Skocz do zawartości
robinhuud

Polska Izba Miodu. Wstępujemy?

Rekomendowane odpowiedzi

Zauroczyła mnie idea  założycielska i postanowiłem zapisać się jako polski i europejski producent miodu do Stowarzyszenia Polska Izba Miodu. (Nie chwalęcy się: Europroducent nr 045982866). Aby moja decyzja była w pełni dojrzała, muszę najpierw zapoznać się szczegółowo ze statutem tej organizacji, którego niestety nie opublikowano na witrynie, jak to jest w zwyczaju wielu organizacji. Z zakładki kontaktowej wysłałem stosowne zapytanie i spokojnie czekam na odpowiedź. Liczę na ulgi składkowe dla rencistów. Imponują mi cele organizacji sformułowane jasno i prosto tak, że muszę się z nimi utożsamiać:
- promowanie i zachęcanie do spożycia produktów pszczelich;
-  integracja podmiotów zajmujących się wspieraniem produkcji miodu, w tym również integracja zawodowych jak i amatorsko zajmujących się producentów;
- popieranie działalności społecznej, informacyjnej, kulturowej, naukowej oraz oświatowej na rzecz jak najszerzej pojętego pszczelarstwa;
- wzmacnianie rozwoju rynku miodu i innych produktów pszczelich;
- współpraca branży pszczelarskiej z państw należących do unii europejskiej i spoza unii europejskiej;
- promowanie miodu i produktów pszczelich niezależnie od kraju pochodzenia;
- popieranie wszelkich inicjatyw służących zachowaniu standardów sanitarno-weterynaryjnych i jakościowych zgodnych z wymaganiami prawa.

Ze strony internetowej został wysłany formularz zapytania

Zapytanie z adresu: http://izbamiodu.org.pl/pl

Imię: Wiktor
Zapytanie:
Witam, czy mógłbym prosić o statut stowarzyszenia na podany adres mailowy? Bardzo podoba mi się idea Waszego stowarzyszenia i mam zamiar do niego dołączyć.
Wiadomość została wygenerowana i wysłana: 2023-06-23 15:44:14

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mija 5 dni i nikt nie odpowiada ani nie przysyła statutu. To nieładnie, bo jak się coś publicznie deklaruje, to wypadałoby dotrzymać. Tak się rodzą podejrzenia i niedomówienia:
1. SPIM to twór martwy
2. ma inne cele rzeczywiste niż deklarowane
3. klan zamknięty, nikogo nie chcą.
4. Członek musi mieć osobowość prawną. Zaprzecza temu deklarowany cel:" integracja podmiotów zajmujących się wspieraniem produkcji miodu, w tym również integracja zawodowych jak i amatorsko zajmujących się producentów".
Nie mam wyjścia - muszę zdobyć tlf do kogoś z władz i zapytać, albo wyciągnąć ich statut z sądu rejestrowego w Warszawie:
Daniel Maciuszek - PREZES ZARZĄDU - Huzar
Bartosz Ćwiertnia - WICEPREZES ZARZĄDU - CD SA
Krzysztof Kasztelewicz - WICEPREZES ZARZĄDU - Sądecki Bartnik
Artur Kozak - WICEPREZES ZARZĄDU - Miody kozackie
Komisja Rewizyjna
Jerzy Gądek - Corpo
Radosław Adam Janik - Apis Lublin
Bartosz Antoni Piasecki - Mazurskie Miody
Adam Wiśniewski - Roztoczański Zw. Pszczelarzy.
Rzecznika prasowego nie mają, a i ja wolałbym informację na piśmie.

Będę wdzięczny za udostępnienie któregoś z telefonów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świat jest mały. Wyguglałem firmę Huzar z netu z ciekawej strony pokazującej jak profesjonaliści załatwiają sprawę nalepki i zakrętki słoika z miodem. Gdzie mi tam do nich...
https://docplayer.pl/17619701-Konkurs-na-identyfikacje-wizualna-nowych-serii-etykiet-dla-produkow-marki-huzar.html
Huzar sp. z o.o.ul. Tarnowska 161,33-300 Nowy Sącz tel:+48 18 4437 146
Pani sekretarka obiecała że poprowadzi sprawę, bo prezesa akurat nie ma.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Świat jest tak jakoś(?)  urządzony że jest dążenie  żeby, w każdej dziedzinie, była konkurencja...

    Alternatywą dla  PIM  mógłby być  HOLDING  SPOŻYWCZY  który "rodził się"  ok. 6 lat i rzekomo(?) podjął działalność...

     "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwukrotna prośba telefoniczna i obietnica pani sekretarki Huzara że przekaże moją prośbę o statut Polskiej Izby Miodu panu Danielowi Maciuszkowi - prezesowi stowarzyszenia. Dalej spokojna olewka, ani be, ani me, ani kukuryku Nie - to nie. Widocznie koledzy pszczelarze z Izby nie chcą mnie w stowarzyszeniu. Bez łachy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako obywatel demokratycznego państwa olewany przez Kolegę pszczelarza prezesa Stowarzyszenia PIM pana Maciuszka zwróciłem się z pełną ufnością do sądu rejestrowego w Warszawie o statut Polskiej Izby Miodu. Uzyskałem informację, że dokumenty rejestrowe tego stowarzyszenia przekazane zostały do Torunia "zgodnie z właściwością miejscową". Zadzwoniłem do sądu toruńskiego, przelałem na wskazane konto 21 zł i poprosiłem mailem sąd o wysłanie kopii statutu PIM dołączając do maila potwierdzenie przelewu poprzez banking domowy (mBank). Kilka dni, jedno ponaglenie i mam list polecony z potwierdzeniem odbioru. W kopercie ksero statutu Polskiej Izby Miodu. Muszę powiedzieć, że statut na pierwszy ogląd mi się podoba bardziej niż statut Polanki, łysoniowej Fundacji Apikultura, czy powiedzmy lubelskiej spółdzielni Apis (mam ich sporą kolekcję). PIM jako organizacja elitarna nie przyjmuje jak leci (jak w Polance) i potem się martw jak 1500  roszczeniowców w pojedynkę obsłużyć. Mało członków, ale ważnych!. Tam wiedzą jak gołodupców nie przyjmować i utrzymać organizację w ryzach demograficznych czyniąc ją tak opiniotwórczą. Organizacją, z którą politycy się liczą i zapraszają do pszczelarskiego dialogu społecznego.  Mówi o tym rozdział
III Statutu:
 Członkowie Stowarzyszenia

§7.
1. Członkami Stowarzyszenia mogą być osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych i niepozbawione praw publicznych, które nie zostały prawomocnie skazane za przestępstwa umyślne, a także osoby prawne, przy czym osoba prawna może być jedynie członkiem wspierającym Stowarzyszenia.
2. Do Stowarzyszenia mogą wstępować cudzoziemcy mający miejsce zamieszkania na terytorium RP oraz cudzoziemcy nie mający miejsca zamieszkania na terytorium RP.
3. Stowarzyszenie zrzesza członków:
a/ zwyczajnych
b/ wspierających
c/ honorowych.


Czyli mamy kłamczuchów internetowych (patrz zakładka "członkowie"):
http://izbamiodu.org.pl/pl
Za członków na witrynie podszywają się członkowie wspierający! Dlaczego członkowie zwyczajni wbrew tytułowi zakładki kryją się w cieniu? Wstydzą się czegoś?
Dla mnie na razie istotne jest to, że Stowarzyszenie jak na razie nie może mi odmówić członkostwa. Ale studiuję statut kłamczuszków dalej...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Analizując witrynę PIM "zdezorientowany dezinformacją" doszedłem pierwotnie do wniosku, że Polska Izba Miodu jest organizacją skupiającą przedsiębiorstwa "pszczelarskie" mające osobowość prawną - podobnie jak PZP - jest federacją organizacji. To uniemożliwiło by mi skutecznie wstąpienie do tej organizacji. Ale na szczęście tak nie jest. Zgodnie ze statutem do Polskiej Izby Miodu może być przyjęty dowolny człowiek (nie skazany prawomocnie itd), niekoniecznie pszczelarz, powiedzmy imigrant który już przeskoczył, albo ma zamiar przeskoczyć płot na granicy polsko - białoruskiej.  Nie musi mówić po polsku ani mieszkać w Polsce. Ważne UWAGA: "wystarczy że ma rekomendację przynajmniej dwóch członków Stowarzyszenia". To jedno zdanie Statutu
§8
 1. Członkiem zwyczajnym Stowarzyszenia może być każda osoba fizyczna, która złoży pisemną deklarację zawierającą rekomendację przynajmniej dwóch członków Stowarzyszenia i zostanie przyjęty w poczet członków zwyczajnych uchwałą Walnego Zebrania Członków.

- wyjaśnia mi wszystko. Niestety nie mam kolegów wśród przepraszam za wyrażenie - "zwyczajnych członków" PIM. Polanko - ucz się elitarności, bo się udławisz! Teraz inaczej patrzę na olewanie mnie przez Kolegę pszczelarza Daniela Maciuszka. Po prostu mogę mu naskoczyć...
Ale ale... jak mogą przyjąć dowolnego zagraniczniaka - to dlaczego: "Polska Izba Miodu"?  Może lepszą nazwą byłaby: "Mieszanina pszczelarzy i niepszczelarzy pochodzących i niepochodzących z krajów UE"? Myślę, że ten fragment Statutu PIM może tłumaczyć pewną niechęć władz tej organizacji do publikowania w necie jej statutu. Analizując te fragmenty statutu PIM dotyczące członkostwa zadałem sobie pytanie: czym jest, kogo reprezentuje i o czyje interesy dba ta Izba?. Cóż ona ma wspólnego z pszczelarstwem i dlaczego nie stara się o członkostwo w PZP? Może dlatego, że nie liczy 200 członków? A może uważa się w pszczelarstwie za coś ponad PZP? Z boku na pierwszy ogląd wygląda to na hermetyczną organizację handlarzy importowanym miodem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestudiowałem dokładnie cały statut SPIM. Dalej bez historii. Typowa kalka typowych statutów ble ble ble. Hermetyczne organizacja niepszczelarska powołana do jakichś bliżej nieokreślonych celów "pszczelarskich". Tajna składka członkowska i finanse. Nie zależy im na wzroście szeregów. Nie ma cech przydatności do reprezentowania środowiska pszczelarzy, szczególnie w dialogu społecznym (to uwaga do polityków). Nie ma moralnej legitymacji do zajmowania stanowiska w sprawach pszczelarskich. To organizacja importerów miodu, którzy nie mają niczego wspólnego z zapylaniem polskiego środowiska naturalnego. Produkują niezdefiniowane mieszaniny miodowe bez pszczół. To pod ich wyrobami uginają się marketowe półki. Nie należą się im żadne benefity, w tym podatkowe, którymi polskie i unijne społeczeństwo obdarza swoich pszczelarzy.  Wrecz przeciwnie - powinni być obłożeni stosownymi cłami, by nie udupić prawdziwego pszczelarstwa krajowego. Stosowniejszą nazwą byłaby: Hermetyczna Izba Producentów Niezdefiniowanych Mieszanin Miodowych z Importowanego Surowca.

Szanowny Panie Danielu - już nie będę do Pana dzwonił i fatygował sekretarki. Odwołuję to co odwołałam w sprawie swego akcesu do pana organizacji.

Jeszcze jedna uwaga dotycząca dialogu społecznego w pszczelarstwie. Taki dialog w całym rolnictwie jest sformalizowany i uinstytucjonalizowany, choć działa jak działa, czyli nie działa. Rada odwołana cztery lata temu przez min. Ardanowskiego. Należało by pytac naszych reprezentantów w ministerialnym zespole ds wsparcia pszczelarstwa i w sejmowej - do tego samego. Jakim kluczem posługują się zapraszając na obrady pszczelarzy. Czy mają jakąś definicję pszczelarza? Kto to jest pszczelarz? Jeżeli przykładowo na posiedzeniu podobnej komisji zabiera głos pszczelarz i zaczyna od przedstawienia się: "Jan Kowalski, przedsiębiorstwo Szczeciński Bartnik" - powinien zostać przez prowadzącego obrady poinformowany że jest to posiedzenie pszczelarzy, że przedsiębiorcy spotykają się w innym terminie i na innej sali. Po czym grzecznie wyproszony z obrad lub zmuszony do milczenia wyłączeniem mikrofonu.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W drugim poscie wymieniłem pana Adama Wiśniewskiego z Roztoczańskiego Zw. jako członka władz Polskiej Izby Miodu (wiem z KRS). Czy na tym słoiku z miodem z Ukrainy widnieje dumna nazwa SPIM, czy jednak czegoś się wstydzą przed swymi członkami, że podobno statutowo skupują roztoczański (i ze ściany wschodniej) miód, a tutaj Ukraina?  Z tego co pamiętam ze statutu (też mam) w Roztoczańskim pszczelarze są akcjonariuszami i biorą dywidendy od każdej akcji w wysokości kiedyś 2 tys. zeta. Nie powinni narzekać, bo zyski syndykatu są ich zyskami. Ciekawe jest jednoczesne członkostwo RZP w PZP i SPIM. Dla mnie to jakiś okropny zgrzyt moralny, ale jak Roztoczakom to pasuje, to gitarka i gratulacje. Może ktoś wie jakie są ceny skupu miodu od swoich w Roztoczańskim? Czy w ogóle skupują?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/miod-zmiana-w-etykietach-ma-objac-okolo-70-procent-produktow-polska-izba-miodu-wyjasnia-st7770291?fbclid=IwAR0WWoV8UzrUAsT7-iZU1lR0BFshZX1I3otOcxDP9c2dAb2QIWg0zTVD5qw

 

Ciekawostka :)

 

Cyt. :"Import jest konieczny, bo już teraz polscy konsumenci spożywają więcej miodu niż są w stanie wyprodukować rodzime pasieki. Zresztą przed podobnym wyzwaniem stoi cała wspólnota - na unijnym rynku popyt na miód zdecydowanie przewyższa możliwości produkcyjne, dlatego sprowadzanie surowca i komponowanie mieszanek miodów jest konieczne" - wskazał, cytowany w informacji, sekretarz generalny PIM Przemysław Rujna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

    Bocian jak dron, winien widzieć problem całościowo/kompleksowo ...

    Otóż Roztocze jest krainą rozciągającą się  po obu stronach granicy... I TU nie ma sprzeczności - miód z Roztocza ale zza granicy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Atena napisał:

    Bocian jak dron, winien widzieć problem całościowo/kompleksowo ...

    Otóż Roztocze jest krainą rozciągającą się  po obu stronach granicy... I TU nie ma sprzeczności - miód z Roztocza ale zza granicy...

Szanowny Panie jak przylecę to chętnie powiem co ja widzę i myślę. Zebrałem się do wylotu i już szybuję.

Obecnie mogę powiedzieć wielu kolegów przychodziło i pytało:

czy to prawda, że Pan Jacek już odszedł,

czy to prawda, że nabory wniosków KPWP idzie fantastycznie,

czy wiem, że jest szansa aby na czele PZP stanęła Pani Prezydentowa.

I wiele, wiele innych.

Jak pogoda pomoże będę niebawem.

Z pozdrowieniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Odnośnie Jacka P. to ok. 10 dni temu  to trzymał się krzesła ale czy mocno to nie wiem...

   O którą Panią Prezydentową chodzi?  Prezyd(ę)tów  to mamy wyjątkowy urodzaj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nabrałem wątpliwości, czy przedsiębiorcy zajmujący się importem miodu są eleganccy zrzeszając się w elitarnej Polskiej Izbie Miodu. Elitarnej, bo stosującej na wejściu statutowy filtr polegający na przymusie posiadania dwóch członków wprowadzających do organizacji. Co ciekawe nie jest to filtr finansowy (wpisowe) ani narodowościowy (członkiem PIM może wg statutu zostać obcokrajowiec nie mieszkający w Polsce i nie mówiący po polsku), a filtr kolesiowski, który proponowałem dla Polanki w celu zatrzymania wzrostu członków. Pomijając drobne oszustwo na witrynie polegające na "przypadkowym i nieintencjalnym" pomyleniu pojęć członka zwykłego (os. fizyczna) i wspierającego os. prawna), panowie Izbanci zarejestrowali się w KRS jako stowarzyszenie i zobowiązali tym do przestrzegania w swej działalności prawa o stowarzyszeniach. (Ustawa Prawo o Stowarzyszeniach t.jedn.Dz.U. z 2001 nr 79 poz.855 z p.zm.). Czy przestrzegają? Używają w swej nazwie słowo "Izba" dla mnie zastrzeżone/charakterystyczne dla Izb Gospodarczych działających na innych niż stowarzyszenia podstawach prawnych (Ustawa o Izbach gospodarczych Dz.U. nr 35 z 1989 z p.zm.). Czy Polska Izba Miodu jast OK działając jako stowarzyszenie, czy raczej powinna zarejestrować się jako Izba Gospodarcza?
https://www.ipbbs.org.pl/stowarzyszenie-a-izba-gospodarcza/
To podobny problem do problemu: czy Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych powinno działać jako stowarzyszenie, czy może jako związek zawodowy pszczelarzy zawodowych? Zupełnie inna podstawa prawna.
Myślę, że warto zacząć nazywać rzeczy prawidłowo.
Jest w Polance ktoś kumaty z zacięciem prawnym skłonny do pochylenia się?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...