Chewbie 2 Zgłoś Chewbie 2 Napisano 15 Lipca 2020 Wyniki za 2019: https://www.kchz.agro.pl/blog/category/kchz/hodowla/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borden 20 Zgłoś Borden 20 Napisano 15 Lipca 2020 Bzdury !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 98 Zgłoś jokaz 98 Napisano 16 Lipca 2020 Piszesz; bzdury... Nad tą bzdurą pracowało kilkanaście jak nie kilkadziesiąt osób. Spróbuj z nimi pogadać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarczewski 29 Zgłoś tarczewski 29 Napisano 16 Lipca 2020 Jestem fanem Primy od wielu lat. Dotychczas były to matki o jasnym ubarwieniu w tym roku otrzymałem matki prawie czarne. Zastanawiam się czy obecna barwa nie jest skojarzona np. z odpornością na choroby, żywotnością i z agresją po skojarzeniu z trutniami np. Buckfast, tym bardziej, że sprowadzam po kilkadziesiąt szt. jednodniówek. Nie wiem, czy jakieś były badania. Natomiast słyszało się różne opinie, tz. 3 pokolenie miało się odznaczać szczególną agresywnością . Ja dotychczas niczego podobnego nie zauważyłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borden 20 Zgłoś Borden 20 Napisano 17 Lipca 2020 W dniu 16.07.2020 o 07:54, jokaz napisał: Piszesz; bzdury... Nad tą bzdurą pracowało kilkanaście jak nie kilkadziesiąt osób. Spróbuj z nimi pogadać. Kolego Jokaz ! Przejrzyj dokładnie te oceny. Czy do kopiuj wklej potrzeba kilkadziesiąt osób / patrz lata 2017 - 19 dalej mi się nie chciało/ Słupki na wykresach to moment pozmieniać ciut niżej, ciut wyżej . Ja taką ocenę z sufitu zrobię dla Ciebie w 1 godzinę. Kto się pod tym podpisał, kto robił te badania? Kto podpisze się pod kopiowaniem z roku na rok tekstu ? Leniuszek Nierobek A samoocena hodowców powala. Od kilku lat testuję hodowców z ciekawości, dla zabawy i to co niektórzy z tych list mają do zaoferowania to parodia pracy hodowlanej. To moja ocena i moje prywatne zdanie. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 98 Zgłoś jokaz 98 Napisano 17 Lipca 2020 Takie masz zdanie ok, to Twoja sprawa. Ja tylko wskazuję, żeby łatwo nie osądzać. Tylko tyle i aż tyle. Pozdrawiam Cię. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 18 Lipca 2020 Ja przyjąłem pewien próg minimum do rozważań nt hodowli pszczoły w Polsce. W ogólnej teorii hodowla musi spełniać dwa warunki konieczne do wielokrotnego powtórzenia: dobór rodziców i selekcja potomstwa do dalszego rozpłodu. Według tego klasyfikuję hodowców. W ofercie rynkowej zazwyczaj ani słowa o selekcji i doborze. Są mętne zapewnienia o zagramanicznynym pochodzeniu bezcennego materiału genetycznego, mętne dane o miksowanej oryginalnej spermie ojcowskiej i równoległej hodowli w jednej pasiece bez trutowiska i technologii inseminacji wielu linii pszczół. Dręczą mnie obsesyjne myśli, że polska „hodowla” to klonowanie dla handlu sponsorowane przez państwo i UE. Nie nadążam za specjalistami, albo mam poważne braki w wykształceniu. Matek i odkładów bez bezwzględnej potrzeby póki co nie sprowadzam w obawie przed zgnilcami i varroa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 18 Lipca 2020 Przy zakupie materiału genetycznego nigdy nie kierowałem się wskazaniami KCHZ, tylko własną oceną pasieki z której kupowałem matki, mateczniki czy materiał w postaci jajeczek i młodego czerwiu. Dobry kupiec sprawdza sam towar który kupuje. Takie czy inne papierki, certyfikaty, opinie moga być jakąś wskazówką, ale nie powinny być jedynym wskaźnikiem decydującym o wyborze. -------------------------------------------------------------------------------------- Aha i jeszcze jedno: kto kupuje towar dotowany ten na starcie jest przegrany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 23 Lipca 2020 Ja już od pewnego czasu opieram się w ocenie na trzecim pokoleniu. Po prostu widać pewne utrwalone cechy lub nie. Jeżeli pszczoły mają inny wygląd, ale zachowują się podobnie, jak w pierwszym pokoleniu, to dla mnie jest OK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach