
Marek
-
Liczba zawartości
39 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Marek
-
-
ta matka jest juz unasieniona i czerwiaca...na 2 rameczkach juz zdążyła złożyc jajka....
trzymalem matke w klatce aby nie bylo ryzyka ze ja lotna pszczola zlikwiduje:D nie mialem pewnosci czy tak sie moze stac wiec dla pewnosci ja staralem sie klatka ochronic...no ale jak mowisz ze nie ma takiego ryzyka to oki:D
Po co trzymałeś matkę w zamknięciu ?
Pszczoły nie zetną matki bo po co ? Kierują się miejscem skąd wyleciały .Matki wylatujące na lot godowy nie zawsze wracają do swojej rodziny.
Będą zawsze zdezorientowane , inny zapach , inny ul .Przy takiej podmianie lepiej zrobić jak robi się na pół lotu . Ja to bym wsypał młodej pszczoły do mini plusa i nie bawił się .
-
No mam małe odkłady, dlatego pytalem- ale z tego co widziałem dziasiaj to jednak nie bedzie potrzeby zimowania ich na 3 ramkach....do wrzesnia je zasile ramkami na wygryzieniu z innych rodzin, wiec powinny wejsc do zimowli na ok 5 markach wielkopolskich.
A jesli chodzi o mini plusa to chce sprobowac zazimowac matkę w minu plusie. Zrobiłem dzisiaj nalot na matke, przez 4 h trzymałem ja w klateczce w uliku a pozniej wypusciłem. Przczoły nalatujące na nia były zdezorientowane...starały sie nie wchodzic do ulika....
Nie wiem jeszcze na czym to zjawisko polega....przeceiz pszczół wzietych z ulika weselnego razem z matką tam była garstka, a pszczoły nalatującej było pełno....czy nie ma ryzyka ze usuna one matke znajdującą w uliku??
Na YT mają szansę w życiu - marne . Choć lepsze niż na wielkopolskim Za mało pszczoły. Powiedz po co te kombinacje ?
1. Nie
2. tak
-
wychowalem sobie matke "A". matka sie unasienniła w uliku weselnym i chciałbym ja zazimowac w tym roku w minuplusie.
Czy opisana nizej metoda jest dobra czy może znacie lepszą?
Do mini plusa wkładam w klateczce unasiennioną matke z garstka pszczół które wraz z nia znajduja sie w uliku weselnym. Mini plusa stawiam na miejscu wybranej rodziny "B". Ul z rodzina "B" przestawiam w inne miejsce. Wtedy cała lotna pszczoła z rodziny "B" zleci sie do mini plusa a w rodzinie "B" pozostanie pszczola mloda.
1. Moje pytanie jest takie czy pszczolły zlatujące sie do mini plusa nie uszkodzą matki "A" (czy zamykanie jej w klatecze jest konieczne)?
2. Czy młodej pszczoły która zostanie w rodzinie "B" wystarczy aby bez problemu ogrzać i wychowyać dalej czerw który tam się znajduje?
Dziekuję
PS. Mam jeszcze pytanie czy mozna zazimować odkłady na 3 ramkach warszawskich zwyklych? czy to nie za mało? i jakie ma szanse na przezycie taki odkład?
widziałem na YT ze Tomek rozwadowski zimował odklad na 3 ramkach wielkopolskich- ale nie wiem z jakim skutkiem
-
zostawilem ten matecznik z ciekawosci i zobacze czy wyjdzie z niego matka. jesli tak to będę mega w szoku...ze cos takiego jest mozliwe w sytuacji gdy pszczoly nie miały czerwiu.
A na ramce z jajami pszczoly i tak pewnie założą jeszcze jakis alternatywny matecznik...
Tak zdecydowanie bedzie trzeba je wzmacniac czerwiem z innych rodzic bo juz troche pozno jest na hodowanie matki od zera
-
dalem im ramke z jajami...powinny teraz sobie wychodować prawdziwą matkę
-
Witam
Tydzień temu w jednym z odkładów - do którego był podany matecznik - stwierdziłem brak matki. Założyłem ze mogłem tej matki nie znależć i po kilku dniach znów wróce do tego odkładu i jej poszukam. Na ramkach nie było wcale czerwiu.
Tydzień póżniej zajżałem do tego odkładu i na jednej z pustych ramek zobaczyłem matecznik obsiadany przez pszczoły.Na całej ramce nie ma zadnego czerwiu , tylko jest ten jednen matecznik . Zaznaczam iz odkład ten nie miał juz czerwiu.
Co ciekawe w mateczniku znajduje sie larwa. Matecznik jest duzy i ładny, za 2 dni najpewniej zostanie zamknięty.
Zastanawiam się jak to jest mozliwe?? Przecież pszczoły nie miały czerwiu więc skąd wytrzasneły jajeczko do tego matecznika? wygląda to tak jakby ukradły skądś jajko i załozyły matecznik....
To chyba raczej nie jest mozliwe, wiec jakie może byc tego wytłumaczenie?
dzieki
-
...
-
....
-
.....
-
....
-
a mam jeszcze pytanie o NIKOT.
Jesli wkladam te ramke do ula i umieszczam w niej matkę, czy matka zaczyna tam składac jaja od razu, czy trwa to więcej niż jeden dzień?
Np wkładam rano ramkę NIKOT z matką, a po kilku godzinach jest ona zaczerwiona? czy trwa to dłużel?
Chyba że te w nogawce. Można mechanicznie . Tyle komentarza więcej w literatce , tfu - literaturze.
Lokówki to zabezpieczenie nie tylko aby matki się nie pozabijały ale aby pszczoły nie ścieły mateczników.
Obstaję za literarturą .
-
dziekuje za odpowiedz Beton. o to mi chodziło!
marbert nie jestem żadnym trolem!
-
Mam pytanie czy przy hodowli matek, mozna pozostawic świeżo wyklute matki w izolatorach matecznikowych na 2 dni?
Pytam bo w pasiece bede mogl być 2 dni po wyjściu matek z matecznika i zastanawiam się czy pszczoły je bedą karmić przez te dwa dni?
-
dzieki,
a jeszcze mam pytanie,
czy mozna tak zabezpieczyć mateczniki lokówkami (własnej roboty) aby pszczoły mialy do niego dostep?
w sensie zeby te lokówki miały otwory takie aby pszoly mogły swobodnie wchodzic do lokówki, a jedynie aby matka nie mogla wyjsc z lokówki? dzieki
-
czyli w systemie NIKOT wystarczą jaja?
-
-
Witam czy ktoś probował zimować uliki weselne w piwnicy? domyslam sie ze na zewnatrz nie przezimują, ale w piwnicy gdzie panuje mniej wiecej stała temperatura juz prędzej.
zastanawiam sei nad zimowaniem małych odkładów 3 ramkowych. Czy na tak niewielkiej ilosci ramek rodzinki takie male przezimują?
dziekuje
-
-
Proszę o wpisywanie na jakim typie ula gospodarujecie. Jestem ciekaw jakie ule są najbardziej popularne wśród pszczelarzy. Dzieki
-
ale ja bym odbieral ramki zaczerwione i zasilal inne rodziny.
umieszczenie 3 matek w jednym ulu mialoby na celu tylko przetrzymanie tych matek aby pozniej zrobic z nich odklady.
zastanawiam sie jedynie czy pszczoly nie zabilyby tych matek
-
ale po co amm ryzykowac utratą 2 matek...wole zapytac:P:P
-
Ostatnio zastanawiałem sie nad takim doświadczeniem.
Do osieroconego ula po kilku godzinach wstawiamy 3 matki czerwiące na izolatorach dwóramkowych. Izolatory sa przedzielone ramkami tak aby matki nie mialy ze soba kontaku.
Pszczoly zapewne przyjmą wszystkie matki chętnie i zaczną o nie dbać. Matki nie zabiją sie bo będą w izolatorach. Zaczną czerwić i dzieki temu uzyskamy bardzo szybki rozwój rodziny. Ramki trzeba będzie zmianiac w izolatorach co kilka dni.
Czy pszczoły same mogą zabić dwie pozostałe matki jesli same nie będą mogly walczyć ze sobą?
Czy to dobry pomysł?
-
Panie Marku,
chętnie bym pana pouczył podstaw pszczelarstwa, ale tak się składa jestem w sporze zbiorowym.
Muszę się powstrzymać do zakończenia strajku.
Ale mamy czas. Strajk się kiedyś skończy. Wiedza ma o to do siebie KTOŚ KOMUŚ musi ją przekazać.
Cierpliwości. Jak nie my to kto będzie niósł kaganek wiedzy.
Jak bym wpadł w sidła megalomani: jak nie My to Kto.
z pozdrowieniami.
że co???
-
ja mam warszawski zwykly i wielkopolski. Chcialbym i z obydwu tych uli zrobic podziały:D
w kółko budowane mateczniki- czy to sprawka trutówki?
w Forum
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Witam w jednym odkładzie mam taką sytuacje że nie ma w niej matki.
poddałem jakis miesiac temu ramke z jajami. zostaly zalozone mateczniki. Po 2 tygodniach zerknalem i znów na jednej z ramek były dwa mateczniki zalozone, a matki nadal nie bylo (dodałem im ramkę z jajami). Liczyłem na to że teraz wyjdze z matecznikó matka i wszystko dobrze sie skonczy. Dzsiiaj znow (po 2 tygodniach) zajrzałem do ula i znów matki nie ma a na ramkce znów pojawiły sie 4 mateczniki otwarte.
O co chodzi? czy moze w tym odkładzie jest trótówka i ona zabija matki? jest to mozliwe? Przeciez jak sa zakladane mateczniki to pszczoły powinny przestac karmić trótówke mleczkiem....czy jest inaczej?
Dzisiaj do tego odkładu dodałem ramkę z czerwiem na wygryzieniu...