Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 1 Lutego A o Lubelskiej Konferencji - nikt, nic??? Impreza o zakresie nieco mniejszej niż WOŚP ale aby nie dostrzec... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 3 Lutego Kwiat polskich koryfeuszy nauk i działaczy związanych z pszczelarstwem urządził spotkanie na Ziemi Lubelskiej... W dodatku, iluż tam sponsorów... Aż się serce raduje... O, nie, nie - na radość /być może???/ przyjdzie czas kiedy kiedy ów konwentykiel/synod/sympozjum obwieści wszem i wobec jakież to owoce przyniesie dla tysięcy tych co są posiadaczami pszczół... jako że definicji pszczelarza nie udało się sformułować Rzeczpospolita, /po rozbiorach!/ trwa wiek z okładem. Jako posiadacz pszczół, w amatorskiej ilości, czekam z niecierpliwością... 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ArkadiuszC 9 Zgłoś ArkadiuszC 9 Napisano 3 Lutego 5 godzin temu, Atena napisał: Kwiat polskich koryfeuszy nauk i działaczy związanych z pszczelarstwem urządził spotkanie na Ziemi Lubelskiej... W dodatku, iluż tam sponsorów... Aż się serce raduje... O, nie, nie - na radość /być może???/ przyjdzie czas kiedy kiedy ów konwentykiel/synod/sympozjum obwieści wszem i wobec jakież to owoce przyniesie dla tysięcy tych co są posiadaczami pszczół... jako że definicji pszczelarza nie udało się sformułować Rzeczpospolita, /po rozbiorach!/ trwa wiek z okładem. Jako posiadacz pszczół, w amatorskiej ilości, czekam z niecierpliwością... Zawsze mogłeś pojechać drogi Ateno, posłuchać, popatrzeć i pozwiedzać Lublin. Jak byś nie zauważył to był już drugi raz, pytanie czy za pierwszym też tak lamentowałeś że coś się dzieje?? A co przyniesie nam ta Twoja konferencja czy jak ją tam zwał?? Czekam z niecierpliwością na podsumowanie tego dzieła. O konferencji ubiegłorocznej możesz posłuchać na radio Warroza, o tej pewnie też. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 3 Lutego Lublin zwiedzałem jak byłem parę kilo młodszy... Streszczenia tego co było/będzie mówione - już mam wydrukowane... Nie ma MOJEJ KONFERENCJI /czy jak tam złośliwie nazwiesz/ bo to miał być Kongres dla wszystkich pszczelarzy. Wiele się zmienia, są przesłanki by sądzić że jeszcze nie wszystko przegrane/stracone. Nie ja miałem być prowadzącym/gospodarzem/organizatorem... Pszczoły nie mają ani politycznych, ani partykularnych interesów... czego nie można powiedzieć o części pszczelarzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ArkadiuszC 9 Zgłoś ArkadiuszC 9 Napisano 3 Lutego 1 godzinę temu, Atena napisał: Lublin zwiedzałem jak byłem parę kilo młodszy... Streszczenia tego co było/będzie mówione - już mam wydrukowane... Nie ma MOJEJ KONFERENCJI /czy jak tam złośliwie nazwiesz/ bo to miał być Kongres dla wszystkich pszczelarzy. Wiele się zmienia, są przesłanki by sądzić że jeszcze nie wszystko przegrane/stracone. Nie ja miałem być prowadzącym/gospodarzem/organizatorem... Pszczoły nie mają ani politycznych, ani partykularnych interesów... czego nie można powiedzieć o części pszczelarzy. Dlaczego od razu posądzasz mnie o złośliwość?? Nadmuchiwałeś balonik oczekiwań pisząc o kongresie to czy tamto i para poszła w gwizdek. Mało mnie interesuje czy miałeś być organizatorem/ gospodarzem czy kimkolwiek, wolę uczciwie napisać że taka czy taka organizacja/osoba chce zorganizować coś takiego - pomóżmy, niż zamieszczać wpisy jak to zmieni się wszystko po kongresie - przynajmniej ja to tak odbierałem. Z racji wieku i doświadczenia życiowego powinieneś wiedzieć że pszczelarstwo w naszym kraju jest podzielone i polityka ma na nie wpływ. Poprzez właśnie pszczelarzy i tych co się za pszczelarzy uważają - jak słusznie napisał kolega Robin w innym wpisie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 4 Lutego 8 godzin temu, Atena napisał: Lublin zwiedzałem jak byłem parę kilo młodszy... Streszczenia tego co było/będzie mówione - już mam wydrukowane... Pszczoły nie mają ani politycznych, ani partykularnych interesów... czego nie można powiedzieć o części pszczelarzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 78 Zgłoś lech 78 Napisano 4 Lutego Słyszy się , że w przyszłym tygodniu rolnicy strajkują przeciwko importowi z Ukrainy zbóż ,cukru itd. tylko nie miodu. Czyżby nasi działacze związkowi nie wyszli jeszcze z zimowoli? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 4 Lutego 02.02 Minister Rolnictwa Czesław Siekierski spotkał się z Pierwszym Sadownikiem RP Mirosławem Maliszewskim pełniącym funkcję Przewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa i R W. Podczas spotkania zapadła DECYZJA o powołaniu, przez ministra, Zespołu d/s rynku owoców i warzyw. Decyzja jest wynikiem istniejącej sytuacji rynkowej w dużej mierze spowodowanej sytuacją w Unii i w Ukrainie... W kontekście powyższego komunikatu uważam że PSZCZELARZE WINNI SIĘ STARAĆ /jakoś???/ PODŁĄCZYĆ DO OWEGO ZESPOŁU!!! Tak, tak wiem - u kowala konie kują a żaba chciałaby nogi podstawić - ale czy nie warto spróbować... KTO WINIEN WYJŚĆ Z TAKĄ INICJATYWĄ??? Nie wiem - organizacje pszczelarskie mają dziś spójność mokrej gazety... czego dowodem jest że na portalu jest trochę dyskusji ale więcej o polityce globalnej niż o INTERESACH pszczelarstwa/pszczelarzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 78 Zgłoś lech 78 Napisano 4 Lutego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 5 Lutego Myślałem że KTOŚ SIĘ ODNIESIE do tego co napisałem powyżej ... Będę upierdliwie przywiązany do tego że NALEŻY SIĘ DOGADAĆ a nie "doprotestować" ... O "sile sprawczej" organizacji pszczelarskiej również napisałem ale żeby nikt/nic... Jest Komisja Sejmowa a w niej chyba tylu co biblijnych męczenników na których większość głosowała... Jest Parlamentarny Zespół... Ktoś wybierał przedstawicieli do Izb Rolniczych... W Sejmikach to już /chyba?/ w większość diabeł nocuje ale... są tacy którzy zechcą być wybrani... Oczywiście można wyjść z hasłem; weźmy się i strajkujcie... O co? A to się wymyśli... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 78 Zgłoś lech 78 Napisano 5 Lutego 6 minut temu, Atena napisał: Myślałem że KTOŚ SIĘ ODNIESIE do tego co napisałem powyżej ... Będę upierdliwie przywiązany do tego że NALEŻY SIĘ DOGADAĆ a nie "doprotestować" ... O "sile sprawczej" organizacji pszczelarskiej również napisałem ale żeby nikt/nic... Jest Komisja Sejmowa a w niej chyba tylu co biblijnych męczenników na których większość głosowała... Jest Parlamentarny Zespół... Ktoś wybierał przedstawicieli do Izb Rolniczych... W Sejmikach to już /chyba?/ w większość diabeł nocuje ale... są tacy którzy zechcą być wybrani... Oczywiście można wyjść z hasłem; weźmy się i strajkujcie... O co? A to się wymyśli... Myślałem , że rozumiemy się bez słów. Import miodu z Ukrainy spowodował spadek ceny np. miodu rzepakowego do 10 zł za kilogram. Chyba jest to wystarczający powód , aby strajkować z rolnikami. 1 Atena dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 5 Lutego Czy ja jestem przeciw strajkowi? Nie... Widząc "zwartość bojową" środowiska pszczelarskiego na hasło o czynne uczestnictwo/współuczestnictwo w jakimś strajku - uśmiechnąłem się z politowaniem... A któż owe surmy bojowe dobędzie by zwołać pod przybladłymi sztandarami, / w szyku bojowym/, wyjść i demonstrować przeciwko wschodniemu miodowi??? Moim zdaniem pojawiła się szansa by bez sztandarów i dymów z podkurzaczy można było zrobić krok ku poprawie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 8 Lutego V-ce minister Kołodziejczak praktycznie /jak mówi/ przejął schedę po ministrancie Kowalskim... a więc i tematykę tyczącą pszczół(?). Czy ktoś, coś, wie o jego poczynaniach w tym temacie??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bocian 20 Zgłoś Bocian 20 Napisano 12 Lutego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość ulabozek2 Zgłoś Gość ulabozek2 Napisano 16 Lutego https://pzp.biz.pl/2024/02/15/konferencja-w-mrirw-na-temat-strajkow-rolnikow/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 167 Zgłoś czarg 167 Napisano 16 Lutego W dniu 8.02.2024 o 10:25, Atena napisał: V-ce minister Kołodziejczak Ponoć tak się na granicy rozprotestował, że jeszcze trochę to sam się gnojówką obleje i na taczce wywiezie. 1 ldawid dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 16 Lutego Zanim, parę tygodni temu, v-ce Kołodziejczak przejął tematykę pszczelarską to z poręczenia / jak się chwalił/ Morawieckiego karty rozdawał Parszewski a wspierał go Kowalski. Tęsknota za poprzednikami??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 17 Lutego Jak usłyszałem dziś w Polskim Radio zdecydowano / nie wiem kto?/ że zamiast przymusowego odłogowania 4% powierzchni uprawnych owe procenty miałyby być przeznaczone pod uprawę motylkowych. Jawi się tu szansa dla pszczelarzy jako że większość motylkowych jest również roślinami miododajnymi. Jest szansa przekuć ten zapis na korzyść pszczelarzy... Czy ktoś ma jakieś dokładniejsze informacje na ten temat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bocian 20 Zgłoś Bocian 20 Napisano 17 Lutego 22 godziny temu, czarg napisał: Ponoć tak się na granicy rozprotestował, że jeszcze trochę to sam się gnojówką obleje i na taczce wywiezie. Jest Pan Szanowny Panie zwykłym chodzącym deficytem ludzkich cech. Czasami zastanawiam się po co Bóg takich stworzył. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 167 Zgłoś czarg 167 Napisano 17 Lutego 7 godzin temu, Atena napisał: Jak usłyszałem dziś w Polskim Radio zdecydowano / nie wiem kto?/ że zamiast przymusowego odłogowania 4% powierzchni uprawnych owe procenty miałyby być przeznaczone pod uprawę motylkowych. Tym ludziom nie można wierzyć, to notoryczni kłamcy i polityczni hochsztaplerzy. Szymon Hołownia o Kołodziejczaku: "Ja wiem jedno Na trzeciej drodze Kołodziejczaka nie będzie. Nie będzie Kołodziejczaka, nie bedzie Agrounii. Kropka. Nie będzie. Jeżeli w jakimś sojuszu będzie Kołodziejczak mnie w tym sojuszu nie będzie. Po prostu nas nie będzie tam". Misiek Kołodziejczak o Szymonie rotacyjnym: "Szymon Hołownia jest jeszcze gorszy od tych od których teraz chce przejmować pałeczkę, czyli od Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. (...) To jest bydlę nie człowiek, to jest pies, a nie polityk" . Oby tylko ich wyborcy nie zaczęli upodabniać się do swoich zakłamanych wybrańców. ------------------------------------------------------------------------- A tu jeszcze jeden mister twister co to żywi i broni🧐 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 18 Lutego Ja stawiam sprawę od strony PRAKTYCZNEJ. Jeżeli podjęta zostanie decyzja o przeznaczeniu 4 % pod uprawę motylkowych to... może to być POLE do wykorzystania dla PSZCZELARZY. Jak ktoś chce się zachwycać/delektować duperelami w stylu; kto co kiedyś komuś powiedział, to nie widzę problemu - można trwać przed ekranem całymi godzinami w trakcie odpytywania w sejmie w trakcie komisji... śledczych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 18 Lutego Panowie, jest gdzieś płynna, umowna granica między dyskusją pszczelarską, a agitacją polityczną. W pewnym momencie jestem zobowiązany zareagować, a wolałbym tego nie robić. Proszę więc o samoograniczenie i dyscyplinę tematyczną, bo będę musiał przenieść wątek do części pozapszczelarskiej forum.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 167 Zgłoś czarg 167 Napisano 19 Lutego Nie chcę Ci utrudniać roboty moderatorskiej Robinie, ale Twój wpis nie daje mi jasnej wskazówki w sprawie pływania zgodnie z zasadami. Żeby ustrzec mnie i innych od przekraczania płynnych granic, zarysuj proszę nieco wyraźniej linię brzegu. Wątek którego jesteś autorem nosi nazwę "Co tam Panie u Prezydentów i ministrów" co do prezydentów to rozumiem, że idzie o szefów PZP - no bo chyba nie o prezydentów rozumianych jako głowy państw. Ministrowie to przede wszystkim ministrowie rolnictwa, ale czy na przykład taki minister ochrony środowiska też, a inni np. byli ministrowie rolnictwa, albo ich szefowie premierzy? Daj jakieś dokładniejsze wytyczne o jakich ministrach pisać w tym wątku można, a o jakich nie. Ja się na pewno dostosuję. Jednocześnie proszę o dalszą wyrozumiałość wobec tych którzy pływają na granicy, bo dobrzy pływacy wyrywają najlepsze laski*: przynajmniej taką samą wyromiałość jak dla tego typu dehumanizujących wpisów: "Jest Pan Szanowny Panie zwykłym chodzącym deficytem ludzkich cech. Czasami zastanawiam się po co Bóg takich stworzył." ------------------- *Ta pociągająca (nosem) panienka została laureatką Medalu Wolności Słowa, którą wręczyła jej Prezydent (!) miasta Gdańska. https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,28849880,laureatka-medalu-wolnosci-slowa-katarzyna-wappa-dzialamy-w.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 19 Lutego Wielce szanowny czargu. Znamy się forumowo na tyle długo, że zbytnim tłumaczeniem podważałbym Twą inteligencję... Dla słabszych: W tym wątku można pisać co sądzi pszczelarz o ministrze, czy prezydencie. Można pisać co myśli prezydent lub minister o pszczelarzu. Natomiast co myśli Hołownia o Kołodziejczaku i odwrotnie - to w innym wątku, bo z tego co wiem, nie są oni obaj pszczelarzami... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 167 Zgłoś czarg 167 Napisano 7 Marca Nie jestem pewien czy propozycja ministra rolnictwa z 5 marca br dotycząca przedłużenia vacatio legis z 12 miesięcy do 24 miesięcy dla nieoznaczonych mieszanin miodowych zalegających na półkach w polskich sklepach to dowód na to co minister myśli o pszczelarzu, ale na pewno jest dowodem na to, że minister myśli o importerach mieszaczach. https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12382659/katalog/13042992#13042992 Po otworzeniu linku należy kliknąć na "Projekt.pdf" zapisany niebieską czcionką jest w tabelce w punkcie nr 3 bezpośrednio pod: Projekt Data ostatniej modyfikacji: 05-03-2024 Wszyscy pamiętamy, że na posiedzeniu KRiRW z 20 lutego br. minister zobowiązywał się do czegoś zgoła innego, wypowiedź ministra Jacka Czerniaka: "Proszę państwa. Powiedziałem, że to rozporządzenie, które ma datę wejścia w życie 18 kwietnia 2024 r., było opublikowane 17 października 2023 r. Powiedziałem, że środowiska pszczelarskie – nie mówiąc jakie, generalizowałem być może, za co przepraszam – ale to krajowa… Krajowa, że tak powiem, rada… Polska, o właśnie – Polska Izba Miodu zwróciła się z wnioskiem. Polska Izba Miodu zwróciła się z wnioskiem o przesunięcie vacatio legis. To jest dzisiaj w konsultacjach społecznych. Jeżeli opinia państwa środowiska będzie negatywna, to nie będzie przedłużenia i rozporządzenie wejdzie w życie tak, jak było wcześniej zapowiadane – 18 kwietnia 2024 r." https://sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/biuletyn.xsp?skrnr=RRW-10 W pierwotnej wersji Rozporządzenia MRiRW z 17 X 2023 r zapisano 12-to miesięczne vacatio legis, 20 lutego br. na Komisji RiRW mówiono o przedłużeniu tego terminu - do czego przedstawiciele pszczelarzy zgłaszali zastrzeżenia (SPP Polanka zrobiła to w pismie z 26 lutego br.), 5 marca br. minister ignorując głosy pszczelarzy zgodnie z interesem PIM nadal projektuje 24 miesięczny okres ochronny dla mieszanin miodowych z Unii i z poza Unii! O sprawie dyskutowaliśmy w tym wątku: SPP "Polanka" wystąpiła do ministra z pismem w którym podnoszony był ten temat. Zdaje się jednak, że interes kilku importerów mieszaczy z Polskiej Izby Miodu jest przez ministra rolnictwa bardziej chroniony niż interes tysięcy polskich pszczelarzy. Chyba trzeba jeszcze raz ustosunkować się do sprawy zmiany rozporządzenia, czas na złożenie opinii mija 17 marca br., bo jakoś głos Polanki (pismo z 26 lutego) nie został w konsultacjach uwzględniony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach