Skocz do zawartości
Marek

Dziwny matecznik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Tydzień temu w jednym z odkładów - do którego był podany matecznik - stwierdziłem brak matki. Założyłem ze mogłem tej matki nie znależć i po kilku dniach znów wróce do tego odkładu i jej poszukam. Na ramkach nie było wcale czerwiu.

Tydzień póżniej  zajżałem do tego odkładu i na jednej z pustych ramek zobaczyłem matecznik obsiadany przez pszczoły.Na całej ramce nie ma zadnego czerwiu , tylko jest ten jednen matecznik . Zaznaczam iz odkład ten nie miał juz czerwiu. 

Co ciekawe w mateczniku znajduje sie larwa. Matecznik jest duzy i ładny, za 2 dni najpewniej zostanie zamknięty. 

Zastanawiam się jak to jest mozliwe?? Przecież pszczoły nie miały czerwiu więc skąd wytrzasneły jajeczko do tego matecznika? wygląda to tak jakby ukradły skądś jajko i załozyły matecznik.... 

To chyba raczej nie jest mozliwe, wiec jakie może byc tego wytłumaczenie?

dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teorie są rożne ,od przeniesienia po złożenie jaja  przez pszczołę trutówkę  i  próbę wyhodowania matki .Takie larwy z reguły zamierają w 99,9 % podobno jest szansa, możesz zostawić i się przekonać .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dalem im ramke z jajami...powinny teraz sobie wychodować prawdziwą matkę :D

Nie zapomni wzmocnić odkład czerwiem na wygryzieniu, bo za nim ta matka sie wygryzie i zacznie czerwic to trochę minie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zostawilem ten matecznik z ciekawosci i zobacze czy wyjdzie z niego matka. jesli tak to będę mega w szoku...ze cos takiego jest mozliwe w sytuacji gdy pszczoly nie miały czerwiu.

A na ramce z jajami pszczoly i tak pewnie założą jeszcze jakis alternatywny matecznik...

Tak zdecydowanie bedzie trzeba je wzmacniac czerwiem z innych rodzic bo juz troche pozno jest na hodowanie matki od zera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjęte jest, że robotnice nie przeniosą jaj do innego ula, ani za kratę ogrodową. Ale udowodnić, że to się nie zdarza byłoby bardzo trudno. Prawdopodobieństwo, że trutówka pszczoły miodnej złoży jajo, z które może wyjść robotnica/matka jest bardzo niskie, ale nie zerowe. U różnych gatunków pszczół to prawdopodobieństwo jest różne, do tego stopnia,  że dla niektórych jest to stabilny mechanizm ratowania się rodziny.

Z przenoszeniem jaj to jest ogólnie dziwna sprawa, bo owady społeczne, takie jak mrówki to robią... pszczoły nie, bo nie. Ale miałem kiedyś taką sytuację, że robiłem odkład obok macierzaka, i te pszczoły przez pewien czas tak trochę się mieszały, a ponieważ dbałem o to, aby tam się znalazł tylko czerw na wygryzieniu, mocno się zdziwiłem, że pojawiły się jajeczka na wstawionym suszu. Ale dosłownie kilka. A matki tam jeszcze nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...