jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 14 Czerwca 2019 Wątek ten co prawda zawiera lokowanie sarkazmu, ale temat mi się nasunął teraz, kiedy w te gorące dni chodzę do pasieki ubrany w kombinezon, rękawiczki, słowem w pełnym uniformie. No i nie czuję się z tym i w tym dobrze. Ale powodem nie są agresywne pszczoły tylko komary. W sezonie łapię kilka użądleń, rzadko kilkanaście, kiedy przycisnę jakąś pszczołę na ramce, ale po paru minutach zapominam, w który palec oberwałem. A o ugryzieniu komara mój palec pamięta kilka dni. W ubiegłych sezonach w pasiece częściej żądliły mnie osy, niż pszczoły... Nie piszę, aby się żalić, ale czy z tego nie wynika, że kandydat na pszczelarza winien sprawdzić, czy nie ma uczulenia na jad os i ugryzienia komarów... A dla kandydatów dla miejskiego pszczelarstwa pytanie o tolerowanie zapachu rozgrzanej papy, też będzie na miejscu. Może poparte jakimś naturalnym testem - siadem płaskim na takiej papie? A tak przy okazji czy nasilenie zgnilca nie jest łatwiejsze przy przegrzaniu czerwiu? Dorosłe pszczoły można leczyć podnosząc temperaturę, ale to się robi w okresie bezczerwiowym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 14 Czerwca 2019 Mam pytanie nieco nawiązujące; czy, tak zachwalany "miód miejski" nie staje się jeszcze bardziej miejski absorbując "aromaty" wydzielane przez papę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 14 Czerwca 2019 Aleksandra Urban / SZTUCZNY MIÓD / Galeria Extravagance, Sosnowieckie Centrum Kultury, Sosnowiec, 26.02-26.03.2016 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach