jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 19 Czerwca 2016 U mnie w pełni rozkwitnięta pierwsza z lip szerokolistnych. Miło posłuchać pomimo suszy. Być może wcześniejsze deszcze zadbały o wystarczającą wilgotność w głębszych warstwach gleby bo na górze skorupa. Chociaż uważam, że lipa, jako pożytek jest przereklamowana i często jest z lipy lipa to jednak to jakiś symboliczny w sensie metafizycznym pożytek. Może to jakaś tęsknota za czasami przodków? Jednak i tu kryje się jakiś chichot historii, bo wiele nasadzeń to my mamy poniemieckich a wsławiliśmy się bardziej wycinaniem alei lipowych na Mazurach, aby kierowcom było bezpieczniej. Rzeczywiście dla kierowcy łan rzepaku to mniejsze niebezpieczeństwo niż rząd lip. Ale wydaje mi się, że na kierowców czyhają większe niebezpieczeństwa aniżeli przydrożne lipy. Część z nich mogą wypatrzeć uważnie wpatrując się w lustro... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 29 Czerwca 2016 Pięknie pachnącą lipę drobnolistną wyczułem nad Bajorkiem Szczęśliwickim. Ma odrosty, pewnie przygarnę żeby się nie zmarnowały... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 11 Lipca 2016 Święto Kwitnących Lip, na Zamku Grodziec, za nami. Tłoczno było przy bramie wejściowej, by wejść na zamkowe włości. Miodów było dostatek, a sprzedaż ustała wówczas kiedy śpiewacy operowi wykonywali " O sole mio..." Przybyło też paru nowych członków Bractwa, nie tylko pszczelarzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 13 Czerwca 2017 Lipa szerokolistna u mnie zaczęła kwitnąć. Właśnie spadają kwiaty z robinii i szum przeniósł się na lipy. Dużo trzmieli, co mnie cieszy. Oby przetrwały w dobrej kondycji. Dzięki nim mam trochą czereśni, bo zimno trzymało pszczoły w ulach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach