Skocz do zawartości

cayose

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    210
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez cayose


  1. W dniu 17.12.2023 o 19:20, robinhuud napisał:

    Warszawiacy zapraszają nas:

    Dyskusyjny Klub Pszczelarzy

    w Warszawie

    ul. Poznańska 6/8


     

    21.12.2023 r. godz. 17,30 temat spotkania:

    Urządzenie wielofunkcyjne AquaBeeTech. Przyjadą do nas inżynierowie z Krakowa Wydz. Mech. Politechniki Krakowskiej , omówią zalety i dokonają prezentacji urządzenia.

    Są startapem, który wywodzi sie z Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, prywatnie pszczelarze. W oparciu o ponad 13-letnie doswiadczenie z zakresu konstrukcji maszyn i pszczelarstwa zbudowali urządzenie, które jest kompaktowe, tanie i łączy w sobie kilka funkcji.

    Serdecznie zapraszamy na to spotkanie również członków Polanki 

    Czyli szkolenie jak fałszować naturalny miód. Czad.


  2. Koła PZP spotykają się na zebraniach w szkołach, salach wiejskich, domach kultury, garażach pszczelarzy. 

    Od zawsze salą wiejską dla spotkań Polanki było forum. Z całym szacunkiem, ale jeśli zarząd Polanki nie ma czasu czy ochoty pisać na forum to tak jakby zebranie koła PZP w sali wiejskiej odbywały się bez jego kkierownictwa. Spotkajmy się, pokrzyczmy - ale I tak ani nas nikt nie uspokoi, ani nam nie odpowie. I tak jest teraz u nas na forum.

    Jeśli dodanie kolejnego szczebla w drodze informowania Polankowiczów w postaci pośrednika- Rzecznika będzie dla Zarządu jakimś ułatwieniem to chętnie się tego podejmę. 

    Jednak nie wiem czy Zarząd nie powinien być przy ludziach - jak przez lata. Zarząd to nie jedna osoba.

    Pod rozwagę. 

     


  3. Polanka wzięła się z forum.

    Forum to dla Polanki powinna być rzecz święta. 

    Forum Polanki to nie forum gdzie trzonem dyskusji jest to czy ramkę przesunąć w prawo czy w lewo tylko tematy związane z szerokorozumianą pszczelarską polityką i działaniami dla dobra badź szkody pszczelarzy. 

    Tak było od zawsze. Komu to zaczęło przeszkadzać? Albo kto ma w tym interes by to niszczyć. 

    Ambrozje sam tworzyłem razem z Bocianem i kolega Michałem z Oświęcimia (lata temu), do dzisiaj są tam moje grafiki, które robiłem jako kilkunastolatek.

    Świętej już pamięci Bogdan nie założył Ambrozji jako forum konkurencyjnego dla  forum Polanki, do której zresztą należał. Stworzył miejsce do dyskusji na techniczne pszczelarskim tematy i tematy dotyczące hodowli pszczół. Takiego miejsca wtedy w sieci brakowało - forum zagajnik z pewnych względów upadało, było oparte też na wychodzącym z użycia silniku. 

    Więc jeśli ktoś oczekuje miejsca bez rozmow politycznych to sam zachęcam i zapraszam do uczestnictwa w forum Ambrozja.

    A od forum Polanki ręce precz.

     


  4. Jakość i ceny dostępnych uli jednosciennych na rynku oraz zamieszanie z refundacjami i niechęć do borykania się z nimi spowodowały, że czas wrócić do pieleszy i wyrobu uli samodzielnie.

    Dzisiaj przywiozłem wysezonowaną tarcicę. Dalsze kroki będę relacjonował.

    IMG_20230804_130221_783.jpg


  5. 4 godziny temu, robinhuud napisał:

    Dzisiaj w W-wie okaże się czy pszczelarstwo ma szansę stać się w przyszłości sektorem przewidywalnym i sterowalnym. Czy pszczelarze tego chcą i czy są w stanie sformułować zrozumiałe dla władzy i dla siebie kryteria dobrego kierowania pszczelarstwem opartego na uczciwym dialogu społecznym.

     
     
     

  6. Patrząc na to co dzisiaj oferują niektórzy "pszczelarze" w swoich słoikach nie uważam, że oklejanie tego naszym logo będzie działało jako pozytywna promocja stowarzyszenia.

    Skorzystać może jedynie "pszczelarz" łapiąc klienta na nasze dobre imię.

    Jestem na nie.

    Jeśli mielibyśmy markować miód swoim logo (lub chociaż to logo pozwalać umieszac) musielibyśmy mieć wpływ na jego jakość lub możliwość jej kontroli. A to niewykonalne.


  7. Rok może nie rekordowy, ale zdecydowanie miodny.

    Kryzys gospodarczy, bezcłowe wwożenie miodu z Ukrainy, wzrosty cen sprzętów i pracy mocno uderzyły w pasieki towarowe.  Praktycznie nie znam pszczelarza towarowego, który w kolejnym roku myślał by o dalszym rozwoju i powiększaniu pasieki - raczej mowa o stagnacji a najczęściej w planach redukcja pasieki wiosną. To sprowadza na ziemie, że Polska to raczej kraj dla pszczelarzy hobbystów a nie biznesmenów. 

    W pszczelarstwie amatorskim i dachowym też widać (na szczęści) pewne załamanie mody. Chyba temat ratowania pszczół już się powoli przejadł. 

    Podsumowując rok szkoda też, że nie wyklarowało się nic (albo o tym nie wiem) z Woskomatem i jego wprowadzeniem do szerokiego użytku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...