Skocz do zawartości
robinhuud

Czy saraceni nie rozwloką nam żuczka po Europie?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Wojciech_p

Zastanowić się trzeba czy jesteśmy przygotowani na jego pojawienie się (żuczka, nie saracena)  w granicach RP.

Przyjść może nawet w tirach z owocami.

Czy oprócz palenia pasiek mamy wdrożone procedury likwidacji larw(przepoczwarzają się w ziemi), posypanie wapnem i przekopanie to w tym akurat przypadku może być za mało.

Czy dysponujemy środkami będącymi w gestii inspekcji wet (kumafos) na zabezpieczenie pasiek i oprysk terenów pasieczysk innym środkiem, w promieniu co najmniej 25 km(promień przemieszczania się dorosłej postaci).Bierne oczekiwanie w przypadku stwierdzenia ogniska i jego likwidacji to zdecydowanie zły pomysł jeżeli chodzi o strefę izolacyjną wokół.

Amerykanie jakoś sobie radzą z tym.Stosują środki, stosują pułapki wyłapujące larwy wychodzące z ula (przepoczwarzają się w ziemi pod ulem)

Uniemożliwienie larwom przepoczwarzenia przerywa łańcuch rozrodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko saracenom (określenie zapożyczone od pewnego naukowca - pzdr.)

Nie mam nic przeciwko zwalczaniu żuczka kumafosem.

Ale musi to być metoda opracowana przez naukowców, kumafos legalny i na receptę. A cała akcja oficjalnie udokumentowana, pod nadzorem weterynarza i raczej poza środowiskiem ula.

 

Nie kupię nigdy nielegalnego (niezarejestrowanego) leku od przemytnika. Nie grozi mi to nawet, bo kupuję tylko leki przepisane przez weterynarza i żądam paragonu (by mieć jakąś elementarną gwarancję i dlatego że to wymóg prawny). Znachorów unikam jak ognia! Szczególnie takich, którzy publicznie twierdzą, że do znachorstwa i pseudobadań naukowych w pasiekach towarowych byli obligowani uchwałą Zjazdu! W Boguchwale!. Czyli co? Powtórka z rozrywki?

 Nie chcem znachorzyć, ale muszem!.

 

 To w mojej ocenie próba bezczelnego i prymitywnego przerzucania odpowiedzialności za swe motywowane zwykła chciwością czyny na delegatów.

Może 4 kwietnia w Kielcach zapadną jakieś decyzje odnośnie niewpuszczenia na teren RP the beatles, (bo odnośnie saracenów, to już pani premier taką podjęła).

Poruszona też będzie sprawa znachorów weterynaryjnych.

----------------------------------------------------------------------

p.s. 

Tradycyjnie spodziewam się podjęcia próby rozmycia odpowiedzialności pana prezydenta poprzez uwikłanie w problem Rady Naukowej PZP, jakiegoś wysokiej rangi hierarchy kościelnego, peregrynację relikwii św. Ambrożego żabiowolskiego, szczelne otulenie problemu dymem z kadzidła i pocztami sztandarowymi - aż zniknie. To zazwyczaj na część pszczelarzy działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...