Skocz do zawartości

domin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez domin


  1. A tymczasem w Republice Czeskiej.Istnieje JEDEN związek pszczelarski,skupiający 98% pszczelarzy.Każdy pszczelarz ma obowiązek wysłania zimowego osypu do badania.W każdym kole są " pomocnicy weterynarza"[rzeczoznawcy chorób] którzy zapoznają się z wynikami badań osypów,w razie stwierdzenia chorób zwalczanych z urzędu powiadamiany jest lekarz weterynarii "opiekujący" się danym kołem.Pszczelarze dysponują 4-ma lekarstwami do zwalczania warozy. Lekarstwa posiadają różne substancje czynne,i są stosowane w tym samym terminie przez wszystkich pszczelarzy.W razie stwierdzonych uchybień,pszczelarz jest "prostowany do pionu" przez wpomnianych " rzeczoznawców"lub nakazuje się likwidację pasieki[w tym uli].Nie ma problemu "pustych uli" z zamarłym czerwiem, czy zgromadzonymi zapasami.Każdy kto zakłada pasiekę MUSI ODBYĆ podstawowe szkolenie z zakresu gospodarki pasiecznej i hodowli pszczół,a pasieki takich pszczelarzy są monitorowane.Każde koło współpracuje z lokalnym samorządem.

    A tymczasem w Polsce.........

    Jak do tego mają się Dyrektywy Unijne regulujące sprawy pszczelarskie w Polsce.Czyżby w Czechach były inne?.


  2. No widzisz kolego daro, tak tu już jest. Oni maja swoje zasady i swoje prawo. Mogą wszystkich obrzucać błotem i tymi ekskrementami jak już błota im brakuje. A ten kto napisze coś nie po ich myśli jest dla nich poza prawem. Poza ichnim prawem oczywiście.

    Prawdopodobnie dlatego że przywódca jest ponad prawem.


  3. Z tymi zmianami trzeba zacząć od dołu aby było z kogo wybierać. 70 â delegatów to ludzie po 60, a może tylko 10â to ci którzy są przed 50rokiem życia. Ilu z nich ma predyspozycje do tego aby reprezentować pszczelarzy? Odpowiednie wykształcenie i doświadczenie.

    Jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się

     

    Z tym to będzie trudno.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...