W niektórych samorządach jest to możliwe.

[KasiaW. 1]

Dziennik Łódzki: Nasz Tygodnik Wieluń, 11.05.18 r.

"PSZCZOŁY WYMAGAJĄ OCHRONY. WARTO SADZIĆ PRZYJAZNE IM DRZEWA I KRZEWY."

[KasiaW. 1]

Nowa Trybuna Opolska, 30.04.18 r.
"BIERZCIE NASIONA I WYSIEWAJCIE KWIATY, BO PSZCZOŁY GINĄ"

[KasiaW. 1]

KONKURS "Małopolska Pszczoła":

https://bip.malopolska.pl/umwm,a,1431636,ogloszenie-otwartego-konkursu-ofert-na-realizacje-zadan-publicznych-wojewodztwa-malopolskiego-w-obsz.html

WYNIKI KONKURSU:

https://bip.malopolska.pl/api/files/1834148

[Atena 104]

Dzień się kończy, czas na podsumowanie. 

 Na zamku Grodziec odbyło się spotkanie przedstawicieli organizacji pszczelarskich Dolnego Śląska z przedstawicielami organizacji i instytucji rolniczych. Po dłuższych dyskusjach pojawił się konsensus na temat; co należy robić aby było lepiej. Uzgodnień jest sporo. Należy sądzić że nie były to słowa bez pokrycia a pszczelarze  praktycznie odczują że ''władza czuwa".

  Co dla reżysera spotkania?  Satysfakcja...

[Piotr_S 205]

Gratuluję, bo wiem, jak to spotkanie zostało przygotowane. Jeśli efekt zostanie osiągnięty, to będzie naprawdę coś!

[jokaz 98]

Dobrze jest, że Pan Prezes docenia pracę społeczną.

 

Pozwólcie że, zacytuję słowa mojego mistrza ÂŤKtokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa BożegoÂť

To jest odniesienie do Rady Koordynacyjnej Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich, gdyż po raz kolejny Dolnośląski Związek z Wrocławia pokazał że, nie zależy mu na dobru ogółu pszczelarzy dolnośląskich. Trzeba robić swoje. Wiecie co, bolą mnie słowa jakie słyszę z ust urzędników państwowych cytuję "Weście się zorganizujcie" A tu na Dolnym Śląsku jest jak w piaskownicy. Wiecie jak się zachowują dzieci w piaskownicy? Wiecie...

Dlatego też, za wiedzą Zarządu Polanki wspieram p. Kłaka w działaniu dla dobra nas wszystkich.

 

Ps. A wiecie, że o Polance dobrze o nas mówią?

[Atena 104]

Jestem rozczarowany... nie o efekty spotkania na zamku bo to jak zauważyłem chyba wszyscy obecni uznali za sukces, ale o tym że oprócz miłościwie panującego na Polance prezesa NIKT NIE DOSTRZEGŁ że są postępy w integracji środowiska pszczelarskiego. Karawana chyba ruszyła we właściwym kierunku... Wiem, wiem... po efektach poznamy... 

[Piotr_S 205]

Jestem rozczarowany...

To nie zima :-) i o tej porze rzadko który pszczelarz w ogóle ma czas na forum. Nic dziwnego.

[Atena 104]

To nie zima :-) i o tej porze rzadko który pszczelarz w ogóle ma czas na forum. Nic dziwnego.

Na San Escobar dziennie zagląda ok. 50 zainteresowanych. Może to zrozumiałe że sprawami międzynarodowymi interesuje się więcej niż lokalnymi.

[Borden 20]

Dzień się kończy, czas na podsumowanie. 

 Na zamku Grodziec odbyło się spotkanie przedstawicieli organizacji pszczelarskich Dolnego Śląska z przedstawicielami organizacji i instytucji rolniczych. Po dłuższych dyskusjach pojawił się konsensus na temat; co należy robić aby było lepiej. Uzgodnień jest sporo. Należy sądzić że nie były to słowa bez pokrycia a pszczelarze  praktycznie odczują że ''władza czuwa".

  Co dla reżysera spotkania?  Satysfakcja...

Kolego Atena, a czy z Legnicy ktoś był? Bo nic mi nie wiadomo o tym spotkaniu. Pozdrawiam.

[Atena 104]

Kolego Atena, a czy z Legnicy ktoś był? Bo nic mi nie wiadomo o tym spotkaniu. Pozdrawiam.

Tak, był p. Bazyli Chomiak. Z regionu Jeleniej Góry, nieoficjalnie, reprezentował(?) p. Piszczek pszczelarz ze Złotoryi.  

[jokaz 98]

Już myślałem że, krytyka co po niektórych na tym portalu nie jest mile widziana a jednak poszło.

 

http://www.kurierpszczelarski.pl/category/wiadomosci-pszczelarskie/

[robinhuud 274]

 

Powyższe zdjęcie wyłowiłem z linkowanej gazetki. Widać, że ktoś czuje się reprezentantem całego zjednoczonego pszczelarstwa Dolnego Śląska. Czy może ktoś podpowie, kto to taki, jakie są kryteria nadania tego medalu, skład kapituły odznaczenia i ewentualną jego cenę. Może gdzieś jest dostępna lista szanownych laureatów? Chciałbym kawalerom odznaczenia pogratulować.

Na zdjęciu ze spotkania nie widzę Bazylego Chomiaka. Nie zmieścił się w kadrze?

[jokaz 98]

Zabrakło profesjonalnego fotoreportera.   Pan Bazyli siedział obok mnie.

[Atena 104]

Zabrakło profesjonalnego fotoreportera.   Pan Bazyli siedział obok mnie.

I obok mnie, z żoną. Jak na bywszego podszefa PZP nie wniósł żadnych rewolucyjnych propozycji choć nie był krytycznie nastawiony do formuły "spotkań na zamku". Spotkał się z krytyką ze strony "urzędników" którzy zarzucali brak chęci merytorycznej współpracy a skupianie się na oczekiwaniu "wsparcia". 

[jokaz 98]

Wczoraj dowiedziałem się że do sejmiku województwa dolnośląskiego wpłynęło pismo prawdopodobnie DZP Wrocław, ażeby zakazać utrzymywania buckfastów w pasiekach na wzór województwa śląskiego. Natomiast dotować utrzymywanie pszczół rasy środkowo europejskiej.

 

Jeszcze się odniosę do chęci pogratulowania przez Robina tym którzy otrzymali odznaczenia. Jak już dawno zauważyłem to towarzystwo klepie się po ramieniu na wzajem. Myślę, że nigdzie nie ma listy uhonorowanych tak jak nie ma listy ze statuetkami Dzierżonia.

[Atena 104]

Sprawozdanie ze spotkania Rady Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich.

 

W dniu 08.07.2018r. na Zamku Grodziec odbyło się spotkanie robocze Rady Prezesów Organizacji Pszczelarskich działających na Dolnym Śląsku. W spotkaniu wzięli udział: Przedstawiciele Związku Pszczelarzy Ziemi Legnickiej, Stowarzyszenia Pszczelarzy Rzeczpospolitej z Wrocławia, RZP Oławy, Sudeckiego Klubu Pszczelarza z Wałbrzycha. Z ramienia instytucji działających na Dolnym Śląsku przybyli: Urząd Marszałkowski reprezentował Dyrektor Departamentu Obszarów Wiejskich i Zasobów Naturalnych Pan Paweł Czyszczoń, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa reprezentował Pan Zbigniew Michalski, DODR Wrocław Pan Andrzej Olszewski oraz Dolnośląską Izbę Rolniczą Pan Prezes Leszek Grala

 

Na wstępie przywitania dokonał Pan Kasztelan zamku Grodziec Piotr Jaszczyszyn udzielając głosu i oddając w prowadzenie spotkania Panu Henrykowi Kłakowi (RZP Oława).

Pan przewodniczący H. Kłak omówił krótko wizję i perspektywy dotyczące pszczelarstwa, podając jako przykład swój obszar działania. Wspomniał między innymi o współpracy z weterynarią oraz o potrzebie stworzenia dokumentu dotyczącego stanu pszczelarstwa na Dolnym Śląsku.

Następnie w dyskusji wziął udział Pan Dyrektor Czyszczoń z Urzędu Marszałkowskiego, który wspomniał, iż trwają prace związane z geoportalem i umiejscowieniem pasiek na tym portalu. Zaproponował zrobienie inwentaryzacji stanu pasiek oraz ażeby zwrócić się do Rektora Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu prof. Tadeusza Trziszki o opracowanie przez pracowników naukowych uniwersytetu dokumentu "Stan i perspektywy rozwoju pszczelarstwa na Dolnym Śląsku"

Pan Bazyli Chomiak(ZPZL) w emocjonalnych słowach wspomniał o potrzebie uporządkowania pszczelarstwa i o zbyt małych nakładach finansowych jakie otrzymują pszczelarze naszego województwa z Urzędu Marszałkowskiego. Przeciwnego zdania był Pan Kłak i wspomniał o dobrej współpracy.

Pan Adam Koszykowski (Pszczelarze Rzeczpospolitej) zaproponował, ażeby pod egidą Urzędu Marszałkowskiego zaprosić wszystkie organizacje pszczelarskie na którym można było by omówić potrzeby pszczelarzy.

Dyrektor Paweł Czyszczoń wyjaśnił, że należy składać wnioski na piśmie i składać propozycje czego nie czynią organizacje pszczelarskie.

Pan Zbigniew Michalski z ramienia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa powiedział, że środowisko pszczelarskie jest skłócone i trudno jest z takim partnerem rozmawiać. Wspomniał na jakiej zasadzie dokonuje się zabiegów agrotechnicznych i o legalizacji opryskiwaczy. Nadmienił, że Inspekcja Roślin i Nasiennictwa prowadzi: Rejestr wytruć pszczół.

Pan Kazimierz Czechowski (Sudecki Klub Pszczelarza) zaproponował, ażeby stworzyć numer alarmowy dla pszczelarzy, którzy stwierdzą u siebie podtrucie lub wytrucie pszczół. Szczególnie jest to potrzebne od godz. 15.00 w piątek do 7.00 rano w poniedziałek.

Przedstawiciel Izby Rolniczej Pan Leszek Grala wypowiedział bardzo krytyczne słowa pod adresem dolnośląskich organizacji pszczelarskich: " Stan pasiek i pszczół jest lepszy niż związków" Zadeklarował chęć pomocy w zorganizowaniu szkoleń dla pszczelarzy jako koordynator.

Pan Andrzej Olszewski reprezentujący Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego zaproponował, że pszczelarze mogą korzystać z programów rolnośrodowiskowych. Przekazał informacje że, również jego instytucja może zorganizować konferencję dla co najmniej 50 chętnych.

Pan Leszek Telatyński (niezrzeszony) wtrącił, że należało by też wystąpić do Ministra Rolnictwa o możliwość dopłaty do zasiewów facelii.

 

 

Na zakończenie cztery organizacje pszczelarskie ustaliły tematy szkolenia-konferencji.

1. Pozyskiwanie dobrej jakości miodów bez pozostałości pasz dla pszczół oraz zanieczyszczeń po lekach.

2. Zwalczanie warrozy. Najnowsze leki dopuszczone do sprzedaży w Polsce.

3. Prawne aspekty związane z pszczelarstwem.

 

 

Sporządził Kazimierz Czechowski

[jokaz 98]

Wczoraj otrzymałem email od Pana Przewodniczącego Rady Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich. Atu miła niespodzianka.

Lekarzem weterynarii d/s pszczelarstwa jest Pani Joanna Gozdecka tel 664 121 770  www.jg@wroc.wir.gov.pl

 

Czyli efekt pracy jest

Tak trzymać.

[Atena 104]

Wczoraj otrzymałem email od Pana Przewodniczącego Rady Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich. Atu miła niespodzianka.

Lekarzem weterynarii d/s pszczelarstwa jest Pani Joanna Gozdecka tel 664 121 770  www.jg@wroc.wir.gov.pl

 

Czyli efekt pracy jest

Tak trzymać.

No to pijemy...

[Borden 20]

A jakie doświadczenie w pszczelarstwie ma ta pani ?

[Borden 20]

Teraz i u nas coś się  więcej dowiemy od prof. Gagosia

 

https://www.portalpszczelarski.pl/artykul/2040/v_gminne_wieto_miodu_w_chobieni.html

 

 

 

 

Będzie wielu bardzo ciekawych gości - również znanych na tym forum.

[Atena 104]

A jakie doświadczenie w pszczelarstwie ma ta pani ?

Zapewne jakieś ma.

  Najważniejsze że JEST KTOŚ KTO MA SPEŁNIAĆ ROLĘ KOORDYNATORA  WALKI Z CHOROBAMI, SZKODNIKAMI I ZATRUCIAMI PSZCZÓŁ NA DOLNYM ŚLĄSKU. Postulat zgłaszany od dwóch lat  do organizacji i instytucji związanych z rolnictwem przyniósł oczekiwany rezultat. Teraz sprawa jest po stronie pszczelarzy aby umiejętnie wykorzystywali stworzoną im szansę. Zapewne kolejnym etapem w działaniach na rzecz zdrowotności pszczół będzie szkolenie Rzeczoznawców Chorób Pszczół które odbędzie się we wrześniu we Wrocławiu.

  Przyznam że mam szczególną satysfakcję z tego powodu...  

[robinhuud 274]

A jakie doświadczenie w pszczelarstwie ma ta pani ?

 

Ta Pani nie musi mieć doświadczenia pszczelarskiego, podobnie jak dyrektor szpitala nie musi być lekarzem. Ta Pani powinna mieć doświadczenie w organizowaniu działania zespołów ludzkich.

To bład myślenia podobny do tego, z jakim spotkałem się w PZP. Tam na delegatów na Zjazd wybiera się najbardziej zasłużonych i doświadczonych pszczelarzy. Często - z całym szacunkiem - w zaawansowanym wieku, z aparatami słuchowymi, którzy w końcu nie bardzo wiedzą nad czym glosują i podnosząc rękę biorą przykład z prezesa. Szczególnie gdy Zjazd jest przez prezesa umiejętnie do jego potrzeb przeciągany i bateryjka się wyczerpie. Do prowadzenia organizacji potrzebna jest tylko elementarna wiedza pszczelarska, niezbędna natomiast wiedza o organizowaniu skutecznych w działaniu zespołów ludzkich. To zaś polega na tym, by do określonych zadań dobrać określonych ludzi i utrzymywać w swej funkcji organ kontrolny organizacji i korzystać z jego wskazówek (przciwieństwem jest kult jednostki). Brak odpowiedzialności za posunięcia kadrowe i jego tolerowanie to pierwsze symptomy zgnilizny organizacyjnej. Przykładem może tu być sprawa Domu Pszczelarza.

Taj Pani powinniśmy okazać życzliwość i POMOC!

[jokaz 98]

Miałem przyjemność rozmawiać z Panią Asią. Ponad godzina rozmowy. Wydaje się być kompetentną osobą. Zapewne spotkamy się z nią na kursie. Wierzę że ogarnie temat pszczelarstwa, a my jej w tym pomożemy.

Pozdrawiam

[Borden 20]

Ta Pani nie musi mieć doświadczenia pszczelarskiego, podobnie jak dyrektor szpitala nie musi być lekarzem. Ta Pani powinna mieć doświadczenie w organizowaniu działania zespołów ludzkich.

To bład myślenia podobny do tego, z jakim spotkałem się w PZP. Tam na delegatów na Zjazd wybiera się najbardziej zasłużonych i doświadczonych pszczelarzy. Często - z całym szacunkiem - w zaawansowanym wieku, z aparatami słuchowymi, którzy w końcu nie bardzo wiedzą nad czym glosują i podnosząc rękę biorą przykład z prezesa. Szczególnie gdy Zjazd jest przez prezesa umiejętnie do jego potrzeb przeciągany i bateryjka się wyczerpie. Do prowadzenia organizacji potrzebna jest tylko elementarna wiedza pszczelarska, niezbędna natomiast wiedza o organizowaniu skutecznych w działaniu zespołów ludzkich. To zaś polega na tym, by do określonych zadań dobrać określonych ludzi i utrzymywać w swej funkcji organ kontrolny organizacji i korzystać z jego wskazówek (przciwieństwem jest kult jednostki). Brak odpowiedzialności za posunięcia kadrowe i jego tolerowanie to pierwsze symptomy zgnilizny organizacyjnej. Przykładem może tu być sprawa Domu Pszczelarza.

Taj Pani powinniśmy okazać życzliwość i POMOC!

 

O ile nie musi mieć doświadczenia to dlaczego szukano między weterynarzami, pominięto  dobrych menedżerów?.   Uważam, że zarządzanie personelem  lub  zarządzanie zasobami / zespołami/ ludzkimi  ma się nijak do cyt. "Lekarz weterynarii d/s pszczelarstwa". To nie jest błąd myślenia. Na początku może wypada poznać jej zadania i kompetencje. Błędem  jest porównywanie mego toku myślenia  do chorej organizacji pszczelarskiej która ma  Wszystkich w du...e i wypisywanie wywodów na tema głuchych starców itd

 

Uważam, że funkcja tej pani zgodnie z przemyśleniami kolegi to "Koordynator nadzoru weterynaryjnego nad chorobami i zagrożeniami chorobotwórczymi pszczół".  Mam  nadzieję, że będzie tym koordynatorem który doprowadzi do zmian w nadzorze weterynaryjnym nad pszczołami, pasiekami itd.... na Dolnym Śląsku.

Pozdrawiam