baru 82 Zgłoś baru 82 Napisano 20 Lutego 2018 Robinhuudowi radzę, żeby skończył z tym "biciem serca" wobec PZP. To jest nużące, bo przebija przez każdą wypowiedź, albo do tego ją sprowadza i pomału staje się obsesją, która wiadomo do czego prowadzi. Musze tu coś wyjaśnić. Moje serce już dawno nie bije wobec PZP. Dla mnie ta organizacja jest skamieniałością poprzedniego ustroju i trupem, który udaje, że o tym nie wie. A Ty tego trupa "tyrpiesz " w każdym poście ,a nóż wstanie i będzie Ci odpowiadał . .Jak się rozwiodłeś to daj spokój i zamij się nową "sympatią " . Myślałem że tylko ja to zauważam Tak nawiasem organizacja która zrzesza x% pszczelarzy dla Ciebie jest trupem ? .Może źle zarządzają ale w dalszym ciągu mają ileś członków (pewnie nie tak mało ) i to nie ładnie o Nich tak mówić . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 21 Lutego 2018 Napiszę w tym temacie bo poniekąd się wiąże; wczoraj gadałem sobie z jedną Panią Poseł, zaczęliśmy od dzików i że w zeszłym roku zimą lokalni myśliwi nie 'strzelali' bo zima była za zimna, i doszliśmy do pszczół w końcu, Pani Paulina w końcu streściła 'jak masz jakiś temat to mi napisz, wystąpię z interpelacją do ministra, niech się tłumaczy', mamy jakiś konkretny temat? Pani wiceminister Lech w zeszłym roku, w wywiadzie którego nie potrafię dziś znaleźć, ale który doskonale pamiętam, stwierdziła, że na AFB nie ma już kasy, bo wszystka poszła na ASF i ptasią grypę. Guglując sieć znalazłem pewne dane mówiące o skali finansowania walki z ASF - patrz poniżej. Jeżeli masz taką możliwość, poproś panią poseł o informację o aktualnym podziale kasy na walkę z chorobami zakaźnymi zwierząt zwalczanymi z urzędu, a w tym ile kasy przeznacza się na AFB i jaki jest na dzień dzisiejszy ewentualny odwód na inne, mogące wystąpić niespodziewanie choroby. Jeżeli AFB się rozleje po kraju, to będziemy mieli prawdopodobnie propozycje nie do odrzucenia rezygnacji z chowu pszczół za jednorazową rekompensatę. O ile będzie na to kasa. Płot na granicy nie pomoże . Na Konferencji padła obietnica mapy Polski z zaznaczonymi aktualnymi danymi o zgnilcu. Jeżeli to do wiosny wypali, to otrzymamy niezłe narzędzie do racjonalnego planowania wycieczek po pasiekach, zakupu pszczół, w tym refundowanych i do wędrówek. Nie jestem w tym mocny, ale może kasa na jakieś maty przy wejściu do hurtowni pszczelarskich i miejsc grupowania się pszczelarzy, skupów wosku itp? Weterynarzom musimy pomóc, a profilaktyka jest najtańsza. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/asf-w-polsce-afrykanski-pomor-swin-w-polsce,161,0,2342305.html https://www.agropolska.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/ma-byc-wiecej-srodkow-na-zwalczanie-asf-projekt-noweli-ustawy-w-sejmie,1095.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach