Skocz do zawartości
Piotr_S

Polanka TV - Pszczele Wieści - o przyrodzie naukowo

181 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację. Jest i widzę go teraz. Sprawdziłem ponownie i nadal nie widzę pierwotnego komentarza @podlanem do poprzedniego filmu. Teraz zresztą liczba komentarzy zgadza się z rzeczywistością, więc on ewidentnie zniknął. Przychylam się do podejścia @Warroza: Polankowicze - piszcie tutaj. Nie mamy monetyzacji na Polanka TV = nie musimy promować kanału za wszelką cenę (choć zawsze warto).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

Zawsze można i tak tam zasubować i polubić. Oczywiście jeżeli komuś się podoba dany odcinek lub całość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

Pojawiły się już napisy po polsku i po angielsku do obu filmów. Jeżeli są wśród Polankowiczów lub użytkowników forum osoby niedosłyszące lub znające lepiej angielski niż polski język to można włączyć napisy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od końca.

Polski naukowiec, powinien  pisać, publikować swoje  prace w języku Polskim, obowiązkowo.

Może  i powinien tą pracę  przetłumaczyć też na Angielski.

Co do wpływu ilości pszczół  miodnych na populację dzikich zapylaczy.

prof. Chorbiński w tym roku u Sadeckiego bartnika twierdził że w Francji obowiązuje już taki przepis, że  pasieki wędrowne.

Muszą uzyskać zgodę władz danego terenu ,czy nie spowoduje to przepszczelenia i nie zagrozi populacji dzikich zapylaczy.

A  "napszczelenie  " do  do 6 rodzin na kilometr  kwadratowy  nie powoduje  intensywnego "roznoszenia się patogenów"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, baru napisał:

Polski naukowiec, powinien  pisać, publikować swoje  prace w języku Polskim, obowiązkowo.

Musiałby mieć do tego platformę, czyli czasopismo, będące jakiegoś rodzaju lustrem pism recenzowanych. W pierwszym odcinku Jakub wyjaśnia, na czym polega idea publikacji w pismach recenzowanych. 

Ja nie chciałbym, by polskich naukowców nie czytał świat naukowy, by "nasze plemię" wyłączyło się, i to na własne życzenie, z obiegu światowego. 

Jak dla mnie, obowiązkowo co najwyżej naukowcy mogą zgłaszać swoje prace publikowane w pismach naukowych, które następnie będą publikowane po polsku. Jestem spokojny o to, że wtedy te prace już i tak mają swoją polską wersję. 

Ale co zrobiłbyś z tymi, którzy pracują w międzynarodowych zespołach? Albo z takim np. Andrzejem Draganem, profesorem Uniwersytetu w Singapurze? Albo np. z pracującym tamże prof. Arturem Ekertem, jednym z mocnych kandydatów do nagrody Nobla z fizyki? Obaj Polacy. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza
Cytat

"A  "napszczelenie  " do  do 6 rodzin na kilometr  kwadratowy  nie powoduje  intensywnego "roznoszenia się patogenów" "


Czy można prosić źródło tej informacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza
1 godzinę temu, Piotr_S napisał:

Musiałby mieć do tego platformę, czyli czasopismo, będące jakiegoś rodzaju lustrem pism recenzowanych. W pierwszym odcinku Jakub wyjaśnia, na czym polega idea publikacji w pismach recenzowanych. 

Ja nie chciałbym, by polskich naukowców nie czytał świat naukowy, by "nasze plemię" wyłączyło się, i to na własne życzenie, z obiegu światowego. 

Jak dla mnie, obowiązkowo co najwyżej naukowcy mogą zgłaszać swoje prace publikowane w pismach naukowych, które następnie będą publikowane po polsku. Jestem spokojny o to, że wtedy te prace już i tak mają swoją polską wersję. 

Ale co zrobiłbyś z tymi, którzy pracują w międzynarodowych zespołach? Albo z takim np. Andrzejem Draganem, profesorem Uniwersytetu w Singapurze? Albo np. z pracującym tamże prof. Arturem Ekertem, jednym z mocnych kandydatów do nagrody Nobla z fizyki? Obaj Polacy. 

 

Tylko, że ja wyraźnie pytałem, że to chodzi o polską instytucje, która wydaje czasopismo naukowe  w języku naukowym. ;) Gdyby chodziło o naukowców..... to był zespół włosko-portugalski....albo więc oni musieliby tłumaczyć na polski, albo to by było czasopismo tylko dla polskich naukowców, czy może raczej naukowców pochodzących z Polski. Zresztą są takie czasopisma. Ale zazwyczaj są na pograniczu świata nauki, albo poza kanonem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

23 godziny temu, Piotr_S napisał:

Musiałby mieć do tego platformę, czyli czasopismo, będące jakiegoś rodzaju lustrem pism recenzowanych. W pierwszym odcinku Jakub wyjaśnia, na czym polega idea publikacji w pismach recenzowanych. 

Powinien publikować po Polsku  i może publikować po Angielsku.

Moje stanowisko jest jasne i nie jest w  żadnej sprzeczności, jedno drugiemu nie przeszkadza a tym bardziej nie wyklucza.

A Twoje wyklucza, nas nie znających angielskiego, ze znajomości  prac polskich naukowców.

Prace mieszane to inna bajka ,ale ostatnio od Polskiego naukowca,z polskiego instytutu robiącego granty za polskie pieniądze ,usłyszałem podobną bajkę o publikacjach.

Mnie nie interesuje co On chce osiągnąć i gdzie ,badania w Polsce powinny być w pierwszej kolejności publikowane w języku ojczystym

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

W tą niedzielę o 7 rano do porannej kawki a przed pójściem na wybory zapraszamy na premierę czwartego odcinka: "Kał w żuwaczkach pszczół, zmodyfikowane jelita pszczół oraz niebezpieczna afrykanizacja pszczół."

https://warroza.pl/pszczele-wiesci-004/

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Warroza napisał:


Czy można prosić źródło tej informacji?

prof. Chorbiński -odpowiedz na moje pytanie , podczas biesiady u Sądeckiego  Bartnika, może jest już relacja w sieci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, baru napisał:

Mnie nie interesuje co On chce osiągnąć i gdzie ,badania w Polsce powinny być w pierwszej kolejności publikowane w języku ojczystym

Ciebie nie interesuje, Turka nie interesuje, Chińczyka nie interesuje, Niemca nie interesuje... dopóki nie są naukowcami. 

A ja myślałem, że wszystkich nas interesuje, by nauka rozwijała się bez przeszkód, chyba że to nas też nie interesuje. Zwłaszcza ta ojczysta nauka. By nasi naukowcy, tak jak naukowcy z całego świata, uczestniczyli w nauce po prostu, a nie tylko w nauce polskiej. Naprawdę nie zależy Ci, żeby osiągnięcia polskich naukowców były respektowane? Zabierzesz im możliwość recenzowania ich prac, co wiąże się z uznaniem w świecie nauki? W imię czego chcesz im to zrobić? Wiesz, że nikt by nigdy nie usłyszał o Koperniku a i my sami byśmy o nim zapomnieli sądząc, że to Galileusz odkrył znany fakt? Musiałby zresztą sam odkryć, bo przecież Polskiego się nie uczył, więc też nic by o Koperniku nie wiedział. 

A i jeszcze jedno, że wyklucza. Uważam, że Kopernik nikogo nie wykluczał. Pomimo tego, że wtedy nie było Google tłumaczącego w lot łacinę a teraz jest. 

Ale może tak być, że nadal nie rozumiesz różnicy wagi między publikacją a publikacją w naukowym piśmie recenzowanym. Jest ogromna. Naprawdę wielka! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, baru napisał:

Powinien publikować po Polsku  i może publikować po Angielsku.

Moje stanowisko jest jasne i nie jest w  żadnej sprzeczności, jedno drugiemu nie przeszkadza a tym bardziej nie wyklucza.

Czy aby Ty czytasz ze zrozumieniem? albo ja taki ciemny,zacofany  ;)

Jedno drugiemu nie zaprzecza, ale wymaga od Polskiego naukowca.

Posługuje się w życiu codziennym językiem polskim ,pisze projekt na badania w języku polski, wszystkie dokumenty w języku polski .

Wypłata w złotówkach.

Efekt tych działań w języku angielskim ???

To że chce i aspiruje by zaistnieć w świecie nauki , zasługuje na uznanie .👍

Ale to że te jego aspiracje  są "argumentem" na lenistwo już do mnie nie przemawia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Bronek, badania prowadzi się po to, by popchnąć naukę tak daleko jak pozwolą talent, praca, technologia i fundusze. Mnóstwo naukowców prowadzi działalność popularyzatorską ale popularyzacja nie popycha nauki, bo nie zaszczepia ciekawością następców. Sam wynalazek grafenu jest absolutnie niczym, jeśli nie pociągnie wielu naśladowców. 

Ale też nie możesz od wynalazcy grafenu wymagać, żeby się w języku dla siebie ojczystym spowiadał z wydanych pieniędzy jeśli on ma jeszcze tyle do odkrycia, na ile pozwoli talent, praca, technologia, finanse i współpraca z naśladowcami, których przynależność to tego samego języka nie ma tu żadnego znaczenia. 

Kopernik dlatego jest Kopernikiem, bo dzieło swojego życia wydał po łacinie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

Publikacje naukowe nie są zwykle adresowane do pszczelarzy i raczej być nie powinny z punktu widzenia metodologii naukowej w obszarze oceny i obiegu informacji w systemie "peer review", o której mówiłem w pierwszym odcinku. Do pszczelarzy są adresowane popularyzujące artykuły lub programy tak jak nasz (m.in. do pszczelarzy gwoli ścisłości) czy czasopisma takie jak Pasieka lub Pszczelarstwo. Ja nie bardzo widzę też coś takiego o czym @Piotr_S mówi, czyli "nauce ojczystej". Nauka to jest wysiłek międzynarodowy, a nie ojczysto-narodowy. Nie ma specjalnego znaczenia jakiego pochodzenia jest naukowiec, jakiego państwa jest obywatelem. Polak bez problemu może publikować w "Nature" i "Science", a ktoś zza granicy bez problemy w czasopiśmie wydawanym przez polską instytucję. Oczywiście dla tych obywatelek lub obywateli może mieć jakieś znaczenie. Ale raczej nie z powodów metodologii naukowej. Na marginesie: naukowcy z Afryki, Azji, Ameryki Południowej, ale także Chińczycy czy Rosjanie również publikują po angielsku. I nie tylko w dziedzinie pszczelnictwa ale również w tych dziedzinach, które można uważać, ze sprzyjające rozwojowi technologii strategicznej dla państwa. Jak sądzicie dlaczego? Odpowiedzi już udzielił Piotr.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.10.2023 o 21:57, baru napisał:

Czyli nie ogarniam 😟

Zastanów się i ja może też ,dlaczego Twoja oczywistość nie jest moją i całej rzeszy pszczelarzy i odwrotnie .

Czwarty odcinek "Pszczelich Wieści - o przyrodzie naukowo" jest dla przeciętnego polskiego pszczelarza dość trudny do zrozumienia. Mój przyjacielu Bronku. Rozumiem Twoją irytację związaną z preferowaniem przez polskich naukowców języka angielskiego. Świat nauki ma swoje osobliwości i nie nam Jankom Muzykantom zrozumieć karbowego niszczącego gęśliki. Tak się składa, że przed Panami Jarkiem i Piotrem poruszyłem w sposób bardzo popularnonaukowy w ojczystym naszym języku problem odchodów zwierzęcych i ludzkich w pszczelarstwie. Polecam Ci mój wątek na forum o łosinych kakaszkach, który adresowałem do zwykłych pszczelarzy. Również Twoja oczywistość nie jest moją, ani wszystkich pszczelarzy i całe szczęście, bo dzięki temu jesteś wyjątkowym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.10.2023 o 21:29, baru napisał:

prof. Chorbiński -odpowiedz na moje pytanie , podczas biesiady u Sądeckiego  Bartnika, może jest już relacja w sieci

Biesiada u Sądeckiego Bartnika powiadasz. Niezbyt pewne i nieoficjalne źródło informacji.
H-index: 6
https://www.scopus.com/authid/detail.uri?authorId=6602231381

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, robinhuud napisał:

Niezbyt pewne i nieoficjalne źródło informacji

Jeżeli prosto z ust to jak to traktować?

Wykłady  U Bartnika są bardzo dobrym i czasem najnowszym źródłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, baru napisał:

Jeżeli prosto z ust to jak to traktować?

Zajrzyj tutaj: #165 Metoda naukowa – jej możliwości, ograniczenia, zastosowania i nadużycia. Dr Paweł Boguszewski ft. Tomasz Stawiszyński (fragmenty wystąpienia podczas konwersatorium w Casa Monteripido’2023) (stawiszynski.org)

Znajdź chwilę czasu na wysłuchanie podkastu. Nie musisz słuchać od początku. Ja akurat lubię Stawiszyńskiego, ale możesz przewinąć do momentu, od którego zaczyna mówić Boguszewski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

Standardowo w niedzielę o 7 rano zapraszamy na 5 odcinek Pszczele Wieści na Polanka TV:

"Odporność społeczna, nowy gatunek, globalna różnorodność."

P.S:. Napisy dla niesłyszących w języku polskim oraz w języku angielskim dla wszystkich są już przygotowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.09.2023 o 15:21, Piotr_S napisał:

Widziałem w panelu administracyjnym o jeden większą liczbę komentarzy niż jest komentarzy w rzeczywistości. Trwało to ponad 1 dzień. Oczywiście nikt z nas nie usunie żadnego merytorycznego komentarza, krytycznego też a Ciebie o hejt nie posądzam. Jeśli nie zrobił tego YouTube - tego nie wiem, bo te algorytmy potrafią dziwne rzeczy robić (np. usunąć konto Dawida Myśliwca jakieś 2 lata temu) - to możliwy jest też jakiś błąd techniczny, bo ja komentarza nie widziałem, choć szukałem go z ciekawości. Wiem też o podobnym problemie na Facebooku.

Napisz go proszę jeszcze raz. Jestem go ciekaw.

Piotrze, komentarz zawierał wyliczenia/przeliczenia dot. LD 50 i najniższy poziom określania pozostałości w piko i nano gramach - jeżeli odnajdę notatki z tych przeliczeń to postaram się powtórzyć bo wiem co chciałem skomentować. Nie był krytyczny w stosunku do filmu ale zapewne krytyczny do badan naukowych. Fakt, że edytowałem komentarz bom zapomniał najważniejsze co zawsze kiedyś robiłem - przed czytaniem treści sprawozdania z badań naukowych - sprawdzałem KTO te badania finansował. W tym przypadku sprawdziłem już po umieszczeniu komentarza i... dlatego było edit z dopiskiem w tym zakresie i....niestety edytowany został nie przyjęty ale sprawdziłem później,  pierwotna wersja wisiała a później znikła. Być może edytowanie potraktowano jako spam??   pozdrawiam 

W dniu 25.09.2023 o 14:41, Piotr_S napisał:

Masz rację. Jest i widzę go teraz. Sprawdziłem ponownie i nadal nie widzę pierwotnego komentarza @podlanem do poprzedniego filmu. Teraz zresztą liczba komentarzy zgadza się z rzeczywistością, więc on ewidentnie zniknął. Przychylam się do podejścia @Warroza: Polankowicze - piszcie tutaj. Nie mamy monetyzacji na Polanka TV = nie musimy promować kanału za wszelką cenę (choć zawsze warto).

Widzisz ten komentarz czy mam powtórzyć ? wiesz, to dobre pół godziny zajmie 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...