Skocz do zawartości
Gość marbert

Sezon 2019

105 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marbert

Kolego baru już się z taką opinią spotkałem wśród cenionego prze zemnie członka Polanki i hodowcy matek pszczelich. Oczywiście biorę pod uwagę te sugestie. Ale jak się sam nie przekonam na kilku rodzinach. To co mi prawić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

     Zamieszczane TU wypowiedzi odnoszą się do ocen własnych pasiek.  Może będą wpisy oceniające rok/sezon w polskim pszczelarstwie. Każdy był uczestnikiem/obserwatorem jakichś wydarzeń/imprez i z tego powodu ma swoje przemyślenia/oceny/refleksje... 

     Chyba warto podzielić się z innymi tymi ocenami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Oczywistym jest że zamieszczone TU wypowiedzi odnoszą się do oceny własnych pasiek. Na ocenę ogólną, jak kolega pisze "w polskim pszczelarstwie", trzeba było by posiadać dane z całego kraju , ale nie tylko.  Na tą ocenę ogromny wpływ, ma także wpływ miód który jako różne rodzaje importu , wpływa na nasz rynek. A kto takie dane  posiada? Zwłaszcza że pewna ilość z tego "importu" rozprowadzana jest także przez sklepy, będące własnością niektórych Związków, co już absolutnie zaciemnia prawdziwy obraz mijającego sezonu, zwłaszcza w ocenie klientów , którzy w tych miejscach zaopatrują się w produkty pszczele. Kolejnym elementem utrudniającym rzeczywistą ocenę takiego sezonu, są też oferty na wielu stoiskach na imprezach nawet uważanych za poważne Związki , produkty które trudno uważać za produkty pszczele. Mam tu na myśli nie tylko produkty nazywane ziołomiodami, ale także różne egzotyczne mieszanki takie jak " miód spadziowy z malinami"  miód z orzechami, czy cynamonem itd. itp.

I mogę zapewnić kolegę , że w skali kraju ilości tych miodo-podobnych produktów jest poważna. Jednak jeśli ocena sezonu miała by  w swoim składzie także brana pod uwagę ilość sprzedanych tych oferowanych towarów, to ile ma to wspólnego z oceną sezonu wynikającą z warunków prowadzenia normalnej gospodarki pasiecznej?

Pisze kolega że "każdy był uczestnikiem / obserwatorem jakichś wydarzeń / imprez".  Otóż ocena wynikająca z tej perspektywy, niewiele ma wspólnego z oceną sezonu pod względem jaki był opisany wyżej. Pisałem już o tym trochę w temacie ODP w Bielsku czy na imprezy w Wolsztynie .  Tu pod uwagę brane są całkowicie inne dane. Tu oceniane są ilości wręczanych odznaczeń, ilość sztandarów jakie są na danej imprezie prezentowane , oraz ilość i ranga gości krajowych i zagranicznych, zarówno świeckich jak i duchownych. I biorąc pod uwagę te kryteria , rok ten należy oceniać bardzo wysoko. Obserwując to zjawisko od wielu już lat coraz bardziej zaczyna być widocznym pewna w tej materii dysproporcja. Mianowicie, im gorzej w pasiekach i produkcji, tym lepiej na imprezach i świętach.  No ale to może być moja subiektywna ocena, i być może że ktoś może się z tym nie zgadzać. W tym przypadku idealnie sprawdza się powiedzenie , że "punkt widzenia , zależy do punktu siedzenia".

 Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie (bardzo przepraszam ,ale be obrazy) że powinno powstać jeszcze jedno sub forum .

Dla elit,pszczelarzy polityków,działaczy którym najbardziej leży na sercu dobro ogólno polskie .

Ja mimo że nie jest mi obojętny stan i kondycja pszczelarstwa w Polsce to to nerwowo reaguję na wtrącenia polityczne w każdym temacie . :D

Pszczelarstwo to stan ducha ,jak to określa większość moich znajomych .Relaksują się przy pszczołach .cała ta otoczka związki ,składki ,ordery,dopłaty ,problemy z importem są tylko przeszkodą w "przeżywaniu tego stanu " .

 

Sezon 2019 ,kichowaty na koniec jeszcze waroza dobija ,pasieki tych co "się wyluzowali sezonie" .

Zgnilec się szerzy , pomysłu "na niego nie ma" .Jednak większym choć cichym zbójcą jest nosema cerane .

Na którą też ,tylko "suplementy diety" .

 

marbet  -gospodarka rotacyjna super ,bardzo chętnie bym ją zastosował .

Tylko nie mam gdzie wywieść odkładów . A rodzinom zabierać i tak ubogie pożytki pyłkowe nie chcę .

Policz pierwsze "zasoby  pyłkowe "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega  baru ma dużo racji. Politykowanie, jęczenie jak jest źle, co zrobiło lub nie zrobiło PZP i ich władze, co by było lepsze, a co gorsze i krytyka to tematy tego forum. Zacznijcie w końcu coś robić tak aby pszczoły skorzystały, a wy przy okazji ! Duża organizacja, możliwości tak wiele - a tylko polityka, lament, cytowanie mądrości nie wiadomo kogo  i pytania jak zarobić na refundacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega  baru ma dużo racji. Politykowanie, jęczenie jak jest źle, co zrobiło lub nie zrobiło PZP i ich władze, co by było lepsze, a co gorsze i krytyka to tematy tego forum. Zacznijcie w końcu coś robić tak aby pszczoły skorzystały, a wy przy okazji ! Duża organizacja, możliwości tak wiele - a tylko polityka, lament, cytowanie mądrości nie wiadomo kogo  i pytania jak zarobić na refundacji. 

  A kto w pszczelarstwie /jako dziale produkcji rolnej/ karty rozdaje?  Pszczelarze czy politycy? Moim zdaniem politycy zależnie od tego jak ich lobbyści nakręcą.  Od tego co pszczelarze przedłożą politykom i z jaką determinacją będą o swoje cele zabiegać takie będą skutki. 

  Czy nie tak to wygląda??? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Odnoszę wrażenie (bardzo przepraszam ,ale be obrazy) że powinno powstać jeszcze jedno sub forum .

Dla elit,pszczelarzy polityków,działaczy którym najbardziej leży na sercu dobro ogólno polskie .

Ja mimo że nie jest mi obojętny stan i kondycja pszczelarstwa w Polsce to to nerwowo reaguję na wtrącenia polityczne w każdym temacie . :D

Pszczelarstwo to stan ducha ,jak to określa większość moich znajomych .Relaksują się przy pszczołach .cała ta otoczka związki ,składki ,ordery,dopłaty ,problemy z importem są tylko przeszkodą w "przeżywaniu tego stanu " .

 

Sezon 2019 ,kichowaty na koniec jeszcze waroza dobija ,pasieki tych co "się wyluzowali sezonie" .

Zgnilec się szerzy , pomysłu "na niego nie ma" .Jednak większym choć cichym zbójcą jest nosema cerane .

Na którą też ,tylko "suplementy diety" .

 

marbet  -gospodarka rotacyjna super ,bardzo chętnie bym ją zastosował .

Tylko nie mam gdzie wywieść odkładów . A rodzinom zabierać i tak ubogie pożytki pyłkowe nie chcę .

Policz pierwsze "zasoby  pyłkowe "

Odkłady nie koniecznie trzeba wywozić, trzeba je super mocno karmić. Nawet jak spadź się pojawi to silne zakarmione odkłady wniosą ją na konkretnie ramki. Chyba Szanowny Kolega takie zachowanie pszczół zaobserwował.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Kronika Pszczelarska gazetka bezpłatna wydania Łysoń dla każdego kto kupi nawet za 1 zł w sklepach i hurtowniach powiązanych z www.lyson.com.pl

 

Czyli trafia do tysięcy pszczelarzy.

nr 2  1/2019 str 14 Pieniądze dla pszczelarzy.. 

Wspaniały świat dotacji.

1 pomoc techniczna  do 2019 2 125 9000 euro, 2020 4 908000 euro.

2. Zwalczanie inwazji pasożytów i chorób pszczół  w szczególności warrozy.

do 2019 1822200 euro od 2020 3 068 000 euro.

3.Racjonalizacja sezonowego przenoszenia uli

do 2019 789620 euro , w 2020 474000 euro.

 

 

Czyli wiadomo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marbet-

 

A rodzinom zabierać i tak ubogie pożytki pyłkowe nie chcę .

Policz pierwsze "zasoby  pyłkowe "

ot to mi chodziło . Policz swoje zasoby pyłkowe ,ciało tłuszczowe nie jest z cukru .Tu widzę problem .

25 kg pyłku razy ilość rodzin ,odkłady wychowujące zwiększoną ilość czerwiu mają zwiększone zapotrzebowanie na białko .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

baru

Ostatnie lata to raczej brak pożytku u mnie. Z brakiem pożytku pyłkowego w mych warunkach nie widzę problemu. A zwiększenie ilości odkładów, chodziło mi o to aby połączyć min 2 odkłady by ewentualnie wiosenny pożytek wykorzystać. Może zle wypowiedziałem.Sorry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kronika Pszczelarska gazetka bezpłatna wydania Łysoń dla każdego kto kupi nawet za 1 zł w sklepach i hurtowniach powiązanych z www.lyson.com.pl

 

Czyli trafia do tysięcy pszczelarzy.

nr 2  1/2019 str 14 Pieniądze dla pszczelarzy.. 

Wspaniały świat dotacji.

1 pomoc techniczna  do 2019 2 125 9000 euro, 2020 4 908000 euro.

2. Zwalczanie inwazji pasożytów i chorób pszczół  w szczególności warrozy.

do 2019 1822200 euro od 2020 3 068 000 euro.

 

 

 

Czyli wiadomo?

To teraz opakowanie Apiwarolu kosztować będzie chyba z 120 zł. Tak Tic niedostępny w handlu tak że  pozostaje tylko import Amitrazy z Chin.Tak trzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Baru zagaił o warozie... Testowałem w tym sezonie paski z kwasem szczawiowym w glicerynie. Część rodzin miała przerwę w czerwieniu i wtedy była traktowana kwasem szczawiowym 3.2% w roztworze cukru, część dostała na przełomie maja/czerwca paski. Ponad tydzień temu, przy przeglądzie rodzin pod katem zakarmienia, zauważyłem, że co prawda czerwiu krytego mało, ale są jajeczka. Postanowiłem wcześniej zastosować kwas szczawiowy w syropie. Rodziny, które miały przerwę w czerwieniu tej warozy miały zdecydowanie mniej, im poźniej była ta przerwa w czerwieniu, tym mniej było tej warozy. Rodziny, które miały założone paski, ale matki cały czas czerwiły miały tej warozy dwa, trzy razy więcej.

Nie piszę tego, aby stwierdzić, że te paski nie działają, po prostu roztocza szybko zmykają pod zasklep i rozłożenie tych pasków jest istotne. Poza tym Ligustica stroczyła paski w ciągu dwóch dni - pod siatką miałem coś, co przypominało watę cukrową, całą szufladę takiego puchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znaczna część naszej gospodarki opiera się na przepakowywaniu chińskich produktów. Kupowałem noże, sekatory Gerlacha. Dało się je naostrzyć. Teraz nie mają swoich kuźni, zajmują się kontrolą jakości zleconych prac. Nowych noży nie jestem w stanie dobrze naostrzyć. Zawsze robiłem prosty test, czy takim nożem po naostrzeniu da się zatemperować ołówek... starymi się dało... Ja wiem, że to ekstrawagancja, taki ołówek, po co komu, a ostry nóż jest niebezpieczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Kolega Baru zagaił o warozie..

Coraz gorsze wieści z okolicy aż strach zajrzeć do swoich uli .

 

 

Zawsze robiłem prosty test, czy takim nożem po naostrzeniu da się zatemperować ołówek... starymi się dało... Ja wiem, że to ekstrawagancja, taki ołówek, po co komu, a ostry nóż jest niebezpieczny.

Jak da się golić włosy na ręce na sucho ,super, jak na mokro jest dobrze ;) .

Test dłut do rzeźbienia i brzytwy ojca w czasach gdy się nią golił ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz gorsze wieści z okolicy aż strach zajrzeć do swoich uli .

 

Jak da się golić włosy na ręce na sucho ,super, jak na mokro jest dobrze ;) .

Test dłut do rzeźbienia i brzytwy ojca w czasach gdy się nią golił ;) .

Używam brzytwy, produkt ekologiczny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szacun ,ręka musi być pewna .Ojciec brzytwę ostrzył na pasku skórzanym .

Ziołowe paski z Uk , Opinie ?

Niekoniecznie z własnej praktyki ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Prócz panoszącego się zgnilca dochodzą minie informacje że dużo jest upadków rodzin od warrozy. W mej okolicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prócz panoszącego się zgnilca dochodzą minie informacje że dużo jest upadków rodzin od warrozy. W mej okolicy.

Na wiosnę będzie jeszcze dużo upadków z powodu głodu w rodzinach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Kontrolowałem dziś wkładki dennicowe na jednej pasiece w celu kontroli osypu warrozy i ilość "okruchów " po odsklepionym już pokarmie mnie jak Kolega Lech pisze niepokoi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy czy pszczoły doniosły z poplonów. Tam gdzie nie doniosły z powodu ich braku lub suszy jest mało pokarmu. Do wiosny bez interwencji na pewno nie dociągną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 dziś sprawdziłem co się dzieje w rodzinach, na 26  tylko w jednej nie było czerwia ale tylko chyba z braku matki, czerw od wygryzającego się do świeżo złożonych jaj, rekordzistka  ma czerw na 5 ramkach 1/2 D.   Gniazda  7 + 7 we wszystkich rodzinach bez względu na siłę.Teraz matki sobie odpoczną w izolatorach , a pokarm w niektórych trzeba uzupełnić z magazynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...