Skocz do zawartości

czarg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 612
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez czarg

  1. czarg

    Nowy moderator

    Wszyscy, którzy są "za" nowym/starym moderatorem powinni sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego za poprzedniej kadencji Idawida jako Moderatora SPP "Polanka" tak mało osób pisało na tym Forum. BTW - Moderatorów Ci u nas dostatek: https://forum.spp-polanka.org/staff/ (są wśród nich tacy którzy na forum nie logowali się od kilku lat). Jaka jest hierarchia moderatorska kto jest nadmoderatorem, kto moderatorem zwyczajnym, a kto tylko tytularnym w stanie spoczynku? Jak wśród gąszczu moderatorskiego pozycjonować nowego/starego moderatora Idawida?
  2. czarg

    Nowy moderator

    Co ty Panie Ateno masz jeszcze "TU" do załatwienia? -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Do nowego/starego Pana Moderatora dwa pytania i jedna prośba: 1. Czy to prawda, że był Pan (lub jeszcze jest) moderatorem prywatnego forum "Ambrozja", należącego do Prezydenta PZP Tadeusza Dylona? 2. Jakie fora pszczelarskie jeszcze Pan obsługuje poza forum SPP "Polanka" i jak jest Pan za tę pracę wynagradzany. Proszę o rozszerzenie myśli z ostatniego postu i wyjaśnienie o co i o kogo Panu konkretnie chodzi cyt.: "Tych kilku w żaden sposób nie widzi, iż zdominowało bez reszty pozostałych poprzez narzucenie swego przekazu innym. Czy to przez niczym niepohamowane cyniczne wyśmiewanie, deprecjonowanie, ordynarne kłamstwa, bezpardonowe ataki na osoby czy bratnie fora/instytucje ale i na członków własnej społeczności Forumowej" Szczególnie interesują mnie przykłady owych "ordynarnych kłamstw i bezpardoniowych ataków na osoby czy bratnie fora/instytucje".
  3. To znaczy, że Kolega zapłacił za sprzęt a firma Łysoń nie chce wystawić faktury?
  4. czarg

    Z dzisiejszego Teleexpresu.

    Na spokojnie: jak to jest możliwe, że partacze wykorzystujący pszczoły do produkcji ziołosłodzi są nadal tolerowani w Stowarzyszeniu skupiającym pszczelarzy, zamiast być z niego karnie usunięci?
  5. Dialogu tam nie było, bo trudno wzajemne wywrzaskiwnie nazwać dialogiem. Żenujące widowisko. Kto jak kto, ale Pan minister powinien wiedzieć, że jak ruzka agentura organizuje przed kamerami kiepską scenkę kabaretową to trzeba zachować się adekwatnie. Bo "chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" zawsze i wszędzie.
  6. czarg

    Z dzisiejszego Teleexpresu.

    No i znowu wychodzi z Pana Ateny drobny peezelowski manipulant - cytuje fragment zdania w taki sposób, aby zniekształcić jego przesłanie. Zdanie w całości brzmi tak: "Oczywiście nie można mu ( Atenie - dop. mój) tego zabronić, ale zakres swojego działania powinien on dostosować do poziomu wiedzy jaką na ten temat posiada." Całkowicie zgadzam się ze zdaniem Kol. Karpackiego i chciałbym żeby to w końcu do Pana Ateny dotarło: nie życzymy sobie samozwańczego reprezentanta naszych interesów, który nie posiadając żadnych pełnomocnictw, dysponując bardzo znikomymi kompetencjami, swoją działalnością naraża na śmieszność całe środowisko pszczelarskie.
  7. A propos izby mi to tak w uchu dźwięczy/brzęczy: "Maryś, moja Maryś nie zamknęłaś IZBY, (A tu) Jakaś czarna mucha wchodzi ci do ... . ucha!"
  8. Rozliczeń nie ma - tak jak nie było w tej zakłamanej Europie ani prawdziwej denazyfikacji, ani dekomunizacji, zbrodniarzom ich zbrodnie uszły na sucho, a niektórzy z nich jeszcze nagrodzeni zostali stanowiskami i apanażami. Bolszewia w Europie ma się nadal dobrze, nic dziwnego, że nawet ta nieświętej pamięci internacjonalna "wieszczyni", uchodzi za przewodniczkę ideową wśród mieszkańców "ten kraju". Miłośniczka Lenina, Stalina, partii komunistycznej, jej wieloletnia aktywistka, laureatka "nobeliejskiej priemii" ,towarzyszka Wisława takie hymny kiedys wyśpiewywała: Lenin Że w bój poprowadził krzywdzonych, że trwałość zwycięstwu nadał, dla nadchodzących epok stawiając mocny fundament – grób, w którym leżał ten nowego człowieczeństwa Adam, wieńczony będzie kwiatami z nieznanych dziś jeszcze planet. Wstępującemu do partii Pytania brzmią ostro, ale tak właśnie trzeba, bo wybrałeś życie komunisty i przyszłość czeka twoich zwycięstw. Jeśli jak kamień w wodzie będzie twe czuwanie, gdy oczy zamiast widzieć będą tylko patrzeć, gdy wrząca miłość w chłodne zmieni się sprzyjanie, jeśli stopa przywyknie do drogi najgładszej. Na powitanie budowy socjalistycznego miasta Miasto socjalistyczne – miasto dobrego losu. Bez przedmieść i bez zaułków. W przyjaźni z każdym człowiekiem. Najmłodsze z miast, które mamy. Najstarsze z miast, które będą. Najmłodsze na jutro bliskie. Najstarsze na jutro dalekie. Ten Dzień Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi. Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie? Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie. Nie podejdę, nie otworzę drzwi. Czy to ranek na oknami, mroźna skra tak oślepia, że dokoła patrzę łzami? Czy to zegar tak zadudnił sekundami. Czy to moje własne serce werbel gra? Póki nikt z was nie wypowie pierwszych słów, brak pewności jest nadzieją, towarzysze… Milczę. Wiedzą, że to czego nie chcę słyszeć – muszę czytać z pochylonych głów. Jaki rozkaz przekazuje nam na sztandarach rewolucji profil czwarty? – Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty! Wzmocnić warty u wszystkich bram! Oto Partia – ludzkości wzrok. Oto Partia: siła ludów i sumienie. Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie. Jego Partia rozgarnia mrok. Niewzruszony drukarski znak drżenia ręki mej piszącej nie przekaże, nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże. A to słusznie. A to nawet lepiej tak. http://www.andrzejgrych.pl/wislawa-szymborska/
  9. czarg

    Sny pszczelarek i pszczelarzy

    W wieku osiwiałym izolatory Chmary we śnie widzieć - bredniami i pierdołami na forum pszczelarskim zanudzać wszystkich będziesz.
  10. czarg

    Miód gatunkowy - czyli jaki?

    Jeśli IJHARS "wykazuje" i "orzeka" to robi to jak każdy organ administracji państwowej w formie pisemnej i tam powinna być podana podstawa prawna, zacznijmy więc może od przedstawienia dokumentów. Czy można prosić o wklejenie dokumentu w kórym IJHARS wykazuje to, że dany miód jest nazwany niewłaściwie przez producenta?
  11. czarg

    O rzepaku inaczej

    Są różne rodzaje dekrystalizatorów wsadzanie rozgrzanego metalowego elementu grzejnego do dziewiczego miodu? Nie to nie jest dobra metoda. Komory dekrystalizacyjne tak, najefektywniejsza dekrystalizacja w komorach wodnych. Lepiej dekrystalizować miód w małych pojemnikach niż w beczkach. Nie mam zaufania do komór na 1 lub kilka beczek.
  12. czarg

    O rzepaku inaczej

    Zbieranie wierzchniej warstwy miodu z największą zawartością wody z odstojnika ma być przyczyną "brzydkich wykwitów" podczas krystalizacji w słoiku - to bardzo dziwna opinia. Czy taka operacja wyklucza późniejsze kremowanie miodu? Oczywiście, że nie. Ja w każdym razie przed kremowaniem miodu zawsze zbieram jego wierzchnią warstwę. Jeśli dobrze pamiętam o powstawaniu wykwitów na ściankach słoika pisał jakiś czas temu Prof. Sławomir Bakier z Politechniki Białostockiej w swoich pracach na temat krystalizacji miodu. Jego artykuły łatwo znaleźć. Może przy okazji warto je przypomnieć, to coś w temacie rozświetlą (W tej chwili nie mam niestety zbyt dużo czasu żeby pogrzebać). Co do kremowania miodu to dobry, choć pracochłonny sposób na radzenie sobie z opornym rzepakowym miodem. Wracajac do wykwitów czy są one brzydkie? Czy brzydka jest maleńka pianka na wierzchu miodu? To kwestia gustu i świadomości nabywcy. Moim zdaniem oba te elementy świadczą o tym, że miód nie był nadmiernie przetwarzany, jest naturalny, dziewiczy. (...) Kolega lech ma zdrowie i rozgrzewa przez 3 dni w 40 stopniach Celcjusza. No tak beczkę miodu trudno zdekrystalizować, ja nie mam takiej cierpliwości i dlatego przeszedłem na hoboki 33 litrowe. Takie kilkudniowe rozgrzewanie też nie uchroni przed "brzydkimi wykwitami" gdy już ten miód rozlać w szkło. To może lepiej wstawić taki "brzydki" słoik, który był rozlany zanim miód skrystalizował na kilka godzin do komory dekrystalizacyjnej i "brzydkie wykwity" znikną? Zamiast 3 dni kilka godzin? Przecież wszyscy doskonale o tym wiemy, że im mniej podgrzewania miodu (nawet w dobrych komorach dekrystalizacyjnych), tym dla jego jakości lepiej. 20% zawartości wody w miodzie rzepakowym? Skąd u Kolegi tak kiepskie parametry? Powinno być ok. 17%
  13. czarg

    O rzepaku inaczej

    My tak to robimy: po 2-3 dniach od zbioru z beczki, hoboka, odstojnika zbieramy wierzchnią warstwę miodu na głębokość 2-3 cm. To warstwa z największą zawartością wody i z zanieczyszczeniami wystepującymi często w postaci tzw. pianki. (Przez te pierwsze 2-3 dni pojemników zbiorczych jeszcze nie zamykam, stoją one pod lekkim przykryciem w ciepłej pracowni, po to żeby miód sobie swobodnie "pooddychał" tzn. żeby uwolniły się pęcherzyki powietrza, wypłynęła na wierzch ta najbardziej płynna frakcja i ewentualne zanieczyszczenia). Co zrobić z takim miodem? W zależności od ilości i fantazji: miodówkę, miód pitny, można wykorzystywać w kuchni do żeberek, albo dać pszczołom do przerobienia (podkarmić odkłady, rodzinki wychowujace matki itp.) Niezależnie od zebrania tej cienkiej warstwy miodu z pojemników zbiorczych zbieram jeszcze jeden albo dwa słoiki i obserwuję czy prawidłowo krystalizuje. A przed wirowaniem jeśli miód nie poszyty, albo żeby szybciej dawał się odwirowywać a przede wszystkim szybciej można go było przecedzić przez sita, wstawiam korpusy do pomieszczenia, które pełni funkcję komory cieplnej i podgrzewam dmuchawami budowlanymi do temp. 35 stopni. Bardziej zaawansowany i usprzętowiony kolega ma do tego cały system z wentylatorami ustawianymi nad spiętrzonymi korpusami i z pochłaniaczami wilgoci, czujnikami itp. Ja używam zwykłego termometru i higrometru ze sklepu zoologicznego a do miodu refraktometru - może byc ten najtańszy zanurzeniowy. Gdy akacja zaczyna zalewać nakropem jeszcze nie zebrane ramki z rzepakiem należy zrobić miodobranie wczesnym rankiem, żeby pszczoły nie zdążyły donieść świeżego nakropu. No i niestety wytrząsać nakrop w razie jego pojawienia się.
  14. czarg

    Polska literatura pszczelarska

    Kogo ma Pan na myśli powtarzając za Robinhuudem słowo "Folksdojcz"?
  15. czarg

    Polska literatura pszczelarska

    Czy ten podany przez Ciebie link z pasiekl24 nie kieruje nas przypadkiem do wypowiedzi polskich naukowców? Teraz piszesz: "cenne - obowiązkowa literatura", a wcześniej wzystko negowałeś i pisałeś o "powrocie do epoki kamienia łupanego".. Może się w końcu zdecyduj i przestań nam klimkiem rzucać i Liebigiem, bo to nie ten wątek.
  16. czarg

    Zgnilec i co dalej?

    Mógłbyś Ateno rozwinąć swoją lotną myśl dotyczącą ustawodawstwa w Zambii? I Tematem wątku jest zgnilec - czyżby mieli w tej Zambii jakieś ciekawe rozwiązania prawne dotyczące zgnilca? Co Ty w ogóle wiesz o pszczelarstwie ... zambijskim Anteno? "Produkcja i zbyt miodu organicznego pozostają ważnym kierunkiem rozwoju światowego pszczelarstwa. W 2019 roku w 61 krajach świata odnotowano 3 mln „organicznych” rodzin pszczelich. W TOP-5 pod tym względem wchodziły Brazylia (629 tys. rodzin), Zambia (368 tys.), Bułgaria (264 tys.), Rumunia (262 tys.) i Chiny (229 tys.)." https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/aktualnosci/wiadomosci-ze-swiata/3295-jak-pandemia-wplynela-na-pszczelarstwo-swiatowe (Coś mi się wydaje jednak, że Ty ślimoku po prostu mylisz Zambię z Abu Zabi, a pszczelarskie forum z biuletynem powiatowej organizacji ZSL i jest to niestety stan permanentny!) https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/abu-zabi--rozmowy-o-wspolpracy-w-dziedzinie-energii,65596
  17. czarg

    Polska literatura pszczelarska

    Sezon się rozkręca coraz bardziej ,więc ja też przeciągać tematu nie będę, tylko jeszcze to ostatnie skołorzenie: Tak to się mniej więcej kręciło jak na obrazku powyżej: od walca przez pełne drewniane, szprychowe do współczesnego pompowanego - każde z tych kół odpowiada swoim czasom i aktualnej wiedzy, możliwościom technicznym i innym uwarunkowaniom epoki .Dziś kilometry autostrad pokonujemy poruszając się na bezdętkowych kołach zrobionych z lekkich stopów, wczoraj masi dziadowe jeździli wozami na stalowych obreczach po mniej komfortowych kamiennych kocich łbach a przedwczoraj na pełnych drewnianych po piachu i błocie.. Tak to po prostu się kręciło i już. Jaki jest sens potepiania kół drewnianych i udawadniania ich małej przydatności na współczesnych drogach?
  18. czarg

    Polska literatura pszczelarska

    Dziękuję Panie Horn za link - a jednak zdarza Ci się umieścić coś na temat. Ule naszego Jana Dzierżona to przełomowe konstrukcje, Pan Profesor Woyke wspaniale to przedstawia.👍💪👍
  19. czarg

    Polska literatura pszczelarska

    NIeznajomość polskiej literatury pszczelarskiej świadczy o kiepskim poziomie zawodowym. Próby umniejszania polskiego dorobku naukowego jakie obsesyjnie pojawiają się w tym wątku są oznaką niewiedzy albo wynikiem zaburzeń nerwicowych (ojkofobia, polonofobia). Brak wiedzy zawsze można uzupełnić z obsesjami należy zwrócić się do specjalisty, bo my na forum niewiele pomóc w takich przypadkach możemy. Wracając do meritum - dziś dostęp do literatury jest ułatwiony, ciekawe pozycje znaleźć można m.in. pod tym linkiem: https://miesiecznik-pszczelarstwo.pl/pszczelnicze-zeszyty-naukowe?title=&author=&year= Ile jąder ma truteń i czy one rosną, czy maleją wraz z wiekiem trutnia? Odpowiedź w publikacji Prof. Jerzego Woyke: "Przebieg kopulacji pszczół" 11 pozycja na linkowanej stronie. Pan Eryk vel Hornisse vel ... nie zna prac Prof. J. Woyke, nie słyszał o polskim badaczu???Nie wierzę, ale dla przypomnienia: - wywiad z Profesorem przeprowadzony dla czasopisma "Bee World" (wydawnictwo IBRA https://ibra.org.uk/ibra-history) https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/218-pasieka-6-2021/3255-50-jerzy-woyke-znawca-determinacji-plci-pszczoly-miodnej O dorobku naukowym Profesora Woyke: https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/194-pasieka-2-2020/2450-o-profesorze-woyke-i-kilku-jego-odkryciach https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/195-pasieka-3-2020/2529-o-profesorze-woyke-i-kilku-jego-odkryciach-cz-2
  20. "Niech tam ludzie oglądają ..."
  21. czarg

    Dotacje 2023

    Czy pszczelarze niezrzeszeni też mogą skorzystać z pośrednictwa SPP"Polanka" jak to drzewiej bywało?
  22. Oj Kolego, zdaje się, że trochę za bardzo kombinujesz. Z tego co tu nieudolnie (nieudolnie bo mało komunikatywnie) ,próbujesz nam przedstawić wynika, że dręczą Cię jakieś straszne problemy poznawcze, albo jakiś ciężki kaliber dręcza poznawczo-etyczno-empirycznego.🧐 Im bardziej próbujesz przedstawić nam swoje stanowisko, tym bardziej wydaje się ono być pokręcone i mimo potoku słów, skojarzeń i metafor dalej nie do końca rozumiem o co Ci na konferencji chodziło. Może zechcesz objaśnić na przykład o jaki sęk chodzi Ci w tym zdaniu: "Sęk w tym, że w tym aspekcie chodziło o kontekst dobrostanu i w dodatku było to podane w kontekście empirycznym, czyli przy założeniu jakiś empirycznych kryteriów, które co tu dużo mówić w jakimś zakresie są filozoficzne" Nie rozumiem po co próbujesz niepotrzebnie gmatwać sprawy dodając im jakieś kolejne konteksty, słabo związane z samym tematem dyskusji, (tak jak kiepsko związany był twój cytat z L. Boltzmanna z tytułem konferencji), bo na przykład czemu ma służyć dłuższy passus o organizmach popełniających samobójstwo, w dyskusji na temat rzekomej szkodliwości metody cukrowej w badaniu stopnia porażeniem warrozą? Dręczy Cię problem, czy ta metoda jest dla pszczół bezpieczna? Myślę, że większości z nas nie dręczy. Masz dowody na szkodliwość tej metody? Znasz badania naukowe, które ją dyskredytują? To proszę je przedstaw, ale już bez niepotrzebnej psedo -erudycji, tak mało strawnie nam tutaj serwowanej.
  23. Odpowiadam Kol. Warroza Zabawiając się w promotora fidei organizatorów konferencji w Lublinie stwierdzić można, że w odniesieniu do: -- pytania pierwszego ( Czy mogą Państwo ustosunkować się do maksymy naukowca fizyka Ludwiga Boltzmana: "Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria".) sam tytuł konferencji "Nauka praktyce" nie przesądza faktu, że nauka pszczelarska dostarcza dziś gotowych, pozytywnych rozwiązań praktyce pszczelarskiej. Rozbierając logicznie -tytuł "Nauka praktyce" równie dobrze może oznaczać pozytywny wpływ nauki na praktykę, jak wpływ negatywny i neutralny. Rozumiem, że stawiając to sarkastyczne pytanie oczekiwał Kolega potwierdzenia faktu, że zaprezentowane na konferencji badania nie mają dla nas znaczenia praktycznego. Na konferencji nie byłem, więc trudno mi to ocenić, rozszerzając kwestię nawet jeśli aktualnie uprawiana nauka daleko odbiega od praktyki, nie można przesądzać, że dzisiejsze odkrycia nie znajdą zastosowania w przyszłości. Jest jeszcze coś takiego jak wolność badań naukowych wszak spiritus flat ubi vult. - niech myśl badacza dąży dokąd chce, raz coś znajdzie, a raz nie. (O spirytusie nieco szerzej napiszę przy okazji rozbioru trzeciego pytania). -- pytania drugiego ( Czy na konferencji w nazwie jako naukowa zasadne jest zachęcanie do posługiwanie się argumentem z fałszywego autorytetu i fałszywym cytatem o nieuzasadnionych pod względem naukowych przewidywaniach o którym pisałem wyżej, a który został przywołany w jednej z prelekcji) jeśli tym argumentem miała być teza o ostatnich 4 latach istnienia ludzkości po zagładzie pszczół, to z pewnością to fałszywy i nienaukowy argument, żaden naukowiec nie powinien się nim posługiwać. Przyznać jednak należy, że ten fałszywy cytat "zrobił swoje" w świadomości społecznej, ponieważ z pewnością przyczynił się do "oswojenia publiki z myślą" o konieczności ochrony pszczół. "Fałszywa teoria" spowodowała wzrost zainteresowania pszczołami i ich rolą w środowisku i znaczenia dla człowieka, co należy zaliczyć do pozytywów. Traktowałbym ten rzekomy cytat jako chwyt propagandowy, który w następstwie jego stosowania może być świetnym pretekstem dla naukowego wyjaśnienia sprawy. Innymi słowy - przy okazji prostowania bredni o 4 latach dzielących nas od wyginięcia gatunku ludzkiego trzeba mówić społeczeństwu o pszczołach, a można o tym mówić i być słuchanym dlatego, że ktoś wcześniej te brednie lansował. Dla mnie bilans wychodzi na plus. -- pytania trzeciego (czy są jakieś badania nad stanem pszczół po wytrząsaniu z nich dręcza pszczelego w cukrze pudrze po zwróceniu ich do ula, bo przykład ten został podany na dwóch różnych prelekcjach jako przykład testu zgodnego ze zdefiniowanym dobrostanem pszczół i przedstawionym rozumieniem systemu etycznego wobec pszczół, jako alternatywa dla płukaniu w alkoholu.) czy potrzebne są tu jakieś dodatkowe badania? Pszczoły nie używają spirytusu, ani się w nim nie kąpią, a gdy je do tego przymusić to giną. Cukier puder jeśli chodzi o jego własciwości fizyczne ma pewne powinowactwo do pyłków z którymi pszczoły stykają się w naturze, pod względem chemicznym jest dwucukrem, które pszczoły potrafią rozłożyć i przyswoić jako pokarm. Z nadmiarem cukru pudru pszczoły sobie radza, z nadmiarem spirytusu już nie. Cukier puder jest tani, spirytus drogi. Ja wolę spirytus, moje pszczoły z pewnościa wybiorą cukier puder. Nie ma konfliktu interesów. Dlatego do diagnostyki wybieram cukier puder, badań nie potrzebuję - empirycznie wiem co dla kogo jest lepsze☺️!
  24. No tak, do tego pytania ktoś jednak z uczestników konferencji się odniósł, a sam fakt, że pozostali je zignorowali już starcza za odpowiedź. A jak brzmiały pozostałe dwa pytania? Też były równie proste i wygodne dla wykładowców?
  25. A może jednak teraz? Bardzo podoba mi się inteligentne dzielenie włosu na czworo, pytania Kolegi zainteresowały mnie, może zechciałby Kolega expressis verbis zaprezentować je na forum, tak jak zostały sformułowane? A nóż sami znajdziemy jakieś odpowiedzi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...