wodę dla własnych rybek? Co na to władza? Jest naiwna czy taką udaje? A może jest bezsilna?
  6. robinhuud

    Miód spadziowy modrzewiowy

    Kiedyś dzwonił do mnie z zachodniej Polski absolwent Pszczelej Woli ze skargą, że ktoś na drugim końcu Polski sprzedaje "jego" miód. Na etykiecie skopiowane dane z jego etykiety. Interesowała go ewentualna skala takiego procederu wśród pszczelarzy i handlarzy miodem. W tym wypadku mamy ciekawostkę: inny numer identyfikacyjny (?) pasieki na etykiecie 02085602 i inny weterynaryjny numer identyfikacyjny (WNI) na witrynie pszczelarza 020852201. Może Pan Kurpiel nie wie, że w Warszawie bardzo popularny jest jakiś śmieć miodowy sprzedawany pod adresem Al. Komisji Edukacji Narodowej 21 lok u15 pod jego "brandem"? https://miod-dobry.pl/Miod-Warszawa-Sklep-Stacjonarny-i-Online/8 Bo czy to możliwe, że taki numer z miodem technicznym na bezczela wywija absolwent Technikum Pszczelarskiego? Z danych na witrynie sklepu wynika również, że ksiądz Marciniak żyje.
  7. Ponieważ na równinach wielkopolskich nie mam doświadczenia w pozyskiwaniu spadzi iglastej zapytruję speców co tu jest grane. Czy grzanie miodu cementowego jest rozwiązaniem odwiecznego problemu, czy cwancigiem handlowym, sadzaniem klientów na saneczki i hola z górki na pazurki! https://miod-dobry.pl/Surowy-Miod-Spadziowy-Iglasty-Modrzewiowy-Duzy/512 Chociaż to nie jest pierwszy raz, kiedy w pasiece Kurpielów trafia się spadź modrzewiowa, to jednak jest to pierwszy raz, kiedy - dzięki technologii - udało się pozyskać ten miód z ramek. Wycina się z nich całe plastry, które podgrzewa się (w bezpiecznej dla miodu temperaturze) w specjalnej maszynie. Wosk wypływa na wierzch, a niżej wycieka miód. Dla mnie podana nowatorska metoda pozyskiwania opiera się na podgrzaniu wyciętych plastrów powyżej temperatury topnienia wosku, a więc przegrzaniem miodu w "bezpiecznej temperaturze". Melasa i Inka + trochę kwasku powiadzasz waści Kurpielu...
  8. robinhuud

    Umba umba rym cym cym

    Hymn pszczelarzy białoruskich i ukraińskich: Hymn pszczelarzy polskich?
  9. robinhuud

    Umba umba rym cym cym

    Hymn mieszaniny pszczelarzy z krajów UE i spoza:
  10. Gdyby ktoś chciał zbadać podejrzaną wezę za friko to jest okazja. Znalazłem na zakręcie kwit który wypadł komuś z samochodu:
  11. robinhuud

    Umba umba rym cym cym

    Przed wokaliżą w pasiece wskazana konsumpcja 0,5l
  12. Otwiera się nowe okienko analiz pszczelarskich. Oprócz laboratorium puławskiego na które poszło ostatnio 13 mln zeta i które nadal jest szczerbate jeżeli chodzi o ząb pszczelarski, mamy w drodze laboratorium pod auspicjami Polskiej Izby Miodu, kilka laboratorium prywatnych, w tym producentów i importerów produktów pszczelich - znalazłem ogłoszenie o nowym ciekawym tworze naukowym na witrynie UMCS Lublin. https://www.umcs.pl/pl/aktualnosci,37,twarze-komercjalizacji-umcs-czesc-ii,164036.chtm? https://phavi.umcs.pl/at/attachments/2025/0401/143246-umcs-dla-pszczol.pdf Wydaje się, że to najpowazniejsza krajowa oferta. Z akredytacjami, dostępem do profesjonalnych bibliotek widm badanych substancji, nie wykluczone w przyszłości badania NMR i inne. Chemicy, fizycy i biolodzy w jednym miejscu. Analitycy z najwyższymi kwalifikacjami, badania z duzą szansą na respektowanie w razie potrzeby przez sądy. Korzystałem wcześniej dla współpracy w badaniach wosku. Spośród wielu laboratoriów - najwyższa w Polsce ocena.
  13. Księgozbiór starodruków z Kamiannej przeniesiony do Pszczelej Woli (około 100 sztuk bez czasopism). Mógłby obok księgozbioru WZP Poznań stanowić zaczątek ogólnodostępnej w necie pszczelarskiej biblioteki cyfrowej. https://m000616.molnet.mol.pl/collection/327092?sort=author&sortDirect=asc
  14. Ponad 10 milionów: https://pzp.biz.pl/2025/04/02/branzowe-centrum-umiejetnosci-w-pszczelej-woli/
  15. robinhuud

    Wracając do "ziołomiodów"

    Drogi baru, masz rację, chcę się uczyć. Zaczynam najprościej - od wikipedii. Liczba diastazowa – parametr określający aktywność enzymów zawartych w miodzie (głównie α-amylazy i inwertazy dostającej się do miodu z organizmów pszczół, nektaru lub spadzi). Jest ona wyrażana jako liczba cm3 1% roztworu skrobi zhydrolizowanego w czasie 1 godziny przez enzymy obecne w 1g miodu w temperaturze 40±0,2 °C. Liczba diastazowa w miodzie według skali Schade nie powinna wynosić mniej niż 8. W miodach akacjowych i rzepakowych wartość ta może wynosić od 10 do 15, natomiast w miodach lipowych, gryczanych oraz spadziowych – od 28 do 30. Zbyt niska liczba diastazowa może oznaczać, że miód był podgrzewany w temperaturze powyżej 40 °C (np. w celu zwiększenia klarowności), co mogło spowodować inaktywację enzymów. Może ona świadczyć również o zafałszowaniu miodu sacharozą. Powiedz mi proszę jaka jest liczba diastazowa Twojego ziołomiodu aroniowego i dlaczego nie podajesz jej na swej nalepce?. Ja ci niczego nie imputuję, tylko się pytam jako specjalistę. Soki z Biedronki i inwert? Również niehigienicznie uzyskany sok z pokrzywy i zmiotki magazynowe cukru? Ziołomiód z syty miodowej na miodzie pochodzącym z jakiego kraju i czy z UE? W którym momencie biotechnologii chiński surogat miodu staje się polskim ziołomiodem? Ponieważ pszczoły produkując ziołomiód nie muszą wylatywać z ula i zapylać - czy taka działalność jeszcze jest pszczelarstwem? A może to szara strefa pszczelarstwa? Ś. p. Janusz Bielec był takim samym Twoim kolegą jak i moim. Nie podłączaj go proszę intencjonalnie i w takim momencie do swojej (bo raczej nie naszej) sprawy powszechnej akceptacji dla ziołomiodów. To podobny problem do problemu określonego pytaniem: czy ubijając pyłek w beczce i kisząc go jak kapustę po zalaniu chińskim miodem uzyskamy polską pierzgę? A może to łatwy zarobek na naiwnych?
  16. robinhuud

    Wracając do "ziołomiodów"

    Do definicji czarga dodałbym, że produkcja ziołomiodów nie ma nic wspólnego z zapylaniem środowiska, w związku z tym nie zajmują się nią pszczelarze, a apibiotechnolodzy. Nie powinna ona podlegać wsparciu przez państwo i UE dopłatami, a sama produkcja ziołomiodu powinna być opodatkowana. Nie jest dla mnie jednoznacznym, czy ziołomiód to naturalny produkt pszczeli, do tego nieprzetworzony, więc nie powinien być sprzedawany w ramach sprzedaży bezposredniej z wynikającymi z niej przywilejami.
  17. robinhuud

    Kawiarenka pytli

    Żegnaj Kolego https://www.facebook.com/janusz.bielec.7
  18. robinhuud

    Nadchodzi kolejny Zjazd PZP

    Łamanie statutu Zjazdem? Delegatom zjazdowym i elektoratowi PZP pod baczną uwagę. Nie byłem na sali, ale z dostępnych dyskretnych relacji z utajnianych obrad wynika że... Być może w mgle zjazdowej nie umiem interpretowaqć faktów i czynności starannie zadymianych, ale to umiejętność uniwersalna, może być przydatna i w Polance i wszędzie. Na początek dwa zrzuty ekranu z relacją ze zjazdu z linkowanej wczesniej witryny autoryzowanej było nie było przez wiceprezydenta Bodziocha. Potem zrzut ekranu z witryny PZP zawierający fragment statutu. Dalej link do strony internetowej ngo z oficjalną interpretacją prawną braku absolutorium, jego konsekwencjami, odwołaniami personalnymi itd. Że brak absolutorium to to i owo ble ble ogólnie, ale gdy sprawa odwołania jest regulowana przez statut, to koniec kropka - obowiązuje dyscyplina statutowa. A w PZP jest regulowana. Paragraf 17 pkt 3 i 18 pkt 3. Według mnie po odwołaniu i przed wyborem nowych władz, po przedstawieniu kandydatury T. Sabata powinien zabrać głos opłacony obiektywny prawnik (jeżeli takowy był) i powiedzieć: halo panowie delegaci, którzy stanowicie władzę najwyższą w PZP - stop. Możecie nieśmiało próbować zmieniać uchwalony przez siebie statut, ale zatwierdzonego przez sąd nie macie prawa łamać. Ten pan zgodnie ze statutem PZP nie ma już mandatu i powinien zapauzować na jedną kadencję. Wrócić z nowym mandatem zweryfikowanym przez wyborców na zjeździe swojego WZP/RZP. To samo dotyczy pozostałych odwołanych osób z zarządu i komisji rewizyjnej ponownie wybranych. Po odwołaniu nie mają oni mandatów, więc nie mogą nawet głosować. Czy zjazd popełnił delikt statutowy w obecności opłacanego prawnika? Czy prawnik ten jest winien zwrotu honorarium i odszkodowanie za spapraną usługę prawną? Czy wyniki wszystkich dalszych głosowań są ważne? Co dalej z nieprawidłowo wybranymi władzami? Co na to KRS? Czy to działa tak, że kilku rutyniarzy PZP sadza delegatów na saneczki i wiezie na manowce? Jak dzieci we mgle? A może zjazd może łamać statut, który uchwalił? Ale co na to sąd, który ten statut zarejestrował i zalegalizował? Czy ten poważny zjazd jest ważny? Może potrzebny jast następny, porządny, transparentny? Hmmm... Tylko pięć głosów. Gdyby przybyli delegaci z Olsztyna, prezydentem byłby Piotr Różyński. Dlatego nie mogli przybyć? Odliczając nieważne głosy, a było ich więcej niż 5... Nie jestem za Piotrem Różyńskim, ale za demokracją i owszem. https://poradnik.ngo.pl/c-skutki-nieudzielenia-absolutorium-zarzadowi-stowarzyszenia Z ostatniej chwili z samego źródła: "Komisja Rewizyjna PZP przedstawiła wniosek o nieudzielenie absolutorium zarządowi za rok 2024, co przegłosowane zostało przez delegatów. Zjazd podjął również decyzję o odwołaniu wszystkich organów PZP, tj. prezydenta, Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej oraz o skróceniu kadencji obecnych organów" Taka sytuacja oznacza statutową utratę mandatów odwołanych osób, co wyklucza ich wybieranie do władz i głosowanie. https://pzp.biz.pl/2025/03/25/xxviii-walny-zjazd-delegatow-polskiego-zwiazku-pszczelarskiego/
  19. robinhuud

    Nadchodzi kolejny Zjazd PZP

    Nie wiem czy podczas obrad zjazdu został delegatom odczytany list jednego z prezesów wywalonej z PZP organizacji Klastra. Klastra, który podobnie jak SPZ, Polanka, czy rodząca się w bólach Federacja Polskich Organizacji Pszczelarzy powstał jako sprzeciw wobec narastających od lat nieprawidłowościom w PZP. Dotarł on do mnie w postaci niepodpisanej, ale dla higieny środowiska pszczelarskiego i apihistorii publikuję go. Zawiera on krytykę postępowania Tadeusza Sabata (brak zdolności integracyjnych) z ciekawym uzasadnieniem i pozwala lepiej zrozumieć sytuację wewnątrz władz PZP. Być może dlatego nie miał prawa wybrzmieć na zjeździe? Ale w necie, w odróżnieniu od szaf na Świętokrzyskiej pełnych niejawnych trupów jak wiadomo nic nie zginie... Paragraf 4 pkt 2 ppkt 2 Statutu PZP: Zadaniami związku jest w szczególności... - integrowanie środowisk pszczelarskich.
  20. robinhuud

    Nadchodzi kolejny Zjazd PZP

    Niektórzy uważają, że zbytnio interesują mnie sprawy PZP. Ale jak mają mnie nie interesować, gdy organizacja ta uważa się za wiodącą, uprawnioną do prowadzenia pszczelarskiego dialogu społecznego w moim imieniu z władzą w bardzo ciężkich dla polskiego pszczelarstwa czasach. Nie było dyskusji programowej przed Zjazdem, to może podyskutujmy po tym zjeździe? (pisownia nieprzypadkowa). Dziwi rozpad tej organizacji podczas gdy powinna ona się konsolidować wobec narastających trudności. Odchodzą lub są wyrzucane z federacji PZP kolejne organizacje członkowskie - w kompletnej ciszy. Towarzyszy temu kompletny brak transparentności i zabawa w przetwarzanie abstrakcyjnej informacji niejawnej. Przeciętny członek jest zmanipulowany i niedoinformowany. Pewnie dla zasady, że takim łatwiej rządzić. Brak forum, zlikwidowana grupa za fb, słabo czytany papierowy organ prasowy, brak "kwadransa pszczelarskiego" w jakiejkolwiek z wielu tv, radio i w necie. Cofamy się do XIX wieku. Obrady zjazdu elitarne i tajne, finansowane w drogim hotelu przez delegatów. Równolegle z tym przeprowadzana w necie śmiesznie kontrastująca z tym transmisja ze sponsorowanego "Zielonego parasola". Czy nie logiczne byłoby w ramach jednoczenia pszczelarstwa (zadanie statutowe) zaproszenie organizacji będących za burtą na internetowy udział w zjeździe, nawet z prawem głosu w dyskusji? Nawet powszechne wybory sieciowe "prezydenta wszystkich pszczelarzy i pszczół" ,a nie prezydenta elitarnej grupy delegatów? Udawany analfabetyzm sieciowy z profesorem w składzie? Termin organizacji zjazdu sugeruje dążenie do manipulowania nim. Manipulowania mandatami, co w PZP jest tradycją, ale o tym dalej. Szukałem informacji o tym zjeździe, o którym na witrynie PZP ani słowa zapowiedzi, dyskusji, czy sprawozdania z przebiegu. Znalazłem kilka zdań na witrynie Pogórskiego Związku Pszczelarzy ze zdjęciami. Czytam i nie mogę uwierzyć, że mamy do czynienia ze zbiorowymi kpinami ze statutu organizacji. Albo ja nie potrafię go czytać ze zrozumieniem. Ciekawi mnie, czy w zjeździe wzięli udział "klastrowicze". Okazuje się z informacji telefonicznych, że zostali usunięci z federacji decyzją zarządu w dziwnych okolicznościach przewagi głosu prezydenta podczas remisowego głosowania na tym zarządzie. Tuż przed zjazdem. Za demonstracyjnie ogłoszone niepłacenie składki, czy za czelność mania innej wizji niż wódz?. Aby na zjeździe nie zabrzmiała krytyka? Aby inni nie odważyli się krytykować władcy pasiek? Wybór na prezydenta Tadeusza Sabata mówiąc szczerze mnie nie zaskoczył, choć wygrał on jedynie pięcioma głosami z Piotrem Różyńskim z Lublina przy bardzo kiepskiej i sterowanej frekwencji. No cóż - widocznie pszczelarze nie potrafią uczyć się na historii PZP, nie czytają swego statutu, lub mają go gdzieś. Udają, że nie widzą informacji z IPN. Pszczelarze masowo pozbywają się pszczół, wszędzie ogłoszenia "sprzedam", a panowie delegaci trawią bałandę i marnują cenny czas. Wielu prognozuje, że odejście / wyrzucenia w takim momencie kilku organizacji członkowskich spowoduje bankructwo PZP. Do tego wydatki na prawników w toczącym się pod dywanem sporze członków już byłego zarządu o organizacyjną kasę. Co o tym sądzicie? Może zajdzie potrzeba wykupienia sztandaru PZP na Allegro?
  21. robinhuud

    Boso przez pasieki

    Witamy Pana Wojciecha Cejrowskiego w egzotycznym świecie mieszaczy miodów! Są tu smaczne i zdrowe miodki z krajów UE i spoza UE, w tym z Kociewia spod Pelplina. https://cejrowski.com/sklep/kategoria/miody/ https://cejrowski.com/sklep/kategoria/jedzenie-i-picie/miody/miody-smakowe/?srsltid=AfmBOoq3Ifr2d14K5sx8iUxmCGIB1WAhK_pHtB1HEF0cAYewwRObsS2N&utm_medium=paid&utm_source=fb&utm_id=120219176562680346&utm_content=120219176562860346&utm_term=120219176562780346&utm_campaign=120219176562680346&fbclid=IwY2xjawJPJ8NleHRuA2FlbQEwAGFkaWQBqxq0QmRhWgEdH8dgof36Z_nYk_ikJJcj0j8Ny5ad8uJtmFasBvhaGfsQO-uO0OMhZ2e8_aem_xwXRRRmKHP4VXVIxp1y8Iw Okazuje się, że Wojciech Cejrowski i pan Pszczółka to koledzy biznesowi!😀😆🤣 Nowa kategoria: "turbo miody" https://cejrowski.com/sklep/kategoria/jedzenie-i-picie/miody/miody-smakowe/
  22. robinhuud

    Nadchodzi kolejny Zjazd PZP

    Mnie interesuje na dziś sprawa Klastra. Brali udział w zjeździe, czy nie? Znając temperament Tadeusza Sabata można się spodziewać, że wywalił klastrowiczów z sali obrad jako według niego zdrajców. Tak jak niegdyś wywalał delegatów za przynależność do SPZ, czy za członkostwo w Apipolu. To było nie było sześć dużych organizacji i ich wyjście ze struktur PZP to poważny cios dla finansów tej organizacji. Nie wyjaśniona pozostaje również sprawa podszywania się pod Klaster kogoś (z zarządu PZP?), być może w ramach negatywnej kampanii wyborczej. Spodziewam się w najbliższym czasie jakiegoś oświadczenia Klastra Organizacji Pszczelarzy w apimediach.
  23. robinhuud

    Nadchodzi kolejny Zjazd PZP

    Stało się. Prezydent Tadeusz Sabat był wg ogólnie dostępnych dokumentów IPN płatnym konfidentem SB w latach 1982-85. Z moich badań biograficznych wynika, że w tych latach pracował jako księgowy w krakowskim Apipolu. Czy brał pieniądze za donosy na kolegów? Trudno to komuś nie będącemu stroną w jakiejś sprawie wobec IPN ustalić z powodu trudności z dostępem do dokumentów źródłowych. To odległe czasy gdy do Polski wkroczyła warroza. T. Sabat obiecywał publicznie, że wyjaśni sprawę współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa do zjazdu. Nie zrobił tego, jakby liczył na przeczekanie, zapomnienie. Sprawę komplikuje fakt, że w 1999 roku prezydent Kwaśniewski odznaczył go złotym krzyżem zasługi, a w 2005 roku - krzyżem kawalerskim orderu odrodzenia RP. Kolejno w 2012 roku prezydent Komorowski odznaczył go krzyżem oficerskim orderu odrodzenia. To jakby ktoś głośno piardnął na oficjalnym przyjęciu. Teraz delegaci którzy go wybrali powinni się wytłumaczyć. No bo chyba pan prezydent ps. "Pszczółka" nie ma statutowej prerogatywy by samemu się ułaskawić tak jak może się legalnie samozatrudnić na etacie prezydenta PZP. https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Sabat W wikibiografii jest coś dziwnego. Ukończył Pszczelą Wolę w wieku 21 lat i prawdopodobnie bez matury (nie znalazłem go w wykazie absolwentów 1972r) i na tym zakończyła się jego edukacja. Zauważam to natychmiast, ponieważ jesteśmy prawie rówieśnikami. Urodziłem się rok później, a technikum ukończyłem rok wcześniej. Gdzieś się w pomroce czasu zapodziały tadeuszowe dwa lata. Powtarzał klasy? https://inwentarz.ipn.gov.pl/node/3640357?language_content_entity=pl
  24. robinhuud

    Kącik majsterkowicza.

    Coś dla leniwych pszczelarzy z pasieką przy domu (wodociąg) którym nie chce się kontrolować poziomu wody w poidle. Można też zainstalować mausera i tankować poidło raz na sezon.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...