Borowy

Ocierasz sie o smiesznosc. Zadna etyka nie zalatwi tego czego nie jest w stanie wyegzekwować prawo. Ps. A zapisane, ze nie mozna, jest w PRAWIE.

Ja to wiem, Daro, i nawet badanie skrzydel nic nie da. Ja jadynie czekam na pszczelarzy śląskich zwolennikow tej metody zeby napisali, jak to prawo wprowadza w zycie.

Wiesz Kolego, nikt normalny nie potrzebuje kodeksu by nie wkladac w wylotki uli wdywanikow z amitraza na wrzosie, a tych ktorzy to robia zaden kodeks od tego nie odwiedzie. Taka jest smutna rzeczywistosc.

Kolego, Nie przeciwko Tobie, przynajmniej ja, a przeciwko bzdurnym poglądom. Uzmyslow sobie ze czasem nie masz racji. Na temat pszczol wiesz nie dużo- przykro mi to pisac, ale fakty sa faktami. Napisalem w temacie obok, zapytalem kolegow - jak poznac buckfasta ? Czekam na odpowiedz caly czas. Trop sobie dalej przekrety, tu jestes dobry, byle w mniej metnej wodzie niz w Kielcach. A udanego opuszczenia okretu gratuluje :-)

Ja tak nisko Kolegi Polbarta nie oceniam, abu uwazac ze to zabiegi marketingowe. Według mnie to szczere slowa plynace z glebi serca :-)

Spontaniczność w tym ujeciu oznacza anarchię, a ta jeszcze nikomu na zdrowie nie wyszla, obawiam sie.

Moderator niestety jest potrzebny. Glownie do utrzymania tematyki watkow mniej wiecej na ścieżce wytyczonej tematem. Czym sie narazil Pan Wojtek tego nie wiem, a Kolega Polbart.... no coz, Kolega Polbart byl sobą:-) Kolega moderator pisal ze ma wszystkie usuniete posty archiwizowane, co wydaje mi sie wlasciwe, zwłaszcza jesli ktos moglby nie pamietac co robil na forum dwa dni temu na bani.

Ze niby taki hermetyczny jestes? Kolego. Poprostu piszesz bzdury.

Za cholere nie wiem o co Ci chodzi, a staram sie dłuższa chwile to rozgryźć.

Gadac i ustalac sobie mozemy. Mozemy nawet spisac, byle na miekkim papierze. A potem to pokazesz Polbartowi i powiesz zeby nie lal kumafosu litrami do ula bo to nie etyczne. I jest sens energie tracic ? Mam wrazenie ze robisz szum by odciagnac uwage od innych tematow.

Dobrze jest przestrzegac Dekalogu, bo to zbior dobrych zasad. Jesli jednak z Dekalogu zrobic prawo, przestanie byc fajnie bo zaczniemy zyc w totalitarnym panstwie wyznianionym. Rozumiesz ?

Mam na mysli kodyfikowanie czyli nadawanie zasadom etycznym jakiegos prawnego znaczenia.

Dziekuje za slowa uznania, niewątpliwe szczere, jednak co do meritum obawiam sie ze nie znajdziesz wielu zwolennikow takiego rozwiazania.

Wracajac do tematu. Kodyfikowanie etyki jest ... nie etyczne.

A ocene kto dazy do "rozpierdzielenia" forum zostawmy Tobie, dobrze rozumiem ?

Temat spotkania mozna uznac za niebyly ;-)

Moim zdaniem tu sprawa jest banalna. Polbart jest pijany, i pracuje nad tym zeby byc pijanym jeszcze bardziej. Trzeba zrozumiec, dorosli jestesmy. Ja bym kasował i sie nie przejmował. Kazdy przypadek jest inny.

Nie martw sie. Jutro i tak nie bedziesz pamietal co pisales. Pozdrawiam.

No coz, wydaje mi sie ze z kontekstu mozna odczytac autora tych - brzydko powiem - donosow. Jednak mimo wszystko uczestnik forum, jak doswiadczony by nie byl, monopolu na prawde nie posiada. Nawet jesli jest autorem watku w ocenie co jest zgodne z tematem a co nie jest moze sie mylic. Powinienes Kolego dopuscic troszke wieksza swobode.

Byc moze przez nieuwagę ale ja żadnych inwektyw nie dostrzegłem. Co do prawd, nieprawd ich oczywistosci lub nie - uwazam, prywatnie oczywiscie, ze ocena takowych to juz nie rola moderatora. A rozmijanie sie z tematyka - taka juz specyfika for internetowych. W kazdym razue nie zauważyłem abysmy odbiegli od tematyki zbyt znacznie. Pozdrawiam :-)

Jednakże, moderatorze, nie jestesmy w gimnazjum i jakas swoboda wypowiedzi bylaby wskazana. No naprawdę, teraz to juz wykosiles wszystko. Przesada.

Mam wrażenie ze Twoje pszczelarstwo jest czysto teoretyczne.

"Ale jek mam do wyboru kupić refundowany odkład, w którym sprzedawca wciska mi warrozę (oczyszczając przy okazji swą pasiekę) na kilku brunatnych ramkach pod zasklepem i z inseminowaną matką bez sprawdzonego czerwienia" .....

"Odkład z inseminowaną matką bez sprawdzonego czerwienia". Bez komentarza. Nie lubie się znęcać.

Szkoda ze na Śląsku jest deficyt madrych i powaznych pszczelarzy jesli takiego gniota wprowadzaja. Powiedz mi Kolego jak rozpoznac buckfasta?