tarczewski 29 Zgłoś tarczewski 29 Napisano 15 Października 2018 Dziś w TVN- Polska i Świat, zaprezentowano papier czerpany, nasączony glukozą jako pokarm dla pszczół. Ponoć pomysłem zainteresowana jest Francja i inne kraje. Wypowiadał się jakiś ekolog i prof. Paweł Chorobiński. Papier jest całkowicie biodegradowalny można z niego tworzyć różne przedmioty z nasionami np. facelii błękitnej. Po ożyciu zakopać. Ciekawe, może z kolegów coś wie więcej w tym temacie? ...............................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 15 Października 2018 Lepsze od papieru czerpanego są pampersy i podpaski. Bardziej chłoną. Po osuszeniu przez pszczoły można je wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem. Nigdy odwrotnie! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 16 Października 2018 To pomysł stołecznych pszczelarzy: http://manufakturapapieruczerpanego.pl/2018/05/25/bee-saving-paper/ film: http://beesavingpaper.com/ --------------------------- Pionierem wykorzystywania papieru do dokarmiania pszczół był Gilian (ciasto zawinięte w gazetę polankową) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pszczółka Agata 62 Zgłoś Pszczółka Agata 62 Napisano 22 Października 2018 Ja nie mam pojęcia o co chodzi w tym pomyśle... chyba o kasę, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. Będziemy karmić tym cukrem swoje pszczoły czy dzikie. Wydaje mi się, że oddzielić się ich nie da, a zatem tam gdzie choć jedna pszczoła ulowa zwęszy, że się tak wyrażę, pismo nosem, to dzikie owady obejdą się smakiem. Na zimę do ula wetknąć też się nie bardzo da, bo na wiosnę zamiast daszka uprawa facelii wyrosnąć gotowa. A czy w ogóle ta facelia ma jakieś szanse na nie uprawianej ziemi, czy ma taką siłę przebicia, że wyrośnie tam, gdzie nie ma pożytków dla pszczół, czyli większości odpornych i dostosowanych chwastów? Reasumując, o co chodzi...? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 22 Października 2018 Trochę mniej anonimowo - facebookowi eksperci: Zespół projektantów z Saatchi & Saatchi IS Warsaw pokazał właśnie światu swój najnowszy projekt: Bee Saving Paper. Został on opracowany przy współpracy z ekspertami (m.in. wraz z facebookową społecznością Miejskie Pszczoły, która propaguje hodowlę tych pożytecznych owadów w Warszawie). http://inspekty.pl/bee-saving-paper-papier-moze-pomagac-pszczolom/ Podchodząc formalistycznie do problemu, to z dużymi trudnościami udało mi się na linkowanej witrynie wypatrzeć, że ktoś coś tam Łukasz Kaczorowski spod Grójca (Wola Krobowska 34), że manufaktura Małgorzaty Lasockiej w Kobyłce pod Radzyminem, że papu dla pszczół, ale bez nadzoru weterynaryjnego i bez obecności w rejestrach GIW (bez numeru weterynaryjnego). https://www.fastcompany.com/90173976/this-paper-can-save-exhausted-bees Nie zdziwił bym się, gdyby się okazało, że przedsięwzięcie jest dotkliwie dotowane przez Brukselę i że lepiej tego zbyt nie nagłaśniać. Stąd anglojęzyczna witryna dla Polaków. Lepiej tą funkcję wypełniłaby witryna po węgiersku, estońsku, czy fińsku. Fotografował Filip Żołyński. Moje ogólne wrażenie jest takie, że webmajsterek chce być jak najbardziej skromny i dyskretny. Jeszcze znalazłem rodziców sukcesu: Tomasz Bujok i Anna Gadecka https://www.expressandstar.com/news/science-and-technology/2018/06/04/special-glucose-paper-could-help-protect-and-energise-bee-population/ Kaczorowski, Żołyński - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie⌠Tutaj trochę więcej nazwisk: https://www.coloribus.com/adsarchive/tv-commercials/city-bees-bee-saving-paper-video-23213565/ Nie wchodzę w to. Jak położę pszczołom w trawie, to psy wyliżą i dostaną rozwolnienia . Jak już ktoś musi zaistnieć z pszczołami w mieście, wolę to: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 23 Października 2018 Ja nie mam pojęcia o co chodzi w tym pomyśle... chyba o kasę, O kasę ... niekoniecznie. Spiritus flat ubi vult - może to przejaw "wolnego innowacyjnego ducha" młody pszczelarz z zacięciem wynalazcy miał do czynienia z produkcją papieru czerpanego i sobie skojarzył .. Osobiście nie mam nic przeciwko pomysłowości inwencji itp., ale myślę, że nie każdy wynalazek nadaje się do wdrożenia. Rozkładanie pszczelego papieru w miejscach bezpożytkowych to jakieś nieporozumienie, ale można go chyba użyć do pakowania ciasta pszczelego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach