Skocz do zawartości
robinhuud

Dialog społeczny w pszczelarstwie

138 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki, wyguglowałem ten smrodek neonikotynoidowy w portalu Agropogoda:

https://www.agropogoda.pl/ograniczenie-mozliwosci-stosowan

Z witryny minrolu kłopotliwa informacja została zdjęta, co łatwo sprawdzić po linku z Agropogody.

Oj nie mają wyczucia ci agropopodziarze bo nie zdejmują szybciorem zdjętego. Nie to co Ci ze Swiętokrzyskiej.

Ponieważ nie wolno na forum przeklinać, powiem tylko skromnie, że obsadziłem narządami płciowymi nagrobki działaczy pszczelarskich. Dziwię się najbardziej laureatowi złotego medalu Apimondii za książkę. Po co mu ta żenada?

Dla mnie udział w tej akcji to reset Jego osiągnięć naukowych. Reszcie wybaczam, albowiem nie wiedzieli co czynią :) i kogo reprezentują

W PZP Rada Naukowa jest organem pozastatutowym i nie ma określonych praw i obowiązków. Podobnie Rada Naukowa Narodowej Strategii Ochrony Owadów Zapylających

https://adoptujpszczole.pl/strategia - polecam lekturę właśnie zakładki "rada naukowa"

Również nie wiadomo za co odpowiada Rada Dialogu Społecznego  przy ministrze rolnictwa.

Zaczynam rozumieć dlaczego Kraj Rad był skazany na upadek.

Rady powołuje się po to, by rozmyć odpowiedzialność i poprawić samopoczucie władzy.

Członkowie rad, to ludzie radzieccy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie włatcy pszczuł obudzili się z ręką w nocniku i wierzgają na oślep.

http://pzp.biz.pl/2018/07/18/oswiadczenie-zarzadu-polskiego-zwiazku-pszczelarskiego/

Ciekawe jak będą wyglądały Ogólnopolskie Dni Pszczelarza w Przemkowie pod stosownym honorowym patronatem patrona neonikotynoidów?.

Nawet nikt nie podjął próby wynegocjowania refundacji środka zabezpieczającego pszczoły przed tymi świństwami.

Przy takich włatcach pszczuł plantatorzy rzepaku nie muszą myśleć o zapłacie pszczelarzom za usługę zapylenia z gwarancją niewytrucia. Raczej myślą o samopylnym rzepaku modyfikowanym genetycznie.

Zapraszam wszystkich pszczelarzy na przyszłoroczne plantacje rzepaku. Z kujawskim pomożemy ostatecznie rozwiązać kwestię zapylaczy. Ciekawe co zadecydowało o decyzji ministra - liczebność elektoratów od rzepaku i pszczół, czy inne czynniki. Jeżeli inne, to jakie? Czy ktoś potrafi wykazać zależność między kończącą się suszą, a wzrostem zagrożenia upraw jeszcze nie posianego rzepaku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy. Kolega "robin" napisał: "Panowie włatcy pszczuł obudzili się z ręką w nocniku".  Oj, wydaje się że określenie takie jest zbyt łagodne. Moim zdaniem siedzą oni w nocniku zanurzeni razem z uszami. Pozwolę sobie zacytować fragment tego protestu, który nie wiadomo , komu będzie przekazany, bo na ten temat nic nie ma na stronie PZP.

"Czasowe uwolnienie neonikotynoidów będzie dodatkowo okazją do przeprowadzenia badań w kierunku polowej szkodliwości takich zapraw.W przeprowadzeniu naukowych dowodów na szkodliwość, lub brak szkodliwości tych zapraw może NAM pomóc jednostka naukowa specjalizująca się w pracy na rzecz pszczelarstwa".

Przed chwilą miałem okazję słyszeć , jak na "pie.....nie" byłego ministra finansów, przed komisją do sprawy Amber Gold, zareagowała jej przewodnicząca , pani Wasserman.  Powiedziała, "koniec tych bzdur" . I tak też chciało by się powiedzieć czytając ten fragment protestu zarządu PZP.

Jak to rozumieć ??? To do tej pory, w trakcie tylu lat walki z tym świństwem , nikt nie przeprowadził stosownych badań ??? Czy badań takich nie można przeprowadzić bez uwalniania tych specyfików do masowego użycia???   To wszyscy ludzie którzy w różny sposób przeciw temu protestowali, łącznie z Marszem w Obronie Pszczół, nie wiedzieli, że wcześniej nikt tego nie zbadał???  Jak można użyć takiego wyrażenia? Nie dziwiło by mnie to jedynie wobec osoby byłego prezydenta PZP, który w czasie historycznego Marszu, siedział w gabinecie u ministra Sawickiego, i obmyślali sposób , jak by tu rozpędzić uczestników Marszu.  Moim skromnym zdaniem ten fragment "protestu" jest raczej podpowiedzią dla ministra , który swoją decyzją , uwolnił "zaaresztowane" neonikotynoidy, i dla naiwniaków, mógł by w ten sposób tłumaczyć swoją decyzję.

A więc "gratulacje" dla wiedzy i orientacji, autorowi tego fragmentu "protestu" niewątpliwie się należą. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie włatcy pszczuł obudzili się z ręką w nocniku i wierzgają na oślep.

http://pzp.biz.pl/2018/07/18/oswiadczenie-zarzadu-polskiego-zwiazku-pszczelarskiego/

Ciekawe jak będą wyglądały Ogólnopolskie Dni Pszczelarza w Przemkowie pod stosownym honorowym patronatem patrona neonikotynoidów?.

Nawet nikt nie podjął próby wynegocjowania refundacji środka zabezpieczającego pszczoły przed tymi świństwami.

Przy takich włatcach pszczuł plantatorzy rzepaku nie muszą myśleć o zapłacie pszczelarzom za usługę zapylenia z gwarancją niewytrucia. Raczej myślą o samopylnym rzepaku modyfikowanym genetycznie.

Zapraszam wszystkich pszczelarzy na przyszłoroczne plantacje rzepaku. Z kujawskim pomożemy ostatecznie rozwiązać kwestię zapylaczy. Ciekawe co zadecydowało o decyzji ministra - liczebność elektoratów od rzepaku i pszczół, czy inne czynniki. Jeżeli inne, to jakie? Czy ktoś potrafi wykazać zależność między kończącą się suszą, a wzrostem zagrożenia upraw jeszcze nie posianego rzepaku?

Robinie,

źle rozumiesz konsultacje. Dawno temu p. Jerzy Urban wyjaśniał o co idzie w konsultacjach społecznych, mówiąc "społeczeństwo zostało poinformowane". To podejście jest twórczo rozwijane przez miłościwie nam panujących włodarzy z PIS. Co i raz czuję się skonsultowany, czyli poinformowany i to w różnych obszarach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://pzp.biz.pl/2018/07/18/oswiadczenie-zarzadu-polskiego-zwiazku-pszczelarskiego/

 

"Reasumując, protestujemy"

 

Przezorni i romantyczni?

 

"Jedynym sposobem uniknięcia kumulacji neonikotynoidów w glebie jest stosowanie zmianowania, tzn. należałoby bezwzględnie wymagać, aby uprawa rzepaku z nasion zaprawianych była na tym samym polu nie częściej niż co trzeci rok."

 

No tak, ale żeby móc w pełni osiągnąć efekt zmianowania trzeba będzie w przyszłym roku znowu wydać tymczasowe pozwolenie, czy Panowie z PZP nie żądacie zbyt wiele?

Poza tym dzięki zmianowaniu będzie można zatruć neonikotynoidami trzykrotnie większy areał.

 

"Ponadto dopuszczenie to jest tymczasowe (120 dni) i praktycznie do zastosowania jedynie podczas siewów rzepaku ozimego, ale i tak nie na wszystkich plantacjach, ponieważ firmy nasienne już przygotowały materiał siewny bez neonikotynoidów na sierpniowe siewy."

 

Klawo jak cholera - jedynie oziminy i do tego nie na wszystkich plantacjach, na plantacjach bez neonikotynoidów rzepak będzie "chroniony" mikstem innych trucizn.

Pszczelarz będzie mógł ustawić pasiekę tak żeby skorzystać z obu dobrodziejstw, na lewo neonikotynoidy, na prawo lewizna zza wschodniej granicy.

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Zamiast ponownie badać już udowodniony szkodliwy wpływ neonikotynoidów na pszczoły, glebę i cały ekosystem, należałoby  zbadać pozostałości pestycydów w produktach finalnych badając i porównując:

 

1. ziarna rzepaku z upraw "chronionych" pestycydami z grupy neonikotynoidów

2. ziarna   -"-     -"-      -"-     -"-    -"-   -"-   innymi truciznami (śor)

3. miód i pyłek rzepakowy zebrany z pól obsianych zaprawionymi nasionami

4.  miód i pyłek rzepakowy  -"-     -"-    -"- nie "chronionych" przez neonikotynoidy.

 

i ustalić wpływ tych pozostałości na zdrowie konsumentów !

 

Pola "chronione" neonikotynoidami powinny być oznakowane w czytelny sposób, a minrol powinien prowadzić rejestr tych upraw. ( uwzględniając areał, nazwę środka, plonowanie, przeznaczenie do przemysłu spożywczego lub nie).

 

Na etykietach oleju rzepakowego powinna znaleźć się informacja, czy ziarna z których olej tłoczono pochodziły z upraw " chronionych" przez neonikotynoidy.

 

----------------------

 

PZP - rozważni i romantyczni

 

Polanka - ? 

( wykaże się jutro w Sejmie http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=POSIEDZENIAZESP&Zesp=453

transmisja przesunięta na godz 14.00  na kanale:

http://www.sejm.gov....xsp#posiedzenie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj odbyła się wspólna konferencja prasowa. W załączonym liście do ministra znajdziecie w zasadzie wszystko, co należy na ten temat powiedzieć. Na pewno nikt z nas, tam obecnych, nie potrafił wskazać jasnego sensu decyzji ministra. Sam nie wiem, czy moje pierwsze, polityczne skojarzenie, jest właściwe. Przecież jeśli rzepakowi nie pomogą pszczoły, to żadne neonikotynoidy nie zwiększą plonu ponad wartość zapylania. Kto tu więc odniesie zysk? Jeśli nie pszczelarze i nie rolnicy to chyba tylko producenci i dystrybutorzy tych środków. Może tam jednak należałoby poszukać przyczyn?

 

Bo przecież ubiegłoroczna produkcja rzepaku była wyższa od średniej pięcioletniej, większość polskiego rzepaku przeznaczana jest na biopaliwa przy czym infrastrukturę do produkcji biopaliw mają najbliżej Niemcy, w Polsce jej nie ma a środki te zostały wprowadzone w trybie kryzysowym. Mamy jakiś  kryzys w produkcji rzepaku dla niemieckich fabryk biopaliw? Obowiązek wożenia gaśnic w samochodach mi się przypomniał i ekrany dźwiękochłonne w szczerym polu przy autostradach.

wspolny-list-do-ministra.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze informacja prasowa, która poszła w świat. Załączam.

 

Niejako tytułem wyjaśnienia, byście się nie spodziewali za dużo po naszej konferencji. Dziennikarzy przyszło niewielu, większość poszła pod sejm. Mamy niestety taki czas, że wiele zmian wprowadzanych jest w trybie zrozumiałym chyba tylko dla twardego elektoratu - przy takiej podaży dziwnych zmian, mamy w dziedzinie informowania rynek dziennikarzy a nie rynek problemów. Jednak ci, którzy przyszli, zadawali bardzo ciekawe pytania i trochę plułem sobie w brodę, że nie włączyłem dyktafonu w telefonie. Chętnie puściłbym Wam całe to spotkanie - bardzo merytoryczne i bardzo konkretne. Cóż, nie pomyślałem wcześniej a na sam koniec już nie było warto.

informacja-prasowa.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ocena sił przed beznadziejną bitwą o pszczoły

- przemyślenia apidesperata.

 

Za czasowym wprowadzeniem neoniko przez ministra Ardanowskiego są min następujący bardzo "wiarygodni" lobbyści:

 

Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych z dumą wspierane przez znane skądinąd koncerny będące statutowo jego członkami wspierającymi (duchowo i finansowo) i wylistowane tu:

 

http://www.kzprirb.pl/wspolpraca/czlonkowie-wspierajacy/

 

Polskie stowarzyszenie Ochrony Roślin również z dumą wspierane przez znane skądinąd koncerny, będące jego statutowymi członkami  płacącymi sowite składki:

 

http://psor.pl/czlonkowie-psor/

 

Duże firmy rzepakowe z dużym kapitałem zakładowym zatrudniające mądrych ludzi zdolnych przekonać polityków i pomóc im na różne sposoby (np. podczas kampanii wyborczych)

 http://www.komagra.pl/

http://www.bioagra-oil.pl

 

 Część dziennikarzy z "niezależnych" massmediów, bardzo kompetentnych i pewnych siebie. Wśród nich jeden otworzył mi oczy na niekompetencję Pani Jagiełło z Greenpeace, według niego kompletnej amatorki bez stosownego wykształcenia. Co innego On, dżentelmen Marcin Rotkiewicz, wykształcony w dziennikarstwie, filozofii i na śpiewająco tenorem w starej muzyce

https://www.latempesta.pl/cms/pl-pl/o-zespole/w-zespole-spiewali

No cóż, tam filozofa nauczyli, że trzeba tak śpiewać jak zagrają i nie wyłazić przed orkiestrę :D

 

 

large_MR_bw.jpg

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Rotkiewicz

 

Oraz drugi neonikoentuzjasta - redaktor Tomasz Czubiński z Topagrar

- człowiek którego wykształcenia i kompetencji nie znam, bo nie ma widać parcia na wikipedię i jeszcze sobie tam siebie nie stworzył.

7a221b055ec198acd68b850fa1c32922.jpg

Prasa internetowa w powyższych przykładach nie ma "stopki redakcyjnej" i utrzymuje w tajemnicy swoich mocodawców i swe finansowanie.

Nasi "szpece" (którzy domniemuję że w życiu nawet nie stali przy ulu) wysmażyli teksty z których wynika, że nie mają zielonego pojęcia o np. istnieniu i działaniu vitaeapisu:

 

https://www.topagrar.pl/articles/aktualnosci-branzowe-uprawa/nie-rolnicy-chca-truc-pszczoly-ale-zieloni-aktywisci/

 https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1756374,2,neonikotynoidy-to-nie-wyrok-na-pszczoly-6-faktow-kontra-fake-news.read

 

Szpenio filozof pisze o pszczołach i dołącza jako ilustrację swych racji cudze zdjęcie trzmiela :)

Tutaj można podczas wykładu przetestować (jak ktoś ma cierpliwość) mądrość  redaktora - filozofa w dziedzinie GMO:

 

 

Mnie najbardziej rozczuliła profesjonalnie filozoficznie przedstawiona historia powstania ratlerka (rasa psa) w wyniku modyfikacji genetycznej wilka (nie oczarka niemieckiego!). Z wykładu wyciągnąłem wniosek, że Adolf Hitler to żyd - modyfikacja genetyczna Adama Rajskiego. Rozczula również pewność siebie w zakresie opiniowania procedur badania przyczyn katastrofy smoleńskiej przez śpiewającego filozofa od GMO bez specjalizacji lotniczej. Mądrala publicznie kpi z wyników badań Antoniego Macierewicza, kolegi ministra Ardanowskiego i chwali się na wstępie kryptowykładu, że można nabyć tanio jego mądrości przez internet w postaci cyfrowej omijając podatki. Niestety nie skorzystam - szkoda kasy i fiskusa. Wolę poczytać Panią Katarzynę Jagiełło, choć z Greenpeace nie zawsze mi po drodze, a co do Smoleńska mam jako zawodowiec własne zdanie i filozof mnie nie przekona.

Tylu (oprócz oczywiście Ardanowskiego) jest za neoniko.

Naprzeciwko grupa skłóconych pszczelarzy gołodupców, wsadzonych na sanki i powiezionych w mgłę przez ministrów Ardanowskiego, a wcześniej Szyszkę - podczas obiecanek przedwyborczych, jeszcze przy okazji Marszu w Obronie Pszczół.

Jako prezydent i dyktator wydaję niniejszym ministrowi Ardanowskiemu ostrzeżenie o niepełnej przydatności na zajmowanym stanowisku. Dla pszczół może on okazać się ministrem ostatniego kontaktu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Mam  głupie pytania.

1. Czy rzepak na biopaliwa to inny rzepak i nie może być do konsumpcji przeznaczony?

2. Zapowiedz Pana Ministra dot. polepszenia gleb w wyniku czego będą odporniejsze na suszę lub ulewy.  Dotyczy też odcheminizowania gleby?

3. Po ilu latach pszczoły mogą mieć kontakt z roślinami na takiej glebie?

4. Czy pszczelarze i konsumenci miodów rzepakowych znajdą nr działek na których takie cuda będą stosowane i czy rolnik sprzeda rzepak na biopaliwo czy na olej dla nas.?Czy ktoś to rozliczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam  głupie pytania.

1. Czy rzepak na biopaliwa to inny rzepak i nie może być do konsumpcji przeznaczony?

2. Zapowiedz Pana Ministra dot. polepszenia gleb w wyniku czego będą odporniejsze na suszę lub ulewy.  Dotyczy też odcheminizowania gleby?

3. Po ilu latach pszczoły mogą mieć kontakt z roślinami na takiej glebie?

4. Czy pszczelarze i konsumenci miodów rzepakowych znajdą nr działek na których takie cuda będą stosowane i czy rolnik sprzeda rzepak na biopaliwo czy na olej dla nas.?Czy ktoś to rozliczy?

  Na czyje odpowiedzi liczysz?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

Marbet napisał - głupie pytania , nie ma głupich pytań,  co najwyżej głupie odpowiedzi. To było pytanie retoryczne. Tak jak czy olej jadalny po usmażeniu placków wlany do baku to paliwo ekologiczne czy z recyklingu i czy należy zapłacić ponownie vat .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

  Na czyje odpowiedzi liczysz?  

Liczę że ktoś z forum jest rolnikiem, który ma rzepaki lub pracuje np w ODR i ma wiedzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liczę że ktoś z forum jest rolnikiem, który ma rzepaki lub pracuje np w ODR i ma wiedzę.

  W takich tematach  pytanie winno być wystosowane przez zainteresowaną ORGANIZACJĘ  do INSTYTUCJI/ INSTYTUTU  który może dać WIARYGODNE odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

  W takich tematach  pytanie winno być wystosowane przez zainteresowaną ORGANIZACJĘ  do INSTYTUCJI/ INSTYTUTU  który może dać WIARYGODNE odpowiedzi.

Masz rację.

Ale jak czytam o zezwoleniu na Ukraińskie warzywa i owoce transportowane do Polski. Czy to prawda nie wiem. To troisty szlag mnie trafia. Podobno jeszcze za pożyczkę z Polski.?

 

Jak by to była prawda to ja pier........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dialog społeczny w pszczelarstwie to mam nadzieję fragmencik dialogu w rolnictwie. Rolnicy mają wyspecjalizowane w takim dialogu związki zawodowe. Pszczelarze, nawet ci zawodowi - takiego związku nie mają i prawdopodobnie go nie chcą. Poprzednie rządy szanowały to, że władza pszczelarska włazi im w tyłek, wiecznie chwali ministra i dba o spokój społeczny w środowisku łamiąc umiejętnie strajki (Marsz w Obronie Pszczół). Minister odwdzięczał się medalami i kasą spod stołu na różne imprezy pszczelarskie, a również przymykając oko na przestępstwa swoich pszczelarzy (przemyt leków). Odbywało się to głównie w wyniku osobistej przyjaźni partyjnej prezesa PZP z ministrem z PSL.

Rzad PiS o dziwo bardziej dba o robotnika i chłopa niż komuchy z definicji wyspecjalizowani w sojuszu robotniczo - chłopskim. Chłop poprzednio dojony potrafił społeczeństwo żywić i bronić. Dziś chłop jest wspierany dopłatami bez których by się przewrócił i nie mógł się tak zadłużać w bankach jak to ma miejsce dziś. Cała parą dopłat brniemy w kierunku zadłużonej Polski rolniczej (dopłaty za manie ziemi, kredyty klęskowe itp), dostarczającej Europie żarcie i tanią siłe roboczą, ewentualne mięso armatnie (Rodzina 500+ ). Kasa na naukę i przemysł idzie w gwizdek.

Dialog społeczny w pszczelarstwie został zmonopolizowany przez wyspecjalizowaną instytucję nie mającą mandatu demokratycznego (nie z wyboru suwerena, a powoływana przez ministra)

Tu można zapoznać się ze składem rady dialogu społecznego w rolnictwie:

 

https://www.gov.pl/rolnictwo/sklad-przedstawicieli-w-radzie-i-prezydium

(trzeba pobrać stosowny plik *.pdf)

 

Sądząc po owocach prawdopodobnie rada jest teraz na urlopie :) .

Pszczelarzy na dziś reprezentują Janusz Kasztelewicz i Waldemar Kudła. Nie ma nie wiedzieć dlaczego w składzie rady prezesa Stowarzyszenia PZ Piotra Mrówki i innych wodzów pszczelarskich.

Poniżej mężna ekipa podpisuje się pod protestem przeciwko decyzji ministra Neoniko Ardanowskiego, co można zobaczyć na wklejonych minaturach zdjęć.

http://pzp.biz.pl/2018/07/21/pszczelarze-naukowcy-i-greenpeace-wspolnie-apeluja-o-cofniecie-decyzji-w-sprawie-zapraw-neonikotynoidowych-oraz-o-pilne-wdrozenie-narodowej-strategii-ochrony-owadow-zapylajacych/

Akcję wspiera Polanka i Greenpeace.

A co na to minister?

Ano spotyka się z rolnikami.

https://www.gov.pl/rolnictwo/spotkanie-z-rolnikami

Pszczelarze to widocznie nie rolnicy i minister gościł ich przed podjęciem decyzji o czasowej zgodzie na neonikotynoidy. Z gościny nic nie wynikło, pszczelarze tylko zabrali mu cenny czas. Pan minister został zaproszony do Przemkowa na Ogólnopolskie Dni Pszczelarza.

Jak pan minister picuje - próbka stosowanej socjotechniki (pod koniec oficjalnego komunikatu):

Panowie, pan minister zaprasza nas do rządzenia resortem i wzięcia współodpowiedzialności za Jego błędy! Na co czekamy?

 

Dzisiejsze spotkanie miało na celu usystematyzowanie, przeanalizowanie i zarejestrowanie tego wszystkiego, z czym rolnicy zwracają się do rządu.

â Będę dążył do tego, żeby decyzje dotyczące polskiego rolnictwa były nie tylko konsultowane, ale uzgadniane ze światem rolniczym i wspólnie będziemy za nie ponosili odpowiedzialność - zapewnił na koniec dzisiejszego spotkania minister Jan Krzysztof Ardanowski.

 

Panowie wodzowie pszczelarscy - jeżeli jeszcze nie jesteście, proponuję udać się na urlop i przeczekać to niebezpieczne zaproszenie do władzy :D . Jeszcze kto pomyśli, że i Wy macie dzielić się władzą po organizacjach.

Dla polityków pszczelarze to nieistotny, niszowy elektorat niezdolny rozbiciem organizacyjnym do sensownego i skutecznego działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebrałem nieco informacji o Kursie Rzeczoznawców Chorób Pszczół który odbył się w ub. tygodniu we Wrocławiu. Żywo zainteresowany wszystkim co tam się działo usłyszałem same pochlebne opinie / nieco nie dowierzając/. Wiedza przekazywana przez wybitnego fachowca, zainteresowanie słuchaczy, ocena kierunków działania jakie należy kontynuować aby "iść ku lepszemu" oraz wymiana ocen i poglądów w kuluarach spotkała się aprobatą uczestników. 

  Stąd MOJE SŁOWA UZNANIA DLA DWÓCH LUDZI KTÓRYCH TRUD PRZYNIÓSŁ TAK WSPANIAŁE OWOCE; mam na myśli p. KŁAKA z  RZP Oława i p. CZECHOWSKIEGO z SKP w Wałbrzychu.

  Chciałoby się powiedzieć; tak trzymać ale skoro było dobrze, może bardzo dobrze to ... nie można dopuścić myśli aby ten sukces rozmienić na drobne. 

  Mam na myśli by ci dwaj panowie mogli liczyć na wsparcie, bo, jak na razie to oni TO ROBIĄ Z POCZUCIA OBOWIĄZKU który przyjęli na siebie. 

   Zapewne, być może nie mówią głośno o tym, ale chętnie usłyszeliby deklaracje od sprawujących funkcje  innych prezesów o czynnym zainteresowaniu się BY WSPÓLNIE PRACOWAĆ DLA WSPÓLNYCH SUKCESÓW. 

  Święto w Przemkowie może być wspaniałą okazją do takiego dialogu dla dobra pszczelarstwa.

  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyższy czas zacząć kampanię wyborczą w zdechłym pszczelarstwie

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że Dolnoślązak bez jaj Waldemar Kudła ma takie atenowe apele w zadku. Do ODP Przemków pozostało kilka dni i nic się nie dzieje.

Pan Waldek może udawać, że ma gdzieś niszowe opiniotwórcze w pszczelarstwie forum Polanki, bo z własnej woli nie ma swojego. Tym pokazuje, że jest skazany na wymianę jako surogat ducha z balkonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyższy czas zacząć kampanię wyborczą w zdechłym pszczelarstwie

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że Dolnoślązak bez jaj Waldemar Kudła ma takie atenowe apele w zadku. Do ODP Przemków pozostało kilka dni i nic się nie dzieje.

Pan Waldek może udawać, że ma gdzieś niszowe opiniotwórcze w pszczelarstwie forum Polanki, bo z własnej woli nie ma swojego. Tym pokazuje, że jest skazany na wymianę jako surogat ducha z balkonu.

 Ja mam na myśli wymianę opinii  za którymi, być może, będą szły działania wśród pszczelarzy niezależnie od parafialnej przynależności. Parokrotnie spotkałem się z ... oczekiwaniem na czyny tych co rozpoczęli DIALOG NA GRODŹCU. Spotkanie we Wrocławiu dowodzi iż nie jest to jedynie czcze gadanie... Reszta to już tylko wola działania. 

 "Najwyższy czas zacząć kampanię wyborczą" ale tak aby w samorządach byli pszczelarze lub przynajmniej ludzie którzy znają ten temat nie tylko z teleexpresu lub wystąpień neoministra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 "Najwyższy czas zacząć kampanię wyborczą" ale tak aby w samorządach byli pszczelarze lub przynajmniej ludzie którzy znają ten temat nie tylko z teleexpresu lub wystąpień neoministra. 

I znowu kolega Atena powie ,że się go czepiam. Jednak powyższe zdanie pokazuje że jest on właśnie takim człowiekiem, o trochę szerszych horyzontach, jak ci o których myśli że znają problemy pszczelarskie "tylko z teleexpresu lub wystąpień neoministra". /To my/.  Jak myślę taką kampanię rozpoczął on właśnie na imprezie, jaka miała miejsce niedawno w Chobieni w gminie Rudna .  Może pochwalił by się jakimś sprawozdaniem z jej przebiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu kolega Atena powie ,że się go czepiam. Jednak powyższe zdanie pokazuje że jest on właśnie takim człowiekiem, o trochę szerszych horyzontach, jak ci o których myśli że znają problemy pszczelarskie "tylko z teleexpresu lub wystąpień neoministra". /To my/.  Jak myślę taką kampanię rozpoczął on właśnie na imprezie, jaka miała miejsce niedawno w Chobieni w gminie Rudna .  Może pochwalił by się jakimś sprawozdaniem z jej przebiegu?

Nie rozumiem o co chodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu kolega Atena powie ,że się go czepiam. Jednak powyższe zdanie pokazuje że jest on właśnie takim człowiekiem, o trochę szerszych horyzontach, jak ci o których myśli że znają problemy pszczelarskie "tylko z teleexpresu lub wystąpień neoministra". /To my/.  Jak myślę taką kampanię rozpoczął on właśnie na imprezie, jaka miała miejsce niedawno w Chobieni w gminie Rudna .  Może pochwalił by się jakimś sprawozdaniem z jej przebiegu?

Nie rozumiem o co chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, w którym oleju będzie więcej pochodnych kwasu nikotynowego. Czy w tym z pierwszego tłoczenia? Czy sieci handlowe, takie jak Biedronka, albo Lidl nie mogą zadbać o zdrowie klienta? Może warto zapytać, czy nie zechcą się dowiedzieć, czy w uprawie stosowane były środki zabronione w UE i dlatego wprowadza konkurencyjną ofertę oleju?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny wpis bez sensu na zakończenie pracowitego szkoleniowo sezonu zimowego i rozpoczęcie prac w pasiekach:

Od roku działają kolejne rady w pszczelarskim Kraju Rad. Po Radzie Dialogu Społecznego w Rolnictwie doradzającej ministrowi od roli (w składzie 2 pszczelarzy) powstała Rada Społeczna przy KOWR. W jej składzie odnalazłem na terenie kraju 4-ch pszczelarzy:

Pani Marianna Grzywacz - PZP - Gorzów Wlkp;

Pan Tadeusz Dylon - WZP - Rzeszow;

Pan Bartłomiej Piotrowski - WZP Łódź;

Pan Piotr Pozniak - SPP Polanka - Łódź. - jego znaczenie wzrosło po dymisji Bartłomieja Piotrowskiego w związku ze stanem kasy WZP Łódź.

Wydawałoby się, że ruszy sprawa nabywania gruntów rolniczych pod pasieki przez pszczelarzy (bez uprawnień rolnych w tym zakresie).  Może warto poprosić ich, by w kwietniu, na okrągłą rocznicę zdali nam sprawę, podziękować za dotychczasowy trud i poprosić o więcej.

http://wiescirolnicze.pl/newsy/rada-terenowa-przy-kowr-na-podkarpaciu/

http://www.kowr.gov.pl/o-kowr/informacje-z-regionow/pierwsze-posiedzenie-rady-spolecznej-dzialajacej-przy-ot-kowr-w-rzeszowie

http://wiescirolnicze.pl/newsy/rady-spoleczne-przy-kowr-z-calej-polski-nazwiska/?strona=3

Okazuje się, że pszczelarze z WZP Rzeszów mają dokładnie takie samo zdanie w temacie dopłat, co Polanka. Dopłata do ula. Wynika to z protokołu pokontrolnego NIK po akcji w WZP Rzeszów dwa lata temu (3 strona):

62352156856981287456.jpg

 

Źródło:

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=14&ved=2ahUKEwiQrcynx-rgAhUsmYsKHfOxBMw4ChAWMAN6BAgAEAI&url=https%3A%2F%2Fwww.nik.gov.pl%2Fkontrole%2Fwyniki-kontroli-nik%2Fpobierz%2Clrz~p_16_044_201703160821141489652474~id0~01%2Ctyp%2Ckj.pdf&usg=AOvVaw138ao3C-mQ-aEH27C5ZiQh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co symbolizuje ten dziwaczny obrazek?

w%20budowie.jpeg

 

KOWR ma pomysł na zarejestrowanie się wszystkich pszczelarzy zainteresowanych ostrzeżeniami SMS o opryskach nieselektywnymi, totalnymi środkami zabijania wszystkich owadów w rejonie upraw (dla kpiny nazywanymi środkami ochrony roślin).

Szczegóły na stronie PZP

https://pzp.biz.pl/2019/03/01/alert-o-opryskach/

komentarz Piotra Krawczyka, przewodniczącego Rady PZP.

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/ostrzezenie-o-opryskach-srodkami-ochrony-roslin?_mid=CkmaEv1EmiM=

Czy to zasługa Rady Społecznej przy KOWR?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...