Skocz do zawartości

czarg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 808
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez czarg

  1. O zatrzymanie szaleństwa importu miodu upomnieli się europejscy rolnicy stowarzyszeni w organizacjach należących do Copa Cogeca: COMM(24)00769 07.03.2024 r. Wspólne oświadczenie Eurodeputowani z Komisji INTA zawiedli unijnych producentów odrzucając potencjalne poprawki do autonomicznych środków handlowych (ATM) dla Ukrainy Komisja INTA głosowała dzisiaj nad odnowieniem ATM dla Ukrainy. Mimo uzasadnionych obaw i protestów, eurodeputowani nie poparli nawet ograniczonych poprawek, które uczyniłyby z tej propozycji prawdziwy kompromis. Zaledwie kilka tygodni po tym jak wszystkie partie polityczne UE zabrały głos, aby dać wyraz uznania i wsparcia dla europejskiego rolnictwa, odbyło się głosowanie, którego wynik nie odzwierciedla prawdziwej troski o nasze rolnictwo! Nigdy nie można kwestionować wsparcia dla Ukrainy, jednak od społeczności rolnej, zwłaszcza dotkniętych producentów wrażliwych sektorów zboża, cukru, drobiu, jaj i miodu*, wymaga się poniesienia nieproporcjonalnego obciążenia związanego z liberalizacją handlu. Komisja INTA nie wykazała żadnego poziomu zrozumienia ignorując poprawki przedstawione przez samych eurodeputowanych oraz nie proponując nawet korekty okresu referencyjnego. Odnowienie ATM dla Ukrainy będzie miało ogromne konsekwencje, a także znaczenie strategiczne, o czym już wielokrotnie informowaliśmy przez ostatnie miesiące. Eurodeputowani oraz partie polityczne nie powinny oczekiwać, że rolnicy zrozumieją, że ich obawy zostały zignorowane z powodów proceduralnych i czasowych. Chociaż Komisja Europejska z pewnością ponosi dodatkową odpowiedzialność za opublikowanie tego wniosku tak późno, gdy tegoroczny harmonogram był dobrze znany, nie ma usprawiedliwienia dla tak rażącego ignorowania obaw społeczności rolniczej, a także tych wyrażonych przez posłów do PE w COM AGRI. Wszystkie oczy zwrócone są teraz na posłów do PE i ich działania podczas następnej sesji plenarnej w Strasburgu. Brak żadnych ostatecznych poprawek do wniosku byłby nie do przyjęcia. Z tego względu jeszcze raz wzywamy do okazania prawdziwego wsparcia i zrozumienia, które nie kończy się na słowach! W imieniu następujących stowarzyszeń: AVEC – Stowarzyszenie przetwórców drobiu i handlu drobiem w krajach UE CEFS – Europejskie stowarzyszenie producentów cukru CEPM – Europejska konfederacja producentów kukurydzy CIBE – Międzynarodowa konfederacja europejskich plantatorów buraka COPA-COGECA - Zjednoczony głos rolników i ich spółdzielni w Unii Europejskiej EUWEP - Europejska unia hurtowników jaj, produktów jajecznych, drobiu i dziczyzny https://copa-cogeca.eu/press-releases ------------------------------------ * podkreślenie i powiększenie moje
  2. Alternatywne wobec prawdy obrazy protestu polskich rolników, fałaszywe przedstawienie formy protestu i używanych przez rolników haseł; Stanowisko rolniczej Solidarności z 13 marca br.: „Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” podtrzymuje żądania dotyczące wstrzymania wprowadzania tzw. „Zielonego Ładu”, którego naszym zdaniem, skutkiem będzie między innymi likwidacja rolnictwa rodzinnego, przemysłu i ogromnych kosztów dla gospodarstw domowych w Polsce i całej Unii Europejskiej. W dalszym ciągu domagamy się natychmiastowego wstrzymania niekontrolowanego importu płodów rolnych i artykułów spożywczych głównie z Ukrainy i Rosji, na teren Unii Europejskiej szczególnie Polski oraz przywrócenie ochrony unijnego rynku na zasadach obowiązujących przed napaścią Rosji na Ukrainę. Bezcłowy import niszczy polskie rolnictwo, szczególnie towarowe gospodarstwa rodzinne. Nie wspiera potencjału obronnego Ukrainy, a jedynie przynosi krociowe zyski pochodzące z nieuczciwej konkurencji międzynarodowym korporacjom. Skutecznie niszczy również zrodzoną po wybuchu wojny przyjaźń między narodami polskim i ukraińskim. Aktualna sytuacja rolnictwa w naszym kraju, będąca głównie efektem błędnej polityki Unii Europejskiej niezgodnej z dotychczasowymi zasadami Wspólnej Polityki Rolnej, wymaga zdecydowanych działań osłonowych, podobnych do działań podjętych w celu ratowania podmiotów gospodarczych przed skutkami Covid-19. Domagamy się natychmiastowego wprowadzenia „tarczy wojennej w rolnictwie i jego otoczeniu”, podtrzymującej żywotność ekonomiczną gospodarstw poszkodowanych w wyniku nieodpowiedzialnej polityki Unii Europejskiej i państwa polskiego po wybuchu wojny. Szacujemy, że wartość pomocy powinna wynosić ok. 15 mld euro, współfinansowana ze środków Unii Europejskiej.” – napisał Przewodniczący Związku w przekazanym stanowisku. https://solidarnoscri.pl/wniosek-nszz-ri-solidarnosc-o-tarcze-oslonowa-dla-rolnictwa-w-zwiazku-z-wojna-na-ukrainie/ Wszytko się zgadza wystarczy w miejsce słów "rolnictwo" wpisać "pszczelarstwo", a zamiast "płodów rolnych" "miodu i produkltów pszczelich" no i skorygować wartość pomocy. Zapraszam do solidarnego udziału w proteście😉 razem z pszczelarzami niemieckimi: https://www.bienenjournal.de/news/meldungen/landwirte-und-imker-demonstrieren/ "Pszczelarze zawodowi ostrzegają, że wiele przedsiębiorstw będzie musiało zostać zamkniętych w przyszłości" https://www.bienenjournal.de/news/meldungen/proteste-gegen-honigimporte/ pszczelarzami francuskimi: pszczelarzami greckimi:
  3. Dziś rząd 13 grudnia podjął decyzję, że od 1 kwietnia br. nie przedłuży zerowej stawki VAT na żywność. Jaki to będzie miało wpływ na rynek miodu w Polsce w 2024 r.? Czy ta decyzja pomoże nam pszczelarzom w sprzedaży nadwyżek miodu, czy też przeszkodzi? Jak wpłynie ona na prowadzenie naszych rodzinnych gospodarstw pasiecznych? Lista produktów, na które obowiązywał zerowy Vat: https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/vat-na-zywnosc-w-gore-te-produkty-zdrozeja/08y2ymd
  4. Użytkownik 153 1 777 odpowiedzi Lokalizacjakujawsko-pomorskie Napisano Czwartek o 19:10 Nie jestem pewien czy propozycja ministra rolnictwa z 5 marca br dotycząca przedłużenia vacatio legis z 12 miesięcy do 24 miesięcy dla nieoznaczonych mieszanin miodowych zalegających na półkach w polskich sklepach to dowód na to co minister myśli o pszczelarzu, ale na pewno jest dowodem na to, że minister myśli o importerach mieszaczach. https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12382659/katalog/13042992#13042992 Po otworzeniu linku należy kliknąć na "Projekt.pdf" zapisany niebieską czcionką jest w tabelce w punkcie nr 3 bezpośrednio pod: Projekt Data ostatniej modyfikacji: 05-03-2024 Wszyscy pamiętamy, że na posiedzeniu KRiRW z 20 lutego br. minister zobowiązywał się do czegoś zgoła innego, wypowiedź ministra Jacka Czerniaka: "Proszę państwa. Powiedziałem, że to rozporządzenie, które ma datę wejścia w życie 18 kwietnia 2024 r., było opublikowane 17 października 2023 r. Powiedziałem, że środowiska pszczelarskie – nie mówiąc jakie, generalizowałem być może, za co przepraszam – ale to krajowa… Krajowa, że tak powiem, rada… Polska, o właśnie – Polska Izba Miodu zwróciła się z wnioskiem. Polska Izba Miodu zwróciła się z wnioskiem o przesunięcie vacatio legis. To jest dzisiaj w konsultacjach społecznych. Jeżeli opinia państwa środowiska będzie negatywna, to nie będzie przedłużenia i rozporządzenie wejdzie w życie tak, jak było wcześniej zapowiadane – 18 kwietnia 2024 r." https://sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/biuletyn.xsp?skrnr=RRW-10 W pierwotnej wersji Rozporządzenia MRiRW z 17 X 2023 r zapisano 12-to miesięczne vacatio legis, 20 lutego br. na Komisji RiRW mówiono o przedłużeniu tego terminu - do czego przedstawiciele pszczelarzy zgłaszali zastrzeżenia (SPP Polanka zrobiła to w pismie z 26 lutego br.), 5 marca br. minister ignorując głosy pszczelarzy zgodnie z interesem PIM nadal projektuje 24 miesięczny okres ochronny dla mieszanin miodowych z Unii i z poza Unii! O sprawie dyskutowaliśmy w tym wątku: SPP "Polanka" wystąpiła do ministra z pismem w którym podnoszony był ten temat. Zdaje się jednak, że interes kilku importerów mieszaczy z Polskiej Izby Miodu jest przez ministra rolnictwa bardziej chroniony niż interes tysięcy polskich pszczelarzy. Chyba trzeba jeszcze raz ustosunkować się do sprawy zmiany rozporządzenia, czas na złożenie opinii mija 17 marca br., bo jakoś głos Polanki (pismo z 26 lutego) nie został w konsultacjach uwzględniony. ---------------------------- Przeniosłem swój wpis w tej sprawie z innego wątku.
  5. Co Ty Panie Ateno znowu nam tu w koncercie życzeń płodzisz? Według Ciebie życzenia współczesnego ludu sprowadzają się do hasła "chleba i aborcji"? Jak możesz pisać takie bzdury? Chleba mamy dosyć, a już na pewno ziarna i mąki na chleb nam nie brakuje. O nieskrępowane prawo do aborcji walczy nie "lud pracujący" tylko część kobiet i to przy pomocy zupełnie inaczej brzmiącego hasła niż te sprzed dwóch tysiecy lat. Mniej lub bardziej subtelnie artykułowanego hasła: Błądzisz też nasz specjalisto od starożytności pisząc, że w Rzymie cesarza Wespazjana to "lud pracujący" żądał chleba i igrzysk. Darmowe rozdawnictwo zbożą i organizowanie igrzysk z woli cesarza miało za zadanie spacyfikowanie najbiedniejszej warstwy ludu rzymskiego tzw. proletariatu, który nie pracował, nie płacił podatków, i tylko dzieci miał w nadmiarze (proles- dzieci). To nie dla "ludu pracującego" był chleb i igrzyska, ludem pracującym starożytnego Rzymu byli niewolnicy, spośród niewolnych brali się gladiatorzy i ludzkie ofiary venationes.
  6. No to mamy na forum dwugłos w sprawie poparcia strajku rolników przez SPP Polanka. Głos Pani vice prezes Agaty Świerczyńskiej jest przeciwny wcześniejszej wypowiedzi sekretarza Zarządu SPP Darka Miciuka, który napisał, że poparcie dla protestu wyraziła także P. Ela Gustaw też viceprezes Zarządu i że sprawa poparcia była wśród członków Zarządu dyskutowana. Jesteście ciałem kolegialnym, więc różnice w opiniach między jego członkami wystepują naturalnie jak w każdej innej zbiorowości. Z tego co pamiętam ze swojej krótkiej pracy w zarządzie w przypadku głosów odrębnych nie miały one znaczenia wobec decyzji całego zarządu i raczej publicznie ujawniane nie były. Dla nas uczestników forum istotne jest to czy została podjęta formalnie decyzja Zarządu SPP "Polanka" w sprawie poparcia protestu rolników i innych grup zawodowych w tym pszczelarzy, czy też nie. To chyba prosta informacja, która ostatecznie przetnie niedopowiedzenia i rodzące się różnego rodzaju domysły.
  7. czarg

    Kawiarenka pytli

    Nieczęsto uczestnicy forum Polanka mają możliwość zapoznania się z opiniami członków Zarządu SP,P więc chyba będę wyrazicielem większości jeśli napiszę, że bardzo Panią Prezes prosimy o wypowiedź, jeżeli ma jednak ona dotyczyć głównie kwestii poparcia strajku rolników, to dla jasności przekazu nieśmiało sugerowałbym zamieszczenie jej w wątku sprawie dedykowanym, gdzie już członkowie zarządu się wypowiadali:
  8. Mniej więcej taka sama jak z tymi minerałami - pewnie chodziło o ciemno-szarą w o s k o w a t ą wydzielinę z przewodu pokarmowego kaszalota. https://www.fragrantica.pl/nuty/Ambergris-524.ht ------------------------------------------------------------------- Wątek nadaje się chyba do działu "Parada różności"
  9. Robinie obawiam się, że telefon i adres mailowy do Pana Jacka Parszewskiego mamy nie tylko my pszczelarze, ale także cały okołopszczelarski biznes i on z pewnością w dużo większym stopniu korzysta z możliwości kontaktu. Tylko czy Pan Jacek Parszewski jest ministrem? Czy to jemu poświęcony jest ten wątek?
  10. Minister rolnictwa Czesław Siekierski jest doktorem nauk ekonomicznych i zna prawa rządzące rynkiem paliw na świecie, obiecuje rolnikom (i tylko tym pszczelarzom, którzy uprawiają ziemię lub hodują duże zwierzęta hodowlane) zwiększenie dopłaty do paliwa, ale rolników ta obietnica raczej nie zadawala i chcą ustalenia ceny paliwa na poziomie 5 zł 19 groszy za litr dla wszystkich. To dla nas pszczelarzy chyba lepszy postulat niż jakieś tam częściowe dopłaty, które obejmują mały procent pszczelarzy-rolników? Będzie dobrze, dobrze, dobrze, dobrze, okej? Od 30 sekundy filmu.
  11. Nie jestem pewien czy propozycja ministra rolnictwa z 5 marca br dotycząca przedłużenia vacatio legis z 12 miesięcy do 24 miesięcy dla nieoznaczonych mieszanin miodowych zalegających na półkach w polskich sklepach to dowód na to co minister myśli o pszczelarzu, ale na pewno jest dowodem na to, że minister myśli o importerach mieszaczach. https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12382659/katalog/13042992#13042992 Po otworzeniu linku należy kliknąć na "Projekt.pdf" zapisany niebieską czcionką jest w tabelce w punkcie nr 3 bezpośrednio pod: Projekt Data ostatniej modyfikacji: 05-03-2024 Wszyscy pamiętamy, że na posiedzeniu KRiRW z 20 lutego br. minister zobowiązywał się do czegoś zgoła innego, wypowiedź ministra Jacka Czerniaka: "Proszę państwa. Powiedziałem, że to rozporządzenie, które ma datę wejścia w życie 18 kwietnia 2024 r., było opublikowane 17 października 2023 r. Powiedziałem, że środowiska pszczelarskie – nie mówiąc jakie, generalizowałem być może, za co przepraszam – ale to krajowa… Krajowa, że tak powiem, rada… Polska, o właśnie – Polska Izba Miodu zwróciła się z wnioskiem. Polska Izba Miodu zwróciła się z wnioskiem o przesunięcie vacatio legis. To jest dzisiaj w konsultacjach społecznych. Jeżeli opinia państwa środowiska będzie negatywna, to nie będzie przedłużenia i rozporządzenie wejdzie w życie tak, jak było wcześniej zapowiadane – 18 kwietnia 2024 r." https://sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/biuletyn.xsp?skrnr=RRW-10 W pierwotnej wersji Rozporządzenia MRiRW z 17 X 2023 r zapisano 12-to miesięczne vacatio legis, 20 lutego br. na Komisji RiRW mówiono o przedłużeniu tego terminu - do czego przedstawiciele pszczelarzy zgłaszali zastrzeżenia (SPP Polanka zrobiła to w pismie z 26 lutego br.), 5 marca br. minister ignorując głosy pszczelarzy zgodnie z interesem PIM nadal projektuje 24 miesięczny okres ochronny dla mieszanin miodowych z Unii i z poza Unii! O sprawie dyskutowaliśmy w tym wątku: SPP "Polanka" wystąpiła do ministra z pismem w którym podnoszony był ten temat. Zdaje się jednak, że interes kilku importerów mieszaczy z Polskiej Izby Miodu jest przez ministra rolnictwa bardziej chroniony niż interes tysięcy polskich pszczelarzy. Chyba trzeba jeszcze raz ustosunkować się do sprawy zmiany rozporządzenia, czas na złożenie opinii mija 17 marca br., bo jakoś głos Polanki (pismo z 26 lutego) nie został w konsultacjach uwzględniony.
  12. To bardzo ładnie, wrzuć na forum parę fotek i opisz jak używasz swoją hybrydę do prac pasiecznych, ciągnięcia lawety itp., ale proszę nie w tym wątku, bo tutaj rozmawiamy o celowości przyłączenia się pszczelarzy do protestu rolników. Nasi wczoraj jednak byli w Warszawie. "To jest zielony nieład.(...) łączymy się z rolnikam i(..) Jest takie przyzwolenie rządu, miód może płynąć bez kontroli jakiejkolwiek" - mówi pszczelarz od 3 minuty filmu: Tym razem pała, gaz i gumowa kulka go minęła, ale nie wszyscy mieli takie szczęście: Czy tylko ja mam deja vu? Junakom w białych kaskach powinni puścić z głośników marsz: Chłopcy z Golędzinowa "Gaz-rurę weź, szeregi formuj zwarte, Gaz-rurę wznieś i naprzód idź, i bij, Bo społeczeństwo jest dziś harde i uparte, Więc chłopom czas najwyższy przylać w ryj. Więc wolny szlak chłopcom z Golędzinowa,.. "
  13. To nie są polskie marki. Jesteśmy dużym producentem części samochodowych z powodu durnych przepisów unijnych branża jest narażona na duże koszty związane ze zmiana profilu produkcji, np. producenci tłumików, kolektorów, filtrów wypadają z gry w elektrykach to niepotrzebne. W odróżnieniu od Ciebie nie tęsknię do samochodów elektrycznych, nie jestem przekonany co do bezemisyjności motoryzacji opartej na silnikach elektrycznych - (życie samochodu ma kilka etapów pozyskanie surowców do produkcji, produkcja, użytkowanie i serwis, recykling, składowanie odpadów nieprzetwarzalnych.). A co najistotniejsze nigdy nie będę zwolennikiem siłowego zmuszania do zakupu pojazdu z takim czy innym napędem, ani do stwarzania sztucznych przewag w legislacji unijnej. Ateno to Ty pierwszy mnie dzisiaj zaczepiłeś, a że nie tylko ja się na Tobie poznałem to widać w wątku Dolnośląskie piekiełko. Pisz w temacie a nie o sobie. Właśnie wracając do tematu wątku- Jest siła w narodzie!😊✌️ Brawo pszczelarze!
  14. Zejdź na ziemię Lechu jakie to mamy niby osobowe polskie samochody? Naprawdę nie słyszałeś o planowanym przez UE zakazie rejestrowania samochodów z silnikami spalinowymi? Nie używasz samochodu w swoim gospodarstwie pszczelarskim? Ja używam i to diesla i wkrótce bedę musiał go wymienić na nowszy, pytanie czy będzie mnie na niego stać? Na elektryka na pewno mnie nie stac. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Przez-zakaz-rejestracji-aut-spalinowych-od-2035-roku-Polska-moze-sie-stac-samochodowym-skansenem-Europy-8641454.html A poza tm też jestem rolnikiem prowadzącym działy specj. prod. rolnej - pasieki, chociaż bezrolnym. Co mamy jeść a czego nie to też są pomysły naszych oświeconych przywódczyń i przywódców z UE, a co jeszcze im do głowy wpaść może? Jaką jeszcze sferę naszego życia zechcą nam uregulować przepisami? Strach się bać...
  15. To, że nie możesz dostrzec związku, to chyba nikogo tu nie dziwi, kiedyś napisałem Ci na forum Panie Ateno: "Niechaj, kogo wiek zamroczy, chyląc ku ziemi poradlone czoło, takie widzi świata koło, jakie tępymi zakreśla oczy" od tego czasu minęło kilka lat, wzrok Ci się nie poprawił, a i kapelusz pszczelarski ciągle krzywo nosisz, więc się w niego raczej nie strój samozwańczy działaczu pszczelarski. Jeszcze raz pozdrawiam chłopów i tych którzy popieraja ich walkę:
  16. To Ty nie wiesz jaką chemię używają polscy rolnicy? Najlepszą - niemiecką! Jej użycie, dopuszczenie na rynek, a potem wycofanie z rynku jest centralnie regulowane zgodnie z interesami koncernów przez usłużnych unijnych polityków. Naprawdę wierzysz, że tam w Brukseli i w Strasburgu bardziej przejmują się Twoim zdrowiem niż interesem sponsorów?
  17. Nie za wolnością ustalania tego co chcemy robić, jak i kiedy we własnym kraju, co jeść, czego uczyć nasze dzieci i jakimi samochodami jeździć.
  18. Żal, że nie mogę być dzisiaj w Warszawie z tymi, którzy świadomie czy nie są ostatnią deską ratunku dla pogrążającej się w durnocie, kłamstwie i politycznej korupcji Europy., Polskim chłopom i wspierającym ich pszczelarzom, myśliwym, związkowcom i wszystkim myślącym o Polsce rodakom dedykuję piosenki bardów z dawnych lat, które były inspiracją wielu ludzi z lat mojej młodości, dziś trochę zapomnianych ale wciąż aktualnych. Czy to nie dziwne, że ci sami macherzy (o tej samej proweniencji) wciąż próbują nam wybierać coraz to inaczej poprzebieranych przyjaciół i znajdować coraz to innych wrogów? "Niech się gazeta „Neues Deutschland” wstrzyma z wstępniakiem o pomocy bo tu są ludzie którzy jeszcze budzą się z krzykiem w środku nocy zaiste wierny to przyjaciel wszak znów pucuje śniedź pomników na wieczną chwałę i pamiątkę pruskich kaprali – Fryderyków przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał wrogów poszukam sobie sam dlaczego kurwa mać bez przerwy poucza ktoś w co wierzyć mam…?" "Ten kraj szepczący po nocy, kraj brawury i wielkiej niemocy, kraj biedny i wielkopański, nielogiczny - słowiański. Między żartem a tragedią, podręcznikiem a historią, Białołęką a Berezą i praktyką a teorią, między dumą a zadumą, między zgodą a godnością, marynarką a mundurem, racją stanu a wolnością, Ten kraj, kraj z pogranicza odnawiana od wieków kaplica, znicz płonący dniem i nocą uporczywie nazywany Polską." "Nie opuszczaj głowy i nie spuszczaj z tonu, Jesteś tu u siebie w swoim własnym domu. (...) Wezmą cię za mordę na ile pozwolisz, każdy ma swój udział we własnej niewoli. (...) Twój syn oceni cię za parę lat, trzeba wciąż wybierać jak sumienie każe: między ocaleniem dupy albo twarzy!"
  19. W przededniu ogólnopolskiego strajku rolników kilka uwag Prof. W. Modzelewskiego:
  20. Jakie kwestie podnosiliście? Czy Pan poseł powiedział coś na temat pracy Zespołu ds Pszczelarstwa, o planowanych posiedzeniach zespołu? Jeszcze żadne się nie odbyło, a od chwili jego powstania właśnie mija 100 dni...
  21. Jaka jest Wasza propozycja uproszczenia procedury otrzymywania pomocy do przezimowanej rodziny pszczelej?
  22. Argumentować trzeba sensownie z jednej strony podnoszone jest, że pszczelarzom prowadzącym małe pasieki (przyjmijmy, że małe to te do 10 rodzin stanowią one jakieś 12% liczby wszystkich rodzin w Polsce) nie opłaca się ponosić kosztów i tracić czasu, żeby spełnić formalności związane z uzyskaniem pomocy. Jednocześnie argument jest wzmacniany tym, że termin składania wniosku ( kwiecień , maj) jest czasem natężonych prac pasiecznych. To prawda pracy jest wtedy więcej, no, ale czy na tyle dużo by pszczelarz prowadzący małą pasiekę nie znalazł czasu by złożyć wniosek? - "W sezonie nie składam wniosku, bo zarobiony jestem" w ustach kilkuulowego pszczelarza to niestety mało poważny argument. Zakładam, że dla pszczelarzy powyżej 10 pni, gdy dopłata zaczyna się od 500 zł już dojazd do powiatu zaczyna być opłacalny. Z uciążliwością dojazdu do "odległego powiatu" też chyba nie ma co przesadzać, to kiepski argument w sytuacji, gdy ludzie codziennie jeżdżą po 30 i więcej km do pracy w jedną stronę. *** Poprawiłem pomoc de minimis (dopłata do przezimowanej rodziny pszczelej jest taką pomocą) na 1 podmiot nie może przekraczać 300 000 Euro brutto w okresie 3 lat. (por. Rozporządz. Komisji 2023/2831 z 13 grudnia 2023 r obowiązujące od 1stycznia 2024r https://www.parp.gov.pl/pomoc-de-minimis#czym-jest-pomoc-de-minimis)
  23. No wiecie co, do czego to dochodzi, żebym to ja musiał za Was robotę odwalać?!?
  24. Tak, może i tak, ale zmiana w zapisach "podatku cukrowego" wymaga zmiany ustawy przez Sejm, a to nie jest ani proste, ani szybkie, wymaga dużego zaangażowania i poniesienia pewnych kosztów. Ale gdyby sie to udało? Korzyść dla nas byłaby wielka.
  25. Masz rację to wygląda na manipulację. Tutaj filmik z oficjalnego konta Ursuli von der Leyen i jej wpis "Next week the @EU_Commission will table decisions on EU funds freeing up to €137 billion for Poland" https://twitter.com/i/broadcasts/1rmGPMDYwDLJN Poprzednio zamieściłem film z tłumaczeniem pochodzącym ze strony redagowanej przez Onet. Wcale go specjalnie nie szukałem i nie weryfikowłem, bo to przecież portal silnie związny z kapitałem niemieckim, więc nie powinni robić pod górkę niemieckiej Pani polityk. I tu się pomyliłem! Der Onet manipuluje, nawet wypowiedziami szefowej KE! Nigdy bym nie uwierzył, gdybym sam się nie przekonał, że na youtubowym kanale Onetu, ktoś z taką perfidią zniekształca wypowiedzi ważnej niemieckiej i europejskiej polityk! Oni tam muszą mieć jakiegoś sabotażystę albo kreta, który chce wzbudzić niepokój wśród popleczników koalicji 8 *. To jakaś grubsza prowokacja. Odszczekuję: Pani Ursula von der Leyen na konferencji w Warszawie obiecała, że w sprawie uwolnienia środków dla Polski z funduszu odbudowy w następnym tygodniu zapadną dwie ważne decyzje. O jej wiarygodności przekonamy się niebawem, bo nastepny tydzień zaczyna się już od jutra. Jak nam odblokują drugi raz to co przez lata blokowali, to wtedy też bliżej przyjrzymy się skąd ta kasa się bierze i ile nas będzie ta europejska manna kosztowała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...