Skocz do zawartości
robinhuud

Muppet show: Waldorf & Statler

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

W: Szanowny Kolego
Jestem na forum od wczoraj. Poczytalem Kolegi wypowiedzi, biografie naszych prezydentów oraz wywiad z prez A. Świerczyńską i popadłem w pewne przygnębienie. Przyszłość naszego pszczelarstwa  kształtuje się ... a właściwie zatraca kształty. Czy naprawde nie ma żadnych możliwości sprawczych aby ten stan rzeczy odmienić? Czy korzystając z nowoczesnych środków przekazu nie można skupić pszczelarzy nad rozwiązaniem któregoś z poruszanych w wywiadzie tematów [ np. przepszczelenia ] i wypracować jednolite stanowisko celem nacisku na zmianę istniejącego lub uchwalenie nowego  prawa? Czy można wyrwać się z tego kręgu niemocy i być wreszcie dobrze zorganizowana grupą. Pozdrawiam
S: Witam. Poruszamy na forum drażliwe problemy polskiego pszczelarstwa bez ograniczeń, oczywiście w regulaminowej formie. Niestety, na dzień dzisiejszy pszczelarstwo jest rozdrobnione, coraz to nowe organizacje opuszczają PZP, którego prezydent podziękował w środku kadencji za władzę gdy usłyszał zarzuty prokuratora związane z okradzeniem swej organizacji. Sprawa w toku, termin rozprawy sądowej nieznany, zjazd i wybór nowego planowany na marzec. W kraju generalnie bryndza, znana sytuacja na granicy z miodem i problemy z brakiem norm, prawa dla pszczelarzy oraz przepszczeleniem i przepszczelarzeniem w niektórych regionach (wzajemne niszczenie sobie uli). Zapowiadany jest jakiś Kongres Pszczalarski, ale nie ma jeszcze terminów i problematyki.  Zapraszam do udziału w dyskusji. To forum prawdziwie niezależne. ("Ambrozja" jest własnością prezydenta z zarzutami). Pzdr.
W:Przykra sprawa. Coś wydaje mi się, że to nie pierwszy raz gdy organizacja otrzymała cios w plecy od swoich najwyższych władz. Widać wyraźnie,że brak jest dobrych zabezpieczeń przed takimi sytuacjami. Sama obawa przed prokuratorem to jednak za mało. Dla sprawcy może to być wszak kalkulacja opłacalna. Irytuje mnie jednak fakt pewnej bezsilności środowiska. Prawie na każdym Forum można przeczytać narzekania na złą sytuację w sektorze pszczelarstwa. Ale brak jest działań aby ją zmienić. Wszyscy na coś czekają. Może na realnego przywódcę? Może na jakiś Kongres? Może ktoś nam coś załatwi? I siedzimy w tej degrengoladzie  od lat. Najlepszym dowodem jest na to wspomniany wywiad z prez. A.Ś. Wszak idąc wzorem organizacji społecznych które potrafiły zebrać tysiące podpisów pod projektem ustawy o in vitro możemy również podjąć próbę uchwalenia prawa które rozwiąże problemy pszczelarzy  w kraju. Ale musi być wola takiego działania. Powinna wyjść od Polanki która posiada już struktury i środki. Nie widzę innych organizacji zdolnych do podjęcia takich kroków. Akcje w rodzaju "Adaptuj pszczołę" nie rozwiążą naszych problemów. Wszystkie dotychczasowe działania organizacji pszcelarskich nie zjednoczyły pszczelarzy. Jeżeli ktokolwiek się zjednoczył to wielcy mieszacze. Ale im nie zależy na pszcelarstwie lecz na zysku. Nie jest więc nam z nimi po drodze. Nasze rozdrobnienie , osłabienie i utopienie w niekończących się dyskusjach  jest im na rękę. Trzeba wyść z tego kręgu niemocy. Jak widzę na półkach sklepowych miody z etykietą " spoza Unii"  to nie znajduję słów oburzenia na to prawne oszustwo. Dlaczego nie ma słoika z etykietą np. Miód z Wietnamu, albo Miód Ch.R.L.?  Kto ma do powszechnej wiadomości podać wyniki badań publikowane w Postępach Fitoterapii że miody pozyskiwane z tych i podobnych im krajów są bezwartościowe? Kto że miód gryczany ma więcej składników bioaktywnych niż miód Manuka? Przeciętny pszczelarz nie ma szans na takie działanie. Oto jest wspólny front który może nas zjednoczyć, pobudzić do działania i zmienić myślenie, że przynależność organizacyjna opłaca sie tylko z racji dopłat.  
S: Dzięki za opinię. Rozumiem, że jest ona do mojej wiadomości. Niesie jednak wiele bliskich mi myśli i chciałbym ją wykorzystać anonimowo (bez Pana danych) na forum dla sprowokowania dyskusji. W kraju panuje wielka pszczelarska smuta i tumiwisizm. Ja mam 72 lata i swoje już zrobiłem. Teraz czas na innych, do których chętnie bym te problemy zaadresował. W całym polskim pszczelarstwie towarzystwo dziś siadło na dupach i siedzi biernie czekając na lepsze czasy. Organizacje pszczelarskie zostały porzucone przez ich kierownictwa. Zgadza się Pan?
W: He,he  mam75.  Mój post był próbą znalezienia osoby [osób] o podobnym profilu myślenia. Skierowałem się do Pana po reprymendzie jaką otrzymałem na Ambrozji za wyrażenie swoich poglądów. Widzę ,że  sie udało! Nie muszę występować anonimowo. Proszę w pełni wykorzystać moje teksty nawet je publikując i mnie ujawniając gdyż chętnie wezmę udzial w dyskusji. Może będziemy owymi drożdżami które zmienią polski pszczelarski świat tak aby pszczelarze poczuli się solidarną grupą zjednoczoną we współnej sprawie kształtowania postawy pszczelarstwa w szerszym zakresie niz tylko branie dopłat, ulg i innych profitów.

muppet.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...