Skocz do zawartości
robinhuud

Obiecywana rzepakowa kasa na pszczelarstwo - 1 mln 200 tys zł .

156 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu obserwując statutową działalność Funduszu Promocji Roślin Oleistych zauważyłem w necie ogłoszenie o kolejnej  V-tej konferencji pszczelarzy, ekologów i leśników "Zielony Parasol". Fundacja ta została przez Polankę zmarginalizowana - uważana jako zaprzeczenie idei zdrowego pszczelarstwa - raczej jako wyrzut sumienia rolnictwa trującego masowo owady, w tym zapylacze i pszczoły miodne. Jako pszczelarz zarejestrowałem się prosząc o materiały konferencyjne. Spodziewałem się multimedialnego krążka CD w skrzynce na listy. Przedwczoraj zasapany kurier inPost przytargał mi sporej wielkości paczkę nadaną w podrzeszowskiej Jasionce przez panią Elżbietę Chmiel - płatnik pani Agnieszka Wieczorek (???).
W paczce rzeczywiście znalazłem ubożuchne materiały z tej konferencji w postaci książeczki ISBN 978 - 83-63432-04-7 egzemplarz bezpłatny . Wydano w Rzeszowie w 2022 roku - autor i nakład nieznany. Oprócz niej dwa mniejsze folderki bez stopki redakcyjnej bogato sygnowane przez KOWR. Do tego płócienna torba na wielokrotne zakupy sygnowana Zielonym Parasolem i KOWR. Do tego reklamowy długopis ze skoroszytem. To nie wszystko. Wzruszyłem się prawie do łez na widok dwóch słoików dziwnie oznakowanego miodu (chyba niezgodnie z prawem) oraz słoika z propolisem w miodzie. Miodów nie ruszę, bo nie ma na nich adresów pasiek, więc gdybym się przytruł nawet nie będę wiedział gdzie pojechać i komu dać w mordę. Propolis w miodzie sygnowany natomiast: Pasieka Ekologiczna Marek Barzyk - Krosno. SB, czy RHD? Słoiki bogato sygnowane logo KOWR i FPRO. Do tego dołączono butelkę 250 ml z olejem rzepakowym jakiejś prywatnej firmy z adresem producenta zaklejonym logo KOWR i FPRO.
Jestem przyzwyczajony w młodej polskiej demokracji do myślenia, że osoba dysponująca publicznym pieniążkiem bardzo dba o to, by nie być posądzaną o interesowność, nie wplątuje w sprawy swojej rodziny, myśli przy robocie i zachowuje się ogólnie przyzwoicie nie pozwalając skojarzyć się z pralnią.
Pytam się więc: co to qrna ma być? Nie jestem głodny, nie mam nic do smażenia. Czy KOWR jest od tego, by pan Marek Barzyk będąc przedstawicielem w FPRO wszystkich pszczelarzy na podstawie dziwacznej legitymacji - nie musiał przestawać po bazarkach sprzedając w detalu swój miód? Poprzez FPRO i KOWR załatwia to hutrowo? Czy wozi się drewno do lasu? Po co mi pszczelarzowi ten miód i olej? Komu odesłać te niepotrzebne mi produkty których zwyczajnie się boję? Do KOWR w Warszawie? Sprawdzę pod koniec roku w sprawozdaniu FPRO (musi tradycyjnie być, bo to publiczny pieniążek) ile kosztowała przysłana mi paczka. A ile takich paczek wysłano?
Czy ktoś rozsądny weźmie się wreszcie za sensowne wydawanie naszych pieniędzy z FPRO im. J. K. Ardanowskiego? Jest tego dobrze ponad milion zeta - więcej niż wynosi roczny budżet wiodącej w milczeniu organizacji pszczelarzy PZP, kierowanej przez znanego z tej konferencji magistra Tadeusza Dylona (patrz wcześniejsze posty). Jemu to właśnie zawdzięczamy pana Barzyka. Nie zauważyłem również, by raczył on uznać istotnym rozliczenia się ze swej działalności za ubiegłe lata przed pszczelarzami.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu mi rzeszowscy pszczelarze podpowiadają, że pszczelarz ekologiczny Marek Barzyk robi u magistra Dylona za przewodniczącego komisji rewizyjnej WZP Rzeszów  bez aktualizacji w KRS i z nieboszczykiem w składzie. Wygodna pozycja prawna w razie czego. Panie magistrze - pora posprzątać swą najliczniejszą w Polsce stajenkę.

Skład komisji rewizyjnej na oficjalnej witrynie:
http://www.wzp.rzeszow.pl/zarzad/

i zarejestrowany w sądzie:

krs wzp rzeszów.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powyższy przykład pokazuje  że w polskim pszczelarstwie nie ma instytucji która mogłaby spełniać funkcję koordynującą /choćby w ograniczonym zakresie/.  Każda organizacja stara się pokazać swoją siłę przebicia często pomijając interes współziomków.  Skutki każdy widzi i czuje... Nieliczni wiedzą jak miód/"konfitury" zbierać!

Spotkanie w minrolu,  Zespołu Parlamentarnego i Ministerialnego tylko potwierdziło że ... można się spotkać i sobie pogadać. Wynik takiej dyskusji - mniej niż zero!!!  Nasuwa się pytanie; czy naprawdę pszczelarze skazani są trwanie w zawieszeniu prawnym i organizacyjnym,  gdzie, kto szybciej wstanie i ma odpowiednie "zaplecze"  ten rozdaje karty???   Czasem z rękawa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.01.2023 o 11:16, robinhuud napisał:

Fundacja ta została przez Polankę zmarginalizowana - uważana jako zaprzeczenie idei zdrowego pszczelarstwa - raczej jako wyrzut sumienia rolnictwa trującego masowo owady, w tym zapylacze i pszczoły miodne. 

O czym wielokrotnie na tym forum pisaliśmy i ja również. 

Szanowni forumowicze. To, że fundacja trzepie kasiurę to jest pewne. Gorzej, że umoczeni są w to ala pszczelarze. To się chyba nazwywa zdewaluowane sumienie. 

Rok temu, zorganizowaliśmy jako Klub Polanki podobną konferencję. Była ona transmitowana na cały świat. Nie dosyć, że była uważam fajne zorganizowana to jeszcze moja grupa dołożyła starań aby każdy uczestnik nie był głodny i wyszedł z również fajnymi prezentami. Pomógł Urząd Miasta Wałbrzycha, pomogli sponsorzy a i sami Klubowicze. Wielki szacun dla nich. Każdy mógł otrzymać chociażby po 6/10 sadzonek roślin nektarodajnych. Wszytko zeszło. Ale to tylko jeden z wielu prezentów.  Przyznam, że sporo mnie kosztowało pracy - ta 1 Sudecka Konferencja Pszczelarzy ale miałem wokół siebie ludzi którzy widzieli sens pracy. I za to im dziękuję a ja przy okazji uczyłem się być jeszcze lepszym organizatorem. Nikt nie zarobił bezpośrednio. Klub stał się uboższy o kwotę około 500 zł. a nie 50.000 - 60.000 tysięcy. I żadna fundacja nie jest i nie była potrzebna!! Trochę wiem jak trzepią kasiurę różnego rodzaju fundacje, rzekomo dla dobra pszczelarzy, czy dobra środowiska. Przecież muszą się jakoś utrzymać. 

My Sudeccy pszczelarze Polankowicze, planujemy zwołać jeszcze raz podobną konferencję, niestety już bez rozgłosu światowego ale bardziej lokalnie. I tu przy okazji podziękuję SPP Polanka, że obejmie patronatem medialnym nasza konferencję na którą będę zapraszał Was w innym wątku tego forum. Tylko jeszcze trochę cierpliwości. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do bardziej cierpliwych forumowiczów z zacięciem księgowym o analizę wydatków FPRO w roku 2023, która ukazała się w lutym b.r. Dokument "Sprawozdanie z wykonania planu" w formacie *.pdf można pobrać na linkowanej poniżej stronie KOWR. Wystarczy analiza w segmencie pszczelarskim. Z tego co mi wiadomo kasą pszczelarską w tym funduszu steruje jeden człowiek z bardzo dziwną legitymacją społeczną od pszczelarzy i z dziwnego nadania. Fundusz ma z założenia obsługiwać wszystkich pszczelarzy RP. Chodzi o sumę na pszczelarstwo dobrze ponad 1 mln PLN.  Polanka odcięła się od tej kasy, ale to nie znaczy, że nie powinniśmy innym patrzeć na rączki. Jako moderator jestem niestety ograniczony i nie powinienem łamać regulaminu poprzez używanie słów uważanych za niecenzuralne. Może to jednak jest dla mnie za trudne.
https://www.gov.pl/web/kowr/fundusz-promocji-roslin-oleistych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...