Skocz do zawartości

boloc

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez boloc


  1.    Pytanie    postawione    przez   pana    skłoniło  mnie   do   napisania    odpowiedzi   ,   chociaż   wstępnie   zakładałem   że   moja  obecność   na   waszym  forum   powinna  być   głęboko   przemyślana   a  tym  samym   sporadyczna   ,  chociaż   nie  czuję   się   jak  pan  to  określił   osobą   publiczną   ,   bo  idąc  tokiem   pana   oceny   osobą   publiczną   określano   by   każdego  członka   Zarządu   Spółki   czy   Stowarzyszenia   a   tak  nie  jest   co     precyzuje  miedzy  innymi   ustawa   o   ochronie   danych  osobowych .   Wracając  do  pytania   to   odpowiedź   nie  będzie   być   może   zrozumiała   dla   wszystkich   ,  ale   próbować   trzeba  . 

    Par.   8    Statutu   określa   jednoznacznie   że   mamy    w   PZP   3   kategorie    członków   :   1.   Zwyczajni  ,   2.  honorowi  3. wspierający

    Par.   9   ustęp   4   precyzuje    że nabycie   członkostwa    Związku   przez     organizację   członkowską   Związku   oznacza  nabycie    z  tym  samym  dniem   ,  członkostwa    w  Związku    przez  jej  członków    z  uprawnieniem    do  posługiwania  się   tytułem  członka   Związku  .  Teraz   wracamy  do  par.  9   .  Jakim   członkiem  związku   jest   członek  organizacji   członkowskiej  Związku  .   Są    trzy   rodzaje  zgodnie  z  par.   9.   Zwyczajny   ,   honorowy   i   wspierający  .

    Jakim   więc   członkiem   może   być  określony  każdy  ,  kto  nabył  członkostwo  poprzez   wstąpienie  swej  organizacji   do  Związku .  Honorowym  ?. 

     Wspierającym  ?   ,   czy  zwyczajnym  .  Proszę   odpowiedzieć   sobie  na  to  pytanie  ,  a  reszta   jest  już   prosta   . A  tak   na   zakończenie   .  Członkowie   K.R.  którzy  podpisali   się   pod   uchwałą    opublikowaną  na  waszym  forum   są   członkami   ,  którzy  mają    odwagę    publicznie   przedstawić  się  wszelkim   próbom   manipulowania   informacjami   przekazywanymi     delegatom  i   zakusom   powrotu   do   starego  stylu   rządów   w  PZP .    

     


  2. Szanowny   panie   Korczyński.

          Piszę  do  pana   osobiście   więc    zwracam  się   imiennie   .  Uważam  ,  ze  mam  do  tego   prawo   ,  ponieważ   ostatnio   pisze   pan   sporo  na  mój  temat  przywołując    mnie   z  imienia   i  nazwiska  .

       Szanuję    pana    poglądy   ,  gdyż   uważam  ze  każdy  ma   prawo   do   swoich  ,   ale   wyrażanie   opinii   na    temat   innych   na   tym  forum   musi   podlegać   pewnym   rygorom  .   Pana   wiedza   na   temat   tego   co  dzieje   się   w   PZP  czasami   mnie   zadziwia   i  budzi  szacunek   .   Razi   mnie   natomiast   fakt   ,  że  nie   zakłada   pan   możliwości     uzyskiwania   błędnych  informacji   ,   spowodowanych   niepełną   wiedzą   o    ocenianych   faktach  .  Cenię   bardzo   pana   wiedzę   prawniczą   ,   ale    popełnia   pan   czasami  błąd    ,  który  zdarza    się   większości    nie   pracującym  zawodowo   w  tym  zawodzie   .  Czasami   jest  tak   ,  że   przytoczenie    tekstu   jednego   paragrafu    lub   ustępu   w  tym  paragrafie  ,  czy  to   aktu   prawnego   może   wprowadzać   w  błąd   czytelnika   jeżeli   nie   ocenia   tego   wpisu   w   kontekście    innych   aktów  prawnych   ,  bądź   innych    paragrafów    ,   np.   Statutu   który  stał  się   podstawą   do  wydania   jednoznacznej   opinii   o  braku   podstawowej  wiedzy   prawniczej   Przewodniczącego   Komisji   Rewizyjnej   PZP    i  tych  członków   ,  którzy   podpisali   pod   komentowaną  przez  pana  uchwałą .  Tak  się   jakoś    w  mym  życiu     poukładało   ,  że    od   40  lat   mam   żonę    po   studiach   prawniczych   i   chociaż   rzadko  korzystałem   z  jej  porad   prawnych  oficjalnie   ,  to   ćwiczyła   mnie    w    tematach    co  to  jest   litera   prawa   a  co  to  jest   wykładnia   ,   że   już   mogę   w  miarę  sprawnie   poruszać  się  w  tej   dość   skomplikowanej   nawet   dla   profesorów   prawa   materii  .   Ale   wracam  do   sedna     sprawy  ,  która  skłoniła   mnie   do   tego  wpisu  .

    Jeżeli  już   zadał  sobie   pan   sporo  trudu   aby   sięgnąć   do  Statutu  PZP   i  dokonać   oceny  wiedzy  prawniczej   Przewodniczącego  Komisji   Rewizyjnej   pragnę   aby   zapoznał  sie   pan   z  treścią   paragrafu   9   ust.   4     Statutu   PZP   ,  który  stanowi  ,,   Nabycie   członkostwa   w   Związku   przez    organizację   członkowską   Związku    oznacza    nabycie   z  tym  samym  dniem    ,  członkostwa   w  Związku  przez   jej  członków   z  uprawnieniem    do  posługiwania    się   tytułem   ,,  Członka   Związku  " .   Prawo   do  posługiwania    się  tytułem    ,,  Członka   Związku  "    przysługuje    z  tytułu   przynależności    do  jednej    tylko    organizacji  członkowskiej  Związku  "   .  Tyle   cytat  .   Pragnę   podkreślić  ,   że   jak   często   pan   podnosi  w  swych  wpisach  ,   Statut  PZP  nie   jest   w  swej  treści   dokumentem   przejrzystym   i  spójnym   i     często   interpretacja   niektórych  fragmentów    jest   trudna   ,  dlatego   zachodzi  konieczność   posiłkowania  się   opiniami   zawodowych  kancelarii  prawnych  ,

    b.c.


  3. Kolego  ppepe .  Zdjęcie   jak  to  zdjęcie   .  Ale  dlaczego   kolega  kojarzy   tę   fotkę   z  czasami  z  PRL  tego   nie  jestem   w  stanie   wyczaić  .  Może   dlatego  ,  że   na  zdjęciu   parę   siwych  dziadków   pamiętających   zapewne   dobrze  czasy  PRL .   Mogę  jedynie   zapewnić   ,  że   w  wielu  kulturach   siwizna   kojarzy  się   z   mądrością   i   doświadczeniem   .   U  nas   niestety   każde   skojarzenie   z  PRL   odbierane  jest  jako   skaza    .   Takie  to  już  czasy   ,  można  powiedzieć   że  miejscami   szczury   wyszły  z  nory   i  szczekają   na   stare   lwy   ,   którym   próbuje  się  wmawiać   , że   straciły   sobie  należną    pozycję   .   Myślę   ,  że   zacierając  wszelkie   ślady  po  komunistach   ,  których   tak  naprawdę  w  Polsce   było   niewielu   trzeba   było   szczurom   przypomnieć   , że   zapomniały  zupełnie   o   tym   co    ,,  komuniści   "  zrobili    dla   naszych   rodaków  ,  ojców  ,  dziadków   ,   pradziadków  .   Dali  im   ,,  Reformę   Rolną   "  .  Uwłaszczyli  miliony   biednych  mieszkańców  wsi   ,  głodnych  kawałka  ziemi   .  Teraz   potomkowie  tych  uwłaszczonych   stanowią   podstawową   podporę   krzykaczy  ,  którzy  postawili  sobie  za  zadanie   likwidację   wszelkich  pamiątek  po   PRL .  Ostatnio  słyszałem  dowcip  ,   że   na  ankietę   czy  zburzyć   Pałac  Kultury  ,  ponoć   symbol   PRL  ankietowani  stwierdzili   ,  że   należy  go  rozebrać  do   10  piętra   ,  aby  nie   raził   w  oczy   dobrej  zmiany   ,  ale   jednocześnie   postulowali  aby  zostawić   taras  widokowy  ,  ktory  jest  usytuowany  na   trzydziestym  piątym  chyba  piętrze   .   Taki  to  już   jest  dziś   światopogląd   ,  którzy   nawet   w   PRL  nie  byli  w  stanie  łyknąć  choć  trochę  wiedzy   ,   gdy   była  ona   wtłaczana  na  siłę   w   nawet   najbardziej  zakute  pały .

      A  tak   w   temacie   bieżącym   ,  to   pojawił  się   mesjasz  na  białym  koniu   ,  który   po  kilku  godzinach  okazał  się  mizerną  szkapą   ,  a   sam  mesjasz  dostał   ostre  cięgi  od  swej  byłej  podwładnej   ,  gdy  zaczął   jej  publicznie  wmawiać   ,  że   nie  zna  się   na   księgowości   .

    Pozdrawiam  


  4. Przepraszam   ,  ale   muszę   pewne   rzeczy   wyjaśnić  .   Pszczelarz   polski   nie  jest    miesięcznikiem   redagowanym   przez  Komisję   Rewizyjną   ani    jej   oficjalnym   pismem    więc  zespół   prowadzący  ma  pełne   prawo   do    własnego   redagowania    tekstów  .   I  nie  chodzi  tu   o   ingerowanie   w     zapisane  w  Statucie   prawa  i  obowiązki   ani   rozliczanie   z   roboty  .   Nie  jest   wykluczone   ,  że   w   kolejnych   miesiącach   postaramy   się   jako  Komisja  Rewizyjna   zarezerwować   sobie   w   miesięczniku   własny   kawałek   czystego   papieru   i  wtedy   będziemy   mieli  prawo  zamieszczać   własne   teksty   z  dopiskiem   ,  że   są   to  teksty   własne  Komisji   i  redakcja   za   treści  w  nich  zawarte   nie   odpowiada  .

      Taki   to  powinien   być  porządek   i   my   jako   powołani   do   kontrolowania   tego  porządku   nie   możemy   go   naruszać   .  Myślę  więc   ,  że   jeżeli   kolega   Borowy  pisze  o   cenzurze   to  jest   jakieś  nieporozumienie   ,  a  może   ja   niepotrzebnie   napisałem   o   przykrojeniu  treści   i   to   wywołało    takie   reakcje   .

     Życzę   odwiedzającym   tę   stronę    więcej   optymizmu   w   temacie   zawartym   w   tytule   tej  strony    forum.

     

    B.C.


  5. W  związku    z  faktem   wywołania   mnie   do  tablicy   ,   dziękuję   za   zachętę   do  publikacji   aktualnych   i   już   wykonanych   prac  Komisji  Rewizyjnej  PZP  .   Uprzejmie   informuję   ,  że   w   listopadowym   wydaniu   miesięcznika   Pszczelarz  Polski   ukaże  się   wywiad   jaki   przeprowadził   z  moją  skromną  osobą    redaktor   Andrzej  Kasperowicz  .  Wywiad   ten   choć  nie   w  całości   ,  lecz  w  częściowo  okrojonej  formie   przedstawi   kierunki  działania   Komisji   Rewizyjnej   .   Pewne  treści   zostały   okrojone   ,  ale   jak  to  mówi  przysłowie   ,,   pierwsze  koty  za   płoty   "    postaramy  się   docierać  z  szerszą  informacją   do   członków   PZP  i   pszczelarzy   ,  którym  na  sercu  leży   przyszłość   naszego  związku   i   pszczelarstwa    w  Polsce  .

      Nie   ukazały  się   nasze   przemyślenia   dotyczące   przygotowań  do   Zjazdu  Statutowego   ,  ale  może  wynika   to  z  faktu   ,  że  działa   powołana   przez  Zarząd   i  Radę   PZP   Komisja   Statutowa   i   w  chwili  obecnej   nie  należy   publicznie   włazić  w  jej   działkę   .   Myślę   ,  że   nasze   sugestie   jako   Komisji  Rewizyjnej   przedstawimy   w   oficjalnej   uchwale   i  w   stanowisku   ,  które   mam  nadzieję   przedstawimy   w   czasie   Zjazdu     delegatom.

    pozdrawiam   zaglądających  na   forum

     

       B.C


  6. Myślę   ,  że   Pan   panie   Wiktorze   ma   jakiś  problem   z   własnym   niedowartościowaniem   i   stara   się   Pan   błysnąć   wiedzą   w   sprawach  ,  które   akurat  w  tym  przypadku  nie  maja   żadnego  znaczenia   .  Wie  Pan   doskonale  ,  że  w  tym  czasie   paszporty   na  wyjazdy  do   Europy   poza   obóz  Socjalistyczny  zdeponowane  były   w   sejfach   SB  przy  Komendach  Powiatowych   i   każdy  wyjazd   wiązał  się   z   złożeniem   wniosku   z   opisem  celu  wyjazdu   ,   a  po  powrocie   obowiązkowo   należało   złożyć   wraz  z  zwrotem  paszportu   sprawozdanie   z   kim    odbyto  spotkania   i  w  jakim  celu   .  Każdy  ,  kto   wyjeżdżał   na  zachód   miał   zakładaną  teczkę   ,  czy  to   dyrektor   bądź   pracownik   wyjeżdżający  na   przeszkolenie   jak   w  przypadku   zakładu  w  którym   pracowałem    do  Anglii    bądź   Niemiec   Zachodnich  a   także   księży  i  biskupów ,  którzy   wyjeżdżali  do  Watykanu  .    . Moje   sprawozdania   były   tak   mało   interesujące   ,  że   próby   wymuszenia   bardziej   ciekawych  i  obszernych   skończyły  się   fiaskiem    i  stąd   zamknięcie   teczki   już   po  kilku  miesiącach  od   założenia   co   wyczytał  Pan  zapewne   z   podanego  inwentarza   .

      Z  tego  też  powodu  na   słynnej   opublikowanej   liście   był   tylko    jeden   facet  o   mym   nazwisku   ,  miał   jednak  na  imię   Jakub  .

    Dziwię   się   że   tak   martwi  Pana   , ze   ten   dla   większości   znany   fakt   może  być   podstawą   do  szantażu   i  nie  bardzo   rozumiem    czego   ten  szantaż   mógłby   dotyczyć  .

    Dla   podtrzymania   razgawora    jak  mawiali  nasi   dawni  przyjaciele   powiem   tylko   ,  ze  mam   bardzo   chlubne   tradycje  rodzinne   i  jeżeli    już   jest  Pan  dociekliwy   ,   to   proszę   kliknąć   na   Stanisława   Cięciela   brata   mego   ojca   Romana   ,   Szefa   Prokuratury  wojskowej   w   Polsce   przedwrześniowej   ,   w  stopniu   Pułkownika   w   wrześniu   39  roku   ,  zamordowanego  w   Katyniu   i   awansowanego   pośmiertnie   na  stopień   generała   przez   Lecha   Kaczyńskiego   .  Proszę   też   kliknąć   na   mego  ojca   Romana   urodzonego  w  Krościenku   nad   Dunajcem   w   1911  r   ,  żołnierza   3   Brygady   Strzelców  Karpackich    w  Armii  Andersa   odznaczonego   specjalnym   odznaczeniem  wraz   z   wpisem   na   obrazie   Matki  Boskiej   Częstochowskiej   namalowanym   przez   włoskiego  malarza   w   uznaniu  zasług   przy   zdobywaniu  Bolonii   przez   tę   jednostkę   .   Tak  więc   proszę   się  nie  martwić   o   moją   pozycję   w   Związku   i   powiem   jeszcze   ,  że   bardziej   martwiłby   mnie   szantaż   kobiet   z  czasów   mej   bujnej  młodości   niż   puste   teczki    bez   żadnej  treści  .  Pozdrawiam   wszystkich   na  tym  forum   i  Pana   Panie   Wiktorze   też   ,   życząc   więcej   optymizmu   i  sukcesów   w   pracy  z   kochanymi   pszczółkami   .   Praca   przy  nich  zawsze   powoduje   zmniejszenie   stresu   i   powietrze  ulowe    sprzyja   bardziej   zdrowiu    niż   strzelane    do   bezbronnych   jeleni   .   Myślę   ,  że   tym  co  napisałem   przekonałem   Pana   ,  że   ja  nie   należę   do  tej   kategorii   jaką   wspomniałem   w  ostatnim  zdaniu   i   nie   boję  się   strzałów   ślepymi    nabojami   .

    Pozdrawiam   wszystkich  

       .


  7. Dziękuję   za   życzliwe   przyjęcie   na   forum .   Cieszę   się   ,  że   jest  wśród    nas  pszczelarzy   bardzo  wielu   wieloletnich  działaczy  ,  którym  leży  na  sercu   przyszłość   pszczelarstwa   w  Polsce   oraz   sytuacja   w    Związkach   i  Stowarzyszeniach  ,  które   muszą   tę   przyszłość   budować   .

      Myślę   ,  że   na  tym  forum   mogę   przekazać   choć   część   swej  wiedzy  i  przemyśleń .

      Na   początku   pragnę   zapewnić   ,  że   nie   ma   opcji    sprzedaży   Domu  Pszczelarza   .   Dom   Pszczelarza    pozostanie   nadal  własnością  pszczelarzy   ,  chociaż   wiem  , że   tym  testamentem   księdza   Ostacha   to   jest  więcej  legenda  niż   zapisane   fakty .  Ks .  Ostach  dokonał   darowizny   w   dniu   14  listopada   roku   1991   na  rzecz  PZP  w/w   nieruchomość   ,  która   w  dniu   darowizny   obciążona   była   hipoteką  w  banku   na  1  miliard   500  milionów   ówczesnych   złotych  ,   a  kupujący  w  imieniu  PZP   zobowiązali  się   tę   hipotekę   spłacić .  Wniosek   jest   niestety   prosty  .   Była   to   tylko   częściowa   darowizna   a   częściowa   sprzedaż   za   spłatę   zadłużenia    hipoteki . 

      Oczywiście   piszę   o  tych   faktach   potwierdzonych   w   akcie  notarialnym  , nie  dlatego  by   umniejszać   zasługi  ks.  Ostacha   ,  ale   by   oddzielić   prawdę   od   legend ,  których   wśród   nas   jest   bardzo  dużo   ,  nie  tylko   w  tematach  związanych   z   pszczelarstwem  .

        Chciałbym   również   na  tym  forum   zachęcić   wszystkich   pszczelarzy   do   walki   o   swój   interes   a  tym  samym   o  przyszłość   naszej   ukochanej    pszczoły  miodnej   poprzez   działanie   wspólne   w   dążeniu   do    większego    wpływania   na   to   co   dzieje  się   w  naszym  otoczeniu   a   poprzez   to  działanie   ,  wpływanie   na   to   co  dzieje  się   w     władzach   ustawodawczych   i  wykonawczych .   Jest  nas   w   wszystkich   organizacjach   i    stowarzyszeniach   tak   wielki   potencjał   wraz   z   naszymi  rodzinami   ,  że   możemy   mieć   wpływ   na  przyszłość   i   kierunki  działania   tych  władz   poprzez   popieranie   w  wyborach   na  każdym  szczeblu   ludzi  z  naszego   grona   .   Jeżeli   kandydat  w  wyborach  samorządowych   napisze   w   swej   ulotce  , ze  jest  członkiem   braci  pszczelarskiej   ,  to   my  jako   jego  koledzy   i  nasze  rodziny    jesteśmy  w  stanie   zapewnić  sobie   reprezentację   na  każdym  szczeblu   ,  a  wtedy   będziemy  mogli   skuteczne   walczyć   o   nasze  interesy   .  Niezależnie   od   różnic   w   poglądach   na   kilka  tematów    między  władzami   naszych  organizacji   i  stowarzyszeń   myślę   ,  że   dążenie    do   maksymalnej   reprezentacji    naszych   kandydatów   w  władzach   powinno   nas   zjednoczyć   i   przynieść   wymierne  skutki  .   Wtedy   łatwiej  będzie   walczyć  o  nasze  wspólne   interesy   zawodowe   i   o   przyszłość   pszczoły  miodnej  . Pozdrawiam   i  życzę   miłej  niedzieli   


  8.     Przypadkiem   wpadłem  na   stronę   ,,   a   tymczasem   w  P Z P   i   jako   członek   poczuwam   się  do   obowiązku   pewne   wątpliwości   ,  jakie   przekazują  sobie    uczestnicy    forum ,  rozwiać .   

       -  Zacznę   może   od   spraw   poruszanych    przez   jednego  z  bardziej  aktywnych   uczestników   ,  Pana   Wiktora   .  W  wpisie   z   19  września   pan  Wiktor   porusza   temat   treści  wpisu   w  KRS   o   konieczności   uzyskania   przez  Zarząd   uchwały   Rady  PZP  w   przypadku   zaciągania   zobowiązań   finansowych   bądź   zbywania  majątku    przekraczającego   kwoty   zapisane  w  statucie   .

      Otóż   Panie   Wiktorze  ,   w   jeszcze  nadal   obowiązującym    Statucie   PZP   w  paragrafie   26   pkt   3    jest   taki  zapis   i  w  KRS   jest   to  tylko   zapis   wynikający  ze  Statutu.

    -   Kolega   Karpacki   .    Pragnę   poinformować   ,  że   między  innymi    z   wyraźnej   sugestii   Komisji   Rewizyjnej   (   tej   nowej   od   Zjazdu  w  Połczynie     )   w   PZP   od   miesiąca   prowadzony  jest   audyt   zlecony    zewnętrznej   jednostce   do  tego  powołanej   i  wyniki   tego  audytu   niebawem   przedstawione  będą   przez   przedstawiciela   w/w   firmy   na   posiedzeniu   gremium   Rady  PZP  ,  Zarządu   PZP  oraz   Komisji   Rewizyjnej  .

    Jeżeli   chodzi   o   wystąpienie   członka  Zarządu   , Skarbnika   w   Bałtowie   ,  to  sądzę   że  z  powodu   trwającego   śledztwa   w   prokuraturze   w  sprawach   związanych   z  Domem  Pszczelarza   ,   Skarbnik   nie   mógł   publicznie   przekazywać   w  tym  temacie   żadnych   informacji    i  stąd   jego  milczenie   i  brak    jakichkolwiek  wyjaśnień .

      -  Pragnę   też   kolego  Karpacki   jednoznacznie   zapewnić   ,  że  w   ostatnim  spotkaniu    jak   Pan  to   ujął   w  Domu  Pszczelarza   w   Kamiannej  ,  faktycznie    poświęconym   sprawom   poprawy  funkcjonowania   tego   obiektu , nie  było  żadnego  członka   z  poprzednich   władz  PZP  .  Było   to   posiedzenie   Zarządu   i   tylko   Zarząd  w   tym  posiedzeniu  uczestniczył   . 


  9. Kontynuacji   nie  będzie   ,  przynajmniej   tej   krytykowanej   .   Panowie   ,  więcej   cierpliwości   .   Zjazd   w   Połczynie   postawił   na   nowych   ludzi   i   nie   można   oczekiwać   efektów   po   14  dniach   .   W  środę   pierwsze   spotkanie   nowego  Zarządu   i  Komisji   Rewizyjnej   ,  z  Notariuszem   i  wpis  do  KRS   .  Nie   możecie   oczekiwać   ,  że  nowy   Prezydent   po   wyborach   wystąpi   z   przemówieniem   programowym   ,  bo   było   3   kandydatów   i   każdy   przed   wyborami    coś   powiedział   ,  ale   to   nie   mogło  być   wystąpienie   programowe   .   Pewne   kierunki   nakreślone  zostały   w   formie   Uchwały   Zjazdu   .   Dyskusje   na  tym   forum    są   pewną   wskazówką   ,  jakie   tematy   należy   podjąć   w  pierwszej  kolejności   .   Sądzę    , że   już   po   miesiącu   panowie   pszczelarze    odczytacie   zmiany   w  działaniu     nowych   władz   PZP  .   Wystąpienia    po   Zjeździe   starych   działaczy   nic  nie   znaczą   i   proszę    poczekać   na   wyraźne  sygnały   o  podjętych   działaniach   nowych    władz   .   Pozdrawiam   robina . 

    boloc

×
×
  • Dodaj nową pozycję...