Skocz do zawartości

tarczewski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    394
  • Rejestracja

Odpowiedzi dodane przez tarczewski


  1. Kilka wiosek dalej od mojej pasieki w czwartek woda zabrała pszczelarzowi 30 uli. Pod koniec marca w moim mieście ktoś wytruł 15 rodzin . Gazety o tym barbarzyństwie pisały.Ilość rodzin  pszczelich  w moim powiecie dramatycznie spada.Na pewno   ma tu znaczenie też wiek pszczelarzy, którzy systematycznie zmniejszają pasieki, ale też brak następców oraz tanie niby miody zagraniczne.W tym roku chyba pierwszy raz poważni  prezesi spółek rolnych wydzwaniali po moich znajomych prosząc o wstawienie- uwaga pszczół na rzepak. W moim województwie zdarzają się kilkuset hektarowe plantacje rzepaku prawie bez pszczół. Owszem może się zdarzyć przepszczelenie w dolnośląskim na wrzosie, czasem na gryce.

    Często jest tak, że nie chodzi o przepszczelenie, ale o lenistwo, zawiść, zazdrość, albo o zwykłą konkurencję na ryku miodu. Moim zdaniem,to mit i bardziej wydumana sprawa


  2. Teraz, robert napisał:

    Ja rozumiem Prawicowców. Korzystacie z darmowej nauki dla swych wnuków , ochrony zdrowia za darmo. Ale za tony miody ,wara z podatkami.

    W internetach , pokazują że w waszym terenie 800 czy 1000 uli na jednej pasiece to żadna nowość.

    To może te 500 zł podatku było by normą.

    Idąc tym tokiem myślenia to dla pszczelarzy należało by przywrócić pańszczyznę a dla przyszłych ich żon, wprowadzić prawo pierwszej nocy. Za każdą martwą pszczołę płacić jak myśliwym  w związku z ASF(to akurat, moim zdaniem słusznie) i znieść  koniecznie rekompensaty za  AFB.  Niektórym na pewno by się spodobało, pytanie ilu?


  3. ,,Do konsultacji społecznych przesłany został projekt rozporządzenia Rady Ministrów sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa." OJ ,, OBROŃCY" PSZCZELARZY BĘDĄ MIESZAĆ!


  4. Może ,,ktoś" ważniejszy skomentuje kulisy i przybliży moją wiedzę przeczytaną w agrofakcie.pl: mgr inż. Ewelina Marciniak 12 maja 2021

    ,,MRiRW przygotowało zmiany do rozporządzenia Rady Ministrów z których wynika, że do rolników trafi dodatkowa pomoc finansowa z ARiMR. Na dotacje mogą liczyć m.in. pszczelarze,"

    ,,Dodatkowe wsparcie ma być przyznawane na wniosek złożony do kierownika ARiMR w formie dotacji do każdej przezimowanej rodziny pszczelej. Wnioski będzie można składać w bieżącym roku do 30 czerwca.Oprócz wniosku należy dołączyć zaświadczenie powiatowego lekarza weterynarii o wpisaniu podmiotu do rejestru. Jak ustalić wysokość dodatkowej pomocy z ARiMR ustala się jako iloczyn liczby przezimowanych rodzin pszczelich oraz stawki pomocy na 1 przezimowaną rodzinę pszczelą. Resort rolnictwa proponuje, aby stawka pomocy wynosiła 20 zł na 1 przezimowaną rodzinę pszczelą"

    Pozdrawiam wszystkich wiercących  dziurę w brzuchach ARiMR i oponentom , niedowiarkom tego programu. Mam nadzieję, że ta niewielka pomoc będzie znacząco zwiększona. Dziękuję, również za wytrwałość w obronie naszych pszczółek.😁


  5. Moda na pszczoły. Pszczoły w coraz gorszej kondycji.Jeszcze 4 lata temu, jedyna pasieka+ tradycyjnie odnawialne 2 ule sąsiada. W 2020r. 6 pasiek od 2 do 11 rodzinek pszczelich. Mamy w tym roku we wsi tylko moją pasiekę. Jak miał dziadek pszczoły to nie oznacza,że wnuk podoła, albo nie zrobi tego lepiej.Taka karma?środowisko? przepszczelenie? Też, Daro jestem za równouprawnieniem.  W Polsce jest ponoć wg. ostatnich danych nieoficjalnych GUS 11 % gospodarstw do 10h. które dają 20% produkcji i 89% większych, które dają 80% produkcji,ale tym mniejszym chcą zabrać dopłaty unijne bo ponoć nie opłacalne i nie ekologiczne. TAKI KLIMAT i równouprawnienie.


  6. W dniu 24.04.2021 o 08:52, robinhuud napisał:

    W pszczelarstwie patologia goni patologię, Śmietankę spijają: wybrani, swoi, wszelaka maść, Kłody, barcie, jak zwał tak zwał. W niektórych organizacjach nawet potrafią wyłuskać z 1% Jak pączki w maśle prawie bez pszczół.

    W dniu 28.03.2021 o 16:04, tarczewski napisał:

    Nie to żebym był wrogiem KPWP, ale chyba coś tu jest nie halo. Tylko dopłaty do rodzin i pędzić cwaniaków.

     


  7. Dziś wszedłem  na stronę AliExpress. Trochę jestem zaskoczony bo mogę kupić Refraktometr za niecałe 60zł. Natomiast dzięki KPWP za ten sam sprzęt od  Łysonia  zapłaciłem 312 zł.w 2014. Nie to żebym był wrogiem KPWP, ale chyba coś tu jest nie halo. Tylko dopłaty do ula mogą zmienić tą patologię i dojenie pszczelarzy. Pozdrawiam jelonków.


  8. Co sie dzieje? Czyżby znów ręka w nocniku? To były obiecanki. A pszczelarze i ich rodziny biednieją  w katastrofalnym tempie. Mam znajomych budowlańców, którzy zatrudniają po kilka osób i każdy z nich i otrzymał bezzwrotną pomoc sięgającą miliony zł. Pracy na budowach nie przerwali ani na 1dzień. A firmy około pszcelarskie? Nasi decydenci mogą być dumni.Co się dzieje?


  9.           Jeśli nie ściema Pana Tadeusza Dylona to najwyższy czas na oficjalne wystosowywanie własnych Polankowych  dezyderatów, kierowane wprost do ministra. Głupio by było wyciągać kasztany z ognia cudzymi rekami.           ?


  10.             No i mamy odkrycie. Farmer.pl napisał 22.01.2021,10.46: ,,Polski Związek Pszczelarski zwrócił się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z apelem o objęcie co roku dofinansowaniem bezpośrednim każdej przezimowanej rodziny pszczelej.” PZP nie widział problemu przez długie lata Teraz pan Tadeusz Dylon pisze list do ministra. Pewnie lepiej bardzo późno niż wcale. Jak to jest nie dla poklasku, to może warto też wziąć się na odwagę i wysmarować jakiś własny memoriał. Nie koniecznie być gorliwym klakierem, ale realistą w współpracy z panem Tadeuszem Dylonem. To leży w wspólnym interesie wszystkich pszczelarzy, nawet takich co nie widzą w tym pożytku dla naszych pszczółek.           


  11. W dniu 20.12.2020 o 20:52, adamski napisał:

    Czy ktoś oglądał "ZIELONĄ PARASOLKĘ" zafundowaną przez chojnych pszczelarzy w kwocie 88 tyś złotych dla 210 słuchaczy.

    Nie miałem czasu obejrzeć a nie wiem czy warto. Czy to dobrze spożytkowana kasa na promocję pszczelarstwa za milczenie na temat neonikotynoidów. 

    E tam, znam bardziej ciekawe wydanie pieniędzy dla swoich i nie. W podobnych sprawach. A, dla szarych pszczelarzy brak dotacji choćby po 5zł do rodziny bo się nie da , bo przepiją.Dla tego, mam ogromne pretensje tz.,, zespołu doradczego". Dalej będę miał opinię,  o wykształconych obibokach żerujących na harówie ciemnogrodu  i jest panicznie obrzydliwa.


  12.  

     

    Godzinę temu, adamski napisał:

    No właśnie, jakieś osoby mówiące o sobie, że reprezentują środowisko Pszczelarzy zgodziły się na ryzyko chronicznego osłabienia rodzin pszczelich po zapylaniu na uprawch rzepaku w zamian za kasę z funduszu promocji dla pszczelarzy. Dzisjaj te same osoby czerpią pełnymi garściami z tych funduszy organizując konferencje czy dając wykłady na tych konferencjach. Czerpią korzyści kosztem większości Pszczelarzy i pszczół . Środowisko naturalne też dostaje rykoszetem od szkodliwych decyzji. 

    Bardzo trafny opis. Swego czasu napisałem, takie zdanie:  ,,wykształconych obiboków żerujących na harówie ciemnogrodu jest panicznie obrzydliwa to dobrze jeszcze trochę sumienia  ma." Było totalne nie zrozumienie a szkoda bo sprawa powinna być poruszana na każdym evencie i przy każdej okazji. Dlatego wybrałem Polankę.?


  13. Napisano 23 Maja Organizacje pszczelarskie ( zarządy!!!) o tym nie chcą słyszeć bo  z obecnego statusu korzystają pełnymi garściami (Ordery i inne synekury jak Wspomniałeś i nie),. Moim zdaniem otwarte domaganie się elementarnej sprawiedliwości w tym temacie może tylko pomóc.

    Napisano 1 Lipca Tu chodzi o spauperyzowanie pszczelarzy tu i teraz , dać kasę  biznesowi około pszczelarskiemu, zamiast zrównać w prawach pszczelarzy z rolnikami.  Lobby biznesowe chce pszczelarzy wydudkać a nasze organizacje przyklaskują i wmawiają nam jak będzie nam dobrze, albo chociaż ośmieszyć.

    Nihil novi  sub sole. это так и будет так.

     

     

     

     

     

    Dopóki nasi wybrańcy i media się za to nie wezmą nic się nie zmieni. To jest wręcz obrzydliwe jak jesteśmy wykorzystywani przez nasze ,prope electi.

     

     

     

     

     

     

     

     

     


  14. Nie czytałem tematu moja wina

    Ciekawie do tematu podchodzi robinhuud:

    ,,Jeżeli to spis unijny, to otrzymamy odpowiedzi na dwa pytania bez względu na udział w nim pszczół:

    1.  czy UE i rząd RP chcą wiedzieć ile mają pszczół i pszczelarzy?

    2.  czy UE i rząd RP chcą chcieć wiedzieć ile mają pszczół i pszczelarzy?

    Na razie okazuje się, że można rządzić tą sferą bez wiedzy o niej. W sumie rządzenie to rozdanie 20-tu nie swoich milionów bez ponoszenia odpowiedzialności za konsekwencje"

    Jokaz, też ciekawie pyta.  Postanowiłem więc swoje trzy grosze dołożyć. To gruba i to bardzo sprawa. Wygląda,  że to: culpa in eligendo. Ja znam co najmniej 20 pszczelarzy co mają ponad 20 rodzin pszczelich i nie są rolnikami i nie prowadzą działów specjalnych produkcji rolnej. Takich pszczelarzy domniemam są grube tysiące. I co? Zwali się tu winę na pszczelarza , którego i tak się doi z każdej strony (mogą być kary)? Myślę, że nic się nie dzieje bez wiedzy tych co mają zarobić. Cała energia poszła w gwizdek (może o to chodziło) i ośmieszy nas znów jakiś 19 -latek z Koz. Wól. ?

     

     

     


  15. Uważam, że Jokaz poruszył ciekawy temat. Problem ten może dotyczyć wielu pszczelarzy chcących mieć własną pracownię pasieczną. Nie jestem tylko pewien czy

    4 godziny temu, Piotr_S napisał:

    O ile dobrze rozumiem, od września tego roku możesz postawić do dwóch takich budynków bez fundamentów na jednej działce

    ta opcja (bez zgłoszenia) nie dotyczy działki rolnej na której już istnieją inne zabudowania. Pozdrawiam.


  16. Bardzo przepraszam, czasu  nie wiele w związku z innymi problemami. Nie wszystko czytam , ale są wyjątki. Myślę,że założyciel tematu na mnie się nie pogniewa. Wyczytałem to w wywiadzie z Gowinem:,,Dla sprzedawców zniczy i kwiatów przygotowaliśmy pomoc. Wierzę, że żaden z nich nie poniesie strat finansowych.",,Jesteśmy widać na tyle bogatym krajem, że premier może podjąć decyzję na ostatnią chwilę i potem wypłacić 180 mln zł rekompensat." Co nasi  ,,przedstawiciele" zrobili dla pszczelarzy, np:z dodatkowymi dopłatami do rodzin pszczelich i innych. A chodzi o dużo,dużo mniejsze pieniądze. Pozdrawiam.


  17. Fajnie, że jokaz zauważył światełko  w tunelu i chce mu się zawalczyć w kwestii ochrony pszczół. Jak  kilka lat temu przestałem wierzyć w naszą ustawę bo nie ta opcja to próbowałem za pomocą posłów przemycić nasze problemy w nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. Też kicha. Nie wiem nawet czy poseł Jakubiak i Kostuś w tym temacie coś zrobili. Kibicuję Twojej inicjatywie. Pozdrawiam.

    ?

     


  18. Dla mnie bomba. ,,  Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej stworzył naturalną kompozycję na podstawie grzyba z Puszczy Białowieskiej. W Puławach były prowadzone badania in vivo: hodowano larwy pszczół w sztucznych komórkach, podzielono je na kilka partii, z których część była zarażona zarodnikami zgnilca amerykańskiego. Sprawdzano ile umrze w trakcie hodowli. Te, które były nieleczone wymarły, natomiast te, które były leczone poprzez podanie ekstraktu złotoporka niemiłego przeżyły w ok. 70 proc.”

     Notabene penicyliny, antybiotyki penicylinowe są wyizolowane  z pleśni (grzyby)!!! . Naukowcy za odkrycie tego antybiotyku otrzymali nagrodę Nobla. Penicylina wyleczyła miliony jak nie miliardy ludzi .  Przed  fumagiliną , penicylina była stosowana  do zwalczania zgnilca amerykańskiego. Jeśli by się udało stworzyć preparat o takiej skuteczności a nie będącym antybiotykiem to rzeczywiście, czapki z głów

    Obecnie w UE jest zakaz leczenia pszczół antybiotykami i dla tego jest to tak ważna wiadomość!

    .

     


  19. Jestem  fanem Primy od wielu lat. Dotychczas były to matki o jasnym ubarwieniu w tym roku otrzymałem matki prawie czarne. Zastanawiam się czy  obecna barwa nie jest skojarzona np. z odpornością na choroby, żywotnością i z agresją  po skojarzeniu z trutniami np. Buckfast, tym bardziej, że sprowadzam po kilkadziesiąt szt.  jednodniówek.  Nie wiem, czy jakieś były badania. Natomiast słyszało się różne opinie, tz. 3 pokolenie miało się odznaczać szczególną agresywnością . Ja dotychczas niczego podobnego nie zauważyłem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...