Skocz do zawartości

Piotr_S

Moderator
  • Liczba zawartości

    1 560
  • Rejestracja

Odpowiedzi dodane przez Piotr_S


  1. 9 godzin temu, cayose napisał:

    Zaciekawiło mnie jakie to czasy były czasami świetności RP wg Pana Piotra?

    Czyż nie Polska "od morza do morza" zasługuje na takie określenie ?. BTW wiem, że to mit, kolega historyk może sobie darować pouczanie mnie w tej kwestii ?


  2. 6 minut temu, Bocian napisał:

    poziom intelektualny piszącego [...] leży w zbiorze liczb zespolonych i [...] może ma wysoką wartość dla liczb urojonych.

    Jedna ze zgrabniejszych złotych myśli, jakie ostatnio zdarzało mi się słyszeć ?. Gratulacje. Chyba od tego się zaczęło. Rozum to potężne narzędzie tak czy inaczej.

     


  3. 13 godzin temu, daro napisał:

    Ot taki oksymoron - instukcja obsługi rozumu . Podobnie-  prawy komunista .

    To nie oksymoron. Pełna instrukcja obsługi rozumu nazywa się mądrość a uproszczona sumienie. Rzadko kto pełną ogarnia a i na uproszczoną nie wszystkim wystarcza zapału.

    13 godzin temu, daro napisał:

    To nie paradoks to celowe działanie .Aby zniszczyć Naród należy zabrać mu wartości . Religię ,Ojczyznę , Honor . Zrobić coś na kształt sowieckiego człowieka . Bo w gównie łatwo się rzeźbi co się zechce . 

    W czasach świetności RP mieliśmy chyba z 5 religii głównych (w tym 3 chrześcijańskie) i pewnie z kilkanaście pobocznych. Masz rację, że zunifikowanie wszystkiego do jednego wzorca (jednej religii państwowej, jednej wizji Ojczyzny i jednej formy honoru) próbuje tworzyć coś na kształt człowieka sowieckiego (albo może jeszcze innego, takiego bardziej z zachodu) ,choć mam przeczycie graniczące z pewnością, że nie to samo co ja miałeś na myśli pisząc tego posta.


  4. To oczywiście wynika z podstawowego problemu, że tylko tam jesteśmy rolnikami, gdzie "pasuje" to władzy. Dopóki nie posiadamy 80 rodzin i podlegamy rejestracji w działach specjalnych produkcji rolnej, przypinają nas trochę na oślep. Ponieważ:

    Cytat

    faktura VAT RR powinna również zawierać oświadczenie dostawcy produktów rolnych w brzmieniu: "Oświadczam, że jestem rolnikiem ryczałtowym zwolnionym od podatku od towarów i usług na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku od towarów i usług"

    do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia, czy osoba, która zarejestrowała RHD może złożyć takie oświadczenie. Artykuł ten mówi, że:

    Cytat

    aArt. 43. 1. Zwalnia się od podatku:
    [...]
    3) dostawę produktów rolnych pochodzących z własnej działalności rolniczej, dokonywaną przez rolnika ryczałtowego oraz świadczenie usług rolniczych przez rolnika ryczałtowego;

     

    Zaś rolnik ryczałtowy to:

    Cytat

    Rolnik ryczałtowy – pojęcie zdefiniowane w art. 2 pkt 19 ustawy o podatku od towarów i usług, gdzie rozumie się przez to rolnika dokonującego dostawy produktów rolnych pochodzących z własnej działalności rolniczej lub świadczącego usługi rolnicze, korzystającego ze zwolnienia od podatku VAT (niebędącego podatnikiem czynnym VAT) z wyjątkiem rolnika obowiązanego na podstawie odrębnych przepisów do prowadzenia ksiąg rachunkowych.

    Ponieważ nie ma w tym zakresie nigdzie warunku, by rolnik ryczałtowy był np. płatnikiem KRUS, miał odpowiednie wykształcenie, posiadał areał rolny w jakiejś wielkości, uważałbym, że jest to po prostu dostawca produktów rolnych z własnej działalności (a pszczelarz takim dostawcą jest) zwolnionym z podatku VAT - czyli potraktowałbym wprost zapis ustawy. Przy braku w ustawie jakichkolwiek dodatkowych obostrzeń nie widzę przeszkód, by każdy dostawca produktów rolnych z własnej działalności mógł być odbiorcą faktury RR, także "małopienny" pszczelarz.

     


  5. O ile dobrze rozumiem, od września tego roku możesz postawić do dwóch takich budynków bez fundamentów na jednej działce. Zabetonowanie słupów konstrukcyjnych nie jest fundamentem, więc można postawić dość solidny budynek. Jeśli z jego użytkowania będzie wynikało, że jest to budynek gospodarczy (np. wyposażenie pracowni wewnątrz), nie przeszkadza, jeśli tam będzie też jakiś aneks kuchenny i np. awaryna kanapa na wypadek wirowania do późna. Śmiało.


  6. WIększość pieniędzy z refundacji jest już na Waszych kontach. W najbliższych dniach wszystkie refundacje oprócz programu leków zostaną wypłacone.

    Dlaczego oprócz leków? Otrzymaliśy kwotę refundacji różniącą się o kilkaset złotych od wnioskowanej i nie dostaliśmy informacji skąd różnice. Czekamy jeszcze na wyjaśnienia z KOWR.


  7. A ja trochę z pozycji szklanki do połowy pełnej.

    Długo nie miałem okazji/czasu usiąść w spokoju godzinę czy półtorej i posłuchać podkastu. Ostatnio znów zacząłem dużo jeździć a jak mam wystarczająco dużo czasu za kierownicą, lubię posłuchać czegoś mądrego. Trójki już nie ma, zresztą wielu trójkowych twórców mądrych rzeczy wyleciało z niej już dawno. Pomyślałem OK, zobaczymy co to za radio ta Warroza. No i już prawie połowę podkastów wysłuchałem i powiem, że to jednak bardzo ciekawa rzecz. Zgodzę się z wieloma polemikami robinhuuda, ale mam trochęinny punkt widzenia. Posłuchajcie tego wszyscy, bo warto. Macie swoje doświadczenia, nie wszystkie wątki rozszerzą Wam horyzonty, ale na pewno spotkacie też i takie, które wzbogacą Wasze spojrzenie.

    Jeśli miałbym autorowi coś radzić: uwag robinhuuda nie da się zastosować do już opublikowanych odcinków. Bez nich te odcinki też są bardzo dobre, ale warto je przemyśleć na przyszłość, może kiedyś powtórzyć niektóre spotkania lub zrobić (może krótsze) dogrywki i podrążyć tematy "dla chleba". Zgadam się, że projekt może zyskać.

    Niemniej ja deklaruję, że za "ogólną filozofię przyrody" podaną ze smakiem nie omieszkam wrzucić autorowi parę groszy "na czekoladę" ;)


  8. Spamerzy. Własnie 25 września ktoś umieścił na forum kilka wpisów po koreańsku. Usunąłem autora i jego wytwory. Nie ma sensu tego tłumaczyć - ciągi wyrazów bez znaczenia i adresów internetowych. Nie wiedziałem, że wysłano te wiadomości także do użytkowników.


  9. To nie jest kwestia oficjalnego stanowiska Stowarzyszenia ale wsparcia w planowanej dyskusji. Dlatego należy to traktować jako mój osobisty skromny wkład, ale proszę bardzo:

    Cytat

    Stopień zagrożenia dotyczący pszczoły miodnej jest na tyle wysoki, że niezbędne jest opracowanie i wdrożenie Ustawy Pszczelarskiej.

    Gatunek ten bez opieki człowieka zagrożony jest jeszcze nie wyginięciem ale ogromną depopulacją. Zostawione samym sobie, pszczoły nie byłyby w stanie wykonać usługi zapylania zarówno środowiskowego jak i gospodarczego na wystarczającym poziomie. Nie należy poprzestawać na tym, że w kraju przybywa rodzin pszczelich. Wzrost ten spowodowany jest modą na pszczoły; to dobry i korzystny trend, ale opieka nad pszczołami, to z roku na rok trudniejsze i wymagające coraz więcej wiedzy i umiejętności zajęcie. Niepokój pszczelarzy z tym związany jest spowodowany świadomością tego, jak bardzo te trudności narastają z kolejnymi latami.

    Z drugiej strony obecne przepisy regulujące funkcjonowanie pszczelarzy w systemie prawnym i ich rolę społeczną są rozproszone, niewystarczające a często sprzeczne ze sobą. Ostatni przypadek - nie obligatoryjne a fakultatywne powoływanie na poziomie gmin komisji zajmujących się zatruciami pszczół. W bieżącym roku bardzo wielu pszczelarzy zderzyło się ze ścianą, gdy doznali wytrucia swoich pszczół i potrzebowali wsparcia samorządów w ustaleniu przyczyn i dochodzeniu roszczeń. Kolejny z ostatnich przypadków - niekorzystne warunki klimatyczne spowodowały, że większość pszczelarzy zawodowych nie osiągnęła żadnych korzyści z prowadzenia swej działalności. Muszą oni ponieść koszty na dalsze utrzymanie pasieki (np. zakarmienie zimowe i leczenie) oraz utrzymać swoje rodziny a w odróżnieniu od rolników nie przysługuje im od Państwa żadna forma pomocy. Rząd powołuje się na pomoc w ramach KPWP, która w większości przypadków (oprócz wsparcia na leki), jest pomocą inwestycyjną, która dla rolników także jest w różnych formach dostępna. Różni nas od rolników to, że pszczelarzom (także zawodowym) nie przysługuje pomoc w przypadku suszy i innych klęsk klimatycznych.

    Pozostają jeszcze w ogóle nigdy nie uregulowane kwestie takie jak np. pewność lokalizacji pasiek; często pszczelarz musi przenosić wielopokoleniową pasiekę na skutek wyroku sądowego, ponieważ sąsiadowi, który kilka lat temu w sąsiedztwie pasieki zbudował dom, pszczoły przeszkadzają.

    Reasumując, wieloletnia praktyka zarządzania pszczelarstwem w kraju pokazuje, że ochrona pszczoły miodnej bez Ustawy Pszczelarskiej jest działaniem jedynie pozornym, nie przynoszącym rzeczywistych, pozytywnych skutków.

     


  10. To ja rozmawiałem z p. posłem Łopatą. Porównanie do Zeusa... hmm, nie wybieram się na Olimp w jakiejkolwiek roli, ale do brzegu.

    Pan Poseł twierdzi, że Pani Marszałek nie pozwala zbierać się zespołom parlamentarnym w związku z wirusem. Nie pozwala i już, bo ma takie kompetencje. Czy to prawda? - nie wiem. Ponieważ jednak pełnił dyżur poselski kilka dni temu, pozwoliłem sobie zabrać mu kilkanaście minut i naświetlić główne tematy, które przed "nami wszystkimi" - związanymi z pszczelarstwem stoją. Obiecał od ręki wystosować interpelację w sprawie nowego środka ochrony roślin, o którym w maju mówił min. Ardanowski, a który ma zastąpić nieszczęsne neonikotynoidy.

    Także obiecał się zająć dziwnym zagadnieniem, że rolnicy mają wsparcie w wypadku niekorzystnych warunków klimatycznych (tzn. kiedy sami nie zawinili temu, że nie mają plonów a np. susza), a pszczelarze takiego wsparcia nie mają. Dziwne prawda? - jesteśmy mniej potrzebni? Nie mam tu na myśli wszystkich pszczelarzy, a jedynie tych, dla których gospodarstwo pasieczne jest źródłem utrzymania dla nich i dla ich rodzin. Powiedzmy, że zgłoszenie pasieki powyżej 80 rodzin powinno być cezurą.

    Rozmawialiśy też o innych tematach, któych bez spotkań i rozmów w szerszym gronie nie da się "popchnąć", więc muszą poczekać.


  11. Teraz ważna jest tylko identyfikacja sprzętu i jego cena. Nie jest potrzebne załatwianie czegokolwiek. Można jedynie zadzwonić i dowiedzieć się czy ogłoszona cena obowiązuje do maja 2021, a i to nie jest konieczne - usprawni jednak przetwarzanie danych. 


  12. 17 godzin temu, robinhuud napisał:

    Zaskoczyła mnie niska frekwencja, ogladalność była rzędu 200 osób w piku im. Jacka Kurskiego. Pewnie pan Tomasz nie jest do końca usatysfakcjonowany

    200 osób to nie jest niska frekwencja. Wiem, bo podglądałem zawsze nasze wyniki z wykładów, kiedy były on-line transmitowane. Dokładały się do osób obecnych na sali, więc nie ma wstydu, ale kiedy raz uczestniczyłem fizycznie w dniach otwartych tej firmy, z pewnością na sali wykładowej była liczba także podobna do Polankowej, więc zdecydowanie poniżej 200. Tak więc spory wzrost im J. Kurskiego i duże gratulacje ode mnie. Zwłaszcza drugi wykład prof. Demetraki-Paleologa świetny a wnioski z pierwszego - inspirujące. Pani dr Gajda też zresztą jak zwykle na wysokim poziomie.


  13. Rok 2020 jest już zamknięty, więc nie można skorzystać. Warunki ogólne funkcjonowania programów są tutaj: https://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/Rynki_Rolne/Wspracie_dla_rynku_pszczol/2020/Warunki_udzialu_w_mechanizmie_Wsparcie_rynku_produktow_pszczelich_na_lata_2020-2022_zmienione_29.07.2020_r.docx

    Warunkiem (nie koniecznym ale ułatwiającym) udziału w programie w przyszłym roku jest wypełnienie formularzy zakupowych, które pojawią się już w tym tygodniu i będą aktywne połowy października. No i jak daro napisał, potrzebny jest jeszcze dowód legalności wprowadzania produktów pszczelich na rynek - niekoniecznie teraz, dopiero od momentu realizacji. Tak samo człokostwo w Polance. O ile wymagane w niektórych projektach, o tyle dopiero od momentu realizacji, czyli od nowego roku.


  14. Tak, ule są koledze poszkodowanemu bardzo potrzebne do przezimowania. Pszczoły to wyższy poziom. Polbart wtedy z matkami i chyba pszczołami, no i z fizyczną pomocą pojechał do kolegi. Ja jedynie z ramienia Polanki negocjowałem z nadleśnictwem kwotę odszkodowania dla pszczelarza (byłem zresztą w samochodzie na wyjeździe służbowym i to była jedyna forma, jaką mogłem służyć) ale on prawdopodobnie nie podjął tego tematu i chyba nie wystąpił o odszkodowanie. Tak sądzę, bo choć pytałem, nie dostałem odpowiedzi. Owszem, bardzo mi przykro, że nie pomogłem więcej i po powrocie sam nie pociągnąłem tematu uznając, że skoro kolega więcej nie dzwoni to znaczy, że dał sobie radę.

    Naprawdę nie wiem, czy ma sens dzielenie tutaj włosa na czworo. Kto może i ma potrzebę, niech pomoże w dowolny sposób. Bez nacisku. Jeśli pomoże, niech o tym napisze by inni mieli na przyszłość przykłady o tym, jak można wesprzeć.


  15. 4 godziny temu, daro napisał:

    Dlaczego tylko miodu ?

    A kto powiedział, że tylko miodu?

    4 godziny temu, daro napisał:

    Prezes Polanki czy Zarząd , Prezydent PP ? Tak ? To jest patologia .

    Przecież napisałem: W tym wypadku jednostka kontrolująca prawdopodobnie w postaci terenowego biura KOWR.

    4 godziny temu, daro napisał:

    Właściwa terenowo Polance , kupującemu ?

    A czy to nie wszystko jedno?

     

    daro, to nie ja na tym forum jestem od bronienia kolejnych radosnych pomysłów władzy. Czyli rządu i jego agencji - bo znów będziesz się słówek czepiał. Wywołaj sobie do tablicy kolegów, którzy objaśnią Ci celowość podobnych działań - ja nie potrafię. Pisałem kiedyś o wzroście obciążeń podatkowych w działalności gospodarczej ze względu na samochód przeznaczony do działalności, to mi Czarg kazał kilometrówkę robić. NIe wiem, czy ktoś wpadł wtedy na pomysł, że nie ma sensu robić kilometrówki, żeby zaoszczędzić stówkę na daninie państwowej rocznie - wszystko jedno czy wzrost obciążeń polega na stówce rocznie czy kilku godzinach pracy rocznie. Tu jest tak samo, władza każe, my protestujemy ale wykonujemy. Czego nie rozumiesz?


  16. 4 godziny temu, daro napisał:

    Nie ma

    Błąd forum. Poprawiłem linka. Dla wszelkiej pewności cytuję treść:

    Cytat
    W dniu 21.08.2020 od godziny 22.30 do 22.08.2020 do godziny 00.30 w miejscowości Kolonia Bystrzycka nieznany sprawca zniszczył pasiekę Zalewając ropa. Dla osoby która pomoże w złapaniu sprawcy nagroda 10000 zł
    Proszę o udostępnianie
    Dziękujemy Pszczelarzom z Stowarzyszenia Polanka za podarowanie dwóch rodzin pszczelich.

    Dodam, że teraz to już są 4 rodziny podarowane przez pszczelarzy z Polanki.

    52 minuty temu, Atena napisał:

    Może są dobre przykłady jakichś działań które można na TYM portalu pokazać do upowszechnienia

    To, co powyżej, to właśnie przykład takich działań. Nie ma lepszej formy pomocy niż solidarne wsparcie. Właśnie takie, jakim wykazał się Polbart w cytowanym z pewnym błędem (mirage prawdopodobnie nie stracił w ten sposób pasieki a przynajmniej nic o tym nie wiem) zdarzeniu. Kiedy pomaga, kto może, jest to zawsze forma optymalna o ile pasieka nie była ubezpieczona od takich zdarzeń.


  17. 13 godzin temu, daro napisał:

    I znów bat  ukręcony na Nas . Kto ma to oceniać ? Ano prezes koła , związku czy kto ? Jak to mawiali starozytni -divide et impera

    Władza daro, władza. W tym wypadku jednostka kontrolująca prawdopodobnie w postaci terenowego biura KOWR. W Polance nikt nie spotka się z odmową w przypadku sprzedaży na RR 2 kg/rodzinę miodu od zadeklarowanej liczby rodzin w takim roku, jak obecny. Jeśli władza zechciałaby potraktować taką sytuację jako pretekst do "dania po uszach" niepokornemu stowarzyszeniu - trudno. Czy inne organizacje będą używały tego wymogu jako narzędzia władzy wobec swoicz członków? - pojęcia nie mam.


  18. W kwestii programu "pasieka wędrowna", jest duże prawdopodobieństwo, że włączone zostaną od najbliższego programu zakupy lokalizatorów GPS (dla obrony przed złodziejami) i elektrycznych pastuchów (dla obrony przed dziką zwierzyną). Na wszelki wypadek, można zastanawiać się nad takimi zakupami i głaszać je w formularzach, które się pojawią.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...