Skocz do zawartości
Karpacki

Dom Pszczelarza w Kamiannej

211 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Robin przedstawia sprawy popierając dokumentami przez co jest wiarygodny, hejtowany, ty do czegoś się zobowiazaleś i nic nie przedstawileś. Teraz chcesz publikować na całą Polskę w mediach które starają się być daleko od tego co jest w PZP, co i tak jest nierealne, bo wybory za miesiąc z kawałkiem a wydanie Pasieki pewnie na ukończeniu. To po co to wszystko piszesz.

Jedynie teraz dotarcie do delegatów może coś zmienić. Tylko kogo na kogo. Ja wolę pytać co na co. A jak będzie wiadomo czego się chce to człowiek się znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ABvarC samo Ministerstwo wyciszylo. Każdy smród który się rozlewa na całe pszczelarstwo polskie, zostanie bezwzględnie wykorzystany przez konkurencję np. importerów miodu. Zanim się wyjaśni co i jak to dużo miodu się już rozleje. Żeby zrobić porządek trzeba wypunktować po kolei każdą z osobna, osoby z zarządu PZP i komisji rewizyjnej. Potwierdzić dokumentami i wysłać do delegatów aby poczuli się odpowiedzialni ze świadomością, że mają wiedzę i nie będzie wtedy tłumaczenia czegoś nie wiedziałem.

Coś mi się wydaje, że donosiciele do prokuratury na ABvarC sami strzelili sobie w kolano.

Wiem, wiem...zaraz zarzuci mi ktoś, że bronię Sabata.

Ale nawet dr. Krystyna Pohorecka zmieniła o 180 stopni zdanie na temat leków opartych na kumafosie, a takim właśnie lekiem jest ten ABvarC.

Okazuje się, że leki takie można stosować w UE. Mało tego,kumafos dopuszczony był do stosowania w Polsce. I nikt go nie skreślił z listy takich leków.

Ciekawe komu zależy na tym żeby tego leku nie można było stosować w naszym kraju.

Ale wiecie co. Ja to wszystko mam w d....ie. Najważniejsze jest, że ten tek jest bardzo skuteczny w zwalczaniu warrozy. Mało tego jest bardzo prosty w stosowaniu. Porozmawiajcie z tymi, którzy go stosowali, boja jestem tu niewiarygodny. 

Ale przecież wiemy wszyscy, że nie o lek tym donosicielom chodzi. Im chodzi o oplucie Sabata przede wszystkim. W d...pie mają zdrowie naszych pszczół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynie Sabatowi zależało na tym żeby ten lek nie wszedł. Pewnie nadal swoimi kanałami rozprowadza AbvarC. Gdyby był legalnie dopuszczony to by TS na tym nie mógł zarobić. A tak trochę szumu trochę wizyt na prokuraturze a naiwni pszczelarze wszystko łykają i dobrze płacą, bo jak coś nielegalne to i droższe. I to oni mają najwięcej nieprzyjemności ze stosowania nielegalnych leków. Zablokowany miód w beczkach jako dowód w sprawie i postępowanie z tytułu łamania ustawy weterynaryjnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale nawet dr. Krystyna Pohorecka zmieniła o 180 stopni zdanie na temat leków opartych na kumafosie, a takim właśnie lekiem jest ten ABvarC.

Panie Janosik proszę nie mieszać Świata Nauki do tej sprawy. Dr. Krystyna Pohorecka nie raz i nie dwa prezentowała stanowisko: czym innym jest skuteczność leków na bazie kumafosu a czym innym legalność stosowania takich leków.

Nie ma powodów aby osobom "bogu ducha winnym" robić krzywdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynie Sabatowi zależało na tym żeby ten lek nie wszedł. Pewnie nadal swoimi kanałami rozprowadza AbvarC. Gdyby był legalnie dopuszczony to by TS na tym nie mógł zarobić. A tak trochę szumu trochę wizyt na prokuraturze a naiwni pszczelarze wszystko łykają i dobrze płacą, bo jak coś nielegalne to i droższe. I to oni mają najwięcej nieprzyjemności ze stosowania nielegalnych leków. Zablokowany miód w beczkach jako dowód w sprawie i postępowanie z tytułu łamania ustawy weterynaryjnej.

Panie adamski, naprawdę myślałem, że Pan trochę bardziej inteligentnym gościem jest

Zanim się coś napisze wypadałoby chociaż troszeczkę pomyśleć

Nie ośmieszaj się Pan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niby czym ja się osmieszam. Przecież to wszystko pisał Sabat w pszczelarzu polskim. "Pszczelarze nie przestrzegajcie prawa, stosujecie co chcecie, stop, stosujecie co ja wam sprzedam".

Czy może osmieszam się tym że ci co kupili lek od Sabata mieli policję i weterynarie u siebie bo Sabat ratując swoją dupę doniósł na wszystkich którym sprzedał nielegalny lek.

Czy może tym się osmieszam, że z chciwości nakupil tyle tego leku, że żeby to sprzedać syn jego sprzedawał to w Bałtowie na świecie pszczelarzy przy okazji łamiąc kilka ustaw. Janosik nie drąż dalej tematu jak jeszcze bardziej nie chcesz pogrążyć swojego szefa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie wprowadzacie zamieszanie.

Legalna droga: Występuje się do ministerstwa rolnictwa o import celowy. Podkłada się opinie i inne dokumenty uzasadniające wydanie zgody.

Minister wydaje zgodę na import celowy. Sprowadza się lek. - Tyle w temacie.

Jak się idzie na skróty to jest to co jest. Mieszanie do sprawy pszczelarzy jest głupie.

Pytanie otwarte dlaczego Prezydent PZP nie poszedł drogą legalną tylko na skróty i teraz stawia się w roli poszkodowanego..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo może się okazać np, że ten dla niektórych" były Prezydent", czy też " p?rezydent" wcale taki zły nie był i wbrew temu co tu niektórzy piszą chciał dobrze dla uczciwych pszczelarzy i dla naszych pszczół.

I wtedy może  być niektórym głupio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niby czym ja się osmieszam. Przecież to wszystko pisał Sabat w pszczelarzu polskim. "Pszczelarze nie przestrzegajcie prawa, stosujecie co chcecie, stop, stosujecie co ja wam sprzedam".

Czy może osmieszam się tym że ci co kupili lek od Sabata mieli policję i weterynarie u siebie bo Sabat ratując swoją dupę doniósł na wszystkich którym sprzedał nielegalny lek.

Czy może tym się osmieszam, że z chciwości nakupil tyle tego leku, że żeby to sprzedać syn jego sprzedawał to w Bałtowie na świecie pszczelarzy przy okazji łamiąc kilka ustaw. Janosik nie drąż dalej tematu jak jeszcze bardziej nie chcesz pogrążyć swojego szefa.

Pomyśl człowieku chociaż dwa razy zanim coś napiszesz.

Doniósł na pszczelarzy i sam  ma teraz proces sądowy.

Chyba coś nie tak.

Pogadaj lepiej z tymi, którzy zamówili ten lek u niego,  zapłacili za lek w formie przedpłaty i odebrali przywieziony do kraju.

Nie wszyscy niestety odebrali zamówienia.

Ps. I niestety Sabat nie jest moim szefem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie musi tego robić, on sam pokazał jakim jest człowiekiem. Tylko jeszcze nie wszyscy to zauważyli.

A. Ty już wyrok wydałeś widzę. Jedyny sprawiedliwy. Gratuluję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ma proces sądowy?

 

Często jest tak, że przestępca aby mieć mniejszy wymiar kary idzie na współpracę i podaje kto jeszcze uczestniczył.

Lub drugi przypadek, jeżeli chodzi o to aby odpowiedzialność rozłożyć na większą ilość osób donosi się na tych którym towar się sprzedało. Jeden i drugi przypadek godny jest pochwalenia jako obywatelska postawa ;).

A pisanie, że delegaci na walnym zobowiązali go do przemytu leków to już jakiś kabaret.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A. Ty już wyrok wydałeś widzę. Jedyny sprawiedliwy. Gratuluję

Nie jestem ani sędzią, ani katem, jestem pszczelarzem starej daty i nie rozumiem jak można tolerować osobę takiego pokroju jak TS przez tyle lat jako swojego głownego reprezentanta.

Że po tylu przekrętach znajdują się jeszcze ludzie żeby go bronić. Chyba jedynie Ci którzy są współwinni takiej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ma proces sądowy?

 

Często jest tak, że przestępca aby mieć mniejszy wymiar kary idzie na współpracę i podaje kto jeszcze uczestniczył.

Lub drugi przepadek, jeżeli chodzi o to aby odpowiedzialność rozłożyć na większą ilość osób donosi się na tych którym towar się sprzedało. Jeden i drugi przypadek godny jest pochwalenia jako obywatelska postawa.

A pisanie, że delegaci na walnym zobowiązali go do przemytu leków to już jakiś kabaret.

Rozumiem, że piszesz o swoich "wartościach"

Ty byś tak zrobił. Gratuluję

Nie oceniaj jednak wszystkich swoją miarą

Ps.I czytaj o tym co tu piszą, czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jan tam mam inne podejście do sprawy ABvarC.

Sprowadzenie tego leku bez zgody na import celowy spowodowało a wręcz uniemożliwiło w najbliższym czasie wydanie przez ministerstwo zgody na sprowadzenie i legalne stosowanie leku ze składnikiem czynnym kumafos.

I tu jest problem. Za to co się stało ktoś zostanie rozliczony. Sprawa się toczy i kiedyś będzie finał.

Tylko co z tego mają pszczelarze. Jak mieli tak dalej mają problem ze zwalczaniem warrozy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że piszesz o swoich "wartościach"

Ty byś tak zrobił. Gratuluję

Nie oceniaj jednak wszystkich swoją miarą

Ps.I czytaj o tym co tu piszą, czytaj ze zrozumieniem

Jeżeli widzę przestępstwo to na nie reaguję.

To jest poprawne.

Ale nigdy nie robię tak, że najpierw namawiam do popełnienia przestępstwa a potem donoszę na tego który to uczynił za moją namową tylko po to by ratować swoją du..

To co zrobi TS w tym temacie, on kierował się własnym interesem (taki mały biznesik) nie myślac o Pszczelarzach i ich pszczołach.

Przykre ale prawdziwe a pszczelarze mu wierzą, że miał dobre intencje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy.  W wątku pod tytułem "Manipulowanie mandatami w PZP", użytkownik podpisujący się jako "janosik", w jednym ze swoich "rewelacyjnych" wpisów, nie wiadomo dlaczego, wyraził się bardzo brzydko na temat Domu Pszczelarza. Ponieważ jego tekst zawierał wiele słów będących zwykłymi kłamstwami, i nie przystającymi do człowieka, który dbał by o swój honor i wizerunek, od razu nie zwróciłem na to większej uwagi. Zadzwoniło jednak do mnie konkretnie dwie osoby z pytaniem. "Panie Karpacki, niech nam pan powie, co się tam stało, że człowiek, który jako członek zarządu PZP, a wiec także odpowiedzialny za stan tego Domu, wyraża się o nim, pozwolę sobie zacytować: " tego skandalicznego i cuchnącego Domu Pszczelarza" oraz następny cytat : " pod tym ohydnym Domem Pszczelarza". 

Ponieważ i mnie to zaciekawiło, chcąc obiektywnie im odpowiedzieć, odpaliłem swój "zdezelowany samochód" i przejechałem się do Kamiannej, aby na miejscu sprawdzić, czy tam rzeczywiście coś cuchnie?? Czasem mogło by dojść do przypadkowego wylania się jakiejś słabo zamkniętej beczki importowanego miodu, czy coś podobnego.

Objechałem więc ten Dom wokół, nawet opuściłem szyby, nie ryzykując jednak wchodzenia do wewnątrz, gdyż nigdy nie wiadomo, jakie polecenia ma obecny tam personel?

Muszę jednak uczciwie powiedzieć, także ku mojemu zadowoleniu, że żadnego nienormalnego zapachu tam nie dało się stwierdzić. Nie znalazłem pokrycia także do użytego przez "janosika" określenia "ohydny" . Można powiedzieć , że panuje tu raczej ład i porządek.

 Tak więc, mogę uspokoić tych, którzy zaniepokojeni zostali wypowiedzią niejakiego "janosika" , że nie ma żadnych podstaw do niepokoju, aby Dom ten "cuchnął" sam od siebie.

W tej sytuacji pozostaje tylko przyjąć, że te epitety jakie zostały pod adresem tego Domu rzucone, są tylko osobistym odniesieniem ich autora, do tego Domu.

Nie ma potrzeby tego tu komentować. Jak się wydaje z takiego stosunku do własności związkowej , ten członek zarządu, powinien być rozliczony na najbliższym Zjeździe.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie cuchnie przekrętami dokonanymi przez Sabata i ekipę podpisaną pod protokołem odbioru prac remontowych za które jest teraz sprawa w sądzie. Dodatkowo pewnie cuchnie lewymi fakturami za ukraiński miód.

Bo po tylu remontach i braku klientów techniczny stan DP pewnie jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już mamy relację z Kamiannej to jak wygląda sprawa

 

"pyrka -

Panie Piotrze

W Kamiannej rozgrzebał Pan ocieplenie Domu Pszczelarza i co ? Mówi Pan to Orion "

 

Jak to jest z tym rozgrzebaniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Adamski. Tak się składa że to co niejaki "pyrka" opisuje jako rozgrzebanie ocieplenia, już było opisywane na tym forum. Ten "pyrka" bardzo źle traktuje ewentualnych czytelników, bo pisze o rozgrzebaniu czegoś, czego nie było. Firma Orion mając obiecaną umowę na dzierżawę tego Domu, przystąpiła do ocieplania budynku, gdyż zbliżała się zima, i należało tą pracę wykonać przed sezonem grzewczym.  Kiedy "pyrka" , jak myślę "janosik" i jeszcze paru "trutni", zorientowali się że Orion wyłożył już na ten remont poważne pieniądze, zmienili wcześniejsze ustalenia co do warunków na podstawie których miała być spisana umowa dzierżawy.  Licząc że w obawie o stratę tych pieniędzy, Firma przyjmie zawyżone o 100% koszta jakie miała by ona płacić za możliwość dzierżawy tego Domu.

Powtórzę więc jeszcze raz to co już kiedyś napisałem. Chytry dwa razy traci. Firma z dzierżawy się wycofała, i oczywiście nie kończyła już prowadzonego remontu, chociaż do jego zakończenia nie zostało już wiele do zrobienia. Wspomniana "pyrka" , albo nie bywa w Domu Pszczelarza, albo kłamie z premedytacją, bo jeśli chodzi o ocieplenie budynku, to zostało one wykonane, a do wykończenia zostało pomalowanie części dachu, co zostało przez Orion celowo niedokończone, aby zobaczyć jaką inwencją w tej materii będzie dysponował zarząd PZP bez pomocy z zewnątrz.

48549301769989505346.jpg

00625976055846663627.jpg

 

Tak przebiegał proces wykonywania ocieplenia Domu

A poniższe zdjęcie pokazuje jak zostało ono wykończone.

15284615268114546559.jpg

 

Na kolejnym zdjęciu pokazany jest fragment celowo niezakończonego malowania dachu, który zresztą można podziwiać do dziś.

53122666452641384388.jpg

 Ten czerwony fragment dachu to pozostałość, na którą wystarczyła by puszka farby i niewielka drabina, ale niestety, do takiej 

 "inwestycji" tych "trutni " już nie stać.

 

 Zapomniałem dodać , że koszt tego remontu, stanowi zobowiązanie finansowe zarządu PZP, które należało by rozliczyć. Zapominają oni o tym, kiedy 

 niezasłużenie chwalą się stanem tego Domu przed ludźmi, którzy nie znają kulis tych spraw, ani stanu hipoteki tego Domu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już tego nie rozumiem. Facet ładuje kasę w obiekt chce wydzierżawić a oni wolą brać kolejne kredyty zmieniać dyrektorów i ciągle dokładać kasę pszczelarzy w imię czego. O co w tym chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od tego kto będzie ten temat referował. O ile zostanie tym "obdarzony " znany już nam tutaj "janosik" to najprawdopodobniej będzie on przekonywał zebranych, że Dom ten "ohydnie cuchnie" a wyposażenie jego jest w stylu "późnego Gomułki i wczesnego Gierka" i należy się go jak najszybciej pozbyć.  Tak można wnioskować z dotychczasowych wypowiedzi nie tylko tutaj , ale i na łamach Pszczelarza Polskiego.

Dlatego też staramy się pokazywać stan rzeczywisty, aby delegaci na Zjeździe nie dali się zmanipulować i pochopnie nie podjęli złej decyzji. 

Według tych którym dobro tego Domu naprawdę leży na sercu, to przede wszystkim, należy zmienić ludzi, którzy w taki sposób nim zarządzają.

Tylko ich sposób zarządzania i błędne decyzje mogą tam "cuchnąć".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...