Skocz do zawartości
robinhuud

Co tam Panie u prezydentów i ministrów...

411 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Ustawa łowiecka zawiera na wstępie stwierdzenie, że zwierzyna łowna na wolności jest własnością państwa. Pociąga to konsekwencję, że ktoś kto zabija zająca przywłaszcza sobie własność państwa i jest ścigany z urzędu. Państwo również odpowiada za szkody wyrządzone przez wilki, bobry itp. Ciekawe kto jest właścicielem (w Polsce i UE) owadów, w tym szczególnie zapylaczy. Owady są niczyje, więc funkcjonuje cały przemysł wybijania ich do nóżki zabronioną w innych dziedzinach bronią chemiczną.  Zabijania nieselektywnego, bo zabijane są obok "szkodników" owady chronione - z czerwonej księgi. Zabijane są również zwierzęta owadożerne, w tym szczególnie ptaki, co powoduje w konsekwencji gradacje owadów. (brudnica mniszka, szarańcza itp) Wygląda na to, że owady są niczyje, lub są własnością właściciela gruntu i tenże może z nimi robić co uzna za stosowne. Zabijanie owadów nazywane jest dla zmyły ochroną roślin. W zasadzie państwo wpierdziela się w nieswoje sprawy czepiając się pana rolnika, gdy ten wyjedzie sobie opryskiwaczem w samo południe. Opryski nocne są wporzo, bo nocne zapylacze tez są niczyje. Ten paradoks wynika stąd, że zwierzęta ssaki i ptaki są zwierzętami podlegajacymi pod ustawę o ochronie zwierząt, a zwierzęta - owady już nie. Tylko dlatego, że nie mają kręgosłupa. Zdaje się, że tak jest w całej Europie uważającej się za cywilizowaną. Czy owady podlegają pod ministra rolnictwa, czy moze środowiska - też nie wiadomo. Kongres powinien zacząć od tego, kto to jest pszczelarz i czyje są owady, w tym zapylające chronione przed nimi rośliny. Bez podjęcia tych kwestii panów kongresmenów pieprzących infantylnie godzinami o pszczelarstwie będę uznawał za szkodliwych dla przyrody ojczystej i wyżywienia Narodu idiotów. Idiotów powołujących się bardzo często na Einsteina i przedział czasu zwany kiedyś olimpiadą. Przyjmuję, że w Europie ustawa pszczelarska o której myślę może być rozumiana jako dyrektywa owadzia. Taka dyrektywa powinna poprzedzać dyrektywę ptasią, a nie tak jak jest teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów europarlamentarzysty o ratowaniu pszczół i pszczelarzy. O niewinności polskich rolników jeżeli chodzi o trucie pszczół środkami ochrony roślin. O nieprawdzie głoszonej w tej sprawie nie wiadomo przez kogo. O bardzo dobrej współpracy polskich rolników z pszczelarzami. Słówko o preferencjach dla łaskawców rolników uprawiających rośliny miododajne. Ani słowa o kaszanie miodowej na ukraińskiej granicy, bezcłowym kontyngentowym miodzie technicznym, zapasach niesprzedanego miodu u pszczelarzy, opłacalności produkcji miodu w Polsce itd. Ogólnie w Brukseli nie jest źle. Pan Jacek Parszewski może być dumny. W polskim pszczelarstwie panuje spokój i kolejni politycy w resorcie rolnictwa mogą się wyłaniać. Odchodzącym należą się sute odprawy.

Krzysztof Jurgiel.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, robinhuud napisał:

Kilka słów europarlamentarzysty o ratowaniu pszczół i pszczelarzy. O niewinności polskich rolników jeżeli chodzi o trucie pszczół środkami ochrony roślin. O nieprawdzie głoszonej w tej sprawie nie wiadomo przez kogo. O bardzo dobrej współpracy polskich rolników z pszczelarzami. Słówko o preferencjach dla łaskawców rolników uprawiających rośliny miododajne. Ani słowa o kaszanie miodowej na ukraińskiej granicy, bezcłowym kontyngentowym miodzie technicznym, zapasach niesprzedanego miodu u pszczelarzy, opłacalności produkcji miodu w Polsce itd. Ogólnie w Brukseli nie jest źle. Pan Jacek Parszewski może być dumny. W polskim pszczelarstwie panuje spokój i kolejni politycy w resorcie rolnictwa mogą się wyłaniać. Odchodzącym należą się sute odprawy.

Krzysztof Jurgiel.pdf 174 kB · 1 pobranie

Przed kilkoma laty inny kolega Krzysztofa Jurgiela PIS-u mówił , że tak długo jak On będzie Ministrem Rolnictwa rolnicy będą mogli stosować neonikotynoidy przy uprawie rzepaku. Tacy to miłośnicy pszczół są w PIS-ie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Oglądałem wczoraj obrady Sejmowej Komisji Rolnictwa...  Przyznam, o optymizm naprawdę trudno. W wypowiedziach dominowało że jest źle, bardzo źle lub beznadziejnie.          Przy takich nastrojach/aurze/klimacie trudno oczekiwać że sprawy pszczół będą priorytetem.  

  Z tego co wiem, jeszcze nie wiadomo który ministrant będzie je miał na głowie - byle nie w...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Atena napisał:

  Oglądałem wczoraj obrady Sejmowej Komisji Rolnictwa...  Przyznam, o optymizm naprawdę trudno. W wypowiedziach dominowało że jest źle, bardzo źle lub beznadziejnie.          Przy takich nastrojach/aurze/klimacie trudno oczekiwać że sprawy pszczół będą priorytetem.  

Ty, to masz jakieś nadzwyczajne zdolności Panie Ateno - wczoraj oglądałeś posiedzenie RRW???, a dopiero dziś od 12.00 Komisja obraduje, https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/PlanPosKom.xsp?view=2&komisja=RRW 

Co do braku optymizmu, masz rację - od lokajskich POsłów, którzy dzięki głosom frajerów i zaprzańców mają w polskim Sejmie większość niewiele zależeć będzie. W sprawach legislacji, bedą oni wprowadzać w polskim rolnictwie i w pszczelarstwie, przesyłane nam z Brukseli rozwiązania, napisane pod dyktando "demokratów" z Niemiec.

GB24SwqX0AAHboQ?format=jpg&name=small

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Nie rób ze mnie proroka/wizjonera/wróżbity/futurologa

  - komisja odbyła się WCZORAJ.   Przewodniczył przewodniczący Komisji poseł Maliszewski, był Kołodziejczak, nie było  arcyministra z Unii Wojciechowskiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwracam honor faktycznie wczoraj odbyło się posiedzenie RRW. Na stronie sejmowej tego nie uwzględniono do dzisiaj, stąd pomyłka.

https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/PosKomZrealizowane.xsp?komisja=RRW

Tutaj relacja z wczorajszego posiedzenia:

https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/transmisje_arch.xsp#B5CBDA362248A9F1C1258A84003DC5ED

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Aby krytykować tych co przyszli należy oglądnąć materiał z obrad Komisji aby mieć obraz tego co poprzednicy zostawili...  Ja obejrzałem i stąd TAKA MOJA OCENA. niestety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie będzie można zaprezentować swoje przemyślenia /złote myśli?/ i czy w ogóle ale...

... mam jakieś wewnętrzne przekonanie / chyba nie tylko ja/ że nie da się oddzielić spraw związanych z pszczelarstwem od całokształtu spraw związanych z rolnictwem                   i środowiskiem naturalnym w którym żyjemy.  Rodzi to cały konglomerat spraw często sprzecznych a nawet wzajemnie się wykluczających, trudnych a nawet niemożliwych do pogodzenia.   Nie da się zbić termometru...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, robinhuud napisał:

Panowie, w tym wątku bardziej chodzi o informacje, a nie emocje.

Ty tu jesteś szeryfem Robinhuudzie i autorem tego wątku, przykro mi jeśli uważasz, że źle postąpiłem odwołując się do emocji czytelników, tym bardziej, że jest to powszechną praktyką na forum Polanki

Porównaj np. swój wpis z tego wątku dotyczący Sejmowej Komisji Rolnictwa (Cytat z 27 stycznia 2020)  

"Pszczelarzu! Gdy czujesz się* stary, osamotniony, przygnębiony swą impotencją w dziedzinie zapylenia środowiska i potrzebujesz wsparcia - pamiętaj!Nie jesteś sam! Gdy czujesz się* zagubiony i chcesz jako sta tystycznie stary człowiek by ktoś wziął Cię za rączkę i przeprowadził przez mgłę pszczelarską - pamiętaj, że wspiera Cię spora grupa ludzi dobrze oplacanych z Twoich pieniędzy i z demokratycznym mandatem..."

Nie wydaje mi się, żeby odwoływanie się do dobrych uczuć takich jak umiłowanie wolności, praworządności, możliwości samostanowienia o sobie jest czymś złym. Naganne jest odwoływanie się do złych emocji.

Zamieszczony przeze mnie mem nie jest przecież propagowaniem treści faszystowskich tylko zwróceniem uwagi na to, że mamy aktualnie w Polsce sytuację ( przerwanie nadawania TVP ) w której pod płaszczykiem demokracji stosowane są stare niemieckie metody. Informacja jest wartością wtedy, gdy jest prawdziwa. Podawanie nieprawdziwych informacji jest naganne, bo może kogoś mniej świadomego wprowadzić w błąd. Ostatnio taką nieprawdziwą informację podał Kol. Bocian, który pod tym przykrym obrazkiem z czasów wojny: GB24SwqX0AAHboQ?format=jpg&name=small 

dezinformował: "KOMANDO Firera Kaczyńskiego w akcji"

Robinie jeśli w Twoim odczuciu naruszyłem balans pomiędzy dobrymi emocjami a prawdziwą informacją już śpieszę wesprzeć część informacyjną.

Komisja ds Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu X kadencji składa się obecnie z 36 posłów wszystkich klubów i kół parlamentarnych. Prawo i Sprawiedliwość ma 16 posłów, Koalicja Obywatelska 12, po 2 posłów mają kluby parlamentarne PSL- Trzecia Droga, Polska 2050 -Trzecia Droga i Klub Lewica, po 1 pośle kluby Konfederacja i koło Kukiz 15. Ciekawie wygląda ta reprezentacja biorąc pod uwage udział procentowy członków Komisji RRW do ilości ogółu poslów danego klubu czy koła. Tu ranking otwiera koło Kukiz 15 z reprezentacją 33,3%, wśród klubów poselskich PiS ma 8,4 %, dalej Lewica 7,7%, Koalicja Obywatelska 7,6%, Polskie Stronnictwo Ludowe-TD - 6,2%, Polska 2050-TD - 6,1%, Konfederacja - 5,6%. Oczywiście ani liczba posłów, ani udział procentowy nie musi przedkładać na jakość ich pracy. Udział procentowy mówi nam nieco jaką uwagę do spraw rolnictwa przywiązują poszczególne kłuby. To też może być wskazówką dla wyborców na ile oddany przez nich głos przełożył się na ich sprawy zawodowe. Liczba posłów będzie istotna przy głosowaniu nad procedowanymi projektami prawnymi tu lekka, ale niewątpliwa przewaga posłów koalicji 13 grudnia (18 posłów), nad PiS (16), funkcję tzw. języczka u wagi grać będą posłowie z Kukiz 15 i Konfederacji. Spośród  36 członków Komisji RRW  10 posłów nie ma stażu parlamentarnego.

Do zadań Komisji należą: "sprawy rolnictwa, ogrodnictwa, sadownictwa, skupu płodów rolnych, hodowli, spółdzielczości rolniczej, gospodarki i ochrony gruntów rolnych i leśnych, zaopatrzenia wsi i rolnictwa w środki produkcji, w tym melioracji i zaopatrzenia wsi w wodę, przemysłu spożywczego oraz przetwórstwa rybnego, społeczno-zawodowych organizacji rolników i sytuacji socjalno-bytowej ludności wiejskiej; do zakresu działania Komisji należą również sprawy określania kierunków demonopolizacji organów i struktur zajmujących się powyższą działalnością oraz rozwoju i modernizacji infrastruktury wsi oraz problematyka związana z oświatą i doradztwem rolniczym."

Każda z tych spraw może poza przetwórstwem rybnym i skupem płodów rolnych 😉 w jakiś sposób ma odniesienie do naszej działalności.

NIe należy jednak ulegać złudzeniom, że sprawy pszczelarstwa będą miały w pracach komisji jakiś znaczący udział,

 

---------------------------------------------------------------------

* powiększenie czcionki moje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, że cokolwiek przekroczyłeś, ale że temperatura wzrasta... Forum jak i mecz piłkarski powinno toczyć się na granicy przepisów. Bez tego widowisko jest zwyczajnie nudne. Lepiej nie bierz ze mnie przykładu. Byłem wolnym rozrabiaką, teraz jestem sędzią. Mam gwizdek i czerwoną kartkę, ale nie chcę tego używać dla dobra widowiska meczu. Tylko tyle - kasuję czerwony wpis i znikam w tle dziękując dyskutantom za zrozumienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Powrócę do spraw perspektyw podjęcia,  w /oczekiwanym przez pszczelarzy/, zakresie przez administrację rządową spraw związanych z pszczelarstwem .  Mówiąc szczerze, po oglądnięciu posiedzenia Komisji,  mam powód do obaw.  Co prawda dwóch parlamentarzystów zadeklarowało,  w rozmowach prywatnych że będą wspierali ale...

  Jest jeszcze druga ścieżka po szczytach władzy  tj. Parlamentarny Zespół ds Wspierania Pszczelarstwa ale... tu mam powód do podobnych obaw. Szefem został poseł Sachejko  pamiętny z tego że gdy był szefem przed laty paru / przed Łopatą/ niczym się nie wykazał. Teraz, wzrosła jego aktywność i jest przewodniczącym  aż czterech Zespołów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem zamiar napisać dłuższy tekst na temat komisji RRW, ale chyba nie ma to już sensu,

bo wkrótce będziemy mieli nową, co daj nam Panie Boże! Hej Kolęda! Kolęda!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Unia podjęła decyzję że związki zawierające glifosad  będzie można stosować przez następnych 10 lat, z wyjątkiem stosowania do desykacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Nie wiem jakie JAJA  zaczną się z określaniem produktów że są one "EKO" ... 

  Na razie widziałem dość enigmatyczną  informację że owe "dopiski"  mają być mocno weryfikowane, jako że w większości był to  "pic na wodę"  czyli niczym nie  uprawniona     reklama.  

   Oczywiście, z inicjatywą zrobienia porządku w tym temacie występuje administracja  Unii...

    No i jak to będzie z  EKO-miodami, z  EKO-ziołomiodami... 

  Co się tyczy tych drugich to chyba wymierają śmiercią naturalną przy takiej ilości miodów na rynku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.01.2024 o 08:34, Atena napisał:

  Unia podjęła decyzję że związki zawierające glifosad  będzie można stosować przez następnych 10 lat, z wyjątkiem stosowania do desykacji...

O jakie to związki chodzi? Możesz podać źródło swojej informacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Na pewno audycja w PR...  ale minęło kilka dni i  szczegółów nie pamiętam.   Ujęto było dosłownie  "zawierające glifosad "  czyli Roundup i jemu podobne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Atena napisał:

 Ujęto było dosłownie  "zawierające glifosad "  czyli Roundup i jemu podobne...

To musi być jakiś nowy związek czynny, sądząc z nazwy stosowany w sadach zapewne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glifosad  - jest to nazwa substancji czynnej  wchodzącej w skład wielu preparatów  stosownych do zwalczania chwastów min w sadach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Atena napisał:

Glifosad  - jest to nazwa substancji czynnej  ....

Coś Ci się Ateno myli chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...