Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 7 Lipca 2019 Witam Tydzień temu w jednym z odkładów - do którego był podany matecznik - stwierdziłem brak matki. Założyłem ze mogłem tej matki nie znależć i po kilku dniach znów wróce do tego odkładu i jej poszukam. Na ramkach nie było wcale czerwiu. Tydzień póżniej zajżałem do tego odkładu i na jednej z pustych ramek zobaczyłem matecznik obsiadany przez pszczoły.Na całej ramce nie ma zadnego czerwiu , tylko jest ten jednen matecznik . Zaznaczam iz odkład ten nie miał juz czerwiu. Co ciekawe w mateczniku znajduje sie larwa. Matecznik jest duzy i ładny, za 2 dni najpewniej zostanie zamknięty. Zastanawiam się jak to jest mozliwe?? Przecież pszczoły nie miały czerwiu więc skąd wytrzasneły jajeczko do tego matecznika? wygląda to tak jakby ukradły skądś jajko i załozyły matecznik.... To chyba raczej nie jest mozliwe, wiec jakie może byc tego wytłumaczenie? dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 83 Zgłoś baru 83 Napisano 10 Lipca 2019 Teorie są rożne ,od przeniesienia po złożenie jaja przez pszczołę trutówkę i próbę wyhodowania matki .Takie larwy z reguły zamierają w 99,9 % podobno jest szansa, możesz zostawić i się przekonać . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 10 Lipca 2019 dalem im ramke z jajami...powinny teraz sobie wychodować prawdziwą matkę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 10 Lipca 2019 O ile tamta jest nieprawdziwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krzychu 1 Zgłoś Krzychu 1 Napisano 10 Lipca 2019 dalem im ramke z jajami...powinny teraz sobie wychodować prawdziwą matkę Nie zapomni wzmocnić odkład czerwiem na wygryzieniu, bo za nim ta matka sie wygryzie i zacznie czerwic to trochę minie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 10 Lipca 2019 zostawilem ten matecznik z ciekawosci i zobacze czy wyjdzie z niego matka. jesli tak to będę mega w szoku...ze cos takiego jest mozliwe w sytuacji gdy pszczoly nie miały czerwiu. A na ramce z jajami pszczoly i tak pewnie założą jeszcze jakis alternatywny matecznik... Tak zdecydowanie bedzie trzeba je wzmacniac czerwiem z innych rodzic bo juz troche pozno jest na hodowanie matki od zera Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 11 Lipca 2019 Przyjęte jest, że robotnice nie przeniosą jaj do innego ula, ani za kratę ogrodową. Ale udowodnić, że to się nie zdarza byłoby bardzo trudno. Prawdopodobieństwo, że trutówka pszczoły miodnej złoży jajo, z które może wyjść robotnica/matka jest bardzo niskie, ale nie zerowe. U różnych gatunków pszczół to prawdopodobieństwo jest różne, do tego stopnia, że dla niektórych jest to stabilny mechanizm ratowania się rodziny. Z przenoszeniem jaj to jest ogólnie dziwna sprawa, bo owady społeczne, takie jak mrówki to robią... pszczoły nie, bo nie. Ale miałem kiedyś taką sytuację, że robiłem odkład obok macierzaka, i te pszczoły przez pewien czas tak trochę się mieszały, a ponieważ dbałem o to, aby tam się znalazł tylko czerw na wygryzieniu, mocno się zdziwiłem, że pojawiły się jajeczka na wstawionym suszu. Ale dosłownie kilka. A matki tam jeszcze nie było. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach