Skocz do zawartości
robinhuud

Co tam Panie u prezydentów i ministrów...

411 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie pszczelarstwa


W Toruniu przy ulicy Juliana Fałata 15/1 jest zarejestrowana siedziba Stowarzyszenia Polska Izba Miodu. Jej wiceprezesem jest pszczelarz pan Krzysztof Kasztelewicz. Pod tym samym adresem mieści się kancelaria prawna "Causa", którą zarządza pani Magdalena Rujna. To pewnie jej mąż jest pszczelarzem reprezentującym mnie przed panem wiceministrem Kowalskim. Dane o SPIM można znaleźć w wyszukiwarce sądowej ekrs pod numerem 0000831376
https://ekrs.ms.gov.pl/web/wyszukiwarka-krs/strona-glowna/
A tu link do kancelarii prawnej: http://kancelaria-causa.pl/zespol/
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie pszczelarstwa

Nasz pan minister, a dokładnie wiceminister - filar dialogu społecznego w pszczelarstwie, przełożony Pana Jacka Parszewskiego. Nie rozróżnia polskiego miodu od pszczelarza od mieszaniny miodowej od handlarza. Pan wicepremier minister Kowalczyk nie przetrzymał na stanowisku nadmiaru importowanego zboża, ciekawe czy pan minister Kowalski przetrzyma nadmiar miodu. Żniwa dobiegają końca, miodu jest dużo. Za dużo.

Podobnie jak pszenicy.

Potrzebny dodruk pijundza na wsparcie rolnictwa i pszczelarstwa.

https://www.fakt.pl/polityka/janusz-kowalski-pszczol-sie-nie-boi-minister-chce-zabrac-cos-do-sejmu/2ql9hgp

Ciekawe, czy uzna za nieuczciwą konkurencję marketową działalność Polskiej Izby Miodu? (dalej nie otrzymałem jej statutu).
https://nto.pl/stop-nieuczciwej-konkurencji-janusz-kowalski-zapowiedzial-na-konferencji-rozpoczecie-dyskusji-o-nieuczciwej-konkurencji/ar/c8-17684813

Nasz pan prezydent chory - na zwolnieniu lekarskim. Zdrowia życzymy panie prezydencie! Proszę nigdzie się nie pokazywać (szczególnie zdjęcia na fb), bo ZUS sprawdza chorych i wjeżdża na pensję.

I Ty możesz tanio zostać Januszem Kowalskim:

 

 

Screenshot 2023-07-02 at 08-35-59 Maska JANUSZ KOWALSKI Politycy Celebryci.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto oddźwięk na  wpis Bociana o wojnę Małopolsko-Dolnośląską;

 Z  bocianiego gniazda /jak z drona / widać że trwa taka wojna...  Potwierdzam, jestem atakowany /nie Dolny Śląsk / z Małopolski i  gdzieś z Kujaw(?)  od lat...   Za co, po co, i dlaczego - WCIĄŻ NIE WIEM!!!   Ot coś jak Ukraina - rzekomo za poglądy, za osądy, za świato-poglądy, przekonania lub ich brak do czegoś, za coś co robię i... czego nie robię... I tak to trwa... Filozofowie twierdzą że aby utwierdzić się w swojej wielkości trzeba pokonać wroga... Widzę że świetnie się do tego nadaję - czyli na owego ciągle pokonywanego. 

  Na to że jakieś NATO mnie wspomoże nie liczę i nie zabiegam - po prostu robię swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W nawiązaniu do treści  Notatki ze  spotkania Zespołu;

  Na Dolnym Śląsku podjęte zostały rozmowy /nie wiem czy za wiedzą p. Kudły/ w/s zorganizowania jeszcze jednej imprezy o charakterze regionalnego święta które będzie  poszerzone o  tematykę pszczelarską. 

   Na Dolnym Śląsku trwają rozmowy o  podjęcie współpracy środowisk/organizacji pszczelarskich z jednym z ośrodków edukacji ekologicznej. 

    Na razie taka zajawka, jako że konsultacje trwają...   Nie czekaliśmy na dyrektywy... taka jest potrzeba i  takie są NASZE INICJATYWY w tym temacie...

    Jeżeli efekty będą mizerne to i tak pomyje polecą na moje /szczątkowe/ kudły...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tam jakiś problem ze zbożem i malinami. Był z jajami i drobiem, ale to już historia. Z miodem jest elegancko, nikt nie zgłasza problemów, szczególnie odpowiedzialny za sektor pszczelarski minister Kowalski i pan dyrektor Jacek Parszewski. Import zbóż jest objęty tajemnicą handlową, więc Polska Izba Miodu nie musi się krygować z mieszaninkami miodowymi pochodzącymi z różnych krajów. Ogólnie w polskim pszczelarstwie jest fajnie i nie ma co zawracać gitary Europie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie pszczelarstwa

Przemysław Rujna: Polska Izba Miodu, palinolog z BeeLabo, pracownik "Huzara". Raz przedstawia się jako pszczelarz, drugi raz - jako przedsiębiorca, pakowacz, treader miodu, mieszacz brandów, wizjoner analityki miodowej. Nasz reprezentant (z Krzysztofem Kasztelewiczem) przed ministrem rolnictwa, bezmandatowy członek pszczelarskiego dialogu społecznego z władzą polityczną.
Specjalista w dziedzinie: palinologiczna sztuczna inteligencja w BeeLabo. Czy zasłużony dla pszczelarstwa analogowy palinolog dr Dariusz Teper ze swoim HoneyLab powinien iść na emeryturę? Czy przedsiębiorca powinien być sędzią w swojej sprawie i czy powinien łykać dopłaty do badań? Nie wiem czy niezarejestrowani w fb mogą skorzystać z tego linku sprzed dwóch lat.
Czy narzędzie o których mówi Przemysław Rujna nie powinny posłużyć do stworzenia miodomatu dla klientów w merketach? Czy ta sztuczna inteligencja jest uważana w sądach i czy ma jakieś akredytacje?
https://www.facebook.com/watch/?v=545609279796496

https://aitechnika.com/bee-labo-pl/

 

 

Screenshot 2023-07-03 at 16-07-24 Smak i skład miodu jest zapisany w gęstości i rozkładzie pyłków.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odznaczenia biesiadne

W polskim pszczelarstwie od pewnego czasu obserwuję ciekawe procesy, których genezy upatruję w patologii władzy pszczelarskiej powodowanej m in przez kolejnych prezydentów PZP. Istnieje ogólnie uznawana zasada: ile władzy tyle przywilejów i odpowiedzialności. Przywilejem władzy określonego poziomu jest m in prawo bicia monety, medali, odznaczania i karania.  Kiedyś wykroczenia w tej dziedzinie karane były ścięciem głów. Ważnych głów. Dzisiaj rozwodniła się nam władza pszczelarska poprzez marginalizację PZP. I co się dzieje? Z wnioskami o odznaczenia państwowe dla pszczelarzy występuje do ministra Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych.  Nie byłoby w tym niczego niestosownego, gdyby wnioski dotyczyły członków tej organizacji, a to przecież organizacja ogólnopolska. Gdyby przykładowo zachowana była określona ustawą kolejność odznaczania: brąz, srebro i złoto z interwałem 3 lata. Ale panom ministrom często zmienianym to nie przeszkadza - podpisują bez analizy podsunięte wnioski i przekazują dalej. Osobiście byłem odznaczany zawsze publicznie (rozumiem - efekt wychowawczy) podczas oficjalnych świąt czy uroczystości o charakterze państwowym. Przez osoby ważne, reprezentujące Prezydenta RP (z jego upoważnienia). W przypadku niemożności takiego załatwienia sprawy osoba wyróżniająca poczuwała się do obowiązku udania się do szpitala i wręczenia tam odznaczenia osobie rannej, czy chorej. Sprawy te w Polsce uregulowane są ustawowo. Może dlatego jeszcze szanuję swoje odznaczenia. Ostatnio zapanował dziwny dla mnie zwyczaj wyróżniania zasłużonych na prywatnych imprezach biesiadnych. Jest to o tyle niesmaczne, że powoduje u ludzi nierozumiejących powstawanie wrażenia, że władzą jest wnioskujący o odznaczenie. Odznaczani bywają ludzie bez zachowania ustawowej kolejności odznaczeń i ludzie kontrowersyjni - którzy zostali odwołani przez organy kontrolne innej organizacji ze swoich funkcji, a nawet o ile wiem, sprawą zajęła się prokuratura (efekt antywychowawczy). W ten sposób pan Prezydent wciągany jest przez podprowadzonego ministra w lokalne, terenowe rozgrywki organizacyjne. Dzięki takim posunięciom z poważnych odznaczeń państwowych robi się odznaczenia biesiadne i nikomu to jakoś nie przeszkadza. Dziwię się panom ministrom, bo to sadzanie przez nich pana Prezydenta na saneczki. A i wcześniej odznaczeni i  wnukowie zaczynają inaczej patrzeć na spauperyzowane odznaczenia swych dziadków. Nie ma również logicznej transmisji między odznaczeniami organizacyjnymi (statuetka Dzierżona) i odznaczeniami resortowymi i państwowymi, wyższymi rangą z definicji. To wszystko na tle smutnych, biesiadnych sztandarów, których chorążowie nie rozumieją swego miejsca w szyku pszczelarskim. Film ubiegłoroczny, tegorocznego nie znalazłem. Morał: pokorne cielę wie gdzie i kogo ssać.


Biesiadne odznaczanie pszczelarzy:


reguły, ceremoniał i podstawa prawna odznaczania:
https://www.gov.pl/web/uw-warminsko-mazurski/podstawa-prawna-wreczania-orderow-i-odznaczen-panstwowych
Dla dociekliwych - dogłębna analiza zagadnienia wg KUL:
https://repozytorium.kul.pl/server/api/core/bitstreams/be4a6899-89f5-43a2-af3a-d9a72dc87212/content

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, robinhuud napisał:

Odznaczenia biesiadne

Jakoś tak kilka miesięcy temu ówczesny Minister Rolnictwa chciał mnie odznaczyć. Nie to, że ze wrodzonej skromności odmówiłem. Ale są granice których nie przekroczę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Szef Krajowej Rady Izb Rolniczych  zapoznał się z propozycją złożoną przez Dolnośląską Izbę Rolniczą  w/s  zorganizowania,   w przyszłym roku,  Kongresu Pszczelarskiego.

  ... i zadeklarował że do kontynuowania rozmów, w tym temacie, zostanie oddelegowany przedstawiciel  Izby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   I nawet nikt nie skrytykował, nikt nie skomentował, nikt nie pochwalił / oczywiście nie mnie ale Dolnośląską Izbę/

    Taki stoicki spokój może świadczyć o tym że jest TAK DOBRZE że nie ma o czym pisać, albo jest TAK ŹLE  że szkoda "czasu i atłasu" jak to ostatni z królów podsumował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Atena napisał:

   I nawet nikt nie skrytykował, nikt nie skomentował, nikt nie pochwalił / oczywiście nie mnie ale Dolnośląską Izbę/

Wiem że trudno jest przejść do porządku dziennego kiedy nikt nie reaguje na wpis który ma być "wiekopomny".  Ale trudno zrobić cokolwiek kiedy w treści wiadomości nie ma niczego wartościowego.  Ponieważ ma pan wieloletnie doświadczenie i bez wątpienia wysokie mniemanie na temat tego doświadczenia, proszę podać chociaż jeden przykład kiedy w historii pszczelarstwa w Polsce zostało cokolwiek załatwione z potrzeb jakich oczekują pszczelarze , za sprawą Izb Rolniczych ??? Wiem że dla pana Izby są wielką nadzieją na poprawę losu pszczelarzy , to niech pan opisze chociaż jeden taki przypadek. Jak można komentować stwierdzenie że " Szef Krajowej Izby, zapoznał się z propozycją...."  Sprawdzimy jak szybko zapomni o o tym z czym się zapoznał, i wtedy skomentujemy. Chętnie weźmiemy udział w tym KONGRESIE . Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Wszystko może się wydarzyć po raz pierwszy...

   Kilka osób już zadeklarowało zainteresowanie tą inicjatywą i na tym bazuje Izba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Karpacki napisał:

Ponieważ ma pan wieloletnie doświadczenie i bez wątpienia wysokie mniemanie na temat tego doświadczenia, proszę podać chociaż jeden przykład kiedy w historii pszczelarstwa w Polsce zostało cokolwiek załatwione z potrzeb jakich oczekują pszczelarze , za sprawą Izb Rolniczych ??? 

Obawiam się, że kolega nie uzyska odpowiedzi. Ponieważ mam o wiele krótsze doświadczenie życiowe w tym również doświadczenie pszczelarskie ale z wieloletniej współpracy z IR oczywiście dolnośląskiej owe spotkania niewiele wniosły w załatwienie jakichkolwiek poważnych problemów pszczelarstwa przede wszystkim dolnośląskiego.

Były wielokrotnie poruszane problemy, przypomnę:

1. Jakości wosku i węzy pszczelej

2. Unormowania wędrówek pszczół 

3. Unormowania prawnego pszczelarstwa polskiego.

4. Wytruć pszczół

5. Większej dbałości o pszczoły przez PLW

6. Wsparcia pszczelarstwa przez instytucje takie jak Urząd Marszałkowski, WFOŚiGW,

7. Zatrzymanie importu miodu bezcłowego. 

I żadne z tych zadań nie zostało porządnie załatwione. Zapewne jeszcze o paru rzeczach zapomniałem napisać ale kolega Borden dopisze, bo również i on uczestniczył regularnie na spotkaniach i za każdym razem miał niedosyt. 

Ilu to ministrów już było, ilu posłów obiecało, że się to zmieni....

Choć muszę przyznać, że 3 na szynach muszę dać, bo są dwie rzeczy które w tych ostatnich ośmiu latach mi się spodobały. 

Ps. Tworzenie Kongresu, Zjazdu, czy innej podobnej inicjatywy nic nie wniesie w  niedoli pszczelarzy i pszczelarstwa polskiego. A jak tak bardzo chcą się zaangażować wspomnieni "kilka osób" to organizowane są dni Pszczelarza we Wrocławiu, niech pokażą że im się chce. A i proszę choć nazwiska podać komu mam podziękować. 

Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy i my w Zarządzie KZP takiego który przez wszystkie lata jakie pełnił funkcję zawsze zabierał głos tej samej treści: "trzeba nawiązać współpracę z Izbą Rolniczą , bo jak ich dobrze poprosimy to nam coś załatwią".  I tak ciągle zlecaliśmy mu zajęcie się nawiązaniem tej "owocnej" współpracy, i zawsze kończyło się tak samo. Na następnym posiedzeniu znów mówił o potrzebie nawiązania współpracy , pomimo że nigdy żadnego efektu to nie przyniosło.  Szkoda że pan Atena , nie zechciał odpowiedzieć na pytanie kiedy zadałem mu je na temat Izb Rolniczych, i dołączyłem tam scan stosownego artykułu z prasy pszczelarskiej. Niestety na żadne pytania pan Atena odpowiedzieć się nie podejmuje, tylko zadaje szereg następnych.  I w jego sytuacji jest to pewne jak Amen w pacierzu. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Można z góry założyć " ...że i tak z tego NIC nie będzie" i oczekiwać... że się spełni.

   Jak na razie się spełniało... ku satysfakcji oczekujących.

   I jeszcze jedno pytanie???  JAK NIE IZBY TO KTO ???

   Jest jedna zagwozdka - we wrześniu odbędą się wybory w strukturze Izb Rolniczych i stąd  aktywność zarządów może być różna, tym bardziej  że jest to dla tychże zarządów / z wyjątkiem Dolnego Śląska/ temat nowy... który był poza kręgiem zainteresowania. 

   Czy ktoś (?) próbował  nawiązać współpracę z Izbami???  Jaka była odpowiedź ???

  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dialog społeczny w rolnictwie po polsku. Czy wiceminister rolnictwa może być aż tak głupi? Kto go powołał na stołek? Oj się dzieje!. A waleczny Tadzo z IPN zbiegł z placu boju. Na dezercji - zwolnieniu lekarskim, w sierpniu na urlopie...Cóż my sierotki pasieczne przywalone ukraińskim miodem samiuteńkie w taki kryzys uczynim?

-

tadzio.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dialogu tam nie było, bo trudno wzajemne wywrzaskiwnie nazwać dialogiem. Żenujące widowisko.

Kto jak kto, ale Pan minister powinien wiedzieć, że jak ruzka agentura organizuje przed kamerami kiepską scenkę kabaretową to trzeba zachować się adekwatnie. 

Bo "chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" zawsze i wszędzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  No, mieli pszczelarze /i nie tylko/  pokaz jak zachowuje się ich patron/mecenas/kurator z ramienia Ministerstwa Rolnictwa...

  Dobrze że pszczoły nie oglądają tv...

   I smieszno, i straszno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Blisko, coraz bliżej... 

   W ten sposób nawiążę do zajawki, gdzieś sprzed miesiąca, informującej o tym że na Dolnym Śląsku trwają zabiegi o zorganizowanie kolejnej imprezy promującej miód, pszczoły, pszczelarstwo... Otóż okazuje się że taka impreza zostanie zorganizowana. W przyszłym tygodniu zostaną dokonane dalsze uzgodnienia.  Jednym z celów owego święta ma być  zorganizowanie spotkania na którym będzie można wyrazić swoja opinie na temat  planowanego podjęcia przygotowań  do zorganizowania Kongresu Pszczelarskiego. 

    Mam gorący apel, w interesie, /jak sądzę/  WIĘKSZOŚCI PSZCZELARZY   /oczywiście nie wszystkim marynarzom pasuje klar na pokładzie/ aby w zapędach do pokazania się w środowisku  NIE PRZESZKADZALI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał Kołodziejczak z Agrounii naskakuje gdzie się da na naszego opiekuna w Ministerstw Rolnictwa i Rozwoju Wsi - pszczelarza Janusza Kowalskiego. Zarzuca temu kulturalnemu urzędnikowi i mężowi stanu  chamstwo. Zarzuca mu również nieopublikowanie listy handlarzy importowanym z Ukrainy zbożem. Poszło też o jaja, drób, mrożone owoce i wszystko oprócz miodu. Jak to dobrze że Janusz Kowalski dba o nas, o spokój w sektorze pszczelarskim. I inny wiceminister w uznaniu zasług odznaczył podczas biesiady u Bartnika medalem za zasługi dla rolnictwa wiceprezesa Polskiej Izby Miodu. Szczególnie wdzięczni mu są pszczelarze zawodowi, wnioskujący do pana ministra o odznaczenie. Rolnicy niesłusznie domagają się oznaczenia na produktach rolniczych precyzyjnego określenia kraju pochodzenia produktu. Przy miodach jest to nikomu niepotrzebne. Gdyby MRiRW powołało Polską Izbę Zboża, Polską Izbę Malin itp - miałoby tak jak my z miodem spokój z innymi produktami. Wszyscy zainteresowani znaliby tak jak my znamy listę importerów miodu, a polskie dzieci wiedzą komu zawdzięczają doskonałe, zdrowe i tanie mieszaniny miodów z różnych krajów starannie skupażowane smakowo przez specjalistów. Polski pszczelarz może dziś sprzedać swój miód po godziwej cenie i magazyny miodu po pszczelarskich żniwach nie są zawalone beczkami miodu jak elewatory ukraińską kukurydzą. Nie ma potrzeby uruchamiać jak w rolnictwie instytucji zwalczających monopole miodowe i zmowy cen. Polscy pszczelarze nie muszą nawet być tak zorganizowani jak rolnicy. Stać ich na to, że PZP może być w rozsypce, że całe południe kraju wystąpiło z tej wiodącej organizacji, a jej prezydent udaje że pracuje. Uczmy się czcić i naśladujmy naszego wiceministra i prezydenta wszystkich pszczół!. W jego osobie danem mi było poznać wielkiego człowieka, wizjonera, pszczelarza. Niech żyje polskie pszczelarstwo i jego prezydent Tadeusz Dylon! Wesołego urlopu panie Tadeuszu!

Agrounii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  2.09 2023  Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego  organizuje, w swojej siedzibie Konferencję Pszczelarską

   Tym razem WSZYSTKIE DOLNOŚLĄSKIE ORGANIZACJE PSZCZELARSKIE  zostały powiadomione...  Nowa siła fachowa o to zadbała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...mane, tekel, fares... 

   czyli, wygląda na to że dzięki dopłatom dokonano przeliczenia ilu  jest pszczelarzy i ile jest rodzin.

    Z nasłuchu w Polskim Radio  wynika że zgłosiło się po dopłaty ok 43 000 hodowców pszczół / tak określono- nie pszczelarzy!/  którym wypłacono ok. 83 mln zł.  Wynika z tego że rodzin pszczelich jest ok  1, 6mln.

     No to  GUS  odetchnął - policzone.   Ministerstwo od Wsi i Rolnictwa - też...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.08.2023 o 11:34, Atena napisał:

 czyli, wygląda na to że dzięki dopłatom dokonano przeliczenia ilu  jest pszczelarzy i ile jest rodzin.

Rozumiem, że to sarkazm. 

W moim klubie około 30%-35 % pszczelarzy nie dokonało zgłoszenia i tym samym nie otrzymują dopłaty do przezimowanych rodzin pszczelich. Przyczyny tego stanu są różne. Obawiam się, że stan pszczelarstwa dalej jest w słabej kondycji i nie widać poprawy.

Ps. Do Ministra Rolnictwa czy ARiMRu. Kiedy ja w pracy niedopełnię obowiązków albo co gorsza wykoleję pociąg to z pracy wylatuję na zbity pysk. Przecież ten rok w pszczelarstwie to istna porażka systemu. Kto wyleciał na zbity pysk za ten stan rzeczy? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ministra Kowalczyka zastąpił extra dla pszczelarzy wiceminister Kowalski. Nigdy w historii pszczelarze nie mieli swego dedykowanego ministra! Pozdrowienia dla Pana Jacka! On był stały, choć ministry się zmieniały.😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...