Skocz do zawartości

Borowy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    932
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Borowy

  1. Borowy

    Kawiarenka pytli

    Mysliwi-amatorzy:-) U nas to się w ulach tylko flaszki chowa.
  2. Borowy

    A tymczasem w PZP...

    Pewne treści zostały pokrojone... Pan mówi o cenzurze? W biały dzień, na forum, w wolnym kraju w xxi wieku? Czy ja śnie?
  3. Pół letalna mutacja? Może być ktoś pół żywy? Mutacja dziś jakiś procent populacji przeżywa nie jest letalną.
  4. Schodzimy na manowce. Państwo ma obowiązek dbać o rodzimą florę, a nie o kieszeń pszczelarza. Jest akacja, jest nawłoc Ok, ale wymagać od państwa aby tym zalesiac to przesada.
  5. Jakie by te dopłaty nie były i tak nie będą miały zasadniczego wpływu na opłacalność naszej zabawy. Jest wiele ważniejszych czynników.
  6. Borowy

    Kawiarenka pytli

    Wszystkich zwolenników multikulki zapraszam do Londynu. Rok, dwa wystarcza. Narazie najwięcej Wrzeszcza ci co nie mają o sprawie bladego pojęcia.
  7. A pytał ich ktoś o kwotach jakiego rzędu myślą? Każda dopłata to patologia na rynku i tyle. Taka prawda.
  8. Żadnej propagandy. Rozmawiamy realnie. Chce jeden z drugim dopłat do pnia? To niech dotrze że będzie to 20 zł A nie 300 czy 100. Tylko tyle.
  9. Reszta w beczki, kolego. Można szumieć i kozaczyć, jeśli nie będzie więcej pieniędzy A system będzie powszechny dostaniesz dużo mniej, czy ci się to podoba czy nie.
  10. Trzeba mieć świadomość że każda zmiana systemu bez zwiekszenia srodkow pogorszy sytuację pszczelarzy zrzeszonych. Trzeba o tum pamietac żeby potem nie płakać.
  11. Ja tu tylko napisałem że mamy 20% środków potrzebnych na realizację kolegi pomysłu.
  12. Nie rozumiem skąd ten wniosek że pszczelarze obecnie wykorzystuje w 1/5 wsparcie.
  13. Ja nie karmię cukrem, a w słoiki leje część miodu. Wielu moich kolegów tak robi. 1.4 mln pni razy 90 zł daje 126 mln złotych. Pięciokrotnie więcej niż mamy do dyspozycji.
  14. Są pszczelarze którzy nie kupują słoików i cukru. Nawet jest ich dość dużo. Przy doplatach do ula 90 zł to utopia, bo sama zmiana systemu nie zwiększy środków.
  15. No na pewno jakiś margines oszustów będzie. Teraz tez jest, zobacz ile jest apivarolu po refundacyjnej na rynku. Ale nie sądzę że będzie wielu takich panów Wiesiow którzy dla kilkuset złotych zaryzykuje problemy ze skarbówka.
  16. Poprzez ewidencję sprzedaży. Można ustalić wyższa stawka dla detalu. No tylko tu jeszcze potrzebna dobra, zdrowa kontrola jakości. Tylko to rozwiązanie promujące dużych.
  17. Jeśli wsparcie ma dotyczyć rynku miodu to najrozsadniej będzie dopłacać do sprzedaży. Pomysł nie jest idealny, ale wydaje mi się że generuje potencjalnie mniej patologii niż inne formy pomocy, np do ula.
  18. Czy macie może koleżanki i koledzy jakieś informacje na temat uzyskania tego feromonu ? Jakieś źródła? Pozdrawiam.
  19. Borowy

    Kawiarenka pytli

    Dlaczego dzielić już i tak podzielone środowisko pszczelarskie tematami politycznymi ? Rozmawiajmy o polityce tylko w kontekście pszczelarstwa.
  20. Poza tym powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie czemu dopłaty mają służyć? To ma być opłata za zapytanie, czy może wsparcie branży? Bo to dwie różne rzeczy są.
  21. Mógłby Pan rozjaśnić kwestie tych pieniędzy, ile i gdzie to państwo nam tak dobrze robi ? I ile to jest ?
  22. Diabeł tkwi w szczegółach. Dla kogo ? Wszystkich czy tylko tych w związkach? Jeśli dla Wszystkich, wyjdą kwoty rzędu 15zl do ula. Pytanie czy tego chcemy.
  23. Panie, naprawdę no. Obliczaj sobie co do pszczoły, ja tam jutro postawię dwie lawety pszczół, i na co To, po co i komu te obliczenia? Wedle życzenia kolegi, możemy się nie widzieć.
  24. Kolego karpacki, oczywiście. Jednakże ta opłacalność lotu to tak bardziej z punktu widzenia pszczelarza. Pszczoły nie kalkulują, jeśli nie znajdą pożytku bliżej poleca dalej, więc jakieś ograniczanie ich do 600m, nawet do celów teoretycznych obliczeń, nie ma najmniejszego sensu. Pozdrawiam serdecznie.
  25. Ekhem.... Pszczoły latają do 3 km. Dlaczego 600m ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...