Skocz do zawartości

Krzyżak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Krzyżak


  1. To, że zrobili maszynę, to bardzo dobrze. Szkoda, że nie lepszą ale może uda im się z czasem dopracować.

    To, że na niej zarobią, to też bardzo dobrze. Po to się w końcu pracuje żeby zarabiać.

    Tylko niech nie opowiadają bajek, że zrobili to z chęci pomocy pszczołom/pszczelarzom. Zrobili, bo widzą w tym zysk. Tylko o tą obłudę mi chodzi. Jeżeli maszyna się sprawdzi i pomoże uzdrowić rynek wosku/węzy w Polsce to sam postawię Profesorowi piwo. Niech tylko nie opowiada bajek, bo obraża inteligencję pszczelarzy.


  2. heheh po prostu mamy inne podejście. Ja nie podniecam się jak dziecko w przedszkolu, że ktoś coś zrobił zarobkowo i próbuje opowiadać bajki, że to z myślą "o moim dobru". Nic dla mnie nie zrobili. Doktorantka zrobiła badania, bo chce mieć doktorat, UMCS ma patent a Prof wykłady. Pszczoły i pszczelarze mogą nic z tego nie mieć. Taka gorzka prawda, póki co.


  3. W Sytuacji gospodarczej jakiej znajdziemy się po koronie może nie być nikogo zainteresowanego zakupem tego patentu i produkcji WAXO, tym bardziej wersji, która wymaga przetapianie próbki. Jest to duża niedogodność, ograniczająca znacząco jego funkcjonalność.

    Myślę, że pszczelarzom bardziej niż WAXO  przydałoby się opracowanie technologi, która pozwalałaby domowym sposobem oddzielić wosk pszczeli od domieszek. Ale rozumiem, że UMCS czy inni nie są zainteresowani takim opracowaniem, bo nie da się na tym zarobić. Dlatego opowiastki "naukowców", że chcą pomóc pszczelarzom są przez wielu pszczelarzy odbierane z politowaniem.


  4. Odtrąbienie sukcesu mocno na wyrost. Konieczność przetopu próbki przed badaniem, eliminuje to urządzenie z 99% potencjalnych zastosowań. W mojej ocenie urządzenie póki co bezużyteczne.

    Wersja pozwalająca przebadać kawałek odłupanego z krążka kawałka wosku pozwoliłaby oczyścić rynek wosku w kraju. Wtedy Pan Heniu na skupie mógłby każdego sprzedającego sprawdzić i skończyło by się "dosypywanie" syfu do wosku. Pewnie spowodowało by to złamanie rynku wosku na rok czy dwa ale raz na zawsze byśmy się oczyścili. Cena wosku też pewnie poszła by w końcu w górę.

     


  5. A zatem gospodarstwo pasieczne które nie figuruje w rejestrze

    "o którym mowa w art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt (Dz. U. z 2018 r. poz. 1967)",

    nie ma zarejestrowanej SB, czy RHD z zakupu sprzętu w ramach KPWP nie skorzysta.

    No jak nie może jak jasno jest napisane, w poniższym akapicie, że może.

     

    "W przypadku wprowadzania na rynek produktów pszczelich przez zakłady prowadzące produkcję

    podstawową (pierwotną) - inaczej przez producentów produktów pszczelich posiadających pnie

    pszczele, wpisanych do rejestru, o którym mowa w art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r.

    o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt (Dz. U. z 2018 r. poz. 1967)

    - umieszczanie na rynku produktów pszczelich może się odbywać na podstawie faktur VAT RR na

    rzecz innego podmiotu, na przykład zajmującego się skupem miodu. Należy zaznaczyć, że

    w powyższym przypadku producent produktów pszczelich prowadzący jedynie produkcję

    podstawową (pierwotną) nie może tychże produktów sprzedawać bezpośrednio konsumentowi

    końcowemu."

     

    Tłumacząc z polskiego na polski. Kto ma zarejestrowaną pasiekę u WET i sprzedaje miód do np. punktu skupu, wprowadza legalnie produkty pszczele na rynek.

    Czyli spełnia warunek i może brać udział w refundacji.


  6. Tutaj

    Płatnikiem VAT jest zawsze sprzedający . Za RR   odprowadza kasę skupujący i wystawia fakturę VAT , nie zmienia to statusu RR jako płatnika .

    Darro nie ma to żadnego znaczenia. Przepisy, które cytujesz odnoszą się do rolnika ryczałtowego.

    Pszczelarz nie jest rolnikiem ryczałtowym w rozumieniu ustawy.


  7. Pszczelarze, producenci produktów pszczelich - umieszczający na rynku te produkty zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa (na przykład w ramach sprzedaży bezpośredniej,

    czy rolniczego handlu detalicznego), którzy posiadają co najmniej 10 pni pszczelich pod warunkiem, że inwestycja w ramach "Zakupu sprzętu pszczelarskiego" nie będzie wspierana w ramach działań: "Modernizacja gospodarstw rolnych", "Restrukturyzacja małych gospodarstw", "Premie dla młodych rolników", "Inwestycje odtwarzające potencjał produkcji rolnej" oraz "Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój" objętych Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 zgodnie

    z rozporządzeniem PEiR nr 1305/2013.

     

    Kolega Szanowny rozumie zapis "zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa"?

     

    Nie da się sprzedawać zgodnie z prawem miodu i innych produktów bez SB,RHD i sprzedaży do hurtowni miodu. A hurtownia ma obowiązek wystawienia faktury RR (która jest fakturą vat). Obowiązkiem rolnika jest przetrzymywanie faktur RR przez odpowiedni czas.

    Właśnie o tą podstawę prawną mi chodzi. Podaj mi proszę w jakim akcie prawnym jest napisane, że pszczelarz ma obowiązek przechowywania faktury RR.

     

    Może zachodzić sytuacja że pszczelarz powyżej 10 rodzin pszczelich wykorzystuje pozyskany miód i inne pożytki pszczele na potrzeby rodziny. Zwłaszcza na podkarpaciu gdzie średnia ogłaszana przez PZP jest około 12 kg. To te do 200 kg może na własne potrzeby dużej rodziny udokumentować. 

    Inaczej może odpowiadać za składanie fałszywego oświadczenia .cyt........ niezbędnym warunkiem będzie oświadczenie pszczelarza (zawarte w umowie ze związkiem pszczelarskim), że wprowadza w sposób zgodny z prawem produkty pszczele do obrotu handlowego.To jest jasne jak budowa cepa. Co tu pisać?

    Oświadczenie, że sprzedaje produkty pszczele zgodnie z przepisami, przy podpisywaniu umowy pszczelarz oczywiście złoży,

    ale żaden przepis nie zmusza go do przechowywania faktur RR.


  8. Cytat pochodzi z Kronika Pszczelarska nr(3) 2 /2019 str 11. wydawnictwo www.lyson.com.pl  Artykuł pod hasłem: Ważne -przeczytaj koniecznie. 

    "RHD czy sprzedaż bezpośrednia-czyli jak skorzystać ze Wsparcia Rynku Produktów Pszczelich."

    autorzy: Waldemar Badeński , Aneta Dudek.

     

    Z całym szacunkiem ale teść p.Łysonia i pani Aneta nie stanowią w Polsce prawa.

    Poproszę o podstawę prawną, która nakazuje mi przechowywanie faktur RR.


  9. Słyszałem , że jeden facet dostał około dwa lata do odsiatki za okaleczenie pieska. Ciekawe ile po przegranych wyborach przez PIS dostanie Minister od trucia pszczół za zabicie rocznie kilku miliardów pszczół.

     

    Dostał pewnie, bo psa chroni ustawa o ochronie zwierząt. Pszczoła miodna nie jest kręgowcem, więc w/w ustawa jej nie chroni. Pszczołę można bez karnie zatłuc w majestacie prawa.


  10. Forum umiera jak prawie każde inne. Naturalny proces i ciężko go odwrócić. Starzy wyjadacze nie mają potrzeby czytać, bo "wszystko wiedzą". Pisać tysiąc razy tego samego też im się nie chce.

    A młodzi bardziej działają na nowych portalach społecznościowych typu FB. Tam szybciej można zaistnieć, tam jak się palnie jakieś głupstwo to szybko znika i nikt tego już nie odnajdzie.

    Nowi "guru" z podobnych powodów wolą FB a nie fora. Na forach trzeba latami budować pozycję i wszystko co napisaliśmy jest w łatwy sposób do wyciągnięcia. NA FB można co tydzień opisać inną "super metodę" i nawet jak się nie sprawdzi to ślad po niej w czeluści FB znika. Tak więc poza kilkoma drobnymi wyjątkami, jak forum "elektroda", fora pomału odchodzą do lamusa.

    Myślę, że z czasem powrócą, ale czy tak będzie i kiedy, to się okaże.


  11. Ma dla Sprzętu i Urządzeń dla Pasieki wędrownej odpowiednio pkt 7.2.2 i 7.4.2 "Pszczelarze, producenci produktów pszczelich - umieszczający na rynku te produkty zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa (na przykład w ramach sprzedaży bezpośredniej czy rolniczego handlu detalicznego)" "

     

    Nie ma.Sprzedając miód np. do skupu robię to zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i nie potrzebuję do tego ani RHD ani SB.

    Nie mam też obowiązku prowadzić, żadnej ewidencji tej sprzedaży. Więc obowiązku posiadania RHD i SB nie ma.


  12. Nie wiem czy dobrze wszystko wyczytałem, dlatego pytam na forum :)
    Co do 70 zł to jest wspomniane pod koniec strony 10. 
    Na stronie 8 w pkt. 5.1.1.2.2. jest napisane że można starać się o zwrot 60% wartości sprzętu. Tak było wcześniej? 
    A w pkt. 5.1.1.2.3.jest mowa o tym że Beneficjentami mogą być osoby które sprzedają produkty zgodnie z przepisami prawa np. w ramach sprzedaży bezpośredniej. 
    Czy wszystko dobrze zrozumiałem? :) nie jestem dobry w czytaniu takich rozporządzeń, może ktoś mądrzejszy ode mnie wyczyta z tego coś innego :)
    Z tego co jeszcze wyczytałem to refundację mogę dostać tylko od kwoty netto? czyli całą wartość brutto muszę pokryć z własnych kosztów? 
    Kiedy są przeprowadzane zapisy na refundację? Bo niechałbym przegapić terminu.
    A nawiązując jeszcze do mojego wcześniejszego pytania, to w jaki sposób mogę zwiększyć zgłoszoną ilość rodzin? Czy do dotacji liczona jest ilość zgłoszona w weterynarii? czy tylko ta którą tu zgłosiłem? Bo szczerze pisząc, gdy powiększyłem pasiekę kupując nowe rodziny i robiąc odkłady to nie zgłaszałem większej ilości w weterynarii... Jeśli jest taka potrzeba to nie ma problemu i szybko się tam wybiorę :) I tak niedługo tam będę w celu dokończenia papierolgi odnośnie SB.

     

    Odpowiadając koledze na pytanie, bo reszta widzę w politykę poszła.

    Kwota od ula została zwiększona do 70zł.

    Stan rodzin liczymy na dzień 30.09.2019 r.

    Nie ma obowiązku posiadania SB czy RHD aby brać udział w programie.

    Refundacje może kolega dostać w kwocie nie większej niź 60% kwoty netto i nie więcej niż 70 zł na ul.

    Stan rodzin u lekarza WET powinien być na bieżąco aktualizowany ale nie ma nic do refundacji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...