Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 9 Kwietnia 2019 Ostatnio zastanawiałem sie nad takim doświadczeniem. Do osieroconego ula po kilku godzinach wstawiamy 3 matki czerwiące na izolatorach dwóramkowych. Izolatory sa przedzielone ramkami tak aby matki nie mialy ze soba kontaku. Pszczoly zapewne przyjmą wszystkie matki chętnie i zaczną o nie dbać. Matki nie zabiją sie bo będą w izolatorach. Zaczną czerwić i dzieki temu uzyskamy bardzo szybki rozwój rodziny. Ramki trzeba będzie zmianiac w izolatorach co kilka dni. Czy pszczoły same mogą zabić dwie pozostałe matki jesli same nie będą mogly walczyć ze sobą? Czy to dobry pomysł? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 83 Zgłoś baru 83 Napisano 9 Kwietnia 2019 Młody pszczelarz ? Napisz jak przebiegł test . To Ci napiszemy co się stało i dlaczego . Choć jak ktoś mówił przy pszczołach jedno jest pewne ,że nic nie jest pewne.I tutaj nie jednego nauczyło pokory . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 9 Kwietnia 2019 ale po co amm ryzykowac utratą 2 matek...wole zapytac:P:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 83 Zgłoś baru 83 Napisano 9 Kwietnia 2019 Żeby sprawdzić czy się uda .a to może być więcej warte niż dwie matki . Ja bym nie ryzykował . Pszczoly zapewne przyjmą wszystkie matki chętnie i zaczną o nie dbać. Coś się zmieniło w hodowli pszczół ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 9 Kwietnia 2019 Ambitnie Marku zaczynasz. Od razu pasieka doświadczalna bez stosownych uprawnień. Zarejestrowałeś pasiekę doświadczalna, czy tak na boku eksperymentujesz? Rozumiem że nie po to płacisz za net , by książki czytać. Papierowe książki to rzeczywiście przeżytek. Posłuchaj choć jakiego apiaudiobuka przed zaśnięciem. Pomyśl o tym, że to nie matka wychowuje czerw. W ulu musi być proporcjonalna do ilości złożonych przez trzy matki jajek ilość pszczół do wykarmienia i wygrzania czerwiu. Niedogrzany czerw to choroby. Strach Ci podpowiadać, bo człowiek bierze współodpowiedzialność za Twoje eksperymenty. Staram się być bardzo delikatny... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 9 Kwietnia 2019 Ostatnio zastanawiałem sie nad takim doświadczeniem. Do osieroconego ula po kilku godzinach wstawiamy 3 matki czerwiące na izolatorach dwóramkowych. Izolatory sa przedzielone ramkami tak aby matki nie mialy ze soba kontaku. Pszczoly zapewne przyjmą wszystkie matki chętnie i zaczną o nie dbać. Matki nie zabiją sie bo będą w izolatorach. Zaczną czerwić i dzieki temu uzyskamy bardzo szybki rozwój rodziny. Ramki trzeba będzie zmianiac w izolatorach co kilka dni. Czy pszczoły same mogą zabić dwie pozostałe matki jesli same nie będą mogly walczyć ze sobą? Czy to dobry pomysł? Po co, wąskie gardło to stan rodziny, a nie matka. Masz sporo pszczół w ulu to wystarczy, aby miały ciepło, dopływ świeżego pyłku oraz matkę, która czerwi i ma gdzie czerwić. Jeżeli rodzina jest słaba, to trzeba dbać, aby nie zaziębiły czerwiu. Jeżeli chcesz mieć więcej rodzin to zrób początkiem maja małe odkłady z młodymi matkami... one się rozwiną do zazimowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 10 Kwietnia 2019 ale ja bym odbieral ramki zaczerwione i zasilal inne rodziny. umieszczenie 3 matek w jednym ulu mialoby na celu tylko przetrzymanie tych matek aby pozniej zrobic z nich odklady. zastanawiam sie jedynie czy pszczoly nie zabilyby tych matek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 10 Kwietnia 2019 ale ja bym odbieral ramki zaczerwione i zasilal inne rodziny. umieszczenie 3 matek w jednym ulu mialoby na celu tylko przetrzymanie tych matek aby pozniej zrobic z nich odklady. zastanawiam sie jedynie czy pszczoly nie zabilyby tych matek Kombinujesz jak koń pod górę ,lub próbujesz robić z nas balonów . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Poświstek 0 Zgłoś Poświstek 0 Napisano 19 Kwietnia 2020 W Kanadzie trzyma się trzy matki. Masz trzy korpusy gniazdowe takiej szerokości aby weszły na to dwa korpusy miodne. Korpusy gniazdowe mają drewniane ścianki, więc masz izolacje boczne przed matkami, do tego krata ogrodowa od góry. Co ci to daje? Masz trzy rodziny, które poniekąd tworzą jedną silną. Do tego potencjał rodziny nie umiera wraz z matką, bo zostają ci dwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomek77 0 Zgłoś Tomek77 0 Napisano 19 Kwietnia 2020 Moim zdaniem wszystko zależy od liczby karmicielek, jeżeli jest ich mało to nie będzie szybkiego rozwoju nawet jak spełnione będą pozostałe warunki dobrego rozwoju rodziny (odpowiednia liczba pokarmu i woda). Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 20 Kwietnia 2020 11 godzin temu, Poświstek napisał: W Kanadzie trzyma się trzy matki. Masz trzy korpusy gniazdowe takiej szerokości aby weszły na to dwa korpusy miodne. Korpusy gniazdowe mają drewniane ścianki, więc masz izolacje boczne przed matkami, do tego krata ogrodowa od góry. Co ci to daje? Masz trzy rodziny, które poniekąd tworzą jedną silną. Do tego potencjał rodziny nie umiera wraz z matką, bo zostają ci dwie. Jakieś zdjęcie bym poprosił. NIe bardzo widzę trzydziestokilku ramkowy korpus miodowy. Nie uważam się za znawcę kanadyjskiego pszczelarstwa, ale bywałem a nie widziałem. No ale to wielki kraj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 22 Kwietnia 2020 Ratowałem słaby odkładzik na wiosnę, postawiłem na powałce w silnej rodzinie, z osobnym wylotkiem przez kopytko. Ale pszczołom na górze się pomieszało wleciały dołem i tam zostały, bo nie było przejścia. Matka został z garstką pszczół, ale w cieple zaczęła czerwić. Zrobiłem przejście, ale nie przybyło pszczół. Przełożyłem z dołu ramkę z czerwiem na wygryzieniu. Z dołu weszły pszczoły, matka żyje, czerwi, ale widać, że rodzina jest jakby podwójna, pszczoły mają taką umowną granicę, ale się tolerują. Poza tym rodzina ogólnie złagodniała. Ja tu chciałem ratować rodzinkę, ale można tak robić by rozpedzić rodzinę. potem taką z góry przenosimy, dużo pszczoły lotnej odruchowo poleci do starego miejsca, w sam raz na duzy pożytek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 26 Kwietnia 2020 Cytat "two queen bee hives images" napisalem w google i pokazaly sie zdjecia uli. Moze jeszcze Marek marzy o kilku matkach w jednym ulu. Temat ciekawy, choc troche klopotliwy. Jak nie sprobujesz....... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 27 Kwietnia 2020 tu ktos pokazal takie zdjecie, ze jest dwie krolowe oddzielone krata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 27 Kwietnia 2020 Myślę, że dużo podnoszenia, aby dostać się do dolnej części Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 27 Kwietnia 2020 to chyba jest najciekawsze rozwiązanie, co myślicie o tym? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 28 Kwietnia 2020 A tu znalazlem jeszcze inna metode, kilku krolowych i to na jednej ramce College of Animal Sciences, Zhejiang University, Hangzhou 310029, Chiny. Podsumowanie W wyniku modulacji biologicznych wytworzono liczne kolonie królowej złożone z kilku skojarzonych królowych zdolnych do swobodnego poruszania się czynniki, które wywołują walkę i eliminację królowej w kolonii, głównie przez zniesienie żuchw królowych, aby uniknąć rywalizacji między królowymi. Zgodnie z tą metodą założono 128 kolonii w osiemnastu pasiekach z wieloma królowymi, z których wszystkie były kojarzone i miały 6-12 miesięcy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 3 Maja 2020 nie moge znalezc zdjecia , znalazlem filmik trzy odklady i trzy krolowe na jednej podlodze i wspolne miodnie. warto ogladnac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 3 Maja 2020 Ciekawe to. Bez żurawia nie podchodź, ale kiedy ma się tylko jeden pożytek do dyspozycji, warto wszystko rzucić na szalę. Siła połączonych rodzin faktycznie imponująca, więc miodnie pewnie pełne. W miodni 9 ramek, więc gniazda pewnie 6-ramkowe. Plaster musi być spory, pewnie jakiś dadant razy 1,7. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 3 Maja 2020 Tak to prawda trzy gniazda po szesc ramek. I na to dwie dziesiecio ramkowe miodnie "lang". On ma tylko jeden glowny pozytek rzepak jary. Na tym filmie studenci na wakacjach dorabiaja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cybermarcel@gmail.com 0 Zgłoś cybermarcel@gmail.com 0 Napisano 3 Maja 2020 W dniu 19.04.2020 o 20:24, Poświstek napisał: W Kanadzie trzyma się trzy matki. Masz trzy korpusy gniazdowe takiej szerokości aby weszły na to dwa korpusy miodne. Korpusy gniazdowe mają drewniane ścianki, więc masz izolacje boczne przed matkami, do tego krata ogrodowa od góry. Co ci to daje? Masz trzy rodziny, które poniekąd tworzą jedną silną. Do tego potencjał rodziny nie umiera wraz z matką, bo zostają ci dwie. A można to gdzieś zobaczyć. Myślałem o takiej kostrukcji, nie wiedziałem, że ktoś to już przerobił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alK 1 Zgłoś alK 1 Napisano 17 Maja 2020 Znalazłem zdjęcie z siedmioma królowymi na jednej ramce. https://www.tandfonline.com/doi/pdf/10.3896/IBRA.1.48.4.09 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach