Skocz do zawartości
Piotr_S

Złe wiadomości dla pszczół

Rekomendowane odpowiedzi

Może nie, może jest w tym przekazie trochę nieporozumień, zawsze mogliśmy liczyć do tej pory na stanowisko Ministerstwa w sprawie neonikotynoidów. Ale dalej, już bez własnych komentarzy przekazuję wczorajszego maila Katarzyny Jagiełło z Greenpeace:

 

 

Przekazuję skrót wydarzeń:
 
Głosowanie nad pełnym zakazem stosowania neonikotynoidów miało się odbyć w pod koniec maja. W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że się odbędzie jutro.
 
Ministerstwo pytane kilka tygodni temu twierdziło, że stanowiska Polski jeszcze nie ma (np. podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu ds pszczelarstwa), nie odpowiadało na wystosowaną przeze mnie w zeszłym tygodniu prośbę o przekazanie stanowiska.
 
Dziennikarze zadali min. Babalskiemu podczas konferencji prasowej pytanie o to, jak Polska zagłosuje w piątek.
Minister oświadczył, że Polska poprze zakaz pod warunkiem odstępstwa na wykorzystanie w produkcji buraka cukrowego.
 
EFSA w lutowym raporcie zidentyfikowała wysokie lub nie dające się wykluczyć ryzyka także wprodukcji buraka, z uwzględnieniem niewielkiej toksyczności w przypadku płynu gutacyjnego. W parlamentarnym języku unijnych urzędników oznacza to, że są przekonani, na podstawie trwających od 2013 roku badań (kilkuset), że szkodliwość jest znaczna (np. wystarczy, żeby kuropatwa zjadła dawkę w postaci sześciu nasion buraka cukrowego, aby przyjąć nominalną dawkę LD50. W przypadku pszczół wysoce toksyczny jest pył powstający w momencie wysiewu buraka do gruntu, a to nie wszystko: jak wiemy, neonikotynoidy mają działanie systemiczne oraz występuje transfer do gleby. Jedynie neiwielka część środka wykorzystanego do zaprawy nasion pozostaje w roślinie: reszta przedostaje się do gleby, a stamtąd do roślin niecelowych. Na przykład tych najbardziej atrakcyjnych dla pszczół, chociażby dziko rosnących. Czy niezaprawianego rzepaku). 
 
Do tej pory Polska twierdziłą, że nasze stanowisko będzie oparte na raporcie EFSY. 
 
Miesiąc temu przedstawiciel Komisji Europejskiej podczas spotkania w DG ENVI wspominał o niebywale silnej presji lobby producentów buraka, podkreślając, że Komisja świadoma toksyczności neinikotynoidów także w produkcji buraka, nie wyraża zgody na odstępstwo: http://www.europarl.europa.eu/ep-live/en/committees/video?event=20180412-0900-COMMITTEE-ENVI.
 
Jutro propozycje Komisji, oparte na raporcie EFSY zostaną poddane głosowaniu, nie jest przewidziana dyskusja czy odstępstwo, co może oznaczać, że Polska zagłosuje przeciwko zakazowi lub zdecyduje wstrzymać się od głosu, co oznacza działalność szkodliwą dla zapylaczy.
 
Link do raportu przygotowanego we wspołpracy z prof. Goulsonem, gdzie wiele o toksyczności produkcji buraka i kwestii pszczół: http://www.greenpeace.org/poland/PageFiles/747919/Neonikotynoidy_zagrozenie_nie_tylko_dla_pszczol.pdf
 
 
 
Komentarz do raportu EFSY, wraz z odnośnikami do poszczególnych dokumentów: http://www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/neonikotynoidy-niebezpieczne-dla-pszczol/
 
W załączniku stanowisko Polski przekazane nam przez Ministerstwo oraz nasza odpowiedź.
 
Propozycje zakazów przedstawione przez Komisję. Odnośnie zakazu klotianidyny, burak jest wręcz wymieniony z nazwy: https://ec.europa.eu/food/plant/pesticides/approval_active_substances/approval_renewal/neonicotinoids_en
 
Oczywiście, my wskazujemy także że obieg zamknięty w szklarniach także powinien zostać zakazany (obieg zamknięty jest jedynie teoretyczny), jednak możliwość stosowania nenikotynoidów w uprawie buraka, szczególnie w polskich warunkach oznacza, że zabezpieczenie pszczół będzie tylko teoretyczne.

2018.04.26 - neonikotynoidy_min.jurgiel.pdf

2018.04.26 - stanowisko Polski odnosnie neonikotynoid??w_04.2018.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w uzupełnieniu mail niemieckiego pszczelarza. Jeśli potrzebujecie, skorzystajcie z jakiegoś translatora (np.: https://translate.google.com/):

 

our main problem seems to continue to be the the sugar lobby.
 
So as beekeepers, we should stop buying sugar from the European sugar industry. If they want to maximize their chances on the world market at the expense of the bees, we should go to the world market to buy our sugar.

For years I have tried to find a way to support regional sugar beet producers by pooling our purchasing of winter feed. I have tried to find a way to have bee-friendly sugar production using the same model that works very well for farmers with the bee-friendly milk. Unfortunately, there was no real interest to work with us.

The sugar industry is about to learn, that they cannot compete on the world market for commodity sugar with European wages, labour and environmental standards. Their only chance will be to focus on the high end of the market, which is regional and organic. I had some off the record conversations with industry representatives, where they privately agree, that this course correction will happen.

But at this stage, they are going full speed ahead in the wrong direction and are seriously harming our chances of winning the vote tomorrow.

Therefore, there could be a boycott of the EU sugar industry by the beekeeping sector.

As part of my project to support European sugar beet farmers, I have assembled the available data on our sugar needs for winter feed. If my calculations are correct, together we are buying 200,000 tonnes of sugar annually.

 
Do you think, it would be possible to also have a boycott by the general public. EU citizens could promote bee heath and their own health this way.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy pszczelarze wiedzą o co im chodzi?

 

Swoją korespondencję linkowaną powyżej Pani Katarzyna Jagiełło zapewne skierowała również do innych organizacji pszczelarskich, min PZP. Cóż robi w kwietniu w sytuacji zagrożenia największa organizacja?

Smaży pismo do wicewojewody lubelskiego, co opisałem w poście 21 wątku http://forum.spp-polanka.org/topic/189-opryski-ulotka-informacyjna/page-2?do=findComment&comment=10616 W odpowiedzi na to pismo http://pzp.biz.pl/wp-content/uploads/2018/04/MR-i-RW.pdf wspominany ministerialny urzędnik Babalski zapewnia obłudnie o najlepszych chęciach i pozwala mi nieodpłatnie skorzystać z kretyńskiego filmu i kilku plakatów http://www.agrofagi.com.pl/103,ochrona-roslin-bezpieczna-dla-zapylaczy.html co niniejszym z uczuciem goryczy czynię. To wszystko w trosce ministerstwa o pszczoły większej niż o lobby cukrowe. Taka kwietniowa uwertura do przyspieszonego, obłudnego i cichego głosowania (podczas długiego łykendu i narodowego grillowania) nad zgodą na stosowanie neoniko.

Całą parą przemy do ratowania pszczół, ale 95% tej pary idzie w gwizdek parowozu. A rząd robi swoje - wprowadza spod stołu program Neoniko +, zapewniający darmowe (bo refundowane w dopłatach) neonikotynoidy każdemu Polakowi, każdej pszczole i dziecku w przedszkolu.

Nawet nikt nie bałaknie o rozpaczliwej, ale teoretycznie możliwej refundacji do Vitaeapisu prof. Gagosia, bo lobby pszczelarskie jest za cienkie w pasie by chociaż postarać się sensownie coś zrobić w tej sprawie (wybór mniejszego zła). Pewnie decydenci nie mają o tym pojęcia, chociaż osobiście przedstawiłem ten problem i taką możliwość zmniejszenia strat wybranym przedstawicielom władzy ustawodawczej podczas wyjazdowej sesji Sejmowej Komisji Rolnictwa w Poznaniu. Czy lobby cukrowe nie mogłoby sfinansować tego z ułamka swych zysków? (Ochronić przed wytruciem chociaż jednego  gatunku zapylającego?)

Myślę, że w tej sytuacji powinniśmy zaapelować o dotkliwe nagrody dla ministerialnych urzędników.

Bo im się te nagrody należą!!! - jak wykrakało szydło wyłażąc z wora. (wor to po rusku złodziej)

WqrâŚ..m się z bezsiły. Czarnym humorem jawi się w tej sytuacji apel i liczenie na pomoc dwóch przedstawicieli "pszczelarzy" z Rady Dialogu Społecznego.

Może oprysk lotniczy dolnośląskich wrzosowisk neonikotynoidami obudził by pana prezydenta?

Panie Waldku, Pan się nie boi, większość paplamentu za Panem stoi :angry: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech_p

2012-marsz w obronie pszczoł

2013- czasowe zawieszenie nienikotynoidów

2018 próba ponownego ich wprowadzenia

 

Może kolejnym marszem trzeba przypomnieć ministerstwu że właśnie zaprawianie nasion buraka neonikotynoidami, było przyczyną marszu?A może trzeba powtórzyć marsz?Po poprzednim zyskaliśmy czasowe zawieszenie trucizn i vitaeapis jako pomoc dla pszczół.

Może po powtórce marszu dostaniemy skuteczne środki na warrozę i nosemozę?

Piotr, (POLANKO),sprawdzimy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robinhood, tak po prawdzie nikt nie wiedział (i nie miał prawa wiedzieć o tym jakie będzie polskie stanowisko w głosowaniu). PZP też. A zresztą może to jest jakaś koszmarna pomyłka... może rozsądek nie opuścił jednak rządzących...

 

Kamil, akurat w kwestii neonikotynoidów przez ostatnie lata nic im nie mogę zarzucić. Co do wielu działań możemy mieć zastrzeżenia, tych spraw pilnowali bezbłędnie - mają mój szacunek w kwestii stawiania sie każdej sile chcącej wprowadzać neonikotynoidy i w kwestii wspierania każdej siły przeciwstawiającej się im. A o innych sprawach możemy rozmawiać ;-)

 

Wojciech_P, Wielu było współorganizatorów marszu 2012 ale bądźmy szczerzy, nie doszłoby do niego, gdyby nie determinacja zawodowych i ich ówczesnego prezesa Zbyszka Pęcaka a pewnie też mnóstwa innych, oddanych temu celowi osób. Można pomyśleć o następnym, jeśli dziś sprawy potoczą się tak paskudnie jak się zapowiadają, ale koniecznie wszystkie organizacje muszą pójść razem! To robota dla bardzo wielu ludzi na różnych poziomach. Nie mówię, że nie warto. Jest wiele spraw do nagłośnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robinhood, tak po prawdzie nikt nie wiedział (i nie miał prawa wiedzieć o tym jakie będzie polskie stanowisko w głosowaniu). PZP też. A zresztą może to jest jakaś koszmarna pomyłka... może rozsądek nie opuścił jednak rządzących...

 

Sekretarz stanu Babalski odpowiadając 17 kwietnia na pismo z PZP mógł napisać wprost i z jajami: chłopy, nie pytacie się o to, ale wiem, że was to zaboli to wam otwarcie mówię. Zmieniliśmy zdanie. Planujemy za dwa tygodnie nie poprzeć jako Polska zakazu stosowania neoniko bo: - tu jakieś argumenty.

 A on zamiast tego rozczula się w samozachwycie nad działaniami minrolu uspakajając pszczelarzy. Jeżeli 17 kwietnia sekretarz stanu nie wiedział jak w sprawie neoniko będzie za dwa tygodnie głosować Polska, to chciałbym się dowiedzieć, kiedy i na jakim szczeblu (kolanie) zapadają takie decyzje. Są skądś  przywożone w zalakowanej kopercie? Skąd? Bo ja naiwnie sądziłem, że decyzje takie wypracowuje zespół Babalskiego, a firmuje jednoosobowo minister Jurgiel.

Mówili że Gomułka był z zawodu zegarmistrzem, bo jeździł po wskazówki do Moskwy. Gdzie zaopatrują się w te wskazówki współcześni spece? Chyba u cukrowników.

Jeszcze raz to pismo:

http://pzp.biz.pl/wp-content/uploads/2018/04/MR-i-RW.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robinie, dziś nie Moskwa, tylko korporacje rządzą światem. Stąd idą wytyczne. Po co kolejny marsz? Dużo medialniejsze i przede wszystkim skuteczniejsze jest okupowanie sejmu, jak ostatnio robiły to osoby niepełnosprawne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zła wiadomość dla pszczół

 

 

Zła? Wiadomość dla pszczół?

Czy to możliwe, żeby pszczoły były odbiorcami wiadomości?

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Jak podaje portal aktualności24 zakaz stosowania neonikotynoidów w Eurokołchozie

został przedłużony:

http://www.aktualnosci24.com/polska/ue-wprowadza-zakaz-stosowania-zapraw-neonikotynoidowych/109407-wiadomosci

 

Tylko z tymi burakami sprawa jakby się komplikuje, kiedyś za komuny wszystko było jasne - były buraki czerwone, cukrowe i pastewne, teraz gdy pojawiły się nowe kryteria oceny, pojawiły nowe typy buraków -  eurokołchoźniane, in vitro, zaprawione-nieuprawnione, ...

Najlepszy inwert na pokarm dla pszczół przecież z cukru buraczanego się uzyskuje, a buraki cukrowe

mogą być jedne i drugie i trzecie ...   

Wiodące siły z PZP z zawodowymi społecznikami i sprawdzonymi entuzjastami pszczelarskimi

(jedne i drugie i trzecie) powinni się tym wespół-zespół zająć i przedstawić jak to teraz będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie słowo przeciwko słowu, bo ja mam taką informację: 

 

Unia stanęła na wysokości zadania. 16 krajów za zakazem, 4 przeciwko, 8 się wstrzymało - wsród nich Polska.

 

Być może to właśnie kołchoz dał radę. Nie sprawdzam która wersja jest prawdziwa, nie ma zresztą czasu. Grunt, że się udało.

 

 

PS. Właśnie dostałem listę krajów, które głosowały za zakazem. Nie ma tam Polski. mail zawierał retoryczne pytanie: gdzie głosowali ludzie a gdzie buraki?

 

 

Zła? Wiadomość dla pszczół?

 

Tak. Zła. Wczoraj coś mi chyba chciały powiedzieć, bo po powrocie do ula wychodziły przed wylotki i zwijały się przebierając bezradnie nóżkami. Pojedyncze na szczęście. Wieczorem jadę tam z kolejną porcją Vitaeapisu. Jeśli ktoś ma ochotę pojechać po mnie za reklamę - śmiało. Jestem przekonany, że mała ilość porażonych pszczół jakie widziałem wczoraj nie była spowodowana tym, że tylko niektóre poleciały w trefny teren. Tak więc to opinia a nie reklama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej ekipa rządząca nie kocha pszczół, nie lubi pszczelarskiego elektoratu. A szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nasion buraka zaprawiać nie wolno za to ( jak podaje Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych)

już za kilka miesięcy będziemy mieli w Polsce uprawy rzepaku ozimego zaprawionego neonikotynoidami:

 

"

"KOMUNIKAT PRASOWY

Zaprawy neonikotynoidowe dla rzepaku czasowo wracają!


Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych z dużym zadowoleniem przyjmuje decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który na wniosek KZPRiRB udzielił czasowego zezwolenia kryzysowego na zastosowanie zapraw nasiennych z grupy neonikotynoidów do zaprawiania nasion rzepaku. To bardzo dobra decyzja Pana Ministra.

Dla rolników to bardzo ciężki rok, szczególnie ze względu na niezwykle niesprzyjające warunki pogodowe. Nie wykorzystujemy w pełni potencjału w zakresie produkcji rzepaku w Polsce, którego uprawa nie tylko dostarcza oleju na cele spożywcze i biopaliwowe, ale także cennej paszy białkowej w postaci śruty zawierającej 34% białka. Bez stabilnej produkcji rzepaku nie da się w Polsce zrealizować ambitnego planu większego uniezależnienia się od importu soi. Jedną z głównych przyczyn stagnacji i trudności w ustabilizowaniu zbiorów na ponad 3 mln ton, bo taki jest już teraz krajowy potencjał rynkowy rzepaku, jest brak skutecznej jego ochrony przed szkodnikami w okresie jesiennym. Tegoroczne warunki pogodowe mogą sprzyjać zwiększonej presji szkodników, które uszkadzając rośliny zmniejszają ich mrozoodporność, tym samym narażając rolników na straty. Decyzja Ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego dotycząca czasowego zezwolenia na stosowanie zapraw neonikotynoidowych stwarza szansę na poprawę sytuacji i zwiększenie efektywności, także tej ekonomicznej uprawy rzepaku w Polsce.

Pod koniec czerwca br. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował przygotowaną na zlecenie Komisji Europejskiej ocenę zasadności wydania przez 7 innych krajów Unii Europejskiej (Bułgaria, Estonia, Finlandia, Litwa, Łotwa, Rumunia i Węgry) czasowych zezwoleń kryzysowych dotyczących zapraw z grupy neonikotynoidów. W zdecydowanej większości EFSA stwierdziła, że zezwolenia te były w pełni uzasadnione. Zgoda na stosowanie zapraw przez polskich producentów rzepaku nie jest więc odosobnionym przypadkiem w Europie i nie powinna budzić zastrzeżeń organizacji ekologicznych. Wręcz przeciwnie, skuteczność zapraw powoduje, że liczba zabiegów ochronnych i ilość stosowanych środków ochrony rzepaku spadnie, również z korzyścią dla opłacalności jego uprawy.

***

Warszawa, 10.07.2018 r."

 

 

żródło:

http://www.kzprirb.pl/category/aktualnosci/

 

 

"Zgoda została wydana na okres do 120 dni - wprowadzanie do obrotu środków ochrony roślin Modesto 480 FS i Cruiser OSR 322 FS."

Czytaj więcej: http://www.pomorska.pl/strefa-agro/a/zaprawy-neonikotynoidowe-dla-rzepaku-wracaja-ale-czasowo-to-decyzja-ministra,13328426/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Międzynarodowe towarzystwo w obronie pszczół. Szczególnie ciekawy sklad osobowy pod tym pismem.

 

 

Komunikat po międzynarodowym spotkaniu pszczelarzy - Kraków 24.08. 2018

Tuż przed rozpoczynającym się we wrześniu 2018 roku w Moskwie XXII Międzynarodowym

Kongresem Organizacji Pszczelarskich APISLAVIA zwracamy uwagę na konieczność podjęcia

wspólnych, niezależnych od geopolitycznych i ekonomicznych układów działań, których zadaniem

jest ochrona pszczół miodnych i dzikich zapylaczy.

Zaniepokojeni zwiększoną ich śmiertelnością w Europie apelujemy do wszystkich, którym

bezpieczeństwo żywieniowe świata nie jest obojętne, bo zdają sobie sprawę, że 76% produkcji

żywności uzależnione jest od owadów zapylających i którzy lubią jeść miód, by przyłączyli się do nas

i protestowali przeciwko stosowaniu niebezpiecznych dla zdrowia i życia owadów środków ochrony

roślin. Wyginięcie pszczół może mieć znacznie poważniejsze konsekwencje dla świata niż globalne

ocieplenie, którym powszechnie straszy się nas od kilkudziesięciu lat. Zwracamy uwagę na potrzebę

ciągłego podnoszenia jakości miodu i wosku pszczelego.

Zdajemy sobie sprawę, że to może być ostatni moment, by uratować europejskie pszczelarstwo przed

katastrofą i europejskie rolnictwo przed zniszczeniem.

Jednocześnie podkreślamy, że jesteśmy gotowi do pomocy rządom i organizacjom pozarządowym w

przygotowaniu krajowych i międzynarodowych akcji edukacyjnych, kierowanych zarówno do dzieci i

młodzieży jak i dorosłych. Działań, które będą upowszechniać wiedzę o pszczelarstwie, pszczołach i

ich znaczeniu w przyrodzie. Dołożymy wszelkich starań, by popularyzować pszczelarstwo wśród

najmłodszych, bo nasze środowisko potrzebuje ich zainteresowania i zaangażowania, byśmy mieli

komu przekazać nasze doświadczenia i wielowiekowe dziedzictwo kulturowe, jakim jest hodowla

pszczół i produkcja miodu.

Nie pozostańcie obojętni na nasz apel!

Oby nie było za późno na uratowanie pszczół.

Kraków, 24 sierpnia 2018 r.

ďˇ Ludovit Gal - Prezydent Apislavi

ďˇ Robert Chlebo - Sekretarz Generalny Apislavi

ďˇ Volody Stretovich - Prezes Związku Pszczelarzy Ukrainy

ďˇ Andriey Bazhin - vice Prezes Związku Pszczelarzy Ukrainy

ďˇ Vadim Pankowski - Prezes Związku Eksporterów Miodu Ukrainy

ďˇ Gregory Khalin - Członek Zarządu Związku Pszczelarzy Izraela

ďˇ Nitzan Lamdani - Członek Zarządu Związku Pszczelarzy Izraela

ďˇ Carlos Leinenweber Bravo - Związek Pszczelarzy Chile

ďˇ Marcela Pena y Lillo Sangunieti - Związek Pszczelarzy Chile

ďˇ Afif Abi Chedid - Liban - Prezes Libańskiego Związku Pszczelarzy

ďˇ Ariane Hajj Abi Chedid - Związek Pszczelarzy Libańskich

ďˇ Kazim Karakietov - Prezes Kirgiskiego Związku Pszczelarzy

ďˇ Sharofiddin Bakhriddinov - vice Prezes Związku Pszczelarzy Uzbekistanu

ďˇ Waldemar Kudła - Prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego

ďˇ Zbigniew Kołtowski - vice Prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego

ďˇ Tomasz Łysoń - Prezes PP Łysoń

ďˇ Rafał Krawczyk - vice Prezes PP Łysoń

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie niewiarygodne przedsięwzięcie. Czy po drodze mi (do ratowania owadów zapylających przed wytruciem i ludzkości przed głodem) z handlarzami, eksporterami miodu itp. ludźmi udającymi pszczelarzy?

Czy można uratować pszczołę polską poprzez zalanie rynku miodem z bezcłowego kontyngentu, którym handluje się dziś w Polsce przez internet na tiry? Niektórzy z tego towarzystwa nie rozumieją swego miejsca w szyku pszczelarskim i odnoszę wrażenie, że świadomie stawiają zasłonę dymną nad swymi przypszczelarskimi geszeftami.

Gdyby minister Ardanowski obiecał, że rozprawi się z mieszaninami miodów z krajów UE i spoza, tak jak ostatnio obiecuje, że nie pozwoli na przepakowywanie importowanych ziemniaków by sprzedawać je jako polskie, to może pociągnąłby za sobą pszczelarskie serca...(patriotyzm konsumencki)

Gdyby przekonstruował swoją Radę Dialogu Społecznego w Rolnictwie (reprezentację pszczelarzy). Dla mnie występ w powyższej roli prezydenta Kudły jest jakimś ponurym żartem. (krążą pogłoski, że w PZP we wrześniu rozpocznie się rykowisko :D ) Drugi reprezentant najwyraźniej z jakichś powodów nie chce się pod tym pismem podpisać. Podpisał natomiast jego kontrahent Wadim Pańkowski, syn założyciela ukraińskiego "Bartnika" (nie Sądeckiego, a Izjasławskiego).

Tkwienie "pszczelarzy" w tej Radzie po ostatniej decyzji ministra dopuszczającej neonikotynoidy i jednocześnie podpisywanie takich pism jest dla mnie czymś obłudnym.

Panie i Panowie pszczelarze. Nie mamy swej poważnej reprezentacji!!!

Apibiznesmeni rozgrywają nas jak chcą, a my zachowujemy się jak dzieci we mgle.

Polskie pszczelarstwo jest w dryfie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz przedstawienia zalet Vitaeapisu prof. Gagoć naświetlił problem fałszowania węzy, a przede wszystkim skutków tego fałszerstwa. W nieoficjalnej rozmowie p. Bazyli, bywszy członek WŁADZ NAJWYŻSZYCH PZP  stwierdził, że problem jest znany od lat i...NIC SIĘ NIE DAŁO ZROBIĆ. 

  Jakie były podejmowane działania PZP w tym temacie  nie zdążyłem zapytać... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Znowu powie kolega że go pouczam, ale nie wypada robić błędów ortograficznych zwłaszcza w nazwisku osoby , którą się szanuje.  A jeśli już jestem przy temacie, to jeśli po tym wszystkim,co dziś wiadomo , ktoś jeszcze słucha tego "bywszego członka NAJWYŻSZYCH WŁADZ PZP, to ja się pytam gdzie są granice naiwności ? A może jeszcze napisze kolega,że został przywitany brawami jak w ubiegłym roku?  NIC SIĘ NIE DAŁO ZROBIĆ, bo nic w tej sprawie nie było robione. W nawiązaniu do wypowiedzi kolegi Jokaza  z innego wątku, wspomniany były działacz PZP, jest sekretarzem Zarządu w Legnicy i skwapliwie korzysta z zorganizowanego przez prezesa 700 osobowej Chobieni spotkania.  Chyba tylko dlatego , aby spotkanie to ująć w sprawozdaniu , co zrobił jego związek. 
Kiedy każdy przeciętny pszczelarz, będzie mógł dysponować aparatem, pozwalającym na poczekaniu sprawdzić jakość kupowanej węzy czy wosku, wtedy DA SIĘ ZROBIĆ.  Po prostu takiej węzy nie kupi, i fałszerz będzie zmuszony użyć ją we własnej pasiece lub wyeksportować. I to jest dobra wiadomość dla naszych pszczół.
Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś próbuje pouczać to nie należy tego czynić  samemu nie znając zasad. Nie był to błąd ortograficzny tylko nieprecyzyjnie przepisane nazwisko. 

Miał p. Bazyli krótkie wystąpienie, choćby z tego tytułu iż koło pszczelarzy w Rudnej podlega pod RZP w Legnicy. Owacji na stojąco nie było, gwizdów też. 700 osób liczy Chobienia, koło pszczelarzy chyba 43 członków, rodzin pszczelich ok 650.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Nie był to błąd ortograficzny tylko nieprecyzyjnie przepisane nazwisko. 

  

Przepraszam że zwróciłem uwagę panu inżynierowi. Ortografii, zawsze można się nauczyć, braku szacunku do nazwiska raczej nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że zwróciłem uwagę panu inżynierowi. Ortografii, zawsze można się nauczyć, braku szacunku do nazwiska raczej nie.

Przyznaję, oko już nie to... nie dopatrzyłem na klawiaturze. Wyraziłem swoje uznanie dla osiągnięć profesora. 

PS 

Czy obsesja na słowo "Atena" jest nieuleczalna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję, oko już nie to... nie dopatrzyłem na klawiaturze.

 

 

 Ale ani nie sprostowałeś, ani nie przeprosiłeś Profesora za nietakt Panie Ateno!

A na zwróconą uwagę zareagowałeś atakiem.

Zachowujesz się jak peezelowski polityk przyłapany na gorącym uczynku.

To bardzo nieładnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...