Skocz do zawartości
pytla

Kawiarenka pytli

1390 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Panie Baru, ostatnio gdzie nie spojrzę w internecie to jest Baru. Ambrozja - Baru, Polanka- Baru, Facebook- Baru.

To gdzie mam pisać, żeby Pana nie urażać swoją niestosownością? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  To świadczy że Baru  jest aktywny...

    Nie analizuję i nie oceniam JEGO wpisów ale... uważam że tak wiele jest spraw  a tu, na portalu Polanki sztil, flauta, cisza... Chyba tylko najstarsi /Polankowicze?/ pamiętają wpisy na  /swoim?/ portalu członków  Zarządu!  W tej chwile  owego braku aktywności nie można usprawiedliwiać TYLKO  brakiem czasu.

   A więc, p.Baru, pisz Pan mając jednak na względzie iżby one wpisy/opinie/oceny/wnioski miały na celu DOBRO branży pszczelarskiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest moja ocena "standardu zachowań"  które według mnie jest nagana . 

A są też sprawy które należy rozwiązać systemowo a nie słyszałem żeby któryś związek działał w tym kierunku .

W Polance akurat nie ma problemu , ale  systemowo nie ma rozwiązanego leczenia odkładów .

Można kupić więcej leków niż się ma wpisane w związku ale można też "narazić " się na kontrolę związaną z różnicą stanu .

Już nie wspomnę o zakupach sprzętu,  jakie błędy wyskakiwały w systemie.

Jest narracja żeby podawać cały czas jednakowy stan liczbowy , a jak się to ma do zapisu że należ zgłaszać każdą zmianę w wet. i ARiMR ?

Jakaś wykładnia będzie ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, baru napisał:

To jest moja ocena "standardu zachowań"  które według mnie jest nagana . 

A są też sprawy które należy rozwiązać systemowo a nie słyszałem żeby któryś związek działał w tym kierunku .

W Polance akurat nie ma problemu , ale  systemowo nie ma rozwiązanego leczenia odkładów .

Można kupić więcej leków niż się ma wpisane w związku ale można też "narazić " się na kontrolę związaną z różnicą stanu .

Już nie wspomnę o zakupach sprzętu,  jakie błędy wyskakiwały w systemie.

Jest narracja żeby podawać cały czas jednakowy stan liczbowy , a jak się to ma do zapisu że należ zgłaszać każdą zmianę w wet. i ARiMR ?

Jakaś wykładnia będzie ?

 

Działasz w PZP więc tam możesz śmiało wystąpić żeby pełniący obowiązki prezydenta PZP poruszył sprawy które Cię męczą. 

Systemowo nie ma rozwiązanych wielu rzeczy gdyż niektóre pomysły to utopia. Czekam z utęsknieniem tylko na wykreślenie zgnilca jako choroby zwalczanej z urzędu, Powiat dalej jest miejsce gdzie strefa ma już 6 lat o ile mnie pamięć nie myli - opieszałość czy niechęć lekarzy? 

Od wykładni są Ci którzy tworzą martwe prawo. PZP przez tyle lat istnienia nie potrafił wypracować systemowych rozwiązań?? Szkoda....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc czemu się dziwić?? Że są za?? Skoro ma z tego krociowy zysk sprowadzając tony miodu z Ukrainy dyktuje też ceny miodu u pszczelarza. Pszczoły i sprzedaż matek to tylko dodatek. Etyka pszczelarska kończy się tam gdzie zaczyna się pieniądz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, ArkadiuszC napisał:

Działasz w PZP więc tam możesz śmiało wystąpić żeby pełniący obowiązki prezydenta PZP poruszył sprawy które Cię męczą. 

Nie należę nie działam , a w KZP delegaci  zostali poinformowanie że mają tą sprawę poruszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

     Jak   można   pięknie   krytykować...

       A może tak wspierać  tych KTÓRZY  COŚ  próbują robić we wspólnym  interesie. 

       Jest  temat - KONGRES  PSZCZELARSKI.    

       Na razie, o ile pamiętam, w tym temacie wypowiedział się jeden  internauta /słownie jeden/.  

         

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Po wczorajszym dniu, wszystkim rodakom dedykuję ten czterowiersz Julka Tuwima;

      Ziemi, która z martwych się obudzi

       I brzask wolności ją oświeci

       Daj rządy mądrych, dobrych ludzi

       Mocnych w mądrości i dobroci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Atena napisał:

     Jak   można   pięknie   krytykować...

       A może tak wspierać  tych KTÓRZY  COŚ  próbują robić we wspólnym  interesie. 

       Jest  temat - KONGRES  PSZCZELARSKI.    

       Na razie, o ile pamiętam, w tym temacie wypowiedział się jeden  internauta /słownie jeden/.  

         

Tylko co ten kongres zmieni?? Tak serio pytam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, ArkadiuszC napisał:

Tylko co ten kongres zmieni?? Tak serio pytam....

Nam pszczelarzom da ten Kongres niewiele,

ale w końcu Atena zostanie KONGRESMENEM!

🧐🙇‍♂️🤵

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Odpowiem ArkadiuszowiC - nie wiem?

    Tylu zacnych i utytułowanych którzy deklarują czynne uczestnictwo/zaangażowanie w Kongresie daje rękojmię że winien spełnić oczekiwania pszczelarzy w wielu tematach którymi są zainteresowani... Śledzę przygotowania ale w nich czynnie nie uczestniczę... Uważam, że jest tylu młodszych, zainteresowanych, liczących na sukcesy / nie tylko we własnej pasiece/ że to oni winni nadawać kierunki pracy Kongresu. Jednocześnie jestem świadom że jest wielu dla których  status quo jest wymarzoną sytuacją kiedy bezkarnie wszystko można.

   Żałosny wpis czarga pozostawiam bez komentarza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.11.2023 o 08:28, Atena napisał:

   Odpowiem ArkadiuszowiC - nie wiem?

    Tylu zacnych i utytułowanych którzy deklarują czynne uczestnictwo/zaangażowanie w Kongresie daje rękojmię że winien spełnić oczekiwania pszczelarzy w wielu tematach którymi są zainteresowani... Śledzę przygotowania ale w nich czynnie nie uczestniczę... Uważam, że jest tylu młodszych, zainteresowanych, liczących na sukcesy / nie tylko we własnej pasiece/ że to oni winni nadawać kierunki pracy Kongresu. Jednocześnie jestem świadom że jest wielu dla których  status quo jest wymarzoną sytuacją kiedy bezkarnie wszystko można.

   Żałosny wpis czarga pozostawiam bez komentarza...

Ja czekam tylko na jedno - na normalność. Kongres jaki taki nie ma mocy ustawodawczej więc para pójdzie w gwizdek. A importerzy sprzedający również sprzęt pszczelarski będą mieli nas w nosie. Ale chętnie posłucham co mądre głowy mają do powiedzenia i jak bardzo oddalają się od rzeczywistości 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 W założeniu Kongresu są, między innymi, dwie rzeczy...

  Ustalenia Kongresu miałyby być przedłożone ciałom USTAWODAWCZYM  celem przyjęcia ich w formie ustaw do wdrożenia w gospodarce narodowej.

  Drugim, powołanie zespołu d/s opracowania Ustawy Pszczelarskiej...

  Mglistą perspektywą / jako że jest jedynie wróżba wynikająca z przecieków/ że Ministrem Rolnictwa będzie kol. Siekierski który tematem pszczelarstwa zajmował się w UE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na fb znalazłem ciekawą info o światku pszczelarskim i co w nim się dzieje. Dziękuję Tomaszowi Łysoniowi z władz Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych za informowanie mnie co robi zarząd Polanki. Co w ogóle robią (oprócz Kongresu) wielcy polscy pszczelarze z Polskiej Izby Miodu i inni wymienieni jako uczestnicy okrągłego stołu.
Tomasz Lyson
  do waszej informacji zapoznajcie się z komunikatem.
Lublin, 3 listopada 2023
EkoHub Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie był organizatorem konferencji pt. „Okrągły stół” z udziałem przedstawicieli branży pszczelarskiej. Spotkanie było doskonałą okazją do wymiany wiedzy, doświadczeń oraz nawiązania cennych kontaktów z profesjonalistami sektora pszczelarskiego.
W spotkaniu wzięli udział: przedstawiciele Zarządu Polskiego Związku Pszczelarskiego, Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Pszczelarstwa, Stowarzyszenia Polskiej Izby Miodu, Stowarzyszenia Pszczelarzy Polskich „Polanka”, Polskiego Stowarzyszenia Hodowców Matek Pszczelich, Pszczelarstwa Ekologicznego, Śląskiego Związku Pszczelarskiego, Wojewódzkiego Związku Pszczelarskiego w Krakowie, Wojewódzkiego Związku Pszczelarskiego w Lublinie, Pszczelarstwa i Gospodarstwa Pasiecznego – Sądecki Bartnik oraz Przedsiębiorstwa Pszczelarskiego Tomasz Łysoń. Przewodniczącą konferencji była prof. dr hab. Aneta Strachecka, która poprowadziła to wydarzenie razem z Panem Maciejem Bartoniem, Dyrektorem ds. Strategii i Rozwoju Laboratorium GBA Polska; Członkiem Rady Programowej, Pełnomocnikiem Zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przetwórców i Producentów Produktów Ekologicznych „Polska Ekologia”. Sekretarzem spotkania była dr Milena Jaremek z Katedry Ekofizjologii Bezkręgowców i Biologii Eksperymentalnej.
Uczestnicy konferencji skupili się na problemach współczesnego pszczelarstwa wpływających na jakość produktów pszczelich, aktualnej sytuacji oraz analizie bieżących trendów i wyzwaniach na rynku miodu w Polsce i w Europie, przedstawieniu najnowszych przepisów i regulacji dotyczących produkcji i sprzedaży miodów w Polsce, przyszłych wymogach jakościowych dla miodów w UE, a także strategiach promocyjnych zwiększenia spożycia miodów i produktów pszczelich w Polsce.

Spodziewam się nieśmiało po upływie nieokreślonego czasu analizy wniosków od uczestników z władz Polanki. Minęły 2 tygodnie. Chyba, że omawiano duperelne sprawy i nie ma co nimi zawracać mojej gitary. Zaczynam rozumiec dlaczego politycy się z nas śmieją.

402608203_1111678056826499_831548356468734156_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Po zapoznaniu się z powyżej zamieszczoną informacją / czy to jest jakaś informacja czy tylko krótka zajawka???/  to traktują ją nie jako "okrągły stół"  a  raczej "kwadraturę koła"...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do kawiarenki Pytli mogą wejść pszczelarze i ich goście. Pszczelarze prawdziwi i farbowani.
Czy ktoś jest w stanie sprecyzować mi pojęcie "pszczelarz"? Za pszczelarzy podają się różni różniści handlarze, geszefciarze, właściciele przedsiębiorstw , członkowie stowarzyszeń zajmujących się importem miodu, producenci sprzętu pszczelarskiego itd. Czy ma sens ograniczenie sprawy definicją: pszczelarz = osoba zajmująca się chowem i hodowlą pszczół, zwolniona z podatków z powodu przynoszonych środowisku naturalnemu korzyści prowadzących do zapylania środowiska i podtrzymania bioróżnorodności roślinnej?  Pszczelarze dzielą się na amatorów i pszczelarzy zawodowych.
Pszczelarz amator: człowiek zajmujący się po innej pracy lub na emeryturze amatorskim chowem i niezarobkową hodowlą pszczół, utrzymujący się z innej niż pszczelarstwo działalności. Może sprzedawac tylko wyprodukowane w swej pasiece produkty pszczele nieprzetworzone (przykładowo ziołomiody  nie, bo taka działalność zarobkowa nie ma nic wspólnego z zapylaniem, więc winna być opodatkowana). Ziołomiody na własny użytek - tak, na handel - nie. Jak bimber.
Pszczelarz zawodowy: pszczelarz utrzymujący siebie i swoją rodzinę głównie z chowu i hodowli pszczół. Nie jest pszczelarzem zawodowym handlowiec zajmujący się handlem importowanym miodem i płacący z tego powodu stosowne podatki. Pszczelarze zawodowi powinni mieć swój niezależny samorządny związek zawodowy. Pszczelarzami zawodowymi są pracownicy najemni zatrudnieni w cudzych pasiekach. Nie są takimi pracodawcy - właściciele pasiek zatrudniający zgodnie z prawem pracy i "na szaro" pszczelarzy zawodowych. Właściciele dużych pasiek żyjący z pracy najemnej zatrudnianych w nich pszczelarzy zawodowych powinni wyżywać się w organizacjach pracodawców.
Nie jest pszczelarzem ktoś zajmujący się przetwarzaniem miodu i innych produktów pszczelich. Taka działalność powinna być opodatkowana, bo nie ma nic wspólnego z zapylaniem środowiska.
Politycy mają trudności z rozpoznaniem ludzi udających pszczelarzy i pozornie reprezentujących pszczelarzy przed władzą. Natomiast pozorni pszczelarze wykoślawiają interesy prawdziwych pszczelarzy przed władzą i skupiają się na osiągnięciu korzyści nie z pszczół, a z pszczelarzy. Dążą do przechwycenia pomocy finansowej polskiego państwa i Unii Europejskiej dla pszczelarzy.
Jeżeli do Sejmu przychodzi "pszczelarz" na posiedzenie stosownej komisji i zaczyna swe przedstawianie się od: Przedsiębiorstwo "Jakiś tam bartnik" - powinien zostać przez prowadzącego grzecznie poinformowany, że przedsiębiorcy obradują w innej sali, w innym czasie, na inne tematy i pożegnany.
Bez wyjaśnienia tych kwestii będziemy pośmiewiskiem dla polityków do których zwracamy się o pomoc. Pomoc, jeżeli nawet zaistnieje - dociera nie na temat. Pan Jacek Parszewski tego nie wyjaśni, bo bez prawa pszczelarskiego (ustawy) nie musi nic wyjaśniać, nawet nie musi chcieć to robić. Wystarczy, że dla pewności swego zatrudnienia kolejnym ministrom obieca spokój w branży pszczelarskiej.

W mojej ocenie bez wyjaśnienia tych spraw wszelakie okrągłe stoły, komisje, zespoły, czy kongresy pszczelarskie nie mają sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Podpisuję się obydwoma ręcami   pod powyższym tekstem...

    Uważam że /za małymi wyjątkami/ mógłby być doskonałą preambułą do dyskusji na zapowiadanym Kongresie... a  przyjęcie, w sensie prawnym,  KTO JEST KTO jest kluczową sprawą do dalszych  tematów/zagadnień jakie winne być przedmiotem dyskusji a w konsekwencji wniosków do władz ustawodawczych i wykonawczych naszej Najjaśniejszej.  Mam przeświadczenie iż z powyższym tekstem zapoznają się zaglądający na portal  i  odniosą się merytorycznie do zawartych TAM uwag/sugestii/ sformułowań jako że dotyczą spraw fundamentalnych dla działalności  społeczności pszczelarskiej. 

    Ostatni czas  dał, niedowiarkom, powód do zweryfikowania przeświadczenia  iż pojedynczy głos nie ma znaczenia...

    W tematyce pszczelarskiej również!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, robinhuud napisał:

Na fb znalazłem ciekawą info o światku pszczelarskim 

Może układ jak w Magdalence. Mam nadzieję, że nie jesteśmy w kręgu ciemnej mocy ...mimo wszystko. Tylko dlaczego "cicho sza ! w temacie?

Tak na poważnie to wiedziałam co w trawie piszczy, nawet byłam proszona o udział, ale uznałam, że zarządzajacy są b.godni i zobowiązani do reprezentowania POLANKI w tak szerokim kręgu. Przykro mi tylko, że pomimo mojej prośby zabrakło relacji.

Ważne, że reasumując Prezes zapunktował na plus po fakcie. O czym przy okazji.

W dniu 12.11.2023 o 16:27, pasiecznik napisał:

I tak 

Nie zaglądałam tu dawno ale cieszę się , że jesteś. Serdeczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, robinhuud napisał:

W mojej ocenie bez wyjaśnienia tych spraw wszelakie okrągłe stoły, komisje, zespoły, czy kongresy pszczelarskie nie mają sensu.

I tu jest przysłowiowy "pies pogrzebany"

Bez unormowania kto ja jestem nie mam szans na działanie i prawną ochronę mnie i moich podopiecznych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.11.2023 o 08:33, baru napisał:

To jest moja ocena "standardu zachowań"  które według mnie jest nagana . 

A są też sprawy które należy rozwiązać systemowo a nie słyszałem żeby któryś związek działał w tym kierunku .

W Polance akurat nie ma problemu , ale  systemowo nie ma rozwiązanego leczenia odkładów .

 

 

 I bardzo dobrze.

Trzymajcie mnie albo jego zabierzcie, bo w/g mnie wszystko co kojarzy się z systemem powinno przepaść jak socjalizm.

To tak zgodnie ze standardami Twoich zachowań . Ale nie ukrywam, że te którym ja hołduję są akurat odmienne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To weźcie i zagłosujcie, rozeslijcie petycję po wszystkich związkach, za tym żeby leki dla pszczół miały państwową jedną cenę, z przed dotacji i były dostępne u wet. za określoną marże.

Na pewno było by taniej dla państwa i nikt by nie kupował na zapas jak teraz "bo się należy".

Z tymi lekami to jest cyrk.

Raz  że muszę wiedzieć prawie rok wcześniej ile będę potrzebował, dwa że w razie kichy jak u mnie z tymi paskami zostaje mi tylko "Pewex".

Trzy, że nie wolno mi odsprzedać leków oryginalnie zapakowanych które mi np: zostały bo cześć pasieki w między czasie sprzedałem lub mi spadła.

To są realia a nie wydumane problemy kto jest kto.

Czy amator bez wykształcenia  może sprzedawać artykuły spożywcze,? Drążmy temat  do absurdu, właśnie z takich tekstów cieszą się rządzący.
 Zalecił bym aroniowy i pokrzywowy ;)

Wpływa dobrze na pracę serca i charakter

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Tak się złożyło że opiniowałem, dla Dolnośląskiej Izby Rolniczej, temat wsparcia dla pszczelarstwa na lata /chyba?/ 2024- 27...

   Przedłożyłem i uzasadniłem aby Izba  zaproponowała żeby  skończyć z niesprawiedliwym traktowaniem części pszczelarzy /a kto to jest pszczelarz???/  dopłacając części /wybrańcom???/  do środków warrozobójczych. 

   A reszta to co od macochy  w demokratycznym kraju???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...