W tym sezonie, po raz pierwszy po dłuższym okresie królowania kukurydzy,
mam za płotem 7 ha soi.
Nie znalazłem informacji w Internecie na temat: "soja a pszczoły".
Byłbym wdzięczny za podzielenie się wiedzą co do źródeł informacji
tematu tego dotyczących, bądź własnych spostrzeżeń.
Obserwując "poletko" od czasu jesiennego zbioru kukurydzy, brak uprawek
po zbiorze i przed siewem, operację siewu soi specjalnym agregatem oraz
całkowity brak chwastów obawiam się, że może to być soja GMO Roundap Ready.
Na ten temat publikacji w necie jest sporo, nie zawsze krzepiących, niestety.