jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 26 Czerwca 2017 Chciałem kupić pakiety, aby zasiedlić nietypowe ule. Ale pakiety są u nas bardzo rzadko oferowane, a jeżeli już to odbiór własny. Dziwi mnie to mocno, bo przecież mają swoje zalety, wydaje się też że dla obydwu stron. Można łatwo pozbyć się warozy, nie ma problemu z nietypowymi ulami, ramkami... Przekładanie z innymi ramkami, kombinowanie, to sporo czasu i zachodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karpacki 230 Zgłoś Karpacki 230 Napisano 26 Czerwca 2017 Szanowny kolego. Myślę że tytuł tego wątku nazwał kolega niezbyt fortunnie. Moim zdaniem pakietów nie lubią producenci, a klienci na pewno woleli by je od typowych odkładów. Robiąc odkłady, producent otrzymuje pieniądze za to, co mu w pasiece staje się niewygodne, a więc pozbywa się starszych ramek, których nie musi topić, z tymi ramkami, a szczególnie z woszczyną, która się w nich znajduje, pozbywa się nagromadzających się tam bakterii i zarazków chorobotwórczych. Sprzedaje także rozwijającą się tam warrozę , co jest dla niego niezmiernie korzystne. Intensywnie produkujące odkłady pasieki, po kilku, wykonanych z przeciętnej rodziny, mają jakby przeprowadzone szereg zabiegów przeciw różnym schorzeniom , bez używania żadnych preparatów, z których niektóre mogą być nie dopuszczone do stosowania u nas w kraju. Przekazuje ten problem kupującemu, i jeszcze otrzymuje za to zapłatę. Żeby jeszcze te odkłady, były robione zgodnie z zaleceniami, to pszczelarz miał by większe szanse na ich dalsze dobre funkcjonowanie. Mamy jednak na rynku do czynienia z odkładami sprzedawanymi w dniu wykonania, i to już nie ma nic wspólnego z prawdziwą definicją odkładu. W prawidłowo wykonanym odkładzie, czerwiąca matka, powinna być na plastrze, a czerw znajdujący się w ramkach powinien pochodzić od tej matki. Niektórzy "producenci" produkują odkłady, można się tak wyrazić, "na poczekaniu". Biorą dwie ramki czerwiu z pszczołami, ramkę z jakimś zapasem i ramkę węzy, aby to wyglądało nowo. Na to kładą matkę w klateczce, i do "żyda". Z różnych powodów, jeśli ta matka nie zostanie przyjęta przez pszczoły, to najczęściej, nawet reklamacji nie uznają, twierdząc, że pszczelarz nie umiał poddać, a to przecież do nich należało. Co zaś tyczy się dalszych losów takiego "odkładu" to nabrani w ten sposób koledzy nawet wstydzą się przyznać. Dobrze jeszcze jeśli weźmie się takich kilka do kupy, i wyjdzie jaka taka rodzina. Inaczej to ratowanie tego dwoma czy trzema kolejnymi matkami, generuje kolejne koszty a rodzina i tak ma problemy przetrwać zimę. Moim zdaniem , tacy "producenci" powinni być z rynku eliminowani, ale jak pokazuje życie funkcjonują oni, w poczuciu dobrze spełnianej funkcji. I tu leży sedno problemu, dlaczego nie ma producentów pakietów. Pozdrawiam. 1 tarczewski dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 26 Czerwca 2017 Dziękuję za szybką odpowiedź. Z tym tytułem ma Pan 100% racji, nie skończyłem, a klepnąłem Enter... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 26 Czerwca 2017 Pakiety refundowane możesz kupić u Darka Miciuka.Może z wysyłką rzeczywiście są kłopoty ale uzasadnione, bo producent nie chce brać odpowiedzialności za transport i wydaje się to jak najbardziej uzasadnione nawet przez sentyment dla pszczół, które niejednokrotnie nie docierają na miejsce w 24 godziny, nie mówiąc już o warunkach przesyłki (cena, niedotrzymanie terminu 24 godziny i ...z tym "ostrożnie, chronić przed słońcem" też bywa różnie. Trudno zatem się dziwić, że odmawiają, bo trzeba podpisać protokół odbioru. "Na odległość z podpisaniem zaczynają się schody... niekoniecznie z winy producenta .Mamy takich co...reklamują po roku. Śmieszne ale prawdziwe. Powiedziałabym, że trudno o producentów odkładów/pakietów , bo łatwiej jest wyprodukować 3 matki czerwiące w tej samej cenie bez zajechania rodzin. Nic tak nie wyczerpuje jak wychów dzieci wiem coś o tym. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 27 Czerwca 2017 Jeszcze jedno słowo krytyczne o odkładach: Dlaczego nie można uzyskać refundacji np. zakupionej rójki odymionej skutecznie jedną tabletką apiwarolu w rojnicy (bez paprania chemią plastrów)? Tylko dlatego, że jest w nim zdrowa matka obciążona rojliwością genetycznie ?. Dlaczego należy kupować odkłady (a nie uwolnione od warrozy pakiety) z ich wymienionymi przez przedmówców wadami, w tym warrozą? Dlaczego odkłady w WZP Poznań można zakupić tylko u sugerowanych producentów, którzy w większości okazują się wierchuszką? http://www.pszczolywzp.pl/index.php/dokumenty - patrz "Lista producentów odkładów w 2017r". Dlaczego w Polsce i w UE jest preferowane finansowo syfiarstwo pszczele argumentowane troską o pszczoły i obficie skrapiane krokodylimi łzami polityków i działaczy pszczelarskich? Z moich obserwacji wynika, że chore pszczoły nie wydają porządnych rójek, a z chorych pszczół doskonele można robić odkłady z warrozą. Czy można konsumować miód z odkładów bez wymiany ramek? Czy jest etyczną sprzedaż wosku uzyskanego z ramek zakupionych z odkładem? Odkłady można produkować w terenie zupełnie bezpożytkowym - na bazie syropków. Czy takie pszczoły mogą być zdrowe? ----------------- p.s. - nie piję tu do producentów porządnych odkładów, bo tacy niewątpliwie istnieją, szczególnie na Ukrainie, ale... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 27 Czerwca 2017 To temat nienowy, wątek ze starego forum: http://free4web.pl/3/2,92259,225699,8207263,0,Thread.html#8207263 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 27 Czerwca 2017 70 pln kosztuje skrzynka do przewozu pakietów , cała w otworach , plastikowa made in germany . Do kupienia e-bay olx. Pszczoły docierają w 48 h do Francji , w Polsce 12- 18 h. P.S. można tytuł zmienić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 27 Czerwca 2017 Pakiety refundowane możesz kupić u Darka Miciuka.Może z wysyłką rzeczywiście są kłopoty ale uzasadnione, bo producent nie chce brać odpowiedzialności za transport i wydaje się to jak najbardziej uzasadnione nawet przez sentyment dla pszczół, które niejednokrotnie nie docierają na miejsce w 24 godziny, nie mówiąc już o warunkach przesyłki (cena, niedotrzymanie terminu 24 godziny i ...z tym "ostrożnie, chronić przed słońcem" też bywa różnie. Trudno zatem się dziwić, że odmawiają, bo trzeba podpisać protokół odbioru. "Na odległość z podpisaniem zaczynają się schody... niekoniecznie z winy producenta .Mamy takich co...reklamują po roku. Śmieszne ale prawdziwe. Powiedziałabym, że trudno o producentów odkładów/pakietów , bo łatwiej jest wyprodukować 3 matki czerwiące w tej samej cenie bez zajechania rodzin. Nic tak nie wyczerpuje jak wychów dzieci wiem coś o tym. Pozdrawiam. A może ludziom brakuje trochę wiedzy, jak taki pakiet wysłać? Gdzie nabyć skrzynkę, jak zaopatrzyć pszczoły... i dlatego ogłoszenia to głównie odbiór osobisty. Być może krótki ale praktyczny poradnik byłby przydatny? Z przykrego doświadczenia wiem, że na ogół, jak są problemy z pszczołami to w całym rejonie i trzeba daleko się tyrpać, dogadywać terminy, etc. Jeżeli człowiek jest zdeterminowany, to ruszy po te pszczoły, ale to trochę takie niemarketingowe podejście. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 27 Czerwca 2017 Jeżeli człowiek jest zdeterminowany, to ruszy po te pszczoły, ale to trochę takie niemarketingowe podejście. Szanowny Kolego, czyżbyś zapomniał, że prawdziwe pszczelarzenie zasadza się na "nie marketingowym podejściu do tematu"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 28 Czerwca 2017 Szanowny Kolego, czyżbyś zapomniał, że prawdziwe pszczelarzenie zasadza się na "nie marketingowym podejściu do tematu"? Może odpowiedniejsze byłoby zaprzeczenie słowa logistyczny. Szło mi o to, że człek wymienia maile, dzwoni, coś tam wypada, etc. Kupa zamieszania, zupełnie niezwiązanego z pszczelarzeniem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 28 Czerwca 2017 Pszczelarstwo to też interes a jak w interesie marketing i podejście do klienta rzecz najważniejsza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach